o grypie

[Zobacz stronę]
to tak pierwsze z brzegu

duzo jest artykulow na ten temat, wirus ten wystepowal juz w latach 70 -tych, byly wtedy szczepionki i byly komplikacje po nich
ale osobiscie od samego poczatku czuje ze to jest w jakims stopniu zaplanowane, u nas wlasnie zaczynaja juz szczepic
i nie wyobrazam sobie ze szczepienie moglyby byc przymusowe
nigdy nie bralismy zadnych szczepionek przeciw grypie,
jeszcze ten podzial na grupy, tym damy lepsze-bezpieczniejsze a tym damy z rtecia

jestem ciekawa waszego zdania

Strona 39 odpowiedzi na pytanie: o grypie

  1. Zamieszczone przez ola12
    Smoki, lekarz dał Ci receptę na Tamiflu? Jakie były argumenty? Nasz pediatra za żadne skarby nie chciał nam tego przepisać, są skutki uboczne.

    U nas jako pierwszy rzut dostaliśmy groprinosinę z rozważeniem podania tamiflu – lekarz zapewniał, że dostępny w aptece – jeśli tak by nie było dał by nam lek i receptę, jak by mi na receptę ściągnęl lek oddała bym – na szczęście nie musiałam sięgać po ten lek, tez przerażają mnie skutki uboczne i dośc dziwne doniesienia na temat tego leku

    • Zamieszczone przez smoki
      DZIEWCZYNY TAMIFLU DZIAŁA

      Po 2 dawkach jest już zmiana na lepsze. Dawid wytrzymał 10 godzin bez zbijania gorączki! Bawił się i jadł. Teraz znowu leży, gorączkuje i narzeka na karuzele w głowie ale nie zbijam gorączki co parę godzin i najważniejsze ze ona daje się zbijać!!!

      Wniosek. To była grypa bo to na nią lek.

      Super wiadomość, jak się cieszę bardzo razem z Wami
      rano podczytałam, że mu dałaś, nie miała czasu napisać, bo codziennie gości mam, a tu taka dobra wiadomość!

      • Zamieszczone przez gacka
        Wszystko ok, rozumiem. Ale hiszpanka nie była dziełem rąk ludzkich, szczepionka, która podobno ma nas zabić już spod rąk człowieka wylazła. Naprawdę sądzicie, że chodzi tu tylko o przewietrzenie kontynentów, bo jest nas za dużo?

        Ludzie wyciągają wnioski z przeszłości i się uczą. Traktuję taką tezę z przymrużeniem oka acz biorę pod uwagę. Brak wpływu na coś takiego każe mi to odsuwać od siebie, bo święty spokój przede wszystkim.

        • Zamieszczone przez gacka
          Wszystko ok, rozumiem. Ale hiszpanka nie była dziełem rąk ludzkich, szczepionka, która podobno ma nas zabić już spod rąk człowieka wylazła. Naprawdę sądzicie, że chodzi tu tylko o przewietrzenie kontynentów, bo jest nas za dużo?

          A czemu nie.
          Kazda metoda “dobra”

          • Zamieszczone przez smoki
            DZIEWCZYNY TAMIFLU DZIAŁA

            Po 2 dawkach jest już zmiana na lepsze. Dawid wytrzymał 10 godzin bez zbijania gorączki! Bawił się i jadł. Teraz znowu leży, gorączkuje i narzeka na karuzele w głowie ale nie zbijam gorączki co parę godzin i najważniejsze ze ona daje się zbijać!!!

            Wniosek. To była grypa bo to na nią lek.

            Asiu, super
            to naprawdę świetna wiadomośc !!!

            Zamieszczone przez Edysia
            A tak było cos o skutkach ubocznych….
            Lepiej na prawdę isoptrinosine podać

            tak Edysiu, Ty wiesz najlepiej co podać

            • Zamieszczone przez Edysia
              A czemu nie.
              Kazda metoda “dobra”

              Jasne, że każda metoda jest dobra, ale ona musi czemuś służyć – czemu ma służyć zmniejszenie na wielką skalę liczby ludności? Bo jest nas za dużo? Bo za bardzo niszczymy środowisko? A dla kogo ono zostanie jak nas zabraknie? Komu firmy farmaceutyczne będę produkować leki? Tym wybranym, co zostaną? Przecież spadnie popyt, a chyba w biznesie chodzi dokładnie o coś odwrotnego – im nas więcej tym więcej towaru trzeba wyprodukować, a tym samym więcej zarobić. Serio – nie ogarniam tego.

              • Zamieszczone przez EwkaM
                Asiu, super
                to naprawdę świetna wiadomośc !!!

                tak Edysiu, Ty wiesz najlepiej co podać

                😀

                MSPANC

                • Zamieszczone przez EwkaM

                  tak Edysiu, Ty wiesz najlepiej co podać

                  Ech Ewa ja bym tak się nie wyśmiewała z Edysi, choc jej wypowiedź jak z ust lekarza zabrzmiała
                  Oba leki i isopinosin i tamiflu to leki przeciwirusowe, oba podawane są przy grypie, który wybrać? Który podać? Czy wogle podanie któregokolwiek jest niezbędne/konieczne to nie dywagacje do wątku internetowego a decyzja dla lekarza i konkretnego pacjenta który widzi pacjenta, zna historię jego walk z dotychczasowymi infekcjami, wie jakie zagrożenia niosą wspomniane leki, jakim obciązeniem dla danego organizmu może byc dany wirus. Każdy z lekarzy ma niewątpliwie leki które przepisuje częściej, których się mniej boi itd. Grypa najczęściej leków nie wymaga
                  Ja wypowiedź Edysi odebrałam, ze czasami łatwiej i bezpieczniej sięgnąć w pierwszej kolejności po lek który już się brało, bo wiemy czego możemy się po nim u konkretnej osoby spodziewać
                  A przebieg każdej choroby, czy są leki czy ich nie ma może i tak przebiec swoim torem i zaskoczyć wszystkich – ku mojemu zaskoczeniu tę ostatnią infekcję mój mąż przeszedł najłagodniej z nas wszystkich – właściwie bardzo wysoką gorączkę miał tylko 1.5 doby a on jest z tych co jak coś nas łapie to on gorączkuje i najdłużej i najwyżej, ja zazwyczaj nie gorączuję przy infekcjach wcale, tym razem gorączka mnie najdłużej przytrzymała

                  Zdrowia dla wszystkich

                  • Zamieszczone przez ania_st
                    Ech Ewa ja bym tak się nie wyśmiewała z Edysi, choc jej wypowiedź jak z ust lekarza zabrzmiała
                    Oba leki i isopinosin i tamiflu to leki przeciwirusowe, oba podawane są przy grypie, który wybrać? Który podać? Czy wogle podanie któregokolwiek jest niezbędne/konieczne to nie dywagacje do wątku internetowego a decyzja dla lekarza i konkretnego pacjenta który widzi pacjenta, zna historię jego walk z dotychczasowymi infekcjami, wie jakie zagrożenia niosą wspomniane leki, jakim obciązeniem dla danego organizmu może byc dany wirus. Każdy z lekarzy ma niewątpliwie leki które przepisuje częściej, których się mniej boi itd. Grypa najczęściej leków nie wymaga
                    Ja wypowiedź Edysi odebrałam, ze czasami łatwiej i bezpieczniej sięgnąć w pierwszej kolejności po lek który już się brało, bo wiemy czego możemy się po nim u konkretnej osoby spodziewać
                    A przebieg każdej choroby, czy są leki czy ich nie ma może i tak przebiec swoim torem i zaskoczyć wszystkich – ku mojemu zaskoczeniu tę ostatnią infekcję mój mąż przeszedł najłagodniej z nas wszystkich – właściwie bardzo wysoką gorączkę miał tylko 1.5 doby a on jest z tych co jak coś nas łapie to on gorączkuje i najdłużej i najwyżej, ja zazwyczaj nie gorączuję przy infekcjach wcale, tym razem gorączka mnie najdłużej przytrzymała

                    Zdrowia dla wszystkich

                    Aniu, ale zauważyłaś, że wypowiedź Edysi dotyczyła decyzji podania Tamiflu u smoczego Dawidka?
                    ”lepiej isoprinosine podać” w wykonaniu Edysi zabrzmiało śmiesznie
                    imo

                    • Zamieszczone przez EwkaM
                      Aniu, ale zauważyłaś, że wypowiedź Edysi dotyczyła decyzji podania Tamiflu u smoczego Dawidka?
                      ”lepiej isoprinosine podać” w wykonaniu Edysi zabrzmiało śmiesznie
                      imo

                      Ewa ja akurat nie odebrałam, ze to było skierowane ku decyzji smoczej matki -ale ja ciężko łącze fakty- smocze dziecko, smocza decyzja, jak zawsze trudna dla rodzica. Jestem ciekawa jak dzisiaj się miewa chore smoczysko?

                      Ja zaś na bank obserwuję u siebie lekofobię, sama zauważam, że boje się podawać jakiekolwiek leki dzieciom czy samej sobie. Z jednej strony trąbią, ze za dużo leków Polacy zażywają z drugiej takie popadanie w skrajność jak mnie dopada teź nie jest zdrowe

                      Konieczność podania antybiotyku dziecku potrafię depresją przepłacić 🙁

                      • smoki się nie odezwała
                        🙁

                        • Zamieszczone przez majowamama
                          i ja mam to samo….
                          choć sobie aplikuję łatwiej jakoś

                          Za dużo jodu się nawdychałyśmy 😉

                          Zamieszczone przez EwkaM
                          smoki się nie odezwała
                          🙁

                          I mnie niepokoi brak wieści

                          • Zamieszczone przez Edysia
                            A tak było cos o skutkach ubocznych….
                            Lepiej na prawdę isoptrinosine podać

                            Ty podawaj co chcesz

                            • Zamieszczone przez EwkaM
                              smoki się nie odezwała
                              🙁

                              No wlasnie. Caly dzine dzis sie nie odzywa….
                              Co sobie mysli…
                              Ze sie nie martwimy

                              • Nie odzywała się bo przespała CAŁY DZIEŃ

                                Odsypiałam te 10 dni nocnych dyżurów

                                Wczoraj już myślałam że po chorobie bo leki na gorączkę podawałam o 9 i dopiero o 18 ale dziś niestety jest zielony glut czyli tak jak u Miśka było.

                                Dawid przechodzi infekcję dużo łagodniej niż Misiek. U Miśka 5 dni prawie niezbijanej gorączki i codziennie 3 x 10ml nurofenu + 4 x 250 paracetamolu + okłady a u Dawida odkąd Tamiflu zaczął działać (czyli koło 2-3 dawki) dzienna dawka przeciwgorączkowych to 2 x 10 ml nurofenu i czasami dochodzi 1 x 250 paracetamolu. W sumie paskudna gorączka męczyła go tylko 1 dzień. Ogólny stan i samopoczucie Dawida też jest dużo lepsze niż było Miśka. Bawi się, ma apetyt, nie ma biegunki.

                                U Michała 10 dnia jest już tylko kaszel mokry i odrywający. Misiek zostanie w domu do czwartku bo w czwartek jest przedszkolna wycieczka do oceanarium. Do logopedy myślę, że pójdziemy już dziś.

                                U Dawida dopiero 4 dzień infekcji i głównym problemem dzisiaj jest gęsty zaklejający glut. Nawet odkurzaczem ciężko schodzi. W domu zostanie do następnego poniedziałku chociaż te zaległości szkolne już zaczynają mi się śnic po nocach bo w sumie będzie 7 szkolnych dni. W środę postaram się wyskoczyc na chwilę do szkoły i zaczniemy odrabiać lekcje w domu.

                                • Zamieszczone przez smoki
                                  Nie odzywała się bo przespała CAŁY DZIEŃ

                                  Odsypiałam te 10 dni nocnych dyżurów

                                  Wczoraj już myślałam że po chorobie bo leki na gorączkę podawałam o 9 i dopiero o 18 ale dziś niestety jest zielony glut czyli tak jak u Miśka było.

                                  Dawid przechodzi infekcję dużo łagodniej niż Misiek. U Miśka 5 dni prawie niezbijanej gorączki i codziennie 3 x 10ml nurofenu + 4 x 250 paracetamolu + okłady a u Dawida odkąd Tamiflu zaczął działać (czyli koło 2-3 dawki) dzienna dawka przeciwgorączkowych to 2 x 10 ml nurofenu i czasami dochodzi 1 x 250 paracetamolu. W sumie paskudna gorączka męczyła go tylko 1 dzień. Ogólny stan i samopoczucie Dawida też jest dużo lepsze niż było Miśka. Bawi się, ma apetyt, nie ma biegunki.

                                  U Michała 10 dnia jest już tylko kaszel mokry i odrywający. Misiek zostanie w domu do czwartku bo w czwartek jest przedszkolna wycieczka do oceanarium. Do logopedy myślę, że pójdziemy już dziś.

                                  U Dawida dopiero 4 dzień infekcji i głównym problemem dzisiaj jest gęsty zaklejający glut. Nawet odkurzaczem ciężko schodzi. W domu zostanie do następnego poniedziałku chociaż te zaległości szkolne już zaczynają mi się śnic po nocach bo w sumie będzie 7 szkolnych dni. W środę postaram się wyskoczyc na chwilę do szkoły i zaczniemy odrabiać lekcje w domu.

                                  ZNACZY że idzie ku lepszemu

                                  ufff

                                  • Moje przemyślenia na temat Timaflu.

                                    To jest lek, który bardzo łagodzi przebieg grypy tyle że trzeba go podac na samym początku choroby. Jak się człowiek zastanawia i najpierw próbuje innych sposobów to jest już po rybkach.

                                    Skutki uboczne z ulotki wcale nie są gorsze niż te, które wyczytuję z ulotek np antybiotyków.

                                    Czy podawać czy nie? Myślę, że nie ma na to idealnej recepty bo na początku infekcji nikt nie wie jak przejdzie ja akurat jego dziecko. Trzeba sobie zrobić bilans za i przeciw. Czy dziecko ma jakieś dodatkowe obciążenia, które mogą spowodować ostrzejszy przebieg choroby, jak reaguje na długotrwałą wysoka gorączkę itp Jeżeli po takim bliansie wychodzi, że choroby boimy się bardziej to biegiem po receptę 🙂 Trzeba wziąć poprawkę na to, ze lek nie jest dostępny od ręki. Najpierw odstajemy swoje w kolejce do lekarza, potem zamawiamy lek w aptece a potem czekamy. Czasami uda się, ze będzie tego samego dnia ale zwykle dopiero następnego. Pamiętając, że najlepiej jest go podać w ciągu 48 godzin od wystąpienia pierwszych objawów nie ma zbyt wiele czasu na dumanie.

                                    • Smoku dobrze, że już lepiej. Ale musiałaś się nastresować.

                                      A jak inne dzieciaki?? Zdrówka Wszystkim życzę.

                                      • Zamieszczone przez smoki
                                        Moje przemyślenia na temat Timaflu.

                                        To jest lek, który bardzo łagodzi przebieg grypy tyle że trzeba go podac na samym początku choroby. Jak się człowiek zastanawia i najpierw próbuje innych sposobów to jest już po rybkach.

                                        Skutki uboczne z ulotki wcale nie są gorsze niż te, które wyczytuję z ulotek np antybiotyków.

                                        Czy podawać czy nie? Myślę, że nie ma na to idealnej recepty bo na początku infekcji nikt nie wie jak przejdzie ja akurat jego dziecko. Trzeba sobie zrobić bilans za i przeciw. Czy dziecko ma jakieś dodatkowe obciążenia, które mogą spowodować ostrzejszy przebieg choroby, jak reaguje na długotrwałą wysoka gorączkę itp Jeżeli po takim bliansie wychodzi, że choroby boimy się bardziej to biegiem po receptę 🙂 Trzeba wziąć poprawkę na to, ze lek nie jest dostępny od ręki. Najpierw odstajemy swoje w kolejce do lekarza, potem zamawiamy lek w aptece a potem czekamy. Czasami uda się, ze będzie tego samego dnia ale zwykle dopiero następnego. Pamiętając, że najlepiej jest go podać w ciągu 48 godzin od wystąpienia pierwszych objawów nie ma zbyt wiele czasu na dumanie.

                                        smoku a jakie są pierwsze objawy?
                                        jak się tak cofniesz w czasie to co pierwsze u Miśka się pojawiło….. i jak szybko się rozkręciła gorączka?

                                        • Zamieszczone przez Nunak
                                          smoku a jakie są pierwsze objawy?
                                          jak się tak cofniesz w czasie to co pierwsze u Miśka się pojawiło….. i jak szybko się rozkręciła gorączka?

                                          Gorączka 39-40 stopni pojawiła się w ciągu godziny u kompletnie zdrowych dzieci. Nie było żadnych innych objawów. No i ta gorączka nie dawała się zbić. Nawet jak dawałam na raz 10 ml nurofenu + czopek 250 paracetamolu to nadal mieli sporo powyżej 39 stopni. Brak apetytu też był.

                                          Z Miskiem pobiegłam do lekarza żeby wykluczyć anginę bo daje podobne objawy a przy anginie samo zbijanie gorączki to mało….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: o grypie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general