o piciu w ciazy – chocby lampki wina

Polecam do poczytania w tym numerze polityki, [Zobacz stronę] maly fragment…
a Wy pijecie?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

  1. Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

    Ze mna w szpitalu lezala jedna, ktora twierdzila, ze dziecko ja kopie jak ma ochote na papieroska!!! Rano natomiast wypijala mocna, czarna kawe mowiac, ze dziecko tez przeciez potrzebuje…

    Agnieszka, Oleńka (1.09.2003r.) i Kubuś (24.07.2006r.)


    [Zobacz stronę]

    • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

      Słyszłam o tym że to ponoć prawda. Przez 7 miesięcy totalna abstynencja. A do tej pory może 2 małe piwka, 1 kieliszek Ajerkoniaku i ok 5 lampek wina.

      Ola, Asia (prawie 4 lata) + Filip (18.10.2006)

      • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

        Nooo, Fasol to ciekawe rzeczy lubi… kilogram śliwek zagryziony kilogramem jabłek i popity TONIKEM (tego to już nie rozumiem, bo NIGDY nie lubiłam). Nie histeryzujmy – w obecnych okolicznościach geopolitycznoekologicznych samo życie szkodzi.

        + Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)

        • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

          W odpowiedzi na:


          Z tamtego tekstu zabiły mnie bodajże francuzki które pala i piją, żeby dziecko było mniejsze i mieć łatwiejszy poród.


          leżałam na sali po porodzie z kobieta która właśnie po to paliła. po porodzie tez dymiła jak smok. Na szczęście nie w sali….

          Nina (2l. i 9m.)

          • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

            ja jem musztarde której nieznosze na codzień…

            marcowe szpileczki

            • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

              A ta musztarda to na kanapce tylko z masełkiem? Czy ze słoika łyżką?

              + Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)

              • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                Bałam się pić alkohol, chocby i najmniejszą lampke. Wypiłam przez całą ciążę troszkę szampana z okazji uzyskania dyplomu 😉 ( nawet nie pół kieliszka ) i kilka łyków piwa. To wszystko. Ze strachu o dziecko.

                • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                  Przed porodem siedziałam ponad tydzien w szpitalu ( czekając na ów poród ), miałam w sali 2 koleżanki, które w 9 mcu ciązy ( jak i podczas wczesniejszych 8 ) paliły jak smoki po kilka papierosów dziennie. W szpitalu widziałam na własne oczy. Dziwny widok, kobitka z wieeelachnym brzuchem z petem w reku. Pfu 😛

                  • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                    Usg miałam robione prawie na każdej wizycie, czyli co 3 tygodnie, gdzieś z 10 razy conajmniej + genetyczne pół godziny podglądania. Weronka jest zdrowa, co nie znaczy oczywiście, że usg nie szkodzi płodowi. Moja ginka twierdziła, że absolutnie nie.

                    Pozdrawiam!

                    • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                      Ja przez miesiac spedzony w szpitalu widzialam takich kobiet mnostwo i to jest przerazajace!!!

                      Agnieszka, Oleńka (1.09.2003r.) i Kubuś (24.07.2006r.)


                      [Zobacz stronę]

                      • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                        Też rzuciłam natychmiast po zrobieniu testu i nie tknęłam aż do czasu, kiedy… już spokojnie mogłam 😛 Czyli kiedy przestałam karmić. I nadal teraz palę jak smok 😛 Ale w ciązy i przy karmieniu ani jednego. Można.

                        • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                          Daleka jestem od histerii, ale myslenie tej kobiety bylo powalajace po prostu! A nie byla to zadna smarkula tylko kobieta dobrze po trzydziestce.

                          Agnieszka, Oleńka (1.09.2003r.) i Kubuś (24.07.2006r.)


                          [Zobacz stronę]

                          • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                            Nio 🙂 Ja jadłam kapuste kiszoną tonami, z reszty gotowałam sobie bigos i też zjadałam.

                            • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                              Okropny widok. Jedna miała zagrożoną ciążę i też paliła po kilka dziennie. A jeżdziła do palarni windą, żeby się nie przemęczac 😛

                              • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                                To zdanie o histerii odnosiło się raczej do głównego tematu. Popalanie czy popijanie wysokoprocentowego alkoholu w ciąży jest dla mnie chore. Ale lampka wina już nie.
                                Nie wnikam w apetyty tej pani, ale znajoma prawie 30 lat temu miała w czasie ciąży przemożną ochotę na kieliszek wódki. Zaznaczam, że na co dzień jest abstynentką 😉

                                + Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)

                                • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                                  Ja też z tych, co paliły przed ciążą i rzucałam w ciąży (w sumie nie zmuszałam się do niepalenia, bo pewnego dnia zapach dymu mnie tak odrzucił, że papierosa do ust już nie wzięłam), ale nie zgadzam się z opinią, że nie naraziłyśmy naszych dzieci na kontakt z nikotyną. Rzucenie palenia w ciąży nie oznacza, że dziecko tej nikotyny nie dostanie, bo ona w naszych organizmach była, bo zbierała się przed ciążą.
                                  By mieć pewność, że nikotyny w sobie mamy śladowe ilości musiałybyśmy albo nigdy w życiu nie palić (a to już nierealne ) albo rzucić palenie nie ładnych kilka lat przed planowaną ciążą.
                                  Też słyszałam opinię, że kobieta paląca nie powinna tak radykalnie palenia rzucać będąc w ciąży, bo to podobno gorsze niż palenie, ale tu konkretnie wyrobionego zdania nie mam. U mnie natura sama zadbałą o to, bym Julki jeszcze bardziej nie podtruwała dostarczając jej kolejnych dawek nikotyny i innych smoluchów.

                                  Gacka i Julka 01.03.2004

                                  • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                                    Ja nawet kawy oduczyłam się pić, a można powiedzieć -byłam uzależniona
                                    Nie piję alkoholu. Przy Artku też nie piłam.

                                    • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                                      Aga- to ja miałam taką fajną “koleżankę” na sali przedporodowej… Mierzyła sobie co ile min ma skurcze, gdy odkryła, ze ma już dłuższy czas co pięć minut stwierdziła, ze czas “lecieć na ostatnią fajkę bo zaraz się pewnie zacznie”…Roześmiałam się sądząc, ze to żart. Trzeba było widzieć moją minę, gdy wyciągnęłą za swej szafki papierosa…Ona widziała i zaraz dodała, ze to Jej 4 ciąża a w 3 poprzednich też paliła a jakie ma zdrowe dzieciaki…

                                      • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                                        To jedna z kolei twierdzila, ze jej siostra w ciazy palila i pila i ma zdrowe dzieci, wiec jej dziecko tez bedzie zdrowe bo ona ma to w genach… Kopcila jak stara lokomotywa, a fajki i zapalniczke nosila w skarpetkach 🙂

                                        Agnieszka &

                                        [Zobacz stronę]

                                        • Re: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                                          Ale słodki Kubulek w podpisie :-))))) Taki…do schrupania ;-)))))
                                          Oleńka, rzecz jasna też ale już tyyyle razy się Nią zachwycałam, ze teraz się należy Kubusiowi 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: o piciu w ciazy – chocby lampki wina

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general