wracam bo przerwę w forumowaniu zrobiłam, nakręciłam się zabardzo 😉
no niestety cisza, test co miesiąc uparcie wskazuje JEDNĄ krechę, jak ją widzę to szkoda gadać 🙁
presja mnie przygniotła, śnią się porody, wariactwo total i każdy mówi zajdziesz, zajdziesz…..zajdę chyba do wariatkowa 😉
więc będe sobie tu siedzieć wśród “swoich” i czasem coś ponudzę, wybaczcie 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: obrzydzenie do jednej kreski
niedrozne jajowody? dlatego laparo?
na drożność jajowodów maiałm robione HSG 1,5 roku temu. Wyszło ok ale jajowody kręte, długie i cieńkie. Gin zapewnia, że i przy takich można zajść. od 1,5 roku monitoringi staranka i trochę zapaleń przypałętało sie po drodze. Więc teraz chce zobaczyc czy problem nie tkwi w czym innym np endometrioza lub inne przypadłości, których nie widać przy monitoringu.
Zadziorka, a może zapytasz się mu wprost czy Ci zrobi monitoring. Moja gin też przyjmuje 2x wtyg, ale podczas monitoringu to nawet jeździłam do szpitala tam gdzie miała dyżur. Może warto zapytać
ja zrobiłam już w ciagu 7 miesięcy ze 60 testów ciążowych i nic
chyba faktycznie tak zrobi,w koncu jezeli nie pochwala żadnych “dopalaczy” (heheh nie moglam sie powstrzymac,chodzi mi o pregnyle itp) to nie chociaz mi powie czy z owu jest ok. Ale w tym miesiacu juz za pozno,jestem po owu… no chyba ze w przyszlym miesiacu to juz fasolke by monitorował…. oj jak ja bym chciała…..
uuu no to fiś niezły:) hmm…60x13zł=….duzo!!! ale rozumiem,jak policze kazdy test i 28 zeta za bete to tez juz sumka sie robi ladna… w tym cyklu moja ostatnia beta w zyciu,na pewno juz sie nie dam namowic… normalnie wstyd mi do laboratorium isc…zastanawiam sie czy nie pojsc gdzie indziej… ostatniego niemal zerowego wyniku nawet nie odebralam…
a co to za beta – testy owulacyjne? czy co?
Basia badanie BetaHCG zwane właśnie betą, to test ciążowy z krwi 😀 Najprościej tłumacząc 😀
🙂 o rany poszłaś na całość widzę 😉 ja JESZCZE w tym miesiącu nie kupiłam ale im bliżej początku marca ( spodziewany a raczej niespodziewany okres ) tymbardziej apteka mnie wciąga 😉
No to widze, ze ni jestem sama wspierajaca firmy produkujace testy owu
witam wszystkich!!! właśnie zrobiłam test ciążowy i jest oczywiście 1 kreska:) jestem 4 dni przed miesiączką. owulację miałam 14-15 dc(choć przez 5 dni test owulacyjny wychodził pozytywny:) czy możliwe, że jestem w ciąży, a test zrobiłam za szybko???proszę o odp i pozdrawiam wszystkich!!!
Ja zrobiłam dwa dni przed miesiączką i wyszły dwie grube krechy, owu przypuszczam w 14dc, jajnik strasznie bolał. Tylko, że test zrobiłam przed terminiem bo było mi normalnie niedobrze, nie było to tylko moje wmawianie sobie. Jednak odczucia to jest indywidualna sprawa, czasem nic się nie czuje.
U mnie jak widać, objawy były podwójnie nasilone, ale powtórzyłabym test na Twoim miejscu tak za 2 dni i może zrobiła bete tzn test z krwi, wykryje bardzo wczesną ciąże.
Życzę dwóch kreseczek
dagiz, zrób test wdniu spodziewanej @. Przy pierwszej ciąży też zrobiłam jakieś 3-4 dni przed terminem i wyszedł negatywny. Potem zrobiłam dwa dni po terminie i wyszły dwie grube krechy. Bez paniki.
niestety, chyba znów nic z tego… dzisiaj 27 dc i już są plamienia brązowe, brzuch boli, piersi też, jedynie temperatura utrzymuje się jeszcze na wyższym poziomie (37 stopni). Czemu zawsze robię sobie nadzieję?!ale jak @ ma być, to niech już przychodzi.Odliczanie zacznie się od początku…
witaj evika5 niestety albo stety rozumiem ciebie i twoje rozdrażnienie na 1 kreche:/ wrrrrrr ja to juz nawet jak mąż dzis zadzwoniłz wieścią ze znajoma urodziłą synka to była mzła ze mi o tym mówi nie wie mczy to naturalna reakcja ale sami sie staramy od kilku miesięcy testu owu wskazuja na płodne dni i nic cisza-mam dosc kazdy test to stres co robic?
BARDZO MI SIE SPODOBAŁO TO CO NAPISAŁAŚ-NIECH TĄ 1 KRESKĘ DUNDER ŚWISNIE;) JA JUZ NORMALNIE ŁĄPIE SIE NA TY MZE MAM STRES PRZED ROBIENIEM TESTU GDY CZEKAM NA WYNIK TO JAK GŁUPEK STRES NA MAXA-JAK PRZED MATURA;) CO NAJMNIEJ
dominika stres jest zabójczy w starankach podwyższa poziom prolaktyny, która bardzo przeszkadza w zajściu… więc może dlatego większośc dziewczyn jak zauważyłam na forum zachodzi gdy zupełnie sobie odpuszcza obserwacje, tylko, że jest to bardzo trudne wiem niestety po sobie…
LOGICZNIE MYSLĄC TO JAK MOŻNA SIE NIE STRESOWAĆ SKORO NAWET SOBIE ODPUŚCISZ,ALE Z MIESIĄCA NA MIESIĄC NICI Z DZIECKA TO W KOŃCU KAŻDY NORMALNY CZŁOWIEK ZACZNIE SIE ZASTANAWIAĆ CZY WSZYSTKO OK-TO JUZ NIE JEST ZALEŻNE OD UMYSŁU-CHYBA ZACZNĘ MEDYTOWAC:/
nie wiedząc o tej właściwości jadłam mielony len przez kilka miesięcy przed zajściem w ciążę codziennie… w związku z problemami żołądkowymi… z owsianką… dzień w dzień jedna łyżeczka do owsianki… myślałam tak o tym ostatnio, czy to miało jakiś związek…
a w czasie kiedy dochodziło do zapłodnienia miałam MEGA sajgon w pracy i biznesie, straszne stresy i nerwy, i w związku z tym wzięłam kilka dawek magnesu dla sportowców (jakieś bardzo duże dawki)…
nie wiem, czy to wszystko miało jakieś znaczenie, ale takie są fakty…
starałam się rok o drugie i w końcu się wkurzyłam i przestałam no i efekt widać w podpisie 😉
do tego stopnia że ignorowałam objawy i test zrobiłam dopiero w tą środę wmawiając sobie że na pewno mi się hormon rozregulował…54 dc to był a raczej 7tc już
Znasz odpowiedź na pytanie: obrzydzenie do jednej kreski