obrzydzenie do jednej kreski

wracam bo przerwę w forumowaniu zrobiłam, nakręciłam się zabardzo 😉
no niestety cisza, test co miesiąc uparcie wskazuje JEDNĄ krechę, jak ją widzę to szkoda gadać 🙁
presja mnie przygniotła, śnią się porody, wariactwo total i każdy mówi zajdziesz, zajdziesz…..zajdę chyba do wariatkowa 😉
więc będe sobie tu siedzieć wśród “swoich” i czasem coś ponudzę, wybaczcie 🙂

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: obrzydzenie do jednej kreski

  1. Zamieszczone przez karinka1979
    Nawet nie wiesz,jak chętnie zrzuciłabym ten ciężar myśli z głowy, bo on mnie dołuje i odbiera normalne życie. Codzienne funkcjonowanie opiera się o odliczanie do kolejnego terminu tabletek, testów itp. Mam jeszcze jeden cykl z Clo – jak teraz nie wyjdzie, postaram się wrzucić na luz i odpocząć. Jak mi się uda…

    w takim razie trzymam za ciebie kciuki:)

    • Zamieszczone przez karinka1979
      Waha się – od początkowego 12 (rok temu) do obecnego 9.

      Jak to możliwe że się ta wartość zmniejsza idzie na to jakoś wpłynąć?
      Pytam bo u mnie też fsh wysokie i ciązy nie widać, a jak zaszłam w grudniu zeszłego roku to w styczniu poroniłam.

      • Zamieszczone przez cathya
        Jak to możliwe że się ta wartość zmniejsza idzie na to jakoś wpłynąć?
        Pytam bo u mnie też fsh wysokie i ciązy nie widać, a jak zaszłam w grudniu zeszłego roku to w styczniu poroniłam.

        Nie wiem czy FSH ma wpływ na poronienie – może po prostu jajeczka są słabsze. Mnie gin nic na ten temat nie mówiła, oprócz tego, że będzie trudniej zajść ze względu na osłabioną rezerwę jajnikową. Co do zmian to nic specjalnie nie robiłam – samo skacze 🙂

        • Zamieszczone przez karinka1979
          Dokładnie mam to samo – do owu jest podniecenie, czekanie na test, starania (wymuszania, bo mąż ma mnie dość i tej chorej sytuacji), a potem się zaczynają 2 tyg koszmarnego czekania, doszukiwania się w organizmie sygnałów. Szczególnie ostatni tydzień jest najgorszy, bo wydaje mi się, że już się udało… A tu rozczarowanie…
          I tak w koło…co miesiąc…
          Dlatego nie wydaje mi się, żebym była w stanie wywalić to z głowy. To nierealne. Pragnienie dziecka zagłusza wszystko inne. JAK się to Wam dziewczyny udało?? Może czas Was nie gonił?? Może w młodszym wieku to prostsze – odpuścić? Ja mam 30 lat i nie mogę sobie na to pozwolić…

          Karinka1979-dla mnie to też nierealne,żeby nie myśleć!To jest tak pamięć absolutna,czy cuś:) Wiem w którym momencie cyklu jestem,więc nie sposób wymazać tego z pamięci. Potem czekanie na @ i nadzieja,że nie przyjdzie…
          Na szczęście nie traktujemy z mężem seksu zadaniowo,więc między nami nie ma spięć pod tym względem.
          Najgorsze są pytania rodziny:a kiedy?,a już czas najwyższy!
          Pewnie,że najwyższy…szkoda,że w rzeczywistości zajście w ciążę to nie hop siup!

          • Zamieszczone przez poziomka81
            Karinka1979-dla mnie to też nierealne,żeby nie myśleć!To jest tak pamięć absolutna,czy cuś:) Wiem w którym momencie cyklu jestem,więc nie sposób wymazać tego z pamięci. Potem czekanie na @ i nadzieja,że nie przyjdzie…
            Na szczęście nie traktujemy z mężem seksu zadaniowo,więc między nami nie ma spięć pod tym względem.
            Najgorsze są pytania rodziny:a kiedy?,a już czas najwyższy!
            Pewnie,że najwyższy…szkoda,że w rzeczywistości zajście w ciążę to nie hop siup!

            powiem krótko-da sie ciut odpuścic szczególnie jesli to 2 lub 3 ciąża ma byc:) a jesli chodzi o czas wiem to lepiej niż wiekszość z was pewnie poniewaz 2 lata temu lekarz wykrył u mnie markery nowotworowe wszyjce macicy i powiedziałzeby szybko zajść w ciaże(czego w tamtym okresie czasu nie mogłam zrobic ) bo później tylko amputacja szyjki-jak narazie co 6 miesiecy kontroluję sie i choroba nie postępuje ale to dopiero jest presja czekajac na “wyrok” czy zdążę czy juz nie-a 30 lat to jeszcze sporo czasu na ciążę-takze głowa do góry:)

            • Zamieszczone przez dominikaau81
              powiem krótko-da sie ciut odpuścic szczególnie jesli to 2 lub 3 ciąża ma byc:) a jesli chodzi o czas wiem to lepiej niż wiekszość z was pewnie poniewaz 2 lata temu lekarz wykrył u mnie markery nowotworowe wszyjce macicy i powiedziałzeby szybko zajść w ciaże(czego w tamtym okresie czasu nie mogłam zrobic ) bo później tylko amputacja szyjki-jak narazie co 6 miesiecy kontroluję sie i choroba nie postępuje ale to dopiero jest presja czekajac na “wyrok” czy zdążę czy juz nie-a 30 lat to jeszcze sporo czasu na ciążę-takze głowa do góry:)

              Teraz odpiszę na tym wątku:)po czym wreszcie udam się gotować obiad:)
              Widzę,że jesteś bardzo silną kobietą! Informacja o jakiejkolwiek zagrażającej życiu chorobie jest straszna:( Podziwiam wszystkie osoby,którym właśnie takiej informacji udzielili lekarze. To mnie stawia do pionu-że zdrowie i życie ma się jedno.
              Mogę się jeszcze postarać o dziecinkę-żeby tylko się urodziła zdrowa!

              • Zamieszczone przez poziomka81
                Teraz odpiszę na tym wątku:)po czym wreszcie udam się gotować obiad:)
                Widzę,że jesteś bardzo silną kobietą! Informacja o jakiejkolwiek zagrażającej życiu chorobie jest straszna:( Podziwiam wszystkie osoby,którym właśnie takiej informacji udzielili lekarze. To mnie stawia do pionu-że zdrowie i życie ma się jedno.
                Mogę się jeszcze postarać o dziecinkę-żeby tylko się urodziła zdrowa!

                dokłądnie !! a dodam jeszcze ze w momencie kiedy lekarz powiedział zebym sie spieszyła z zajściem w ciażę byłam mało tego ze sama to po rozwodzie 2 lata -i nic nie zanosiło sie na nowy poważny związek az tu nagle ponad rok po tym wszystkim poznałam faceta ktory obecnie jest moim mężem i staramy się ile sił(tez miałam stres ze nie wychodzi od lutego) ale teraz wyluzowałam bo i tak nic nie poradzę a wmawiam sobie ze jesli 2 ciaża bedzie podoba do pierwszej czyli nie ciekawa to wole spędzic miło lato i póxniej zajść:)

                • Zamieszczone przez dominikaau81
                  dokłądnie !! a dodam jeszcze ze w momencie kiedy lekarz powiedział zebym sie spieszyła z zajściem w ciażę byłam mało tego ze sama to po rozwodzie 2 lata -i nic nie zanosiło sie na nowy poważny związek az tu nagle ponad rok po tym wszystkim poznałam faceta ktory obecnie jest moim mężem i staramy się ile sił(tez miałam stres ze nie wychodzi od lutego) ale teraz wyluzowałam bo i tak nic nie poradzę a wmawiam sobie ze jesli 2 ciaża bedzie podoba do pierwszej czyli nie ciekawa to wole spędzic miło lato i póxniej zajść:)

                  Oj kochana,to jesteś prawdziwą kobietą po przejściach!
                  Ciesz się teraz bliskością męża i polskim latem:)
                  Jakiś urlop planujecie,czy już po?
                  Bo ja to mogę pomarzyć…mój mąż pracuje od pon.do soboty:(
                  Czasem widzimy się tylko w weekend(znaczy się w niedzielę)

                  • Zamieszczone przez poziomka81
                    Oj kochana,to jesteś prawdziwą kobietą po przejściach!
                    Ciesz się teraz bliskością męża i polskim latem:)
                    Jakiś urlop planujecie,czy już po?
                    Bo ja to mogę pomarzyć…mój mąż pracuje od pon.do soboty:(
                    Czasem widzimy się tylko w weekend(znaczy się w niedzielę)

                    w tej kwestii też nie jest zbyt kolorowo poniewaz mój maż pracuje na 2 etaty od pon do niedzieli więc jeszcze wiecej-jak wychodzi przed 6 tak wraca po21:/ wiec w ogole mało sie widzimy 2 dni w tygodniu ma tylko 1 prace więc widzimy sie o 15 i wtedy korzystamy z dnia-bylismy tydzien temu na sob i niedz u teściów(miałam akurat dni płodne) hehe ale urlop mamy od 8 sierpnia tydzień tylko i wtedy tez przypadaja mi dni płodne:) więc sie ciesze:)

                    • Zamieszczone przez dominikaau81
                      w tej kwestii też nie jest zbyt kolorowo poniewaz mój maż pracuje na 2 etaty od pon do niedzieli więc jeszcze wiecej-jak wychodzi przed 6 tak wraca po21:/ wiec w ogole mało sie widzimy 2 dni w tygodniu ma tylko 1 prace więc widzimy sie o 15 i wtedy korzystamy z dnia-bylismy tydzien temu na sob i niedz u teściów(miałam akurat dni płodne) hehe ale urlop mamy od 8 sierpnia tydzień tylko i wtedy tez przypadaja mi dni płodne:) więc sie ciesze:)

                      To będę trzymaćza ten sierpień:)
                      Ja jestem w 22 dc,więc zobaczymy czy coś się z tego wykluje.
                      Nie mam żadnych przeczuć,tylko mnie podbrzusze boli.
                      chyba dziś nie ugotuję obiadu:)

                      • Zamieszczone przez poziomka81
                        chyba dziś nie ugotuję obiadu:)

                        to ja się będę z Tobą solidaryzować i nie pójdę do sklepu po cebulę do obiadu 😉

                        • poziomka, a jak długie masz cykle? bóle podbrzusza to obiecujący znak 🙂 no chyba, że zawsze Cię właśnie tak boli… ale jak to mówimy na tym forum: póki nie ma @, jest nadzieja

                          • Zamieszczone przez poziomka81
                            To będę trzymaćza ten sierpień:)
                            Ja jestem w 22 dc,więc zobaczymy czy coś się z tego wykluje.
                            Nie mam żadnych przeczuć,tylko mnie podbrzusze boli.
                            chyba dziś nie ugotuję obiadu:)

                            w takim razie jestes tylko 1 dzień dalej niż ja bo ja w 21dc jestem a cykle mam 31-32 dni

                            • Cykle mam z reguły 28 dniowe.W połowie bóle jednego lub 2go jajnika.
                              Potem już nic mnie nie boli-dopiero w dzień @. Piersi nigdy mnie nie bolały.
                              A no…i kilka dni przed @ mam ochotkę na słodkości. Teraz ciągle wcinam jakieś ciastka. Nie nakręcam się jednak.
                              Jeszcze powiem,że ostatnio tydzień mi się @ spóźniała… Tylko,że zawsze się rozreguluję jak gdzieś wyjeżdżam,albo antybiotyki łykam (co ostatnio miało miejsce).
                              A jak u Ciebie?

                              • ja mam różne cykle. 26-30 dni. i wieczne objawy ciążowe, które są po prostu objawami na @. ale nic to, teraz luzuję, bo chcę jechać we wrześniu na wakacje i koniec kropka!

                                • Zamieszczone przez dominikaau81
                                  w takim razie jestes tylko 1 dzień dalej niż ja bo ja w 21dc jestem a cykle mam 31-32 dni

                                  Ostatni mój cykl trwał 36 dni.
                                  Teraz też nie wiem co nastąpi:( bo dziś kończę kolejny antybiotyk ;(
                                  Zapalenie ucha mi się trafiło i bez tego świństwa się nie obeszło!
                                  Wzięłam najbezpieczniejszą amoxycylinę…
                                  No cóż albo wynik będzie + albo -.Innej opcji nie ma:)

                                  • Zamieszczone przez laurka
                                    ja mam różne cykle. 26-30 dni. i wieczne objawy ciążowe, które są po prostu objawami na @. ale nic to, teraz luzuję, bo chcę jechać we wrześniu na wakacje i koniec kropka!

                                    I słusznie! odpoczynek się należy:)
                                    W każdym bądź razie ja sprawdzę(jak będzie trzeba)te testy z allegro:) i dam znać!
                                    Co do cyklu,to długo miałam nieregularny.Zdarzała się półroczna przerwa!Ginekolog 1,2 i 3 stwierdził,że taka moja uroda.
                                    Potem brałam przez 4 miesiące tabletki anty i jak je odstawiłam,to jak w pysk strzelił co 28 dni przychodziła @.

                                    • Zamieszczone przez poziomka81
                                      Ostatni mój cykl trwał 36 dni.
                                      Teraz też nie wiem co nastąpi:( bo dziś kończę kolejny antybiotyk ;(
                                      Zapalenie ucha mi się trafiło i bez tego świństwa się nie obeszło!
                                      Wzięłam najbezpieczniejszą amoxycylinę…
                                      No cóż albo wynik będzie + albo -.Innej opcji nie ma:)

                                      ja miałam książkowe cykle co 28 dni nawet po odstawieniu anty a w lutym rozregulował mi sie okres przez torbiel która mam na jajniku i wtedy @ spóźniłą mi sie pierwszy raz w życiu(oprócz ciaży) myślalam ze sie udało ale nei czułam zadnych objawów no i poszłam na usg-wykazało torbiel:(

                                      • Zamieszczone przez dominikaau81
                                        ja miałam książkowe cykle co 28 dni nawet po odstawieniu anty a w lutym rozregulował mi sie okres przez torbiel która mam na jajniku i wtedy @ spóźniłą mi sie pierwszy raz w życiu(oprócz ciaży) myślalam ze sie udało ale nei czułam zadnych objawów no i poszłam na usg-wykazało torbiel:(

                                        Nie mogę narzekać,bo “odpukać w niemalowane” wszystkie wyniki badań mam wzorcowe-mimo,że mięsa nie jadam.Ze względu na zawód zrobiłam testy na wszystko co się da! Łącznie z listeriozą.
                                        Niby nie ma najmniejszych przeszkód,a o dziecko się wciąż staramy.

                                        • Zamieszczone przez dominikaau81
                                          w tej kwestii też nie jest zbyt kolorowo poniewaz mój maż pracuje na 2 etaty od pon do niedzieli więc jeszcze wiecej-jak wychodzi przed 6 tak wraca po21:/ wiec w ogole mało sie widzimy 2 dni w tygodniu ma tylko 1 prace więc widzimy sie o 15 i wtedy korzystamy z dnia-bylismy tydzien temu na sob i niedz u teściów(miałam akurat dni płodne) hehe ale urlop mamy od 8 sierpnia tydzień tylko i wtedy tez przypadaja mi dni płodne:) więc sie ciesze:)

                                          Widzę że mamy urlop dokładnie w tym samym czasie my też z mężem 8 sierpnia no i tu jest problem dokładnie 8 sierpnia mam ostatni dzień płodny.to trzeba mieć pecha…:mad:

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: obrzydzenie do jednej kreski

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general