opowiem coś strasznego

Wczoraj zatrzymali się u nas znajomi.Oboje od lat są weganami.Koleżanka nie zaprzestała tej diety nawet w ciąży czyli zero mięsa,nabiału itp. Same warzywka.A teraz ich córeczka tak samo je tylko to co oni.. A pozatym nie siada sama nie raczkuje i nie chodzi jest na etapie naszego synka.Robią jej ciągle jakieś badania, wszyscy mówią jedno.. A oni ciagle szukają potwierdzenia że to nie przez nich..że mają przecież mnóstwo książek na temat weganizmu u dzieci. Mówię wam tragedia

Marta i Olek(17.07.2004)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: opowiem coś strasznego

  1. Re: opowiem coś strasznego

    o to biedni moi znajomi, przyjaciele, pewnie wszyscy sa chorzy tylko o tym nie wiedza
    nie bede z Toba dyskutowac, bo nie lubie wypowiedzi typu cos jest zle bo jest zle, bez podania przykladow, poparcia literatura medyczna ( najnowasza nie z 60-ktoregos, czy 70-ktoregos roku), widze, ze nie masz za bardzo pojecia o czym piszesz, wiec wylaczam sie z dyskusji bo nie mam zamiaru z nikim sie klocic, nawet w temacie, w ktorym moge nazwac sie ekspertem,
    poza tym z Lanolina popisalysmy sobie prywatnie, wszystko jest jasne, wiec wylaczam sie z dyskusji. milego dnia wszystkim..

    dAgI&MiA

    • Re: opowiem coś strasznego

      a ja tam uwazam, ze tak male dzieci i w ogole dzieci powinny dostawac miesko. ale to moje zdanie. szanuje kazde inne.

      Maja i Adaś (19.05.2004)

      • Re: opowiem coś strasznego

        Mialam sie juz nie odzywac, zeby nie podnosic sobie cisnienia…
        Z weganizmem jest tak jak z uzytkowaniem samochodow.
        Corocznie jest ilestam wypadkow samochodowych, jednak nikt nie twierdzi, ze uzytkowanie samochodu jest zle, TYLKO NIEWLASCIWE UZYTKOWANIE PROWADZI DO WYPADKOW!!!!!
        i tak jest w kazdej dziedzinie. Ty mi podajesz 1 przyklad glodzonego, czy maltretowanego wege dzieciaka a ja Ci podam 100 o zdrowych i zupelnie normalnych dzieci na diecie wege… Ale czy o to chodzi??? kto da wiecej???
        Zawsze zastanawialam sie skad sie bierze nietolerancyjnosc Polakow, teraz juz wiem, bierze sie z niewiedzy i to jest smutne…

        dAgI&MiA

        • Re: opowiem cos´ strasznego

          Jezeli rodzice sa wegeterainami to do siodmego pokolenia wlacznie moga (nie musza) wystapic jakies anomalia nawet genetyczne. Zwlaszca jak dieta wegetarianska byla stosowana w ciazy. Czyli np. szesc pokolen moze byc zdrowa a w siodmym cos sie moze, nie musi, przydarzyc!! Tak mi tlumaczyla pani profesor od pediatrii. Czy to jest prawda tego nie wiem. Jednakze chcialam zaznaczyc, ze nie potepiam wegetarianizmu, wiec przeciwnie. Sama wegetarianka nie jestem (choc pewien etap w moim zyciu bym bez miesa). I nikomu nie chcialam przygadac. I jeszcze chcialam dodac, ze na diecie wegetarianskiej sie nie znam kompletnie. A mysle, ze klopoty dziecka nie sa zwiazane tylko z dieta rodzicow, mysle, ze matka zdecydowanie powinna zglosic sie do specjalisty i poszykac faktycznej przyczyny spowolnionego rozwoju maluszka. I za to bym tych rodzicoe ganila, ze nie szukaja pomocy fachowej!!!

          Nasza Rodzinka <img src="

          Edited by AnnaK26 on 2005/02/06 16:14.

          • Re: opowiem coś strasznego

            Ja myśle że pewnie są też i inne przyczyny opoznienia w rozwoju tej dziewczynki…. Nie tylko chodzi o dietę.
            Ale ja nie decydowałabym za dziecko czy będzie jeść mięso czy nie, to jemu zostawiłabym tą decyzję a nie narzucała z góry że moje dziecko będzie weganką.
            Tyle.
            Pozdrawiam !

            • Re: opowiem coś strasznego

              W tym temacie tylko kilka słów, zwłaszcza do tych którzy o tym nie wiedzą…
              WEGANIZM nie równa się WEGETARIANIZM

              Sądzę, że wegańska dieta nie jest odpowiednia dla dziecka… To moje subiektywne zdanie.

              • Re: opowiem coś strasznego

                Uważam, weganie i wegetarianie wiedzą dużo więcej o żywnieniu niż przeciętny mięsożerca, a przyczyna opóźnienia w rozwoju tej dziewczynki tkwi gdzieś indziej.

                Ania + Szymek (6,5 miesiąca)

                • Re: opowiem coś strasznego

                  Nie przekręcaj moich słów bardzo cię proszę!!!
                  Każdy może mieć swoje zdanie i może je wyrazić. Dla mnie wegetarianizm nie jest ok a dla Ciebie – tak i w porządku.

                  Gosia i Artek

                  • bez przesady!!!!!

                    Może nie przeginaj z tą niewiedzą i nietolerancyjnością Polaków…. smutny to jest fakt, że Twoją obroną stał sie atak, moja droga!
                    Jestem Polką, tak jak chyba większość mam na tym forum i takie generalizowanie nie jest na miejscu! Dużo podróżowałam i mieszkałam za granicą wiele lat. Z moich obserwacji wynika, że jest masa innych bardziej nietolerancyjnych, gorzej wykształconych (itp..itd) nacji niż Polacy. Fakt, że kilka mam na forum nie podziela Twojego zdania nie daje Ci prawa do obrażania kogokolwiek w tym kraju !
                    Nie mam nic przeciwko pasjonatom weganizmu, wegetarianizmu i nie zamierzałam nawet włączać się do tej dyskusji bo mam kilkoro znajomych o Twoich upodobaniach żywieniowych, ale wkurzyła mnie Twoja konkluzja o niewiedzy !
                    Litości!

                    • Re: bez przesady!!!!!

                      ja przeciez nikogo nie atakowalam. Tez jestem Polka i sie nia czuje w 100% ale nie zmienia to faktu, ze w Polsce czesto na wegetarian patrzy sie na oszolomow ( wiem co pisze, bo jestem poza krajem dopiero od 3 lat). Teraz mieszkam w USA i naprawde jedyna rzecza, ktora mi sie tu podoba jest tolerancja. tutaj lekarz nie patrzy na mnie jak na ufo gdy mowie, ze nie jem miesa a w Polsce niestety sie zdarzalo. Widze, ze dyskusja zmierza w strone klotni, wiec tym razem wycofuje sie na 100%, lubie to forum i ostatnia rzecza jaka chce to kolejna dyskusja “na noze”…moze faktycznie lepiej swoje zdanie zachowac dla siebie…

                      dAgI&MiA

                      • Re: bez przesady!!!!!

                        popieram kazde Twoje slowo napisane w tej dyskusji.
                        A miesko pasione sterydami, antybiotykami i hormonami ma byc zdrowsze od warzyw :-)))
                        Ja jestem praktycznie bezmiesna, cala cieze bylam kompletnie bezmiesna – do tego dochodzi nietolerancja laktozy wiec praktycznie bezmleczna, a na dobitke z celiakia wiec bez bialka zbozowego. I od kiedy nie jem wlasnie tych trzech rzeczy jestem zdrowsza :-)))

                        www

                        • alez Govindo….

                          … Nie rozumiem dlaczego sie na mnie rzucilas. Ja tu tylko napisalam, ze byla u nas taka sprawa jakis czas temu – ani slowa o moich pogladach. Sprawa byla – faktycznie, nieprzyjemna bardzo, ale tez nie interesowalam sie nia na tyle, zeby wydawac opinie na temat tych ludzi – tym bardziej ze ich wcale nie znalam. O ile pamietam to te dziecko bylo autentycznie zaglodzone i zaniedbane. A ze byli to akurat weganie… rany, przeciez ile jest dzieci zaniedbanych a ich rodzice nie sa weganami, wegetarianami – to bez zwązku – tyle ze media lubią sobie pouzywac. I wierz mi – jestem osoba baaaardzo tolerancyjną. Daleko mi do krytykowania kogokolwiek – katolikow, zydow, buddystow, ateistow – to nie moja sprawa w co wierza, jak zyją i co jedzą.
                          Niepotrzebnie sie tak denerwujesz. Chociaz rozumiem Cie – Polacy sa faktycznie dosyc malo tolerancyjni – jak kazdy inny narod – gdyby tak generalizowac…. Czasami jest mi jednak glupio za opinie wydawane nawet przez moich znajomych. Ale coz – maja prawo do swojego zdania. Tolerancja chyba wlasnie na tym polega?
                          Wyluzuj troszke – nie ma sensu sie tak denerwowac. Widac ze jest to temat ktory Cie mocno rusza – ja tez mam taki jeden
                          PS. A mieso lubie
                          pozdrawiam serdecznie

                          • Re: bez przesady!!!!!

                            Mysle ze znalezliby sie chetni do polemiki i na temat warzyw i tego co sie w nich znajduje obok witamin i mikroelementow
                            Zycie tak ogolnie jest niezdrowe. To nie moje – gdzies to przeczytalam
                            pozdrawiam

                            • Re: bez przesady!!!!!

                              o ja myśle że nie trzeba polemizować – wysatrczy zadzwonić do hurtowni nawozów – zapytać o skład a potem dowiedzieć sie co w jakiej ilości przenika i co sie z tym dzieje po obróbce np. termicznej – w razie czego służe…

                              www

                              • Re: bez przesady!!!!!

                                nie napisalam ze chce polemizowac – napisalam ze pewnie by sie znalezli tacy co by chcieli

                                • Re: opowiem coś strasznego

                                  Jesli dieta jest prawidlowa to nie ma sie czym przejmowac ;)) Co maja powiedziec mamay nie weganki, ktorych to dzieci nie znosza miecha??? ;))) a zapewniam Cie, ze takie dzieci sa ….

                                  • Re: opowiem coś strasznego

                                    ale narzucasz ze je miecho ;)))))

                                    • Re: opowiem coś strasznego

                                      dodam jeszcze tylko tyle, ze kazda diete dla tak malego dziecka powinno sie konsultowac z lekarzem…

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: opowiem coś strasznego

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general