pielucha do spania

czy odpieluchowywalyscie dopiero kiedy pielucha byla zupelnie sucha czy jednak w jakims wczesniejszym momencie?
bo mam dylemat, a nie chcialabym przesadzic w zadna strone
zaznacze, ze w dzien (poza spaniem) Mat lata bez pieluchy juz od wakacji
jednak po spaniu zawsze jest “balon”…
Mat ma niecale 3 latka

edit – jeszcze jedno:
Mat kupe robi niemal wylacznie do pieluchy
czeka az bedzie ja mial, albo prosi, zeby mu zalozyc
nie chce go zmuszac na sile, zeby robil do kibelka
choc ze 2 razy zrobil na nocnik (dawno temu) i (niedawno) ze dwa razy do kibelka – tu podzialalo przekupstwo (czekoladka, bo na co dzien raczej nie je slodyczy), ale widze, ze to wciaz za malo…

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: pielucha do spania

  1. Zamieszczone przez majowka
    dotka, jasne, ze to MI ma zalezec, a nie Matowi (to chyba oczywiste) – ale nie kapuje dlaczego juz teraz? Zamotany
    i to mialam na mysli

    Mnie sie wydaje, ze nie tyle szukalas jednej rady czy wskazania odpowiedniego momentu na te wszystkie sprawy, co wskazowek typu:
    – jak ten moment wyczuc i jak my wyczuwalysmy
    – kiedy nastapic MOZE (a nie musi), kiedy jeszcze nie trzeba sie martwic
    – no i jak ew. pokonywac przeszkody – i ktore do pokonania sa, a ktore – bylyby juz walka wbrew dziecku i wlasnej gotowosci

    wydaje mi sie, ze w tych kategoriach trzeba by ten “problem” rozpatrywac

    Najwyrazniej to, co zostalo napisane, pokazalo Ci, ze ten czas wcale nie musi byc jeszcze teraz. U kazdego dziecka inaczej, oby w normie. Tak, mozna predzej, nieduzym kosztem, sa na to sposoby – ale Tobie chodzilo chyba o to, czy trzeba wlasnie tak i czy kazde dziecko jest rownie gotowe? Wiadomo, ze u kogos dwulatek moze sam chciec zrezygnowac z pieluch i przespiac noce – ale czy to znaczy, ze u Was jest juz pozno i trzeba dzialac? Chyba o to Ci chodzilo…?

    Moja opinie i droge Mateusza – znasz.

    • majowka, moge podzielic sie z toba moimi argumentami za szybkim zdjeciem nocnej pieluchy
      w przypadku moejgo dziecka, oczywiscie

      chcialam miec w pelni odpieluszone dziecko, bo:
      1. adachu miewal tendencje do odparzen, pielucha zdecydownie nie pomagala (zadna, nawet te, o ktorych mowi sie, ze sa perfekcyjne)
      2. bylo to wygodne dla mnie: do lozka zlal sie kilka razy, doslownie
      zalezalo mi na w pelni odpieluszonym dziecku, szczegolnie, ze mialam juz wowczas drugiego synka, nie ukrywam, ze finansowo to tez duze odciazenie
      3. czulam, ze adachu jest w stanie panowac nad wlasnym pecherzem, od malenkosci byl i jest diabelnie samodzielny i ambitny

      u nas poszlo wyjatkowo gladko
      pielucha za dnia zdjeta calkowicie w kwietniu 2007, od wakacji w zasadzie sypial juz bez pieluchy
      jak sie kompletnie odpieluszyl za dnia, samemu zaczela mu nocna pielucha przeszkadzac
      uznal, ze jest juz duzym chlopcem (jego slowa), wiec zaproponowalam, zeby sprobowal spac bez pieluchy

      z perspektywy czasu moge powiedziec, ze dla mnie to duza ulga, ze mam juz ten proces za soba i ciesze sie, ze tak szybko podjelam decyzje
      to nie adachu ostatecznie zrobil krok, namowilam go do tego

      • Zamieszczone przez Lea
        Moja opinie i droge Mateusza – znasz.

        tak, dzieki 🙂 :*

        • Zamieszczone przez fr_ania
          Ta rozmowa obiera niewłaściwy poziom. Nie mam zamiaru dalej w niej uczestniczyć.

          no teraz to mnie rozbawilas
          ten poziom, to nie Twoje nieudolne proby obrazania mnie, tylko dopiero moje pytania? gratuluje…

          • Zamieszczone przez kantalupa
            z perspektywy czasu moge powiedziec, ze dla mnie to duza ulga, ze mam juz ten proces za soba i ciesze sie, ze tak szybko podjelam decyzje

            dzieki… fajnie, ze Wam tak szybko poszlo
            u nas czesc Waszych powodow nie ma zastosowania, ale i tak mysle, mysle.. 😉

            • Maj, ja nie wiem czy to zakładanie pieluchy na kupę nie pogłębi Wam kupowego problemu 😉
              Zrobiłabym jak mówi dotka – nie zakładałabym i nie robiła z tej kupy wielkiego halo – zrobi co uważa. Dla mnie gotowe do chodzenia bez pieluch jest dziecko które panuje nad swoim wypróznianiem – tzn. czuje że mu się chce, wie kiedy to robi. Mat to wie – więc po co ta pielucha? Potem sobie chłopak wbije w pamięc że to problem i może byc trudniej 😉

              Co do nocnego sikania tez warto spróbowac. Jesli nie zaskoczy to pośpi jeszcze w pieluszce, ale nie odpuszczałabym bez próby. Nina spała z pieluchą aż pielucha zaczęła byc sucha ale wcześniej ze dwa razy spróbowałam czy nie da rady bez.

              A dlaczego miałoby Ci zależeć żeby go odpieluszyć?
              Hmm…. Chyba mam inne podejście 😉 Mi zależało, to był Niny krok w samodzielność, krok do przodu, pielucha jej wyraźnie przeszkadzała, z końcem pieluch nastał koniec podrażnień pupy. Wygodniej się zrobiło bez pieluch, nie trzeba o nich pamiętać, nie trzeba kupować itd.
              Poza tym wiedziałam że jest gotowa i nie widziałam sensu we wstrzymywaniu jej w tym.
              Nie czekałam aż to przyjdzie samo z siebie, namawialiśmy Nine na pozbycie się pieluchy, nie szukaliśmy argumentów dlaczego jeszcze ma czas.

              • Zamieszczone przez fr_ania
                Jaki stres??? Wszystko zależy od reakcji dorosłego na mokre prześcieradło.

                otóż to.
                Jesli się zsiusia w pościel i zobaczy że rodzice nie robią z tego powodu afery to stresu nie będzie.

                • Zamieszczone przez majowka
                  czy odpieluchowywalyscie dopiero kiedy pielucha byla zupelnie sucha czy jednak w jakims wczesniejszym momencie?
                  bo mam dylemat, a nie chcialabym przesadzic w zadna strone
                  zaznacze, ze w dzien (poza spaniem) Mat lata bez pieluchy juz od wakacji
                  jednak po spaniu zawsze jest “balon”…
                  Mat ma niecale 3 latka

                  edit – jeszcze jedno:
                  Mat kupe robi niemal wylacznie do pieluchy
                  czeka az bedzie ja mial, albo prosi, zeby mu zalozyc
                  nie chce go zmuszac na sile, zeby robil do kibelka
                  choc ze 2 razy zrobil na nocnik (dawno temu) i (niedawno) ze dwa razy do kibelka – tu podzialalo przekupstwo (czekoladka, bo na co dzien raczej nie je slodyczy), ale widze, ze to wciaz za malo…

                  Wiesz, co dziecko, to inaczej. Matisiek został odpieluchowany w dzień jak miał 27miesięcy, w ciągu kolejnych trzech SAM zrezygnował z pieluchy nocnej (czyli miał ok. 2,5 roku). Powiedział, że nie chce pampersa i już. Duży był 🙂 Bałam się jak to będzie, pod prześcieradło dałam mu taki podkład chłonny, no i nocnik stał koło łóżka. Ale w sumie obyło się bez wpadek. Marta na drugie urodziny już nie siurała w pieluchę. Z tym, że ona jeszcze zanim zdjęliśmy tę dzienną długo wcześniej miała w nocy suchą. Ma tak do teraz – w sensie, że idzie po nocy siku wcale nie od razu tylko tak z pół godziny po obudzeniu. W nocy tez nie sika, a Matiemu zdarza się wstawać w nocy. No ale on dużo pije.

                  • Zamieszczone przez kotagus
                    Wiesz, co dziecko, to inaczej. Matisiek został odpieluchowany w dzień jak miał 27miesięcy, w ciągu kolejnych trzech SAM zrezygnował z pieluchy nocnej (czyli miał ok. 2,5 roku). Powiedział, że nie chce pampersa i już. Duży był 🙂 Bałam się jak to będzie, pod prześcieradło dałam mu taki podkład chłonny, no i nocnik stał koło łóżka. Ale w sumie obyło się bez wpadek. Marta na drugie urodziny już nie siurała w pieluchę. Z tym, że ona jeszcze zanim zdjęliśmy tę dzienną długo wcześniej miała w nocy suchą. Ma tak do teraz – w sensie, że idzie po nocy siku wcale nie od razu tylko tak z pół godziny po obudzeniu. W nocy tez nie sika, a Matiemu zdarza się wstawać w nocy. No ale on dużo pije.

                    A jeszcze a’propos kupy w pieluchę. Panie w przedszkolu (myśle, że tak samo jak w naszym, ale może się mylę) nie będę popierały zakładania pieluchy “na kupę”. Nie wiem jaki tryb ma Mat – robi ją w ciągu dnia? U nas Panie odpieluszają każde dziecko, które z pieluchą przyszło do przedszkola. Warto się z tym uporać do września, nauczyć że trzeba pani mówić, gdy się chce iść do łazienki. W moim odczuciu, jeżeli pieluchy nie dostanie a nie zawoła, to stres “kupy w majtkach” może być spory.

                    • Zamieszczone przez kotagus
                      A jeszcze a’propos kupy w pieluchę. Panie w przedszkolu…

                      hej, kotagusku – no, przedszkole jest argumentem na rozne takie, faktycznie 🙂
                      mamy kilka rzeczy, z ktorymi maly musi sie uporac wczesniej
                      probuje Mata odzwyczajac i wczoraj sie udalo, ale po wielu, wielu godzinach (chcial bardzo, ale wstrzymywal i mowil, ze pupa boli, bidulek, rajd od ubikacji do pokoju x 100)
                      aczkolwiek zdecydowalam, ze jesli sie nie uda, to nie bede ryzykowac, ale poczekam az bedzie cieplo i bedzie latal sobie na golasa (albo prawie) po trawce – i wtedy to bedzie bardziej naturalne
                      bo dalej twierdze, ze nic na sile
                      wiec zobaczymy
                      dzisiaj sprobuje go namowic na kupke, zeby kuc zelazo poki gorace (przynajmniej nie bedzie go bolalo – JESLI zrobi tak na drugi dzien) i zobaczymy…

                      • Ja tylko jeszcze dodam, że u nas na takie różne “zmiany” dobrze działają wyjazdy, zmiana otoczenia. Łukasz z tego co pamiętam pieluchy całkiem odrzucił na wakacjach z Zakopcu.
                        A jak jest u Was z pieluchą na spanie w ciągu dnia? Zakałdasz? Czy Mat już nie śpi w dzień?
                        Bo Karolka w przedszkolu się czasem zdrzemnie i nigdy się nie zleje. A w nocy tak.

                        • no mjao mysle ze to jest pomysl

                          u nas w przedszkolu biora z pielucha
                          ale nie tak zeby raz dziecko w niej bylo a raz nie
                          i odpieluszaja ale razem z rodzicami i to wtedy kiedy rodzice podejma taka decyzje i np z okazji dlugiego weekendu czy swiat zaczna ten proceder sami
                          zeby dziecko jednak mialao ten etap poczatkowy w rodzinnej atmosferze zalatwiony

                          • Zamieszczone przez Cat
                            Ja tylko jeszcze dodam, że u nas na takie różne “zmiany” dobrze działają wyjazdy, zmiana otoczenia. Łukasz z tego co pamiętam pieluchy całkiem odrzucił na wakacjach z Zakopcu.
                            A jak jest u Was z pieluchą na spanie w ciągu dnia? Zakałdasz? Czy Mat już nie śpi w dzień?
                            Bo Karolka w przedszkolu się czasem zdrzemnie i nigdy się nie zleje. A w nocy tak.

                            my tez odpieluchowywalismy na wakacjach
                            tydzien siural po nogach az zalapal 🙂
                            w ciagu dnia zazwyczaj spi i tez sika, ale on sporo pije w dzien
                            na razie zajmuje sie kupa, wiec sikaniem nie zawracam sobie i mu glowy, zeby nie podwajac stresu
                            odczekam jeszcze, jesli bedzie sucha pielucha, to wiadomo – a jesli nie bedzie, to sprobujemy i tak, a nuz sie uda (a jak nie, to znowu – nic na sile ;))

                            PS: udalo sie dzis znacznie szybciej, choc bylo ciezko; znow trzymal i strasznie bidny byl i znow latalismy do kibla pare razy i nic (w miedzyczasie oczywiscie kusilam, dajac mu do powachania to i owo – mama sadystka 😀 ), az w koncu poszlo!! prawie naraz – jedno i drugie!
                            matka dumna, dziecko ogladnelo zawartosci kibelka, pomachalo kupce, spuscilo wode, umylo raczke i oczywiscie dostalo nagrode 🙂

                            • majo bedzie dobrze mowie ci
                              juz to widze

                              • Zamieszczone przez Klucha
                                Patrz a moje dziecko nie miało pieluchy, sikało do łóżka i nie budziło się- spało w mokrym łóżku, w mokrej poscieli do rana.

                                Moja tak samo- totalnie Jej nie wzrusza jak sie zsika- śpi taka mokrusieńka i nawet Jej oko nie drgnie 😉 😀

                                • Zamieszczone przez majowka

                                  PS: zastanawiam sie czy nie sprobowac go polozyc kilka razy bez pieluchy… ale waham sie, bo biorac pod uwage, ze rano pielucha jest totalnie ciezka, to jednak cos z tym ladunkiem Mat bedzie musial zrobic, tak czy siak…
                                  zaznaczam, ze nie dajemy mu hektolitrow picia przed samym snem – a jednak…
                                  no nic, jeszcze nad tym pomysle

                                  Majo, z mojego doświadczenia wynika, ze nie ma sensu kłaść Mata bez pieluchy skoro co rano budzi się z pełną pieluchą…Ja zaczęłam Alę kłaść bez pieluchy jak kilka nocy z rzędu było suchych- i tak ostatecznie nic nam z tego nie wyszło, bo jak już pisałam w wątku Olinji po tym jak w ubiegłym tygodniu trzykrotnie zmieniałam pościel – odpuściłam na razie 😉

                                  • dzieki, olesiu 🙂
                                    my tez to na razie zostawiamy sobie na potem, bo teraz pilniejsze sprawy sa do przeprowadzenia (kilka), a nie wszystko naraz…
                                    z kupka niestety nie od razu, mila, nie od razu :/
                                    2 dni zrobil jak pisalam (nielekko, ale udalo sie), a teraz nie robi juz 3 dzien i nawet nie widac, zeby chcial
                                    mysle, ze trzyma :/
                                    i znowu bedzie go bolalo 🙁

                                    • Zamieszczone przez majowka
                                      dzieki, olesiu 🙂
                                      my tez to na razie zostawiamy sobie na potem, bo teraz pilniejsze sprawy sa do przeprowadzenia (kilka), a nie wszystko naraz…
                                      z kupka niestety nie od razu, mila, nie od razu :/
                                      2 dni zrobil jak pisalam (nielekko, ale udalo sie), a teraz nie robi juz 3 dzien i nawet nie widac, zeby chcial
                                      mysle, ze trzyma :/
                                      i znowu bedzie go bolalo 🙁

                                      majo ja uznałam, ze Jonek nie musi jeszcze spać bez pieluchy.
                                      Tak jak pisze Olesia. Rano pielucha jest cieżka.
                                      Czeka nas przeprowadzka wiec dam sobie spokój.
                                      Chyba, że sam zdecyduje, że juz jej nie chce.
                                      No zobaczymy.
                                      Ale z tą kupa to faktycznie u Was cieżko.
                                      W ogóle cieżki temat.
                                      Bo o ile siusiu zrobi szybciej to kupe moze wstrzymywac dłuzej. A to prowadzi do błędnego koła.
                                      Mielismy tak przez tydzień. Kiedy Jonek miał pierwszy raz zaparcie.
                                      Bolała go pupka.
                                      Dałam czopek glicerynowy.
                                      Dr nie była zachwycona ale wiedziałam co robie. Czułam, ze jak dwa razy pokaze mu, ze kupa pójdzie gladko to nie bedzie problemu. I oczywiscie to plus dieta. Suszone śliwki, dużo wody, płynów, lekkostrawne jedzonko troche rozdrobnione.
                                      Poszło.
                                      Ale było goroźnie bo przecież Jonek nocnikuje juz długo a tu zong.

                                      • To tak jak Lusia, tez majowa trzylatka:) Rano pielucha waży z kilogram:) Na razie jednak nie cisnę, żeby spała bez pieluchy ponieważ w nocy śpi z kubeczkiem z piciem, wielu rzeczy moge jej odmówic ale na pewno nie wody o smaku truskawkowym (nestle ma dobrą), tym bardziej, że u nas jest niewiarygodnie suche powietrze. W koncu się oduczy, mysmy się oduczyły, to i dzieci nie skreślajmy:))

                                        • Zamieszczone przez Olinja
                                          Bo o ile siusiu zrobi szybciej to kupe moze wstrzymywac dłuzej. A to prowadzi do błędnego koła.

                                          no wlasnie… bledne kolo, dokladnie hmmm
                                          nie powiem, gdzie przez chwile mialam wszystkich psychologow mowiacych, ze juz TRZEBA itd. kiedy patrzylam przez dwie godziny jak moje dziecko “tancowalo “placzac z bolu… 🙁 wreszcie zrobil, do majtek…
                                          zobaczymy, co bedzie dalej
                                          na pewno chce wyrobic w nim odpowiedni nawyk do wrzesnia, w razie czego mamy czas…
                                          a moze jutro uda mi sie go namowic i zrobi mala kupke, ktorej wylazenia nawet nie poczuje.. oby :/

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: pielucha do spania

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general