pielucha do spania

czy odpieluchowywalyscie dopiero kiedy pielucha byla zupelnie sucha czy jednak w jakims wczesniejszym momencie?
bo mam dylemat, a nie chcialabym przesadzic w zadna strone
zaznacze, ze w dzien (poza spaniem) Mat lata bez pieluchy juz od wakacji
jednak po spaniu zawsze jest “balon”…
Mat ma niecale 3 latka

edit – jeszcze jedno:
Mat kupe robi niemal wylacznie do pieluchy
czeka az bedzie ja mial, albo prosi, zeby mu zalozyc
nie chce go zmuszac na sile, zeby robil do kibelka
choc ze 2 razy zrobil na nocnik (dawno temu) i (niedawno) ze dwa razy do kibelka – tu podzialalo przekupstwo (czekoladka, bo na co dzien raczej nie je slodyczy), ale widze, ze to wciaz za malo…

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: pielucha do spania

  1. Zamieszczone przez majowka
    no wlasnie… bledne kolo, dokladnie hmmm
    nie powiem, gdzie przez chwile mialam wszystkich psychologow mowiacych, ze juz TRZEBA itd. kiedy patrzylam przez dwie godziny jak moje dziecko “tancowalo “placzac z bolu… 🙁 wreszcie zrobil, do majtek…
    zobaczymy, co bedzie dalej
    na pewno chce wyrobic w nim odpowiedni nawyk do wrzesnia, w razie czego mamy czas…
    a moze jutro uda mi sie go namowic i zrobi mala kupke, ktorej wylazenia nawet nie poczuje.. oby :/

    majówko a podajesz Macikowi tran?
    Jonek pije w miare regularnie w okresie ziomowym i wiosennym. Kupy idą lekko i przyjemnie 🙂
    Pewnie ez o d innych rzeczy ale ten tranik to dobry jest 🙂

    • MOja miała 2, 4 jak pieluszka w dzień poszła w odstawkę. Po 2 miesiącach przestałam jej zakładac na noc, bo któregos wieczoru powiedziała mi, ze jej przeszkadza i nie chce już. Nie załozyłam i od tej pory mieliśmy tylko 1 wpadkę w nocy.
      Z kupa nigdy nie było problemu.

      • Zamieszczone przez kotagus
        A jeszcze a’propos kupy w pieluchę. Panie w przedszkolu (myśle, że tak samo jak w naszym, ale może się mylę) nie będę popierały zakładania pieluchy “na kupę”. Nie wiem jaki tryb ma Mat – robi ją w ciągu dnia? U nas Panie odpieluszają każde dziecko, które z pieluchą przyszło do przedszkola. Warto się z tym uporać do września, nauczyć że trzeba pani mówić, gdy się chce iść do łazienki. W moim odczuciu, jeżeli pieluchy nie dostanie a nie zawoła, to stres “kupy w majtkach” może być spory.

        U nas do przedszkola nie jest przyjmowane dziecko jak jest jeszcze w pieluszce.
        panie nie zakładaja i nie zmianiają.
        By zostało przyjete musi byc bez pieluchy inaczej żegnaj przedszkole.

        • Zamieszczone przez Olinja
          majówko a podajesz Macikowi tran?
          Jonek pije w miare regularnie w okresie ziomowym i wiosennym. Kupy idą lekko i przyjemnie 🙂

          o patrz, nawet nie wiedzialam, moze sprobujemy 🙂
          u Mata na szczescie na razie nie widac oznak traumy po dzisiejszych cierpieniach, wiec jeszcze nie trace nadziei, ze sie uda… jesli tylko zrobi kupe na tyle szybko po ostatnim razie, zeby poszlo gladko

          • Zamieszczone przez majowka
            o patrz, nawet nie wiedzialam, moze sprobujemy 🙂
            u Mata na szczescie na razie nie widac oznak traumy po dzisiejszych cierpieniach, wiec jeszcze nie trace nadziei, ze sie uda… jesli tylko zrobi kupe na tyle szybko po ostatnim razie, zeby poszlo gladko

            no to spróbuj.. i napisz jak poszło 🙂

            • tranu jeszcze nie bylo (ale na pewno bedzie)
              za to byla kupa na podlodze
              dobre i to 😉
              w kazdym razie pieluchy nie ma od momentu powiedzenia STOP

              • Zamieszczone przez majowka
                tranu jeszcze nie bylo (ale na pewno bedzie)
                za to byla kupa na podlodze
                dobre i to 😉
                w kazdym razie pieluchy nie ma od momentu powiedzenia STOP

                BRAWO!

                • najbardziej fragment z ksiazki plus fakt, ze od wrzesnia Mat idzie do przedszkola, wiec musze go przygotowac jakos
                  natomiast siuramy w nocy nadal do pieluchy
                  a co? 😉

                  • Zamieszczone przez Olinja
                    no to spróbuj.. i napisz jak poszło 🙂

                    znow mial 3 dni przerwy… ja juz cala w strachu
                    no i jak zaczal “tancowac” i bardzo nie chcial na kibelek, to zgodzilam sie, zeby robil w majtki
                    ale pod warunkiem, ze chociaz sie wysika, zebym nie miala podwojnego klopotu (tak bylo ostatnio – nie wytrzymal)
                    maly wie, ze matka dotrzymuje slowa, wiec troche pojeczal, ale zgodzil sie usiasc na siusiu
                    no i jak usiadl, to… 😉
                    alez byla radosc!
                    obopolna
                    i czekoladka 🙂
                    swoja droga warto ograniczac dziecku slodycze
                    nie tylko ze wzgledu na zeby (u nas caly czas to plukanie jest problemem) czy wyrabianie odpowiednich nawykow zywieniowych, ale na to szczescie malujace sie na jego twarzy jak juz dostaje nagrode 🙂 🙂 🙂
                    troche to mi przypomina czasy mojego dziecinstwa – z jednej strony narzekalo sie, ze prawie nic nie ma, a z drugiej naprawde docenialo sie jak juz sie cos dostalo (i slodycze i ogolnie wszystko) – teraz jest przekret w druga strone

                    • mistrz mikrokupy

                      nie wiem jak to moje dziecko to robi, ale odkad przelamalismy blokade na kupke do kibelka to steka co drugie sikanie i czasami zrobi i 4 razy po mikrokupie
                      kurde, ja bym tak nie potrafila 😀
                      chyba powoli musimy zaczac odchodzic od nagradzania czekoladkami 😉 🙂 😉

                      • Majo tak czy siak czekoladki bym ograniczyła.
                        Super, ze Mat zaskoczył 🙂
                        Częstotliwość sie unormuje.

                        • Zamieszczone przez Olinja
                          Majo tak czy siak czekoladki bym ograniczyła.
                          Super, ze Mat zaskoczył 🙂
                          Częstotliwość sie unormuje.

                          tak czy siak zamierzam 😉
                          choc wiesz, w stos. do innych dzieci on i tak jest “do tylu”
                          chyba malo ktory 3-latek nie dostaje takich slodyczy
                          (oczywiscie inne – jakies drozdzowki, domowe placki, rzadziej ciasteczka probowal okazjonalnie)
                          wiele osob to dziwilo i wrecz namawiano nas, zeby mu dawac czekolade czy kupowac batony (choc pytani, nie potrafili podac sensownego argumentu za)

                          • Odkopalam watek bo musze sie pochwalic :D.
                            Jakis czas temu wpadlam na pomysl zeby odpieluszyc Mie na noc. Maz pukal sie w czolo, mowil ze skoro dziecko ma i tak juz tyle problemow, glupota jest stwarzanie jej nastepnych. Stwierdzilam, ze zaryzykujemy przez tydzien, jesli nie bedzie efektu to odpuszam i do tematu nie powracam przez nastepne kilka miesiecy. Kupilam podklady pampersa na lozko i zaczelo sie hmmm.
                            Pierwsza noc – przescieradlo osikanie, Mia mokra nawet sie nie obudzila.
                            Druga noc – przescieradlo jak wyzej ale Mia obudzila sie mowiac “mama sisi”
                            Trzecia noc – Mia obudzila sie i zrobila siusiu na nocnik
                            czwarta – znowu wpadka w lozko
                            piata – wytrzymala do rana
                            od tego czasu (2 miesiace) Mia nie uzywa pieluchy na noc – zanotowanych wpadek -2 (obie wpadki po podrozy, gdy spala w nowym miejscu).
                            Jestem szczesliwa – werzylam, ze nam sie uda. W lazience stoi wielka paczka pampersow ale dzisiaj oddamy ja mlodszej kolezance Mii.
                            W naszym wypadku niemozliwe stalo sie mozliwe. Moje dziecko zadziwia mnie (oczywiscie pozytywnie) coraz bardziej.

                            • zapomnialam dodac, ze do momentu zdjecia nocnej pieluchy co rano pieluszka byla ciezka, nawet bardzo.

                              • U nas Mati wpadł na genialny pomysł- rano leciał z czystą pieluchą i pokazywał nam ją i mówił: zoobacz, jest sucha!;) Ale oczywiście to nie była ta po nocy.

                                • Zamieszczone przez ahimsa
                                  U nas Mati wpadł na genialny pomysł- rano leciał z czystą pieluchą i pokazywał nam ją i mówił: zoobacz, jest sucha!;) Ale oczywiście to nie była ta po nocy.

                                  😀

                                  U nas kiedys Mia zrobila kupe w majty i postanowila wspanialomyslnie przelozyc zawartosc do nocnika :eek:. Prawie trupem padlam jak to zobaczylam.

                                  • koślawe kolana

                                    Drogie Panie Mamy,
                                    trafiłem na wasze forum z koślawymi kolanami przypadkiem, ale z ciekawościa przeczytałem co piszecie i powiem tak…urodziłem się z koślawymi kolanami co fachowo nazwano dysplazja stawu rzepkowo-udowego, moja mama tez ćwiczyła ze mną w dziecińśtwie, miałem wkładki(najlepsze sa takie robione z wycisku stopy w warszawie w centrum niedaleko ulicy Mokotowskiej), kolan ze tak powiem starczyło mi do 30-tki, potem bolały mnie juz tak że do obłędu, przesedłem 3 operacje jak do tej pory związane z przeszczepem kawałków kości z przyczepem mięśnia… jako dorosły “koślawiec” proszę abyście dbały bardzo o te kolana waszych dzieci i nie dawajcie się zbywać lekarzom, mnie wmawiano nawet zapalenie kolan :D, namawwiajcie dzieci na wkładki, u mnie potem w życiu dorosłym kolana sprawiały, że ciągle skręcały mi się stawy skokowe ponieważ z powodu kolan stopy zaczęły się jakby kłaśc, na dzieciństwo mi kolanek też starczyło. Nie chce nikogo straszyć ale teraz bedąc świadome możecie zaoszczędzić waszym dzieciom operacji i cierpienia i długotrwałej rehabilitacji a może nawet jak w moim przypadku niepełnosprawności i chodzenia o kulach. Pozdrawiam wszystkich serdecznie !

                                    • koślawe kolana

                                      wybaczcie Panie dawałem posta w dziale kośławe kolana a ukazał sie u Was ale cóż może komus też się przyda 🙂

                                      • Mój łobuz chyba szybciej miał “suche noce” niż wołał siusiu w dzień. Momo to zakładałam pieluchę bo jakoś tak się obawiałam zasikanego łóżka. W pewnym momencie sam zrezygnował, bo go niby brzuszek bolał
                                        Miał ok. 2,5 roku

                                        Nic na siłę, ja bym poczekała, ewentualnie mocno ograniczyła picie przed snem

                                        • Zamieszczone przez fr_ania
                                          Może to kontrowersyjne, co napiszę, ale daj mu zmoczyć pościel. Możliwe, że on nie kojarzy nocnego siusiania, bo cały czas ma sucho przez pieluchę.
                                          S. zaczął wołać, że chce siusiu, zainwestowałam w ceratkę pod prześcieradło. Długo to nie trwało i zaczął budzić się w nocy. Do głowy mi nie przyszło, żeby zakładać na noc pieluchę. Koniec pieluch, to koniec i nie ma wyjątków.
                                          Kosztuje to trochę cierpliwości, wyrozumiałości, rozmów i posiadania zawsze w pogotowniu zapasu suchej pościeli, ale to działa 😉

                                          Co do kupy: to chwilowe, samo się rozwiąże, nawet nie zauważysz kiedy. Skończcie tylko definitywnie z pieluchami.

                                          Zrobiłam dokładnie tak samo.
                                          Daniel sikał do łóżka, zaraz po tym sie budził. Tłumaczyłam, że nic się nie stało, ze posprzątam.
                                          Nie sadzę, żeby sie tym stresował, może za pierwszym razem bo nie wiedział co się stało 😉
                                          Trwało to ok 2 tyg. Teraz jest dobrze, co prawda nadal zaliczamy wpadki, ale bardzo rzadko.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: pielucha do spania

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general