Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!!

No wlasnie. Szymek byl dzis pierwszy dzien w przedszkolu – od 8 do 12 i nic nie zjadl. Rano o 9 bylo sniadanie (powiedzial, ze nie bylo), pozniej o 12 rosol (powiedzial, ze nie zjadl, bo zupa byla goraca). Co z tym zrobic? Jak nauczyc go jesc?
Dodam, ze w domu jest niejadkiem. Uwielbia mleko, i jezeli jest glodny, to blaga wrecz o mleko (w butli). Staram sie mu nie dawac duzo mleka (tylko rano i wieczorem przed snem), i nie doprowadzac do stanu glodu. Oczywiscie wiekszosc posilkow go karmie – i do tego sobie znanymi metodami (np podczas czytania, ogladania, rysowania) pakuje lyzka do buzi. Probowalam juz “jak zglodnieje to sam poprosi” – tak, poprosi, ale o mleko.
Martwie sie troche, mimo, ze to dopiero pierwszy dzien. Co myslicie? Przyzwyczai sie do jedzenia? Nauczy?
Pozdr GOska


Gocha i Szymuś 3.08.04 +? 8.07.07

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!!

  1. Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!!

    Nie matrw się – podobno dzieci w przedszkolu naśladując inne dzieci uczą się szybko i usamodzielniają. Daj mu kilka dni na oswojenie się z nową rzeczywistością, a zapewne pomalutku wszystko się unormuje.
    Moje dziecko w domu nie tknie żadnego naleśnika, placka itepe – a dziś w przedszkolu jadła racuchy – jestem w totalnym szoku 🙂
    A w domu jednak próbuj namawiać go do samodzielnego jedzenia – może na początek jakieś jedzonko do zjadania paluszkami – np. kanapeczki w postaci wagoników.
    Piszesz że je podczas czytania, oglądania itd. Nie jadacie wspólnych posiłków całą rodziną?
    To naprawdę dobrze wpływa na zjadalność 😉 – kiedy wszyscy siadają do stołu i posiłek jest pewnym rytuałem 🙂
    Ja ograniczyłam Ani mleko – tj nie daję już rano (tylko na noc), zamiast tego dostaje po obudzeniu się Actimelka, bo wtedy jest szansa że zje normalne śniadanie.

    Agata&Ania(9’04)&Mati(6’07)

    • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

      W odpowiedzi na:


      ale czy to super byc takim 100% normalnym?;)


      nieeeeeeeeeeee

      Hania i Michał

      • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

        To chyba to samo przedszkole -u nas też dziś była ogórkowa i naleśniki 🙂
        Pani nie zdążyła mi powiedzieć ile Emilka zjadła, ale Emi mówiła, że było dobre, wiec pewnie trochę pojadła, ja z tego nie robię problemu, martwią mnie inne zagadnienia przedszkolnej adaptacji.
        A co do mleka to moje dziecko też go nie piło odkąd odstawiłyśmy Nestle Junior 😉 podobnie kawałek czasu temu jak Wy. Nagle któregoś razu podpiła mi z kubka mleko przygotowane do gotowania budyniu i mówi “dobre mleko” – od tego czasu czasem nalewam jej szklaneczkę i pije, po prostu zwykłe mleko! Także czasem spróbuj, może nagle polubi tak jak moja.

        Dagmara i synek w październiku

        • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

          hehe…może ogolnopolskie menu wprowadzili….wszystkiego mozna sie spodziewac po naszej polsce…
          a tak powaznie to marcin był jakis czas temu u mojej koleżanki całe popołudnie i… Nie pijąc w domu wcale mleka u niej zjadł miseczke płatków z mlekiem….ja zdziwionia że się tego tknał pytam czy mu smakowało -powiedział że nie,ale zjadł bo patrycja i robert (kolezanki dzieci) też jadły…więc licze na to że w przedszkolu bedzie jadł więcej rzeczy niz w domu własnie z tego powodu że inni jedzą…

          m&m15.01.04

          • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!!

            moja też niejadek, zresztą w przedszkolu zaznaczyłam aby panie nie zmuszały jej do jedzenia. W pierwszej grupie jadła naprawde mało, na śniadanie herbatka+suchy chleb, zup na obiad nie jadała, mięso chowała w buraczkach czy w ziemniakach, o podwieczorkach mowy nie było. W drugiej grupie natomiast rozjadła się i to tak że panie codziennie mi zdawały relacje. A przez te wakacje wciąż narzekała ze tesknij za przedszkolem, dziećmi i jedzeniem :))

            Co do butelki wrzuciłabym na luz, moja zrezygnowała z niej dopiero w 5 urodziny, czyli parę miesięcy temu. Moja jest alergiczką i jedyne mleko (nabiał) jakie mogła to nutramigen. Rezygnując z butelki sprawdziły się moje przypuszczenia że wraz z nią Zanka zrezygnowała z mleka. A krowiego czy modyfikowanego z białkiem nie może.

            ale…
            co do karmienia podczas zajęć jestem przeciwniczką. Wolałam przegłodzić małą, zabronic jej mleka w dzień, soków i słodyczy niż karmic podczas zabawy czy oglądania tv. Bywało tak że na poranno-wieczornym mleku żyła kilka dni a potem włączyło jej sie jedzące i lod,ówka się nie zamykała.


            Izka i…

            • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

              Chce mleko? Daj w kubku…

              W odpowiedzi na:


              A karmie go dlatego, by zjadl cokolwiek.[/cytat[]
              Piszesz tak, jakby miał się samodzielnie zagłodzić…

              Moim zdaniem to Tobie brakuje konsekwencji. Naprawdę jak zgłodnieje to poprosi! A jeśli o mleko, to prosze bardzo – w kubeczku… Karmienie “ukradkiem” podczas innych zajęć nie daje nic poza złymi nawykami żywieniowymi… Nie dajesz mu samemu jeść bo Tobie brakuje cierpliwości kiedy patrzysz jak się grzebie w talerzu… Dziecko się nie zagłodzi! A rodzic jest od tego żeby podsunąć właściwe pokarmy…

              Pewnie nauczy się jeść dopiero w przedszkolu… Zajmie to dużo czasu ale się nauczy…

              Ps. Wielu rodziców karmi dziecko i dłużej niż do 3-4 lat. Nie ma w tym nic złego jeśli jest okazjonalne, a nie jest stałym rytuałem. Ja do niedawna karmiłam zupą bo sie oblewał…

              • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!!

                W odpowiedzi na:


                W pierwszej grupie jadła naprawde mało, na śniadanie herbatka+suchy chleb, zup na obiad nie jadała, mięso chowała w buraczkach czy w ziemniakach, o podwieczorkach mowy nie było.


                Iza, jakbym czytała o Maćku…z małą różnicą – chleb z masełkiem 🙂
                Czyli istnieje cień szansy, że za rok z jedzeniem będzie lepiej 🙂

                Beata i Maciek

                • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

                  Ja Natalce powyrzucałam wszystkie butelki jak miała 2,5 roku, co prawda mleka nie pije wcale od kiedy skończyła 2 latka ale w butelkach ( tylko z dziubkami takimi do picia, broń Boze ze smoczka ) pije od 1,5 roku życia.
                  Teraz pije z kubka normalnego bądz z kubka niekapka, ale takiego, ze dziobek ma obciety i leci ciurkiem z niego, zrobiłam cos w stylu dziubka od Kubusia pleya jak wiesz o czym pisze.
                  Wytłumaczyłam jej, ze jak chce być duża dziewczynka to musi pić tak jak duze dzieci z kubeczka, bo później będą się z niej dzieci smiały, ze ona jeszcze jak niemowle z butelki pije i zadnego problemu nie było, nawet ani razu butelki nie zawołała.
                  Dostała z okazji wywalenia butelek “nowy” piekny kubek niekapek firmy NUBY
                  taki:
                  [Zobacz stronę]. Allegro.pl/item228462394_nuby_kubek_nie_kapek_ustnik_nowy_pomarancz.html
                  w kolorze fioletowym i z niego pije do dzisiaj.
                  Tylko wyciełam w srodku dziure nozyczkami, ze leci normalnie.
                  I tyle 🙂

                  • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

                    No widzisz a Ania nie używa żadnych niekapków, dziubków, superkubków itd tylko od bardzo dawna pije wyłącznie z dorosłych szklanek, kubków i filiżanek

                    To mleko w butli to taki jednorazowy w ciągu dnia, rytualny, atrakcyjny relikt przeszłości który jej w niczym nie szkodzi, a już na pewno nie uwstecznia
                    A ma przy okazji jeden duży plus – dzięki temu PIJE MLEKO.

                    p.s. nie powinno sie dziecku mówić że ktokolwiek (z jakiegokolwiek powodu) będzie się z niego śmiał

                    Agata&Ania(9’04)&Mati(6’07)

                    • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

                      Piłam jeszcze dłużej 🙂 (do 10 czy 11)

                      Ania,Mati(04)&Wojtek(06)

                      • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

                        Myślę, ze rozkręci się, ja też mam niejadka i dlatego przyjęłam schemat -przed samym wyjściem dostaje w domu śniadanie ok 7, abym była pewna, że nie siedzi tam głodny a ile zje w przedszkolu tyle zje- z głodu nie umrze, coś tam zawsze pociamka a po powrocie zje obiad razem ze mną
                        wg pań Mati zjadł wczoraj wszystko-trochę mnie to dziwi bo wróciła do domu strasznie głodny-może stres?

                        Ania,Mati(04)&Wojtek(06)

                        • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

                          Ja tez daje Nikoli śniadanie, staram sie aby zjadła sporo.

                          Z jedzenie i u nas moze byc problem, Nikola ma swoje ulubione potrawy, takze moze wymyslac.
                          Ale kto wie moze dzieci jedzące obok ją zmobilizują.

                          Wczoraj nie zjadła nic, ale ktociutko byla, dzis zostaje na obiad- zbaczymy.

                          • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

                            Ja też chcę by Emilka przed przedszkolem coś zjadła ale nie dużo właśnie, by o 9 miała trochę apetytu na śniadanko w przedszkolu. Wczoraj to nic nie zdążyła zjeść w domu bo spała dłużej, ale dziś zjadła, małą kromeczkę z wędliną, nie będę jej najadać, jak idzie na śniadanie.

                            Dagmara i synek w październiku

                            • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

                              No wlasnie! u mnie to samo – po co kubki niekapki? Szymek umie pic ze szklanki nie wylewajac ani kropli – herbate, kawe, wode. A mleko tylk ow butli – wlasnie taki rytual (super to nazwalas) i nie mam zamiaru jak narazie go odzwyczajac.

                              Jeszcze moze naswietle sprawe “glodzenia’ “niejedzenia” w przedszkolu. Gdy nie zjadl nic przez caly dzien byl strasznie zly, marudny. Doszlismu do domu – probowalam wcisnac mu rosol, parowke, cokolwiek. Oczywiscie nawet nie tknal, nawet jednej lyzki nie zjadl – tylko prosil o mleko. W koncu dalam – zeby wlasnie czymkolwiek zapelnil zaladek. Zdjadl i zasnal z tego wszystkiego (juz nie spi w dzien). Wstal o 17. Reansumujac – godzina 17 a on na dwoch butlach mleka od rana. No ale do wieczora :
                              – miska rosolu z makaronem
                              – dwie parowki
                              – jajko
                              – banan
                              I mleko na noc 🙂 o 20.

                              Gocha i Szymuś 3.08.04 +? 8.07.07

                              • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

                                Natlka tez pije z normalnej szklanki, ale…
                                Jak powywalałam jej butelki to uznałam, ze super przejściem w “kolejny etap” bedzie zakup jakiegos nowego sprzetu do picia.
                                U nas zadziałało super a mleka i tak nie piła od pół roku więc problemu nie było.
                                Je za to kaszki, serki, budynie i inne takie w duzych ilościach więc nabiał dostaje w innej formie niż płynne mleko.
                                Co do uwsteczniania, to pewnie, ze nie uwstecznia ale jak już uznałam, ze jest za duza na butelkę to ja po prostu odstawiłam, tak jak pieluchy czy inne rzeczy dla niemowlat.
                                Kolejny etap w rozwoju i tyle

                                • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

                                  Nie przejmuj się Edysią. Ona dopiero sama panikowała że jej córka nie je wystarczająco:)
                                  W przedszkolu się nauczy. Moja Iza też niejadek ale w przedszkolu podglądając inne dzieci zaczeła jeść. Najpierw ją Pani karmiła a teraz je sama już. A ha – w domu ją nadal niektórymi daniami karmię:):):)

                                  Iza 4 lata

                                  • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!

                                    U nas sniadanie jest o 8 takze Nikola zabardzo jest zajęta zabawą na początku i nic napewno nie zje, dlatego zależy mi na sniadaniu w domu.

                                    • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!!

                                      nic nie rob z czasem sie nauczy u grupie pojdzie mu latwiej
                                      z glodu nie da sobie umrzec
                                      i wywal butle
                                      konsekwentnie 3-latek juz nie porzbuje takich gadzetow

                                      • Re: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!!

                                        co do karmienia to ja tez czasem jescze karmie – pomagam Szymonowi jesc
                                        ale to rzadkie przypadki

                                        wracajac do butli – wydaje mi sie ze ja b balam sie tego ze Szymon nie zrezygnuje z niej latwo
                                        tak samo myslalam wczesniej o piersi i o smoczku uspokajaczu – a poszlo latwiej niz myslalam

                                        po prostu po tygodniu nie bylo sprawy

                                        tak wiec bardziej chodzilo o moje przywiazanie do tych gadzetwo niz o jego
                                        i o moj strach

                                        wydaje mi sie tez ze jesli nie wypije tego mleka z butli to zje cos innego bo bedzie glodny

                                        dzieci nawet niejadki nie pozwola sobie umrzc z glodu – takich przypadkow chyba niema 🙂

                                        powodzenia

                                        • DRUGI DZIEN W PRZEDSZKOLU

                                          no uwaga – drugi dzien w przedszkolu – tym razem od 8 do 13 – i… powtorka z rozrywki! Na trzy posilki (sniadanie, zupa i drugie) nic nie tknal. Dopiero jak przyszlam (byly drozdzowki) zjadl jedna.
                                          Powiedzial, ze jutro zje zupe, jak bede z nim. Hm, chyba ma podobnie jak pies mojej mamy (ale porownanie!) Suczka tez nic nie je, gdy moja mama jest w pracy. Za miske zabiera sie gdy mama wraca do domu, a tak moze mieso lezec i nie tknie.

                                          Co na to mi poradzicie? Oczywiscie czekac. Jutro przyjde wczesniej (na zupe) i poprosze, zeby jadl przy mnie., MOze pomoze
                                          Pozdr

                                          Gocha i Szymuś 3.08.04 +? 8.07.07

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pierwszy dzien w przedszkolu – nic nie zjadł!!!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general