Po domowemu …

… no właśnie – jak chodzicie ubrane w domu?

Dresy, czy raczej kobiecy, sexowny strój?
Ciepłe kapcie, czy fikuśne pantofelki?
A makijaż – zawsze i wszędzie, czy blade lico?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Po domowemu …

  1. spodnie dresowe, bawełniany t-shirt koniecznie z długim rękawem;
    bez kapci, zawsze w bawełnianych skarpetkach (nawet latem po powrocie do domu zakładam stopki)

    na noc – bawełniana piżama, ale spodnie coś na kształt cienkiej flaneli – aż tak się nie rozciągają 😀

    • Zamieszczone przez lulka77
      zuzelka do wiadomych celów to mozna i bez hahahah

      a nawet wskazane 😀

      • Zamieszczone przez edycia0110
        nosicie stringi??? ja nienawidzę

        tylko latem do białych lnianych spodni – nie cierpię jak całe majciochy się na nich odbijają… a stringów przynajmniej nie widać 😉

        • Zamieszczone przez agaa29
          hihi ja spałam wczoraj bo mi zimno było

          a propos spania to jak? w wygodniej piżamie, czy w fikuśnej koszulce…

          satynowa koszulka lub satynowa pizama z koszulka na ramiaczkach hmm wiec chyba seksowanie :0

          Zamieszczone przez zuzelka83
          Spodnie dresowe, tshirt nieobcisły – przynajmniej rozmiar za duży, sweter Kapcie: zimą tego typu:
          latem japonki.

          kocham takie kapciuszki wlasnie ostatnio mi sie jeden zepsuly i musze kupic nowe 🙂
          a latem tez w japonkach ganiam
          stringi lubilam kiedys bardzo teraz jakos mniej chociaz w lato czesciej ubieram

          • W dzień długie lub krótkie spodnie dresowe. Koszulka z krótkim rękawem, skarpetki. Nie maluję się nawet na wyjścia (okazjonalnie oko podmaluję). Kapci nie noszę, nawet nie posiadam.

            Na noc krótka koronkowa koszulka. Tylko kiedy jestem chora i mi zimno wyciągam polarową piżamkę. A i nienawidzę spać w skarpetach.

            • Zamieszczone przez zuzelka83
              Do wypoczynku nocnego tylko i wyłącznie piżamy:
              latem piżama z krótkimi spodenkami i bluzką na ramiączka
              jesienią flanelowa piżama z długimi rękawami
              zimą piżama letnia + jesienna + sweter

              Ło matko, ugotowałabym się

              • Ja nie znoszę dresów.
                Dżinsy + bluzka + makijaż
                po domowemu chodzę tak, że mogę w każdej chwili wyjść

                baletki na nogach

                • Zamieszczone przez kara
                  Ja nie znoszę dresów.
                  Dżinsy + bluzka + makijaż
                  po domowemu chodzę tak, że mogę w każdej chwili wyjść

                  baletki na nogach

                  dama

                  🙂

                  • spodnie dresowe + bawełniana bluzka + crocsy
                    jak nie zamierzam nigdzie wychodzić to bez makijażu
                    na noc – piżama bawełniana z rękawem odpowiednim do pory roku

                    • Zamieszczone przez kara
                      Ja nie znoszę dresów.
                      Dżinsy + bluzka + makijaż
                      po domowemu chodzę tak, że mogę w każdej chwili wyjść

                      baletki na nogach

                      Kara! Jak ja Cię rozumiem. Makijażu nie robię… Dres ubieram bbb rzadko. Zdarza się, że legginsy włożę bo do robienia porządków w jeansach nie bardzo. Ale strój strojem.
                      Nie wyobrażam sobie chodzić z tłustymi włosami. Od pewnego czasu pracuję w domu i nie wyobrażam sobie, żebym mogła nie zmoczyć i nie ułożyć porządnie kudłów jak do wyjścia. W końcu w każdej chwili może zapukać listonosz

                      • w dresach nie chadzam, nie lubię, sportowe spodnie mam na fitnes…
                        w domu dżinsy albo spódnica i tiszert, ewentualnie laginsy, latem najczęściej spódnica
                        tiszert obowiązkowo z krótkim rękawem, maksymalnie do łokcia, takie rękawy 3/4 lubię najbardziej. Na nogach zlote crocksy z kokardami :Rogaty: latem gołe nogi… jak wyjeżdżam na Mazury i jest ciepło, to buty zdejmuję jak przyjedziemy a zakladam jak wracami, nawet po lesi chodzę na boso mimo żmij, uwielbiam chodzić boso

                        do spania piżama jak zimno, koszula jakaś jak cieplej, gadżetów koronkowych mam całą szufladę oraz szpil 13cm “do łóżka” ale mi zimno i głupio rano jak dzieci przyjdą…. mój chlop mnie zaopatruje na bieżąco w takie fizdrygałki

                        w stringach nie chodzę, bo mi sie brzuch wylewa przed dziećmi tylko i wyłacznie stringi były grane
                        ech, starość

                        edit: po domu bez makijażu, ale ja nawet jak do pracy nie idę to codziennie się gdzieś ruszam, np. dzieci zawieźć-przywieźć, makijaż obowiazkowy, nie wychodzę bez makijażu za teran działki

                        • Zamieszczone przez agaa29
                          … no właśnie – jak chodzicie ubrane w domu?

                          Dresy, czy raczej kobiecy, sexowny strój?
                          Ciepłe kapcie, czy fikuśne pantofelki?
                          A makijaż – zawsze i wszędzie, czy blade lico?

                          makijażu nie noszę ani do wyjścia ani po domu, bo mi sie oczy buntują coś, w domu chodzę wygodnie, z racji że stale coś remontuje, brudzącego robię, do do 15 noszę ciuchy robocze, po 17 domowo wygoden.
                          Czasem na przyjście M przebieram sie fikuśnie, co by mu ciśnienie nie spadło zbytnio

                          Zamieszczone przez agaa29
                          hihi ja spałam wczoraj bo mi zimno było

                          a propos spania to jak? w wygodniej piżamie, czy w fikuśnej koszulce…

                          normalnie spię w polarowej piżamie, jak jest bardzo ciepło cienkiej piżamie, na brykanie nocne haleczki, pierdułeczki a po fiku miku zakładam ukochaną piżamę polarową

                          Zamieszczone przez edycia0110
                          nosicie stringi??? ja nienawidzę

                          noszę, lubię

                          • spodnie dresowe (najchętniej leginsy) + zależenie od podgody teraz np. t-shirt i duuuuży, gdyby sweter (taki który kupiłam mężowi ale okazał się na niego za mały)…. czasem by poczuć się że jednak ejstem w pracy (bo przeceiż pracuję w domu) nakałądam jeansy ale takei ze streczem, wygodne….. no kapcie musi być ciepło w stopy więc najchętniej bardzo ciełe uwielbiam tekie w stylu emu….

                            co do samego tematu pamiętam jak wyśmiewała takie ubieranie się moja ex redaktor naczelna (ta co na wieść o ciąży nr. 3 zareagowała tak “sympatycznie” kilka lat temu)…. drwiła jak tak można w dersach po domu…wrrrr

                            • po domu, spodnie dresowe (takie fitnesowe, waskie) albo legginsy + tshirty.
                              skarpety, bo rzadko chadzam w kapciach.
                              makijaż, taki domowy.
                              do spania piżama, w zależności od pory roku, krotkie spodenki+koszulka na ramiaczkach latem, po pizeme z dlugimi nogawami i koszulka z dlugimi rekawami na zime.

                              stringow nie nosze. nie lubie. uwielniam hipstery:)

                              • Chodzę w spodniach od dresu i bluzce na długi rękaw(w domu zimą zimno latem ukrop), latem w sukienkach na szeleczkach. Śpie w piżamach bawełnianych, latem też w koszuleczkach/haleczkach. Nie maluje sie prawie wcale, w zasadzie raczej na większe wyjacia i czasem jak miałam za dużo czasu rano przed wyjsciem do pracy Stringów raczej nie nosze chyba ze do jakiś ciuchów które ewidentnie prześwitują.

                                • Zamieszczone przez Olusia
                                  Ło matko, ugotowałabym się

                                  Ja mam zimno w domu i jestem zmarźlakiem.

                                  Zamieszczone przez Bep
                                  Kara! Jak ja Cię rozumiem. Makijażu nie robię… Dres ubieram bbb rzadko. Zdarza się, że legginsy włożę bo do robienia porządków w jeansach nie bardzo. Ale strój strojem.
                                  Nie wyobrażam sobie chodzić z tłustymi włosami. Od pewnego czasu pracuję w domu i nie wyobrażam sobie, żebym mogła nie zmoczyć i nie ułożyć porządnie kudłów jak do wyjścia. W końcu w każdej chwili może zapukać listonosz

                                  Z tłustymi włosami też nie mogę chodzić. Nie ma opcji, że jak idę gdzieś np. dopiero na 14, to do 12 jestem w piżamie. Muszę rano wstać i ogarnąć się w łazience.

                                  Zauważyłam też że jak jestem w domu dłużej niż tydzień, to wtedy po domu zaczynam się ubierać po wyjściowemu.

                                  Mnie nie przeszkadza że listonosz, sąsiadka czy gość wpadający z nienacka zastanie mnie w dresach bez makijażu.

                                  • w domu się nie maluję, bo chcę czasem ryjowi dać odpocząć – wychodząc – makijaż obowiązkowy.
                                    w roku akademickim jak wracam do domu po pracy to się od razu przebieram…zazwyczaj w piżamę ( no myję się, żeby nie było 😉

                                    latem leginsy i koszulki, spodnie dresowe takie alladynki mam wygodne i t- shirt, albo bluza.

                                    • Re

                                      A ja w domu zawsze zrzucam ciuchy, w których idę do pracy..Zawsze dresy, koszulka,+ewentualnie mam taki stary, kupiony w reserved sweter, który tylko na metce ma rozmiar S, bo tak faktycznie jest duużo większy, jak mi zimni, to się ni owijam. Dodatkowo spinam kudły, ma takie trochę za ucho, grzywką do góry, spięta różową mala klamerką, reszta w tyl większą. Trochę śmiesznie to wygląda, ale co tam, w końcu w domu jestem:)
                                      Makijaż z reguły mam, bo nie chce mi się zmywać od razu po przyjściu z roboty.
                                      Co do spania, śpię w piżamach pt spodnie+koszulka na ramiączkach. A stringów nie nawidzę, masakra jakaś, sznurek wciskający się w tyłek.. Wolę takie normalne gatki, chyba figi się zowią..
                                      Pozdrawiam,

                                      • Zamieszczone przez Klucha
                                        dama

                                        🙂

                                        Dama, dama!

                                        Zamieszczone przez Bep
                                        Kara! Jak ja Cię rozumiem. Makijażu nie robię… Dres ubieram bbb rzadko. Zdarza się, że legginsy włożę bo do robienia porządków w jeansach nie bardzo. Ale strój strojem.
                                        Nie wyobrażam sobie chodzić z tłustymi włosami. Od pewnego czasu pracuję w domu i nie wyobrażam sobie, żebym mogła nie zmoczyć i nie ułożyć porządnie kudłów jak do wyjścia. W końcu w każdej chwili może zapukać listonosz

                                        Ja rano obowiązkowo prysznic, ogarnięcie domu, czyste i nie powyciągane ubranie w sumie to o każdej porze dnia może ktoś do mnie wpaść i jest OK.
                                        Mogą być jedynie zabawki Ega poroznoszone po domu, ale tego nie uważam za bałagan. Chyba, ze się nie bawi.

                                        Mam swój schemat i w różne dni tygodnia robię różne czynności. Mam za duży dom, żeby wszystko ogarnąć na raz. Zresztą tak jest łatwiej zapanować nad porządkiem.
                                        Dzięki temu mam więcej czasu i nie przeraża mnie sprzątanie.
                                        Jedyne zaległości jakie mam notorycznie to prasowanie.

                                        • Po domu chodzę w leginsach albo w spodniach fitnesowych
                                          albo w spódniczce dżinsowej czy krótkich spodenkach – jak jest bardzo ciepło
                                          do tego t-shirt
                                          jak siedzę cały dzień w domu to się nie maluję
                                          czasami po pracy zdarza mi się od razu przebrać w gruby, ciepły szlafrok i zalec na kanapie 😀

                                          Śpię w piżamie lub koszulce nocnej – ale nie fikuśnej, zwykłej bawełnianej

                                          Stringi czasami noszę, ale zdecydowanie wolę szorto-stringi niż zwykłe stringi

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Po domowemu …

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general