Jeszcze w piątek byliśmy na tych cholernych grzybach razem…i było ok……
Wczoraj zabrało go pogotowie, mówił od rzeczy a potem stracił świadomość.
Dziś rozmawiałam z lekarzem, który powiedział, że stan mojego taty jest ciężki, ma ostrą niewydolnośc oddechową…..
Jest przytomny ale cięzko się z nim dogadac, nie pamięta wielu rzeczy……
Jak na razie ma tylko rurke z tlenem i nic więcej….kiedy zapytałam lekarza co mają zamiar dalej robić, rozłożył ręce i powiedział że trzeba wymianić płuca !!!!!
Beszczelny cham, nie miał na tyle taktu żeby wstac z fotela kiedy ze mną rozmawiał i znacząco odsuwał i zasuwał szuflade.
Jutro ide na rozmowe z ordynatorem i mam nadzieje że dowiem się czegoś konkretnego, że dowiem się jak mają zamiar leczyć mojego tatę.
Prosze Was o modlitwę, kciuki, cokolwiek……..
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Pomódlcie się za mojego Tatę……
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
ojej Aniu :(( trzymamy kciuki, zeby Twoje przeczucia się nie sprawdziły!!!
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
bardzo mi przykro.
mnieniestety przeczucia nie myliły, ale mam nadzieje, ze Ciebie mylą.
marcowe szpileczki
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Przykro mi 🙁
Mam nadzieję, że przeczucia zawiodą.
Beata i Ptysia 3l. 6m.
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Własnie wróciłam ze szpitala.
Tato jest na OIOM-ie. Jest podłączony do respiratora. Ma tragiczne wymniki, bardzo niskie ciśnienie i słabe serce. Badania krwi na posiew wykazały sepse-nabawił sie niej w którymś ze szpitali. O 14 miał robioną bronchoskopie, wyszło zapalenie płuc…….
Widziałam go tylko na ekranie w poczekalni……była to najgorsza chwila w moim życiu…..
Z pełnego życia faceta pzez 2 tygodnie zrobił się biedny dziadziuś……
Boże, on ma dopiero 68 lat…….cały czas sięmodle, błągam o cud……
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Aniu, trzeba wierzyć
z wiarą przenosimy góry
Juleczka (12.12.04)
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
aniu, bardz sie modle, by tato weyszedl z tego.
trzymaj sie
ania & yosik
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
aniu trzymamy kciuki!!!!!!!!najmocniej jak to mozliwe!!!!!!!
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Jestem całym sercem z tobą, mojemu tatcie się niestety nie udało odszedł nagle 21 sierpnia tego roku, miał zawarł serca w swojej rodzinnej moejscowości kiedy był na grzybach. Ból po jego stracie rozyrwa mi ssrce, wciąż nie moge się z tym pogodzić, mial 60 lat. Chciał jescze tyle zrobić.
Modlę się o twojego tatę, aby jemu się udało. Jestem z tobą modlitwą.
Sabka z Szymkiem i Olą
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Aniu, poki Tata żyje, póty nadzieja. Mam gorącą nadzieję, że Tata się nie podda.
Przytulam Cię mocno.
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Anek?
Jak Tata?
marcowe szpileczki
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Trzymajcie sie !!!
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
ehhhhhh ni kiszka :((
Cały czas bez zmian….
Leży pod respiratowrm, ma cięzkie zapalenie płuc, mało się natlenia….
Rozmawiałąm dziś z ordynatorem…stwierdził że jest cały czas tak samo, nie jest lepiej, a to oznacza że jest gorzej-jego słowa…..
Czekać i modlić się kazał…
Ja mam nadzieje, że tato jest silny chłop i że niedługo będzie lepiej… Nie widzę innej możliwości….
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
to strasznie smutne, co piszesz. Będę się modlić, żebyście jeszcze nie raz poszli razem na ukochane grzyby…
Dawcio 15.10.04
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Trzymaj sie…. modlimy sie o Was
Jonatan (20.04.2005)
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Aniu, nadal trzymam kciuki…. wierzmy, że wyjdzie z tego.
Dominikka + Zuziaczek (23.08.04)
Trzymam kciuki z całych sił
i modlę się o zdrowie dla Twojejgo taty. Wiem jak to jest stracić tatę.
pozdrawiam
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Aniu, myślami jestem z Wami. Trzymaj sie kochana!!!
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Bardzo mi przykro Aniu, trzymaj sie mocno. Wiesz, ja się mało modlę, ale teraz to zrobię. W pewnym sensie wiem, co czujesz, moja mama umarła na raka w wielku 56 lat. Przez pół roku z pełnej życia, pięknej, młodej kobiety zrobiła się biedna chudzinka… jeszcze mi ciężko o tym pisac, więcnie będę więcej.
Trzymaj się, MUSI być dobrze! MUSI!
D & W ( 8.11.2005 )
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Boshe Ania ale straszna wiadomosc 🙁 jestem z Toba….trzymaj sie jakos
Klara
Re: Pomódlcie się za mojego Tatę…
Staram się jakoś…. Ale niepewnośc jest straszna. Cały czas każą czekać, stan się nie zmienia…..
Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )
Znasz odpowiedź na pytanie: Pomódlcie się za mojego Tatę……