Witam serdecznie!
Mam pytanie (nie wiem tylko czy na wlasciwym forum) do mam, ktore juz rodzily.
Jestem obecnie dopiero w 16 tygodniu ciazy, wiem, ze do porodu b.daleko, slucham opowiadan o porodach a brzmia one mniej wiecej tak: najpierw czujesz bole takie, potem takie i rodzi sie dziecko, czasami wspomina sie jeszcze o znieczuleniu.
Ale czy ktoras mama, moglaby mi powiedziec jak to wyglada od “kuchni”???? Wiem, ze po urodzeniu dziecka, przychodzi czas na urodzenie lozyska. Czy to boli???? czy to sie czuje??? ile to trwa???? i co dalej???? Czy kobiete tam myja, daja sami jakies podklady, sami przykladaja cos kobiecie?????
Jesli ktorejs mamie, nie sprawia to problemu, nie stanowi tymatu wstydliwego, prosze napiszcie mi jak to jest.
jestem okropna panikara,boje sie ze ja pozniej nie dam rady, porod mnie przeraza, a tak jesli bede wiedziec co mnie tam czeka, bede spokojniejsza.
P.s.
W ksiazkach tez o tym nie pisza, porod, konczy sie na narodzinach dzidziusia, szkoda, ze omijaja reszte.
#Pozdrawiam
Anna+16 tyg nie wiadomo jeszcze co
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Porod i co dalej???
do Naty
Cześć, rzeczywiście jesteś drobnej budowy.. ile ważyłaś przed ciążą? nie martw się za bardzo – drobne kobiety rodzą mniejsze dzieci. pod koniec ciąży idź może na dodatkowe usg (do innego niż zwykle lekarza) żeby sprawdził wymiary wewnętrzne miednicy i główki dziecka. jeśli stwierdzą tzw. niewspółmierność matczyno-płodową to będziesz miała wskazanie do cesarki.
pozdrawiam,
Anka.
Re: do Naty
przed ciaza wazylam tyle samo 21 tyg i nic nie przytylam,ale tez w kilogramach nie schudlam,czyli malenstwo sobie tam rosnie i wysysa wszystkie soki ze mnie 🙂 bo rece i nogi mi schudly mialam niedawno usg i z dzidza jest ponoc wszystko wpozadku,wymiary,waga,i.t.d. tylko chciala bym przytyc chociaz z 5 kg miala bym wtedy pewnosc ze bedzie wszystko ok. a co do porodu to tak wlasnie jestem nastawiona na cesarke bo jak czasami patrze na swoja miednice to sobie niewyobrazam jak to jest mozliwe,chyba nie u mnie 🙂 ale bardzo bym chciala urodzic naturalnie i mam nadzieje ze bede mogla probowac.( moze z zewntrzoponowym dala bym rade ) :-)))))))
Re: Porod i co dalej???
Witaj anno!!!
Ja swoj porod opisalam ci w temacie wszystko o porodzie, jezeli jestes zainteresowana to zapraszam i poczytaj sobie, moze w jakis sposob ci pomoge lepiej zrozumiec i przygotowac sie do porodu. temacik nosi tytul” MOJ PIERWSZY POROD”, teraz bedzie moj drugi porod zobaczymy jak bedzie jak co to dam ci znac.
Pozdrawiam
Aga
Re: do Naty
a co Ty jesz dziewczyno? jesz wogóle choć trochę więcej niż przed ciążą? i jakie masz wyniki badań krwii. musisz nazbierać trochę sił na czas po porodzie…
A.
Re: do Naty
no wlasnie przydalo by sie nazbierac troche zapasow na czas karmienia,ale to nie takie latwe 🙂 jem tyle samo co przed ciaza,moze tylko bardziej staram sie jesc jakies wartosciowe rzeczy,badania mam prawie ok lekki niedobor czerwonych ale to jeszcze nie anemia,ale za wczasu juz biore tardyferon(zelazo) zawsze mialam klopoty zeby przytyc,myslalam ze ciaza to zmienie,ale jak widac i to nie pomoglo,najwazniejsze zeby z dzidza bylo ok i zebym mogla ja karmic.
pozdrowienia.
Re: Porod i co dalej???
o
Znasz odpowiedź na pytanie: Porod i co dalej???