Witam,
Jestem zalamana :((. Czesc osob mnei zna, bo na forum jestem od kilku lat.
Ale i tak sie przedstawie. Mam na imie Ania i jestem matka 3 dzieci. Corcia ma 5,5 roku, starszy syn 4 latka a mlodszy w lutym skonczyl 2. Po urodzeniu corci wrocialm do pracy. Natomiast po urodzeniu starszego synka poszlam na urlop wychowawczy. W miedzy czasie urodzil sie mlodszy synek. W sumie urlop wychowawczy mialam przyznany do 31 sierpnia 2010. Do pracy mialam wrocic od 1 wrzesnia 2010. Jestem nauczycielem mianowanym matematyki (od 2005r). zatrudniona na czas nieokreślony!!!
Tydzien temu pojechalam do pracy pelna optymizmu (ale i obaw jak poradze sobie z obowiazkami domowymi i praca), usmiechnieta, zadowolona z zycia i pelna sil aby po urlopie wrocic do pracy i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu co sie okazuje… ze nie ma dla mnie godzin !!!!!!!! ze umowa o prace bedzie rozwiazana !!! Normalnie czulam sie jakbym siekierka w leb dostala. Nogi sie pode mna ugiely.
Ja rozumiem ze jest niz, malo dzieci, ze jest duzo mneij klas (jak zaczynalam prace klas bylo 30 teraz tylko 21) ale,
dyrektorka przeciez wiedziala ze wracam do pracy i stad moje pytanka :
1) czy jej obowiazkiem nie jest zapewnic mi godzin= pracy przez 12 miesiecy od powrotu?? 2) Czy mozna tak po prostu mnie zwolnic??
Dodam ze, liczylam sie z tym ze za rok polece bo to jakies L4 na dzieci w ciagu roku sie trafi albo… powod zawsze sie znajdzie.
Pozmozcie mi prosze powiedzcie czy tak mozna????
Teraz jest ciezko 1 pensja meza i “glodowy” zasilek wychowawczy, ale jak od wrzesnia zostanie tylko pensja i rodzinne to nie wiem jak zwiazemy koniec z koncem.
Intensywnie szukam pracy, dzwonilam po szkolach, poskladalam podania w miejscowosci w ktorej mieszkam oraz oklicy ale wszedzie slysze “nie na dzien dzisiejszy nei potrzebujemy”.
Czy ktoras z Was tez byla w takiej sytuacji???
przepraszam za haos i nie gramatyczna pisownie ale od tygodnia chodze jak w amoku jakos nei umiem sobie poradzic z ta mysla.
pozdrawiam
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Powrot z urlopu wychowawczego a utrata pracy – pomocy !!!
I jak wyjasnilo sie cos??
Aha i bo zapomnialam wtedy odpisac niestety tu nie moglam Ci pomoc, bo ja z moja ksiegowa to zyje w totalnej niezgodzie i wszelkich przepisow zawsze sama doszukuje w necie lub u radcow prawnych badz ew w zwiazkach zawodowych gdzie mozemy skorzystac z bezplatnej porady prawnika i wtedy z konkretnym przepisem ja ide do ksiegowej… Takze przykro mi bardzo… Ale skontaktuj sie wlasnie z prawnikiem w zwiazkach.
Nie wiem, jak się u koleżanki sprawa potoczyła i czy coś jej się udało załatwić, ale napiszę tylko, że teraz etat w gimnazjum wynosi 19 godzin, a nie 18 jak to wcześniej było. (Nie wiem, w jakiej szkole koleżanka pracuje.)
U nas, od kilku lat jest tragiczna sytuacja u germanistów. Aby ratować zatrudnienie, co roku jeden z germanistów korzysta z urlopu dla poratowania zdrowia. Wszyscy są zatrudnieni, ale osób przychodzących do pracy jest mniej 😉
Od nowego roku, z racji na niż, ma być u nas znacznie mniej klas i już teraz wiadomo, że ludzie będą mieć zredukowane etaty. Z kilkoma nauczycielami mianowanymi dyrekcja już rozmawiała i podpisywali zgody na zmniejszenie etatu. Ze względu na mniej oddziałów, ze stołka leci też jeden zastępca dyrektora. Każdy się boi, co będzie dalej.
Witam,
Na razie sie nic nie wyjasnilo, poniewaz nie bylam jeszcze na drugiej rozmowie z dyrekcja. Najpierw radca prawny przy PCPR gdzie sa udzielane bezplatne porady byl na urlopie potem poszlam i wlasciwie inc sie nie dowiedzialam bo zacytowala mi z KP a KN nie znala – mialam na pendrive ale powiedziala mi ze kompa nei obsluguje wiec az mi galy wyszly na wierzch.
W sro mialam jechac ale tak mnie rozlozylo ze lezalam plackiem – nie bylam w stanie nic robic.
Jak bede po kolejnej rozmowie oczywiscie dam znac.
Z prawnikiem w zwiazkach nie moge sie skontaktowac bo do ZNP nie naleze i nigdy nie nalezalam 🙁 i tu byl moj blad.
Witam,
Dziekuje ze mnie kolezanka oswiecila bo ja bym sobie reke dala uciac ze etat w gimnazjum nadal wynosi 18 godz, A od kiedy jest ta zmiana jak mozna spytac??
pozdrawiam
Aniu, a czy nie jest tak, że oni powinni Ci pomóc niezależnie od tego, czy należałaś do ZNP czy nie?
Wciąż trzymam kciuki, żebyś pracę znalazła i to jak najlepiej płatną.
Niestety trzeba nalezec do ZNP zeby miec od nich pomoc.
Aniaboy: no i ja sie troche poedukowalam, i juz wiem ze wymowienie mozesz niestety dostac w maju, ale takze na 100% powinnas miec urlop po zakonczeniu wychowawczego czyli wychowawczy powinien Ci sie konczyc na dzien zakonczenia zajec tj chyba 25.06 w tym roku. Ponadto jezeli Ty bys pierwsz napisala o dalszy wychowawczy zanim dostaniesz wypowiedzenia o od wrzesnia powinnas byc jeszcze na wychowawczym, (fakt ze juz bezplatny, ale choc skaldki masz potracane). Ponadto mozesz prosic jako nauczyciel mianowany o przeniesienie do innej szkoly, poczytaj:
– tu pisze o tym wypoczynkowym
i chyba tyle co znalazlam tak strikte do Twojego tematu, bo wogole to na necie jest tego masa
Etat wynosi 18 godzin.
Nie można mówić, że 19, godzina ta 19 tzw karciana, jest przymusowa, fakt, ale nie zalicza sie do etatu.
Można ją przeznaczyć na wyrównacze, kółka. Z grupą osób, rozliczasz się po pół roku. Możesz w jednym tygodniu zrobic dwie a w następnym żadnej.
Dojdzie niestety i 20 godzina.
A to to wiem :), czyli zle wczesniej zrozumialam. Dziekuje
Po przeczytaniu powyzszej “lektury” rozumiem ze dostajajc wypowiedzenie w maju jest zgodne z prawem. Tak? dobrze rozumiem? Dodam ze dyrektor nie jest w stanie zaproponowac mi mniejszej ilosci godzin.
Jutro chyba pojade do szkoly (dzis bede wiedziala na 100% czy mam z kim zostawic najmlodszego) i chyba nie pozostaje mi nic innego jak spytac czy dyrekcja wyrazi zgode abym urlop wychowawczy miala skrocony do dnia 25 czerwca a przez wakacje miala normalna pensje. Kolejny rok wychowawczego nei wchodzi juz u mnei w gre bo na bezplatny nie moge sobie pozwolic :(, a nie mam gwarncji ze za rok dostane prace. Wg prognoz jakie maja dyrektorzy szkol na kilka najblizszych lat dyrektorka mowila ze nie spodziewa sie poprawy a wrecz moze byc jeszcze gorzej.
pozdrawiam
Dziekuje Dorciu trzymaj trzymaj bo na razie cisza 🙁
pozdrawiam
Witam,
Wczoraj bylam w szkole i jestem na wypowiedzeniu. Stanelo na tym ze do konca roku szkolnego mam wychowawczy natomiast od 26 czerwca do konca wypowiedzenia “pracuje” czyli dostane normalna pensje.
W poszukiwaniu pracy nadal bez zmian – wszedzie cisza :(.
sytuacja nauczycieli jest coraz gorsza i widze, ze nie tylko u nas.
wiem ze z angielskiego w gimnazjum ucinaja 1h tygodniowo w 1 klasach, wiec automatycznie jest mniej godzin..podobno po 16, i jak bym wrocila (jestem na wychowawczym) to wlasnie tyle by miala… Nie chce wracac i mam nadzieje, ze nie bede musiala ale widze, ze moge zostac “wykolegowana” Nie jest to pocieszajace:( trzymam kciuki za znalezeinie pracy. ja tez wyslalam kilka CV zeby znalezc cos innego i tez cisza…zalamka.
W firmach prywatnych to normalka… jeszcze po macierzyńskim przyjmują z powrotem ale nie znam z życia prywatnego przypadku, aby po wychowawczym stanowisko czekało na dziewczynę. Ma to racjonalne uzasadnienie biznesowe poniekąd.
Podejrzewam, że końcówka roku szkolnego to martwy okres jeśli chodzi o nauczycieli, więc się nie zrażaj i nie poddawaj. Pewnie przed wrześniem coś się bardziej ruszy.
Trzymam kciuki!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Powrot z urlopu wychowawczego a utrata pracy – pomocy !!!