Pozwalacie Waszym dzieciom jeść lody? Moje dziecko wczoraj jadło pierwszy raz swojego loda (na takiej zasadzie że dostał do ręki i mógł zjeść ile chciał, wczesniej dawałam mu tylko spróbować). No i od razu komentarz sprzedawczyni: lód dla takiego malucha?! No i jestem w kropce, mnie się wydaje że robię dobrze, dziecko mam zdrowe – w ogóle w tym roku mało chorował, na anginy mi nie choruje, na dworze upał. A wy dajecie??
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Pozwalacie na lody?
Re: Pozwalacie na lody?
No to jest nas dwie bo ja też jogurtów nie dawałam z lodówy do tej pory, dopiero w tym roku czasami.
Re: Pozwalacie na lody?
Michaśko nigdy nie miał anginy, może dlatego nie było potrzeby jedzenia lodów A tak poważnie – tak jak napisałam wcześniej chęci nie wykazywał, a mnie to było na rękę choćby ze względu na szkodliwość lodów (i wszelkich innych słodyczy) na zęby.
Re: Pozwalacie na lody?
moze mialas za duza roznice temperatur? upal w dzien i klima w pokoju w nocy?
magda z mlodymi
Re: Pozwalacie na lody?
dokladnie
organizm nie jest przyzwyczajony do radzenia sobie z roznicami temperatur
Monika i Basia
Re: Pozwalacie na lody?
Wow, anies, tak Cię dawno nie “widziałam”, teraz Cię zobaczyłam i widzę październikowe maleństwo 🙂
Gratuluję :))
Re: Pozwalacie na lody?
Zmniejszają chyba opuchnięte migdałki.
Re: Pozwalacie na lody?
dlugo nie dawalam bo byl uczulony na mleko jak wyrosl – pozwalam na troche najczesciej kupowane w pudlach i jedzone w domu
na ulicy – nie choc czasem robie wyjatek
Re: Pozwalacie na lody?
a sorbeciki owocowe to co? moja dlugo innych nie tykała
Ula i Emilka (3,5 roczku)
Re: Pozwalacie na lody?
Kulki, ale mam zapłon! Gratulacje dla rozdwojonej mamusi!
Re: Pozwalacie na lody?
wyobraźcie sobie -ale to dla mnie szczyt głupoty i lenistwa?
– że moja kuzynka była w Niemczech jako opiekunka do dzieci i jej pracodawczyni dawała swojemy 7 mies. dziecku zimne zupy -z lodówy…ciekawe czy to w ramach przyzwyczajania dziecka do niskich temp.???! cha cha
nie mówiąc o tym,że w ciągu 3 mies. wykąpała -ta Niemra -raz dziecko -myła je codziennie po prostu mokrymi chusteczkami….. fajnie
a jutro idę z córą na lody -na początek małe
pozdrawiam
Re: Pozwalacie na lody?
Dziękuję 🙂
Kinga, Łucja (3l) i Piotruś (29.04.2007)
Re: Pozwalacie na lody?
tak
nie wchodzilam kiedyś bo forum nie działało albo juz jak działało to w tempie 1 post na godzinę 🙂
a poza tym przy 4 latku to już temet dzieciowy nieco mnie mniej fascynował 😉
teraz jest juz oki 🙂
no i bobo będzie drugie więc i problemy nowe, oby nie wieksze :))
Aga i Wojtek (lipiec 2003) + Ktosik (październik 2007)
Re: Pozwalacie na lody?
wiktoria większosć rzeczy je z lodówki – zupe czeka aż wystygnie itd.
magda z mlodymi
Re: Pozwalacie na lody?
A zdawaloby sie, ze sprzedawczynie naprawde zdazyly juz niejedno widziec… w sklepie mozna sie naogladac dzieci jedzacych rozne cuda 😉
Dajemy, pozwalamy.
Re: Pozwalacie na lody?
Olka je lody od dawna… Jak podejrzewaliśmy uczulenie na białko mleka to jadła wodne i sorbety a teraz wsuwa normalne. Nie za często, tak kilka razy w tyg i obowiązkowo na niedzielny spacerze..
p.s. edytuję co by poprawić rażącego byka…
Asia i Ola (5.02.2003) + grudniowe maleństwo
Edited by W_Asia on 2007/05/26 09:45.
Re: Pozwalacie na lody?
Pewnie 😉 Lody to jest to 😉
Re: Pozwalacie na lody?
u mnie terapia lodami nie działa
jest wręcz odwrotnie
nigdy nie działała :((
Aga i Wojtek (lipiec 2003) + Ktosik (październik 2007)
Re: Pozwalacie na lody?
moje dziewczynki mogłyby jeść tylko lody :)) ja zresztą też :))
S i A
Re: Pozwalacie na lody?
Ja też zaczęłam dawać całeo loda pod warunkiem że jest w wafelku.
Re: Pozwalacie na lody?
jasne! mam mu nie dac lodow w lecie?? 😀
dodam, ze to Adama pierwsze lato z lodami, bo mimo nazych usilnych prob rok temu ich po prostu NIE CHCIAł.
k8 &
Znasz odpowiedź na pytanie: Pozwalacie na lody?