problem z żoną

Witam Was,
Jestem nowy na forum. Mam 2 wspaniałych dzieci (Filip – prawie 7lat i Maja vel Frania – 2 miesiące)
Mam następujący problem z moją żoną. Wszystko jest niby ok do czasu kiedy przychodzę z pracy, wtedy moja żona oddaje w moje ręce cały dom wraz z dziećmi a sama siada przed kompem i do północy siedzi i pisze posty na jakimś forum. Chyba mnie nie zdradza ale nie wiem jakie to forum bo jestem fair i nie zaglądam do jej komputera. Co radzicie

Dzięki

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: problem z żoną

  1. Zamieszczone przez kuba_k
    Niestety znalezienie zajęcia starszemu oraz uśpienie i nakarmienie młodszej nie gwarantują powodzenia i przyjemnego traktowania. Nadmienię że robie to zaraz po pracy odbierając starszego z przedszkola, robię zakupy, wchodzę do domu, wywieszam pranie, zrobię sobie coś do jedzenia, pozmywam, nakarmię i uśpię małą i to wszystko od 16.45 do 17.30. No ale fakt, nie mam wtedy czasu się do niej przytulić, porozmawiać pomóc wybrać kanapę, obejrzeć nowe spodenki dla małej z zary, które kupiła już tydzień temu itp.
    Że zacytuję nasz ulubiony serial choży doktorzy “A moje uczucia sie nie liczą?!!!”

    Ja Pana przygerne i pozwole wychodzic te 2 -3 razyw tygodniu, ale bedzie Pan robil pozatym dokladnie to samo co wdomuu, znaczy wracal z pracy sprzatal gotowal itd… Ech jakby moj maz to przeczytal. moj wraca z pracy, dostaje obiad pod nos (w tym czasie zajmuje sie malym – znaczy podrzuci go do gory dwa razy i juz sadza do lezaczka badz do lozeczka, no przeciez baeil sie z dzieckiem) zje i nie wazne ze ja jestem zmeczona, on usypia pierwszy na kanapie wiec ja nadal musze zajmowac sie dzieckiem, obudzi sie, to musi pracowac wiec ja nadal zamjuje sie dziekciem, koolo 20 przed kapiela przymusze go to sadza dziecko do lezaczka i gra na gitarze (dla niego zajmuje sie dzieckiem, bo dziecko patzt jak on gra, no nich bedzie) kapiemy dziecko (znaczy on napuszcza wode do brodzika, przynosi przewijak i wraca dopiero jak go zawolam zeby odniescprzewijak ) no i jest przy ubieraniu – zabawia dziecko. Ja malego karmie a moj malz ma chwile wreszcie dla siebie (hehe oczywiscie zart) znaczy ono glada zazwyczaj 07 a ja… maly usnie no to tzreba pomyc po obiedzie, zrobic kolacje, zjesc itd i robi sie 23 i co, pora spac 😉 Ale malz wtedy zaczyna pracowac. I niby mowi mi zebym sobie wsykcoczyla te dwa razy w tygodniu na aerobik i wrecz ostatnio czemu nie chodze, ale jak chcialam zadzwonic wczoraj do kumpeli czy jedziemy na basen to zaczal sie krzywic, a taka pogoda a mrozy maja byc itd 😉 I tak to z facetami. A na forum – ja siedze dopoki meza nie ma, malz wraca to kompa wylaczam i ew wieczorem jak znajde chwilke to siadam.

    Ech no przyznam szczerze, ze chyba z choinki Pan sie urwal, za bardzo daje sie Pan chyba zonie za nos wodzic, widzial Pan zeby gdzies w domu facet robil to wszystko, ja rozumie pomoc, ale wyreczac we wszystkim, to co znoa robi caly dzien, pewnie od rana tez na kompie siedzi??? Uwazam ze nalezy cos z tym koniecznie zrobic, bo zona to leserek lekki 😉

    • Zamieszczone przez bruni
      ostatnio coraz czesciej podejrzewam, że Ty to moja matka;)

      Dobrze matka gada! polac jej!:)

      • Zamieszczone przez swiki
        Ja Pana przygerne i pozwole wychodzic te 2 -3 razyw tygodniu, ale bedzie Pan robil pozatym dokladnie to samo co wdomuu, znaczy wracal z pracy sprzatal gotowal itd… Ech jakby moj maz to przeczytal. moj wraca z pracy, dostaje obiad pod nos (w tym czasie zajmuje sie malym – znaczy podrzuci go do gory dwa razy i juz sadza do lezaczka badz do lozeczka, no przeciez baeil sie z dzieckiem) zje i nie wazne ze ja jestem zmeczona, on usypia pierwszy na kanapie wiec ja nadal musze zajmowac sie dzieckiem, obudzi sie, to musi pracowac wiec ja nadal zamjuje sie dziekciem, koolo 20 przed kapiela przymusze go to sadza dziecko do lezaczka i gra na gitarze (dla niego zajmuje sie dzieckiem, bo dziecko patzt jak on gra, no nich bedzie) kapiemy dziecko (znaczy on napuszcza wode do brodzika, przynosi przewijak i wraca dopiero jak go zawolam zeby odniescprzewijak ) no i jest przy ubieraniu – zabawia dziecko. Ja malego karmie a moj malz ma chwile wreszcie dla siebie (hehe oczywiscie zart) znaczy ono glada zazwyczaj 07 a ja… maly usnie no to tzreba pomyc po obiedzie, zrobic kolacje, zjesc itd i robi sie 23 i co, pora spac 😉 Ale malz wtedy zaczyna pracowac. I niby mowi mi zebym sobie wsykcoczyla te dwa razy w tygodniu na aerobik i wrecz ostatnio czemu nie chodze, ale jak chcialam zadzwonic wczoraj do kumpeli czy jedziemy na basen to zaczal sie krzywic, a taka pogoda a mrozy maja byc itd 😉 I tak to z facetami. A na forum – ja siedze dopoki meza nie ma, malz wraca to kompa wylaczam i ew wieczorem jak znajde chwilke to siadam.

        Ech no przyznam szczerze, ze chyba z choinki Pan sie urwal, za bardzo daje sie Pan chyba zonie za nos wodzic, widzial Pan zeby gdzies w domu facet robil to wszystko, ja rozumie pomoc, ale wyreczac we wszystkim, to co znoa robi caly dzien, pewnie od rana tez na kompie siedzi??? Uwazam ze nalezy cos z tym koniecznie zrobic, bo zona to leserek lekki 😉

        • MÓJ TO JAKAŚ WERSJA POSRDENIA, TZN DZIECMI SIĘ ZAJMIE ALE JAK NIE MA WYJŚCIA ALE FORUM GO WP…. DOKŁADNIE – CHOĆ DOCENIA TO, ŻE MOŻNA TU COŚ MĄDREGO WYCZYTAĆ

          • Panie Kubo…. podobnie jak Pan z żoną, ja mam problem z mężem…
            Przedszkole, praca, potem z wywalonym językiem do szkoły, zwalniam się i po dziecię do placówki, wracam z wywieszonym językiem, a tu nie posprzątane, pranie nie wywieszone, rosołu jeść nie chce, bo zup nie lubi…. a wieczorem niechętnie patrzy na moje rozmowy TUTAJ….

            I co ja mam zrobić…?

            Nie wspominając już o tym, że zabronil skakać ze spadochronem….

            😉

            • o matko i corko…i wszyscy swieci 😉
              ten kto to wymyslil to musi miec niezle zryty beret

              • Zamieszczone przez kuba_k
                Myślałem nawet o pozwaniu właścicieli formu za powolne rozbijanie mojego małżeństwa. Wystarczy udowodnić że jest to stworzenie miejsca uzależniającego i w dodatku sytuacja jest podtrzymywane z premedytacją i pełną świadomością wyrządzanych szkód.
                Chciałem napisać więcej ale żona nie może się zająć Mają bo siedzi na forum

                Jeżeli to prawda co piszesz i nie robicie sobie jaj, to rzeczywiście twoja żona jest chyba uzależniona od forum.

                pozdrawiamy

                • hahaha ojjj jest uzależniona na 100%

                      • a ktora z nas nie jest uzalezniona, no… przyznac sie 😉

                        • ale wiecie uzależnienia się leczy

                          napewno diagnozuje się uzależnienie od internetu, a ciekawe czy jest taka jednostka chorobowa jak uzaleznienie od forum????????????

                          • Zamieszczone przez rena12
                            ale wiecei uzależnienia sięleczy

                            napewno diagnozuje się uzależnienie od internetu, a ciekawe czy jest taka jednostka chorobowa jak uzaleznienie od forum????????????

                            Tylko czy któraś z nas chciałaby leczyć swoje uzależnienie 😉
                            Mnie z nim dobrze 😀

                            • ale wtedy rzeczywiście możnaby kasę od właściciela forum w formie odszkodowania za straty moralne wyrwać

                              • hehe no to idziemy do jakiegos prawnika, wiecie, grupa latwiej wygrac 😉

                                • Mi z tym uzależnieneim dobrze 😀

                                  • a zobaczcie jak zamilkł założyciel wątku halooooo kuba k – gdzie jesteś?

                                    mi też dobrze z tym uzależnieniem

                                    • Zamieszczone przez rena12
                                      a zobaczcie jak zamilkł założyciel wątku halooooo kuba k – gdzie jesteś?

                                      mi też dobrze z tym uzależnieniem

                                      no jak to, dzieci bawi, pranie wiesza, gotuje

                                      • Zamieszczone przez swiki
                                        a ktora z nas nie jest uzalezniona, no… przyznac sie 😉

                                        Jestem od dwoch dni w szpitalu z dzieckiem no i dzisiaj pobieglam sobie do domu po komputer, bom ciekawa co tu się dzieje
                                        Czy jestem uzależniona???

                                        • Zamieszczone przez HaKami
                                          Jestem od dwoch dni w szpitalu z dzieckiem no i dzisiaj pobieglam sobie do domu po komputer, bom ciekawa co tu się dzieje
                                          Czy jestem uzależniona???

                                          heheh… No niestety musze powiedziec:
                                          Witaj w srod uzaleznionych. No to ja tez sie przyznam, jak bylam z malym w szpitalu, to byl taki kacik internetwy, gdzie placilo sie chyba 6 zl za godzine a 1 za 10 minut, no i kilka razy musialam… 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: problem z żoną

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general