Ranking szpitali warszawskich 2005

Dziewczyny, jak porody w warszawskich szpitalach w tym roku? Słyszałam o mniejszych i większych remontach w kilku placówkach. Sama chyba zdecyduję się na Żelazną, ale ciekawa jestem jakie są wasze najświeższe odczucia?
Poradzcie i pozdrowienia!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Ranking szpitali warszawskich 2005

  1. Re: Szpital na Madalińskiego

    wiem tylko ze ona juz rodzila….ledwo dojechali na starynkiewicza gdzie urodzila 20 minut po przyjeciu na porodowke…

    • Re: Szpital na Madalińskiego

      to oznacza, że nie było miejsc dla nikogo – czy to ze szkołą akredytowaną czy też nie, ba nawet z lekarzem prowadzącym… Tak się zdarza wszędzie. Choć na Żelaznej dość często z powodu ogromnego zainteresowania szpitalem. Lepiej jest rodzić z innym szpitalu niż na korytarzu, kiedy wszystkie sale porodowe są zajęte niewiele da się zrobić. I wtedy czynniki dodatkowe nie mają znaczenia.

      Ale słyszałam, że jedna forumowa mama wczoraj urodziła na Żelaznej w towarzystwie męża ZA DARMO. Dziecko otrzymało 10 punktów.

      Szymon 8/12/2003

      • Re: Szpital na Madalińskiego

        ale z drugiej strony lepiej juz rodzic na korytarzu w szpitalu niz w taksowce….

        chodzilam do szkoly rodzenia ktora byla akredytowana przez szpital sw. Zofii…i na kazdych zajeciach nam wmawiali ze nie odesla pacjentki z 6cm rozwarciem….
        wmawiali tez nam, ze skoro skonczylismy ich szkole to przyjma nas nawet gdy nie bedzie miejsc…ze dla nas zawsze sie takie miejsce znjadzie…widac klamali…dobrze ze pojechalam rodzic gdzie indziej…

        • Re: Szpital na Madalińskiego

          ale jeszcze się nie zdarzyło, żeby jakaś pacjentka odesłana z Żelaznej urodziła w taksówce – to po pierwsze. Nie tylko Żelazna odsyła pacjentki – to po drugie. A po trzecie są pewne normy bezpieczeństwa, które zakładają, że jeśli nie ma wolnej aparatury do ratownia życia dziecka nie można przyjmować porodów. Natomiast 6 centymetrowe rozwarcie jeszcze o niczym nie świadczy…

          A to co jest mówione w szkole rodzenia to oddzielna kwestia – i nie posądzałabym położnych ze szkoły rodzenia o kłamstwo- byłby to przejaw złej woli odbiorcy…

          Koleżanka dotarła do innego szpitala – jak rozumiem szczęśliwie i chyba nie została potraktowana chamsko. Sądzę nawet, że położne z Żelaznej telefonicznie znalazły jej najpierw miejsce…

          Ale Ty Alu i tak wiesz swoje i pewnie nic Twojego nastawienia nie zmieni… 🙂 Więc uznajmy, że Żelazna szpitalem idealnym nie jest. Ale pokaż mi lepszy szpital w Warszawie 😉

          Szymon 8/12/2003

          • Re: Ranking szpitali warszawskich 2005

            Ja również polecam Małgosię, chociaż niestety nie mogłąm z nią rodzić bo była już w ciązy, ale super babka!!!! Rodziłam na Żelaznej,. Opieka, położne ok,. choć przed wywołaniem porodu byłam przez moment na patologii to siedziałam pod wielkim grzybem na ścianie (to był czerwiec 04) Prawda jest brutalna, jak nie masz szkoły rodzenia, lekarza ze szpitala to raczej nie ma szans na dostanie się do szpitala.

            Karolina i Piotrunia (30 czerwiec 04)

            • Re: Ranking szpitali warszawskich 2005

              oj to już przeszłość – ten grzyb na ścianie… Teraz patologia ciąży jest ślicznie wyremontowana. A swoje wrażenia opisze Wam pewnie za jakiś czas Ajedna forumowa mama, która w zeszłą niedzielę urodziła (z pomocą męża i położnej ;)) ślicznego synka – nie płacąc za nic. Bez szkoły rodzenia i lekarza prowadzącego…

              Szymon 8/12/2003

              • Re: Szpital na Madalińskiego

                Sprostowanie – Padzik 120zł

                madzia i roczna www

                • Re: Ranking szpitali warszawskich 2005

                  jak tam ostatnio byłam to zanimówiłam – patologia piękna po remoncie.
                  A też nocowałam “pod grzybem” w marcu 2004 :-)))

                  madzia i roczna www

                  • Żelazna – super!!!

                    Witajcie:-)
                    4 dni temu urodziłam synka z szpitalu na Żelaznej w Warszawie.
                    Jestem baaaardzo zadowolona zarówno z pobytu na tamtejszej patologii ciąży, porodówce oraz bloku poporodowym.
                    Opieka super – bardzo zaangażowany we wszelką pomoc personel szpitala – częste badania, odpowiedzi na wszystkie nurtujące pytania, to wszystko z usmiechem na twarzy.
                    Oddziały- nowoczesne wyposażenie we wszelkim zakresie, śliczne kolorowe salki, bardzo czysto. Przyjazne nazwy pokoi do rodzenia – agrestowy, orzechowy,śliwkowy itp.;-)
                    Miałam darmowy poród rodzinny ( za zgodą drugiej rodzącej na jedynej sali dwuosobowej do porodu). Przyjmowała go doświadczona, baaaaardzo uśmiechnięta i przesympatyczna położna Magda Witkowska wraz z asystentką Agnieszką.
                    Dwoiły się i troiły aby ulżyć mi w strasznych bólach krzyżowych. Miałam okazję wykorzystać wszelkie dostępne akcesoria do porodu – piłkę,drabinki, wannę w której praktycznie urodziłam.
                    Nie zostałam nacięta oraz nie popękałam, zresztą żadna z kobiet na 3 salach na których leżałam również nie była nacinana. Ochrona krocza pozwoliła mi na to, abym już następnego dnia po porodzie śmigała jak meserszmicik:-)
                    Ogólnie 10 punktów w skali 1-10, full serwis pod każdnym względem.
                    Polecam ten szpital w Warszawie!:-)

                    Pozdrawiam.
                    Aneta + Igor 20 marca 2005

                    • Re: Żelazna – super!!!

                      Czy położną miałaś opłaconą, byłaś w jakiś sposób związana ze szpitalem?

                      • Re: Żelazna – super!!!

                        Nie, nie miałam opłaconej położnej ani nie jestem związana ze szpitalem. Miałam darmowy poród rodzinny za zgodą drugiej rodzącej. Położna została mi poprostu przydzielona, ale Magda akurat przymuje też porody opłacane.
                        Pozdrawiam.

                        Aneta + Kinga (10 l.) i Igorek (20.03.05)

                        • Re: Szpital na Madalińskiego

                          jak dla kogo – dziś płaciłam 100zł;

                          [i]Ewa i Krzyś (2 lata i 3 mies.)

                          • Re: Szpital na Madalińskiego

                            Ja ostatnio zapłaciłam 150 – ale z cytologią i nadżerką.
                            ale koleżanka jako nowa klientka płaci 120zł/wizyte

                            madzia i roczna www

                            • Re: Szpital na Madalińskiego

                              Szkoła rodzenia, to wg mnie, była nasza najlepsza inwestycja! A, że akurat byliśmy w szkole Joanny Wilk, polecanej przez św. Zofię, tym lepiej. Tak się złożyło, że wszystkie dziewczyny z naszej grupy urodziły na Żelaznej! Ba, teraz wracają tam przy swoich kolejnych porodach!
                              Ja nie byłam w 100% zadowolona z Żelaznej, ale patrząc na inne warszawskie szpitale… jest to szpital najlepszy – tym bardziej po remoncie patologii.

                              • “Przeprosiłam się ” z Żelazną

                                A ja chyba dość obiektywnym okiem mogę się wypowiedzieć na temat szpitala na Żelaznej. Rodziłam tam dwoje dzieci. Pierwszy poród wspominam se strachem i to nie ze względu na ból ( zoo ). Pisałam o tym kilka razy i nie będe sie tu powtarzać. Obiecałam sobie, ze na pewno tu nie wróce.
                                A jednak….. Po 2 tyg, na patologii Kasprzaka postanowiłam “dac im szansę”. Szpital znałam wiec mniejszy stres psychiczny.
                                I NIE ŻAŁUJĘ.
                                O warunkach chyba nie będe się rozpisywac bo to wszystkie wiemy. Nie ma chyba lepszych w żadnym szpitalu.
                                Zaskoczyło mnie podejscie personelu do cc. Strasznie mi zależało, aby ewentualne cięcie nie było odwlekane. Zapewniono mnie o tym, że z obciażonym wywiadem położniczym ( problemy z 1-ym porodem) nikt nie bedzie zwlekał z cesarką. Teraz to chyba cc na życzenie można tam zrobić.
                                Chyba bardziej przejmują się psychiką kobiety, nie są już tacy “naturalni”.
                                Na szczęście z cc nie musiałam korzystać, bo drugi poród okazał się błyskawiczny i bezproblemowy.
                                Dodam, ze nie miałam wynajętej własnej położnej. Ta odbierająca poród (p. Ania Kalinowska ) okazała się bardzo fachowa, pomocna i sympatyczna. Nie zauważyłam różnicy w podejściu do rodzącej między położną opłaconą, a tą z dyzuru. ( pierwszy poród był z połozna opłacona)
                                Opieka po porodzie jaknajbardziej mnie zadowoliła, ale to było ok, już 2 lata temu.
                                Rozpisałam sie troszkę, ale mam nadzieje, ze udało mi się przekonać kobitki do tego szpitala.
                                Dużo sie u nich zmieniło, na lepsze oczywiście.

                                Iwona, KONRAD (ur.10.01.03 ) i EMIL ( ur.27.01.05 )

                                • Re: a ja polecam miedzylesie-kolejowy

                                  Ja również rodziłam w Międzylesiu. Jeśli chodzi o ZZO to owszem niby sie trzeba umówić na 2 tyg. przed planowanym porodem, ale ja urodziłam właśnie 2 tyg. przed terminem i nie zdążyłam się umówić. Myślałam, że mogę zapomnieć o zzo, gdybym go potrzebowała, ale okazało się, że to nie problem. W środku nocy (gdy zaczęłam jęczeć o znieczulenie) połozna wydzwaniała do wszystkich anestozjologów i jeden szybko przyjechał, żeby mnie znieczulić. Nie było żadnego problemu.
                                  Poza tym jestem zadowolona z opieki. Pielęgniarki i połozne (te z którymi ja miałam kontakt)były bardzo uczynne i zyczliwe.
                                  Opłaty też nie są duże, za salę wieloosobową nic się nie płaci, za pokój 2-osobowy – 50 zł a za samodzielny – 100zł za dobę.

                                  Iwona i Nina (13.01.05)

                                  • Re: Szpital na Madalińskiego

                                    Widzę, że mamy tą samą ginkę i tak samo dobre wspomnienia z porodu na Żelaznej
                                    Szpital polecam w ciemno, następne dziecko tylko tam.

                                    Dominikka + Zuziaczek (23.08.04)

                                    • Re: Ranking szpitali warszawskich 2005

                                      Ja rodziłam na Żelaznej w sierpniu 2004. Jednym słowem mogłabym opisać – super. Nie wyobrażam sobie lepszej opieki. Rodziłam z Ulą Puzyną, wcześniej skończyłam jej szkołę rodzenia; nie była opłacona, ale miałam to szczęście, że akurat była na dyżurze. Jeżeli masz jakieś pytania na wszystkie chętnie odpowiem, pisz na gg 3404200 lub priv.
                                      A, [Zobacz stronę] jest opis mojego porodu, jeżeli masz ochotę poczytać.

                                      Dominikka + Zuziaczek (23.08.04)

                                      • szpital im.Orłowskiego na Czerniakowskiej

                                        dziewczyny, a jakieś opinie słyszałyście o szpitalu na Czerniakowskiej? Ja właśnie tam sie wybieram:)

                                        • szpital im.Orłowskiego na Czerniakowskiej

                                          dziewczyny, a jakieś opinie słyszałyście o szpitalu na Czerniakowskiej? Ja właśnie tam sie wybieram:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ranking szpitali warszawskich 2005

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general