Na temat słodyczy krąży wiele niesamowitych historii,jedne że są niezdrowe,inne że nie koniecznie,ale tak naprawdę co my byśmy bez niej zrobili?Zwłaszcza dzieci które bez niej nie mogłyby żyć !Moja malutka np. uwielbia batoniki [reklama], zawsze jak zachodzimy do sklepu,ekspedientka pierwsze co robi to
musi sięgać po te batoniki bo inaczej mała pewnie niezłego dymu narobiła !
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Słodycze !
Oczywiście najlepiej karmić dzieci tym, co reklamowane i nagłaśniane. Nie podawajmy soków – bo słodkie, nie dawajmy mleka – bo szkodzi, nie dawajmy mięsa, bo zwierzęta karmione chemią, nie podawajmy warzyw i owoców – bo nawożone…. Zaraz ktoś powie, że są hodowle i uprawy ekologiczne. Ok. Tylko, ze nad uprawami latają samoloty, a obok są drogi, które świetnie nawożą np. ołowiem. Mleko, soki, mięso itd. jedliśmy my, nasi rodzice, dziadkowie i ich przodkowie i żyli. Wielu z nas ma jeszcze w rodzinie osoby pamiętające np. wjnę. Kilka lat dzieci żywiły się niekiedy niemal samym mlekiem, chlebem i ziemniakami, a teraz mają po 80 i więcej lat. Wiec może popatrzymy na niektóre “zalecenia żywieniowe” z przymrużonym okiem. Samą wodą – nawet mineralizowaną nie da się żyć. poza tym jest w opakowaniach z plastiku – może też niezdrowego
zapewniam, że zawsze można wybrać zdrowszą alternatywę, dla wszystkiego…
no dobra, to teraz całkiem poważnie pytam – co jeszcze poza wodą jest tak niezbędne do życia? Tzn. co do picia?
A ja poważnie odpowiadam 🙂 Jak moje maluchy były młodsze dostawały herbatki owocowe i rozcieńczane soki. Jakoś nigdy nie pasowały im soczki dla dzieci takie prosto a butelki. Potem hitem stały się syropy z wodą. Wybieram takie bez sztucznych dodatków. Za samą wodą nigdy nie przepadały. Ja sama nie za bardzo mogę pić samą wodę, jest mi po niej niedobrze. Co innego z kilkoma kroplami syropu owocowego, albo np. soku z cytryny. Ostatnio dzieci przeszły na (o dziwo) wodę i mleko. Zwłaszcza syn (5 lat). mógłby tylko mleko pić i jeść. Za to nie podaję napojów gazowanych. Czasami tylko wypiją trochę wody smakowej np. cytrynowej. Jak widzisz podaję właściwie wszystko 😀
oooo w 100% się z tobą zgadzam właśnie o coś takiego mi chodzi 🙂
Ostatnio wszystko jest niezdrowe.. Nie długo nic nie będziemy mogli jeść.. Czasem szkoda słów :/
no niestety, dlatego jedyne co możemy robić, aby temu zapobiec, to tyle ile się da robić same ze sprawdzonych składników.
uwazaj, bo bardzo wiele wód smakowych jest naładowanych sztucznymi konserwantami, i to nawet te renomowanych firm,
warto dołożyć starań i poszukać takiej bezkonserwantów
Cóż za cenna uwaga…
A figę, nawet te co nie mają to mają 😀
bardzo mi sie to podoba i też się w 100% zgadzam
Też słyszałam takie głosy, że małemu dziecko owszem, potrzebne jest mleko, ale mleko matki, nie innych ssaków. Starsze dzieci i dorośli nawet nie powinni pic mleka, bo nie dość, że wcale nie pomaga, to jeszcze może szkodzić. Ile w tym prawdy i w co wierzyć – nie wiem…
Ja wiem że do trzeciego roku nie powinno się podawać mleka krowiego,o szkodliwości dla starszych nie słyszałam nie licząc oczywiście uczulenia na mleko.
możesz się rozwinąć? bo ja miałam na myśli te sztuczne konserwanty tylko,
ludzie uważają pochopnie że konserwant to coś złego, a figa że się tak wyrażę, bo to tylko składniki konserwujące, mogą być naturalnego pochodzenia
Węszysz jakąś teorię spiskową, ze do wszystkiego dodają śmieci?
Nie, prowokuję, bo śmieszy mnie ten wątek
I zaś żółta kartka będzie 😉
A ja sobie tak na chłopski rozum kombinuję, że smak dodawany do wody smakowej musi byc sztucznie otrzymywany, no nie?
Wszak od koloru jest oddzielony i owocowej tresci w jakis nienaturalny sposób, chemicznie pewnie, bo jak inaczej
Faktycznie nie widzę naturalnego sposobu oddzielenia smaku od koloru :/
generalnie chyba tak musi być, no bo jak malinowy nagle robi się przezroczysty? Ale jabłkowy czy cytrynowy może być dość jasny.
i cytrynowy i malinowy to są sztucznie otrzymywane aromaty 🙂
bez złudzeń moje Panie 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Słodycze !