Specjalistki od skazy białkowej- prosze o radę

Tak wygląda wysypka mojego synka. Pojawiła się jak mały miał ok.4-5 tygodni, potem zniknela o dziwo po bepanthenie i teraz mamy nawrót. Wygląda jak skaza, a ja cały czas nie jestem pewna czy przejść na bebilon pepti- potem juz tego nie cofnę. Karmie piersia, nabiału nie jem, ale dokarmiam jeszcze nan HA. Ja mam astme i stąd mleko HA. Niektóre źródła podaja, że skaza to dopiero 3-4 miesiąc a u nas było szybciej. Kupki ma OK żólte, papkowate, jest spokojny troche ulewa ale jakos nie masakrycznie. Sama nie wiem- ponoć są jakieś badania z krwi ale czy to juz mozna? Jeszcze dodam, że raz mu to blednie, raz bardziej czerwienieje…
Doswiadczone koleżanki- poogladajcie i wypowiedzcie sie proszę.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Specjalistki od skazy białkowej- prosze o radę

  1. Zamieszczone przez inkaj
    Nie podejme się tego, starszaka na laktatorze wychowałam 9 miesięcy i wiem co to za ból. Jak dziecko zatraci odruch ssania to potem juz nie wróci do naturalnego cycania. Dopóki mam mleko, a on ssie to pocycamy jesczcze. Jem już wszystkiego po trochu i nie jest gorzej na razie. Ale dzięki za sugestie.

    Skoro jesz wszystkiego po trochu i nie jest gorzej, to możliwe że mam rację przypuszczając, że alergeny poza pokarmowe mają tu głos.
    Ja też byłam swego czasu w takim samym punkcie. Byłam na radykalnej diecie, a Michał cały czas wyglądał jak poparzony. Wtedy pamiętam jak lekarka mi powiedziała, żebym przyjęła obecny stan skóry za wyjściowy i szła dalej z wprowadzaniem nowości pokarmowych (bo mój Michał to prawie nic nowego nie dostawał, bo cały czas skóra była fatalna i nie byłaby w stanie nawet pogorszenia chyba zauważyć.) Potem co i raz okazywało się, że on na kolejne alergeny wziewne reaguje 🙁

    • Witam,ja z lipcóweczek i też prawdopodobnie będę się borykać z tym problemem. Starsza miała suche placki i młody też już ma. Ale dowiedziałam się dzisiaj że kiedy byłam mała też miałam zmiany na dłoniach. Jutro idę do lekarza.

      • Zamieszczone przez RYBUŚ80
        Witam,ja z lipcóweczek i też prawdopodobnie będę się borykać z tym problemem. Starsza miała suche placki i młody też już ma. Ale dowiedziałam się dzisiaj że kiedy byłam mała też miałam zmiany na dłoniach. Jutro idę do lekarza.

        witaj w kąciku małych alergików

        • Zamieszczone przez aborka
          moje oba dzieci takie miały poliki w tym wieku. zadnej skazy ne miały. po jakis 2 mies im zeszło

          Mój tak miał i pomimo, że jest alergikiem, okazało się, ze to od mleka,ale kontaktu skóry z mlekiem. Ulewał i kładł polik w miejsce gdzie ulał i tak się to kończyło

          • U nas decyzja zapadła- mały dostaje Ketotifen, Protopic na razie schowany w szafce… skóre na razie ma niezłą, ale nie idealną
            Zaczynam cos łączyć z sokiem jabłkowym- jak chlapne czasami to Bart ma na policzkach takie “poszczypane” czerwone plamki, ale pewna nie jestem
            Dziewczyny a co lepiej? Posmarowac od czasu do czasy sterydem, czy protopikiem- bo jakos nie umiem się na żadna strone “przechylić”

            • Zamieszczone przez RYBUŚ80
              Witam,ja z lipcóweczek i też prawdopodobnie będę się borykać z tym problemem. Starsza miała suche placki i młody też już ma. Ale dowiedziałam się dzisiaj że kiedy byłam mała też miałam zmiany na dłoniach. Jutro idę do lekarza.

              Witaj w klubie..

              • Jeśli poskutkuje, to ja osobiście raczej w stronę Protopicu bym się skłaniała. Można też próbować z Parfenac’iem, ale nie wiem, czy Ci się uda go dostać.

                • Zamieszczone przez inkaj
                  U nas decyzja zapadła- mały dostaje Ketotifen, Protopic na razie schowany w szafce… skóre na razie ma niezłą, ale nie idealną
                  Zaczynam cos łączyć z sokiem jabłkowym- jak chlapne czasami to Bart ma na policzkach takie “poszczypane” czerwone plamki, ale pewna nie jestem
                  Dziewczyny a co lepiej? Posmarowac od czasu do czasy sterydem, czy protopikiem- bo jakos nie umiem się na żadna strone “przechylić”

                  Moi też na początku brali Ketotifen/Zaditen – nie wiem daczego nasza lekarka nalegała by był to jednak Zaditen (a to zamienniki)
                  Skóry idealnej nigdy u nas nie było – ale póki było nieźle starałam się zewnętrznie działać tylko pielęgnacyjnie – sterydy, antybiotyki, przeciwgrzybicze dorzucane były jak była ostateczność – też miałam dylematy czy lepiej steryd czy protopik
                  Podpowiem jaki jest myk z jabłkami – to że jedno jabłko uczula nie oznacza, że uczulać będzie inny gatunek
                  Wszystkiego dobrego

                  • Nam dermatolog na początku nie kazała dawać jabłek – bo choć dobre polskie, to uczulają.

                    Co do smarowania – ja smaruję Protopic’iem, często było tak, że wystarczyło na noc posmarować a rano śladu nie było.

                    Specjalistki, napiszcie mi proszę jak szybka może być reakcja na polikach – Pyśka zrobiła parę łyków świeżo wyciśniętego soku z winogron [naszych, nie pryskanych, sok 100% bez dodatków], za 10 może 15 minut już miała ogień na buzi możliwe że to od tego??? Tylko, ze ona wcześniej jadła te winogrona [wciskaliśmy do buzi, a skórkę myk] i nic jej nie było
                    Czy to może dlatego, że godzinę była w miejscu chłodniejszym niż dom?

                    I jeszcze jedno [inkaj - pozwolę sobie na hurt w Twoim wątku], czy atopicy mogą mieć zaczerwienienia pod oczami?

                    • Zamieszczone przez Kasiasta

                      Specjalistki, napiszcie mi proszę jak szybka może być reakcja na polikach – Pyśka zrobiła parę łyków świeżo wyciśniętego soku z winogron [naszych, nie pryskanych, sok 100% bez dodatków], za 10 może 15 minut już miała ogień na buzi możliwe że to od tego??? Tylko, ze ona wcześniej jadła te winogrona [wciskaliśmy do buzi, a skórkę myk] i nic jej nie było
                      Czy to może dlatego, że godzinę była w miejscu chłodniejszym niż dom?

                      Reakcja może być po kilku minutach – starszemu w ciągu kilku minut po zjedzeniu orzeszków potrafi spuchnąć język
                      Młodszy potrafi pawia strzelić jak ktoś gotuje mleko krowie bez przykrycia i on jest w pobliżu – tylko tu nie wiem na ile jest reakcja alergiczna a na ile obrzydzenie
                      Ale skoro młoda jadla szybciej…to albo za dużo tego dostała… Albo skóra się zaogniła na skutek zmiany temperatury…AZS nie lubi ciepła

                      czy atopicy mogą mieć zaczerwienienia pod oczami?

                      jest coś takiego jak cechy konstytucjonalne alergii wg Marksa występujące powyżej 3. roku życia to: [LIST]
                      [*]mierny stopień odżywienia lub niedobory masy ciała;
                      [*]wyraz twarzy przemawiający za stałym zmęczeniem, podkrążone oczy;
                      [*]uczucie lub objawy zatkania nosa;
                      [*]salut alergiczny, czyli ciągłe wycieranie nosa z powodu stałego wyciekania śluzowej wydzieliny;
                      [*]obecność poprzecznej zmarszczki na nosie;
                      [*]obłożony i pobrużdżony język, tzw. język geograficzny;
                      [*]długie rzęsy;
                      [*]ruchy mimowolne, tiki, grymasy twarzy, chrząkanie, chrapanie, obgryzanie paznokci.[/LIST]Mój lekarz pokazywał mi te cechy u młodych jak byli młodsi

                      • Zamieszczone przez ania_st
                        Młodszy potrafi pawia strzelić jak ktoś gotuje mleko krowie bez przykrycia i on jest w pobliżu – tylko tu nie wiem na ile jest reakcja alergiczna a na ile obrzydzenie

                        No właśnie, bo gotowane mleko ma taki zapach, że nic tylko się spawić

                        Zamieszczone przez ania_st
                        jest coś takiego jak cechy konstytucjonalne alergii wg Marksa występujące powyżej 3. roku życia to:[LIST]
                        [*]mierny stopień odżywienia lub niedobory masy ciała;
                        [*]wyraz twarzy przemawiający za stałym zmęczeniem, podkrążone oczy;
                        [*]uczucie lub objawy zatkania nosa;
                        [*]salut alergiczny, czyli ciągłe wycieranie nosa z powodu stałego wyciekania śluzowej wydzieliny;
                        [*]obecność poprzecznej zmarszczki na nosie;
                        [*]obłożony i pobrużdżony język, tzw. język geograficzny;
                        [*]długie rzęsy;
                        [*]ruchy mimowolne, tiki, grymasy twarzy, chrząkanie, chrapanie, obgryzanie paznokci.[/LIST]Mój lekarz pokazywał mi te cechy u młodych jak byli młodsi

                        To młoda ma – a te rzęsy, to w szoku jestem, myślałam jak to pierwszy raz usłyszałam, że ktoś sobie jaja robi
                        To muszę sprawdzić

                        • Zamieszczone przez ania_st

                          jest coś takiego jak cechy konstytucjonalne alergii wg Marksa występujące powyżej 3. roku życia to:[LIST]
                          [*]mierny stopień odżywienia lub niedobory masy ciała;
                          [*]wyraz twarzy przemawiający za stałym zmęczeniem, podkrążone oczy;
                          [*]uczucie lub objawy zatkania nosa;
                          [*]salut alergiczny, czyli ciągłe wycieranie nosa z powodu stałego wyciekania śluzowej wydzieliny;
                          [*]obecność poprzecznej zmarszczki na nosie;
                          [*]obłożony i pobrużdżony język, tzw. język geograficzny;
                          [*]długie rzęsy;
                          [*]ruchy mimowolne, tiki, grymasy twarzy, chrząkanie, chrapanie, obgryzanie paznokci.

                          [/LIST]
                          Przeanalizowałam i wyszło, że mój młody ma dokładnie wszystkie objawy, choć to z rzęsami wydaje mi się osobiście trochę dziwne 😉 Jedyne co, to może nie tyle obgryza paznokcie, co je stale obrywa 😉 Ale i tak zgodność cech jest zatrważająca 🙁

                          • Zamieszczone przez Mata_Hari
                            choć to z rzęsami wydaje mi się osobiście trochę dziwne 😉

                            Mnie też
                            Obejrzałam wczoraj Werę i z 8 cech ma 4 [w tym długie rzęsy;)] czyli na dwoje babka wróżyła

                            • Zamieszczone przez Kasiasta
                              Mnie też

                              A mnie to ani dziwi ani zaskakuje-przyjęłam że rzeczywiście może być to prawdą – przecież nikt nie zdiagnozuje alergii jedynie na podstawie długich rzęs. Nie od dziś cechy dysmorficzne mają istotną wartość w stawianiu rozpoznania wielu zespołów wad. Jak występują pojedynczo nikt nie szaleje, ale ich współwystępowanie skłania do refleksji.
                              Np. zmarszczka nakątna – jeden z markerów ZD czy FAS a u rasy żółtej nikogo nie dziwi
                              A może sekret tkwi w tym, że na długich rzęsach osadzają się bardziej pyłki i stąd alergia.
                              A może w drugą stronę długie rzęsy mają być właśnie formą obrony przed pyłkami?

                              Obejrzałam wczoraj Werę i z 8 cech ma 4 [w tym długie rzęsy;)] czyli na dwoje babka wróżyła

                              Poczekaj do 3 lat z oceną 😉
                              Pocieszające, ze mimo wszystko większość alergików wczesnodziecięcych z problemu wyrasta całkowicie

                              • Zamieszczone przez ania_st

                                A może w drugą stronę długie rzęsy mają być właśnie formą obrony przed pyłkami?

                                No właśnie, jak u wielbłąda – ochrona przed piachem

                                Zamieszczone przez ania_st
                                Poczekaj do 3 lat z oceną 😉
                                Pocieszające, ze mimo wszystko większość alergików wczesnodziecięcych z problemu wyrasta całkowicie

                                Mam nadzieję, że więcej cech nie przybędzie! ani też że się to wszystko nie rozkręci

                                • Zamieszczone przez Kasiasta

                                  Mam nadzieję, że więcej cech nie przybędzie! ani też że się to wszystko nie rozkręci

                                  U nas wszystko ewoluowało. Ze skórnych problemów na tle pokarmowo-wziewno-kontaktowym (w dokładnie takiej kolejności jeśli chodzi o dawanie objawów), przeszliśmy na problemy oddechowe na tle wziewno-kontaktowo-pokarmowym (kolejność też nie dowolona 😉 ). Czyli wszystko się u nas odwróciło. Smarowania zastąpiliśmy inhalacjami, a sterydy stosowane zewnętrznie, tymi podawanymi dośrodkowo 😉 Dominująca kiedyś pokarmówka stała się dominującą obecnie alergią wziewną. Oczywiście nadal musimy czasem gdzieś coś posmarować i czegoś nadal nie wolno nam jeść, ale nie w takim stopniu jak kiedyś.
                                  Tak jest przynajmniej od czasu, gdy AZS jest w remisji, ale jak długo tak jeszce będzie, nie mam pojęcia. Nawet nie chcę myśleć o tym, że AZS może znowu być naszą zmorą dnia codziennego. Choć to możliwe, bo widzę, że niestety ale czasem lubi o sobie dawać znać 🙁

                                  • No nie jest to pocieszające

                                    • Zamieszczone przez Kasiasta
                                      No nie jest to pocieszające

                                      Pocieszajce jest to, ze najczęściej takie małe smrodki z alergii wyrastają(zwłaszcza jak nie ma obciążenia rodzinnego) i tego się trzymamy – Werka wyrośnie!

                                      Gdyby jednak dziwnym trafem tak się nie stało to pamiętaj matka alergia to nie tragedia, mimo, ze potrafi nieco utrudniać da się z nią praktycznie normalnie żyć i funkcjonować, naprawdę leki z każdym rokiem są coraz lepsze. Jak się zapanuje nad sytuacją (wiem, ze są okresy zaostrzenia ale niealergicy też chorują ), dawki odpowiednie sie wyłapie niewtajemniczeni o problemach nawet nie wiedzą – nie zakładaj ciotka od razu najgorszego

                                      • Ania wiem, ze nie tragedia wbijam sobie to do głowy [bo przecież są inne straszne wprost choroby!!!!!!!!!!!!!!!!!!] ale taka miętka się ostatnio zrobiłam, że wymiękam

                                        Nie wiem czy to, że jej tatusiek ma alergię na pyłki i mój brat też jest obciążeniem aaa i u męża ostatnio stwierdzono astmę sezonową.

                                        Qrcze, wczoraj jedziemy po nią do teściowej -a Wera ma ogień na buzi – poliki purpurowe i gorące teściowa nic jej nie dała, zaczynam się bać czy to nie od papierochów powżeranych w każdy kąt [teść kopci – przy niej nie, bo pracuje, no ale w chacie czuć], wolała bym jednak by to było od za dużego ciepła [teściowa ma tak 22 – 23 stopnie].

                                        Moja mama wierci mi dziurę w brzuchu bym Werce zrobiła testy alergiczne co może jeść – no ale nie wiem czy są wskazania i kto ma na to papier dać – pediatra czy dermatolog
                                        We wtorek idziemy na kontrolę do dermatologa i pulmunologa.

                                        • Zamieszczone przez Kasiasta
                                          Ania wiem, ze nie tragedia wbijam sobie to do głowy [bo przecież są inne straszne wprost choroby!!!!!!!!!!!!!!!!!!] ale taka miętka się ostatnio zrobiłam, że wymiękam

                                          Nie wiem czy to, że jej tatusiek ma alergię na pyłki i mój brat też jest obciążeniem aaa i u męża ostatnio stwierdzono astmę sezonową.

                                          Qrcze, wczoraj jedziemy po nią do teściowej -a Wera ma ogień na buzi – poliki purpurowe i gorące teściowa nic jej nie dała, zaczynam się bać czy to nie od papierochów powżeranych w każdy kąt [teść kopci – przy niej nie, bo pracuje, no ale w chacie czuć], wolała bym jednak by to było od za dużego ciepła [teściowa ma tak 22 – 23 stopnie].

                                          Moja mama wierci mi dziurę w brzuchu bym Werce zrobiła testy alergiczne co może jeść – no ale nie wiem czy są wskazania i kto ma na to papier dać – pediatra czy dermatolog
                                          We wtorek idziemy na kontrolę do dermatologa i pulmunologa.

                                          Jeśli dziecko jest obciążone genetycznie, bo jest, to gdy pojawiają się problemy takie, jak opisujesz, jak najbardziej jest sens robienia testów (z krwi). Na to powinien dać skierowanie alergolog, do którego powinnaś udać się skierowana przez pediatrę 😉

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Specjalistki od skazy białkowej- prosze o radę

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general