Te potworne macki paniki…
Dlaczego potem nikt z redaktorzyn po takim niusie nie podaje dalszych faktó[I]w?
[/I]Co było ostatecznym powodem śmierci? Niewydolność płuc, sepsa?
Czy był chory na cokolwiek ponadto i na co? Czy zdrowe dziecko? Czy robili jakieś badania, choćby crp, zanim dali te antybiotyki?
Kurcze, tak strasznie staram się być realistką trzymającą się twardo faktów.
Ale czuję te macki paniki ściskające gardło, powoli, ale coraz silniej.
Tym silniej im bardziej mam chore dzieci…
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Najlepsze aplikacje edukacyjne dla dzieci w wieku 6-8 lat. TOP 6 polecanych programów do nauki, rozwoju i kreatywnej zabawy
Te gry mają sens. 6 wartościowych aplikacji dla dzieci, które przetestowałyśmy z córką
Strój galowy do szkoły. Jak powinien wyglądać ubiór na specjalne okazje?
Przecieki matura 2024. Te zadania na pewno pojawią się na egzaminie!
Jak obliczyć średnią na koniec roku i na semestr? Niektórzy popełniają prosty błąd
- Rodzice.pl
- Forum
- NA KAŻDY TEMAT
- Tematy, których nie znalazłam w forum
- Te potworne macki paniki…
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Te potworne macki paniki…
Tak niestety wyglądają klasyczny przebieg drgawek od gorączki-charakterystyczny pik temperatury w dół, drgawki, szczękoscisk i temparatura do góry-wiem, jaki to straszny widok – niestety i ja moim rodzicom dostarczałam takich paskudnych emocji
Ku przestrodze – to dziadostwo lubi wracać przy kolejnych infekcjach – oby się nie powtórzyło!
Dużo zdrowia dla dzieciaków.
EDIT: poproś o diazepam na przyszłość- dobrze mieć to w domu jeśli ktoś ma skłonności – lepiej wyrzucić przeterminowane
Kotagus
Jak sie czuje teraz? I co lekarz przypisal Tamiflu?
o dżizasssssssss:(
aż mam ciarki na plecach..
jak Marta teraz?
gorączka daje się zbijać?
co w związku z diagnozą? bierzecie tamiflu?
trzymam kciuki żeby szybko odpuszczało !
3majcie się
niezle…
Emilka jest na finiszu (tfu tfu). Termometr uparcie pokazywal mi obnizona temperature, ledwo sie trzymala na nogach, a zaraz potem jej rosla. Nie tak ekspresowo (ale szybko) i nie tak wysoko (Emilka nigdy nie gorączkuje bardzo wysoko i tym razem tez tak bylo). Zbijalo sie to latwo. I tez ją trzęsło, stękala, jęczała. Byly momenty, gdy byla spocona, miala wypieki, a gdy dotykalam czola – lodowate. Poza tym przez 3 noce towarzyszyly jej jakies koszmary.
Życze szybkiego powrotu do pelni sił. No i pomyślcie o sobie!! Trzymajcie sie.
Nawiazujac do kilku postow wyzej. Wlasnie w Radio Zet (gra mi caly czas w pracy) odtrabili, ze Glowny Inspektor Sanitarny przewiduje jeszcze dwutygodniowy szczyt zachorowan, a potem gwaltowny spadek. W sam raz na swiateczne zakupy 🙂
I troche z innej beczki. Czytalem artykul o szczepieniach na A/H1N1, w ktorym byly wyniki jakiejs ankiety. Co bylo zastanawiajace, tylko ok. 5% lekarzy zapowiedzialo, ze sie zaszczepi. Ciekawy temat do przemyslen…
Moim skromnym zdaniem jest to strasznie rozdmuchane medialnie, nie podawane sa rownolegle dane nt. zachorowan i ewentualnych hospitalizacji/zejsc powiazanych ze zwykla grypa. Dzieki takiej “wybiorczej” propagandzie zachorowalnosc na grype gwaltownie wzrosla, bo wiecej ludzi pojawilo sie w przychodniach, bo w koncu ta nowa to bardziej “zjadliwa” moze byc, skoro ludzie umieraja… Dochodzi jeszcze jeden czynnik – ludzie z przeziebieniem trafiaja do przychodni, tam maja kontakt z wirusem i w ten sposob statystyki dalej rosna…
Wspominana jeszcze kwestia mutacji… Wirusy maja to do siebie, ze bardzo szybko mutuja, szczegolnie w obszarach genow bialek powierzchniowych rozpoznawanych przez przeciwciala ukladu odpornosciowego. Szczepionki p/grypie opieraja sie z reguly na szczepach z poprzedniego roku i szczep obecnie wystepujacy mogl od tego czasu zmutowac juz kilkakrotnie. Zal, ze zamiast takiej ilosci informacji o lekach p/wirusowych w mediach (oslawiony Tamiflu np.) nie podaje sie rownolegle informacji o zwyczajnej profilaktyce w tym okresie (mycie rak, maseczki, itd.), ktora potrafi w znaczny sposob ograniczac rozprzestrzenianie wirusow. Dzisiaj niestety latwiej lyknac tabletke… Za to ludzie wysmiewaja sie z cebuli i czosnku, nie majac pojecia ile czynnikow przeciwwirusowych, przeciwbakteryjnych i aktywujacych uklad odpornosciowy one posiadaja 🙂 Maksia poilem syropem z cebuli z odrobina czosnku i miodu, katar mial trzy dni. Szkoda, ze Lila pluje nim na spora odleglosc, bo pewnie tez juz bylo po katarze…
Ja codzinnie poje moja rodzinke choc fucha i prycha ze niedobre syropem
Czosnek, miod i cytryna
albo cebulka na cukrze bo na miodzie nie puszcza soku mi
I potwierdzam ze znakomite
Tym bardziej jak jest katarek
ja poję na zmianę
czosnek+cytr+miód
i
cebula+miód+czosnek (sokuje znakomicie)
i tranem
Gorączka się zbija, choć raczej wolno, przy lekarzu w nocy dostała pół pyralginy w pupę i spadała niewielkimi skokami, nad ranem było “tylko” 38 stopni. A w nocy okłady były też rzecz jasna.
To tez mnie dziwi, bo zawsze pyralgina działała “w oczach” we wszystkich znanych mi podaniach. Czyli jakby nietypowo
Tamiflu w sumie nie chciałam, lekarka się obawiała dać, mówiła, że nie zna działania leku u dzieci (obie, ta z pogotowia też ), ale gdybym się uparła to bym dostała. Zawsze magicznie działa to, że “jestem po fachu” 🙂
Liczę na przebieg w sumie łagodny. Teraz gorączka ok. 38,5, ale Marta się bawi. Tylko nie chce jeść kompletnie 🙁
Ciekawi mnie czy Matiś miał grypę? Czy przeziębienie? Bo objawy raczej lajtowe, poza kaszlem i megakatarem, bez gorączki zbytniej nawet. Czy nie miał grypy, ale właśnie już “ma”, hehe, przez łzy…
Rafael bardzo fajnie napisałeś w temacie wątku-zgadzam się z tym zupełnie
Co do zacytowanego fragmentu, a właściwie tematu szczepień – ogólnie, nie w kontekście sławetnego wirusa – przeglądałam statystyki, natrafiłam na bardzo ciekawy artykuł na temat szczepień w środowisku lekarskim. Co pierwsze rzucało się w oko – wyraźna dysproporcja między chętnymi do szczepień pediatrami a neurologami a drugim końcu osi. Bardzo zapadło mi w głowie jedno zdanie, że bez wątpienie na tak ułożone statystyki wpływ ma to, że pediatrzy walczą ze skutkami chorób a neurolodzy ze skutkami szczepień – co również daje wiele do myślenia
W wątku grypowym pisałam, ze i u nas ku mojemu zaskoczeniu tym razem pyralgina temperatury nie ruszyła poniżej 39.5- stąd wyjazd na pogotowie po konsultacji telefonicznej z pediatrą dyżurującym pod 999
Dwie doby niemal non stop okłady dzieciom robiliśmy
Co do tamiflu lekarze których pod rodze spotkałam mieli podobne zdanie.
Przepraszam ze glupio zapytam – czy pozostale leki p/wirusowe nie pomagaja w zwalczaniu tego slynnego wirusa?
Rafael, zgadzam sie z Twoją opinią.
super, że Mała na chodzie:)
ściskam za łagodny przebieg !
i podziwiam za odwagę, za decyzję
ja strachliwa:(
boję się i tamiflu i jego skutków ubocznych ale też nie podania się boję..
ciężko przewidzieć jak organizm będzie sobie radził i co jeśli stan się pogorszy a na tamiflu będzie za późno?:(
i nie wiem co gorsze- podać od razu czy czekać?
jakie znacie leki p/wirusowe?
ja jedynie isoprinosinę (groprinosinę) i homeo engystol
nie mam pojęcia, czy pomagają
Żródło:
Zacytowałam oczywiscie nie tylko te na grypę
Ja też nie umiem powiedzieć czy inne leki sobie radzą
Zdaje się Smocza lekarka stwierdziła, że leki inne niż Tamiflu sobie nie radzą
Nasz lekarz po telefonie jak już wszyscy leżeliśmy(nie mieliśmy sił jechać do lekarza) zapytał mnie co mam w domu – wymienił jakieś kilka – miałam groprinosin kazał go podać ale mieć i ku rozwadze przyjcie tamiflu (gdyby coś było gorzej miałam dzwonic)- Mateuszowi i mężowi poprawiło się – ale podejrzewam, ze to organizm sam zwalczył wirusa bo tak jest w większości przypadków, Mnie temepratura nieco spadła, u Wojtak nie było gorzej ale nie było tez lepiej – ale on też rozchorował się jako ostatni-skończyliśmy na antybiotyku bo się powikłało
Podpiszę się obiema rękami.
Coś na ten temat:
Z lidu powyższego artykułu: ” (..) wielu widzów ma wrażenie, że dowiaduje się, co się dzieje, lecz nadal niewiele wie.”
Jest też nowy preparat RIMANTIN na grypę typu A.
Tańszy od TAMIFLU.
Ale dla dzieci od 7 r.z., wcześniej pod okiem doświadczonego pediatry
(a ciężko trafić na lekarza – mi przynajmniej – który stosuje leki p/wirusowe u dzieci i ma w tym doświadczenie).
Zapytalam, bom wielce podejrzliwa w czasie takich akcji. Gdy slysze haslo, ze jest jeden jedyny lek, ktory nalezy podawac – zaraz mi się włącza lampka “ile i komu Roche zaplacilo za rozsiewanie takiej infomacji” – po prostu. W tej chwili ta informacja rozsiewa sie sama. Co innego gdybym zobaczyla wyniki badan – rzetelnych 😉 Moze i tak jest, ze tylko ten jeden lek sobie radzi. Tylko ze w takich okolicznosciach tez pojawia mi sie swiatelko “jakim cudem ustalili sklad leku antywirusowego, by dzialal na tego konkretnego wirusa, skoro innym sie to nie udało?”. Nie wierze w takie przypadki i wiem, ze genialne pomysly szybko znajduja nasladowcow w swiecie nauki.
Dobra, nie drąże juz, bo wyjdzie ze jestem wywrotowiec, a to nieprawda 🙂 Zycze wszystkim zdrowia.
I ja mam dokładnie takie samo podejście.
I wkurzają mnie szumne tytuły w necie A/h1n1 zmutowało -odporne na tamiflu (oczywiście wszyscy w domyśle odbierają nie mamy na to leku)- ale już mało gdzie dodają, że nowe odmiany wirusa zachowuje nadal wrażliwość na alternatywny lek antywirusowy – relenzę.
Marta ja myślę, że nie o odwagę tutaj chodzi a o dylemat rodzica
Każda infekcja, dylemat da sobie organizm radę sam (tak jest w większości przypadków) czy podać leki, czy już podajemy antybiotyk czy jeszcze kilka godzin poobserwujemy.
Z tamiflu jest jeszcze jeden dylemat nie ma zbyt wielu danych jak ten lek
działa u dzieci. Podając go tak naprawdę nie masz pewności, że przebieg będzie łagodniejszy-zawsze mogą po tyłku dać działania niepożądane a niewykluczone, ze bez leku przebieg był by łagodny.
Podanie nowego leku przy standardowych objawach to imo testowanie go, co innego jak przebieg ciężki kiedy nie ma wyjścia, kiedy korzyści z zastosowania przewyższają ryzyko powikłań.
Pamiętam czasy jak byliśmy dziećmi, antybiotyki były z łatwością przepisywane na niemal każdą infekcję, na czerwone gardło itp.,podejrzewam, ze niejedna z nas miała jako dziecko antybiotykiem “leczoną ” grypę, na szczęście przyszło opamiętanie, imo z większą rozwagą sięgamy po te leki
To samo teraz zaczyna się dziać z lekami przeciwirusowymi – obyśmy się nie obudzili z przysłowiową ręką w nocniku, ze przez takie łatwe branie leków będziemy na nie odporni i kiedy rzeczywiście będzie konieczność na nic nie będziemy reagować
Dodałabym jeszcze do tego leki p/grzybicze, które rzecz jasna nie działają wyłącznie na grzyby 🙂 A które też się nadużywa. No ale to inna bajka.
BTW Ania, z przyjemnością czytam Twoje posty – czy Ty masz wykształcenie medyczne czy “przy okazji” dzieci wiedzę specjalistyczną nabyłaś?
, nie ja inżynier, ale to trochę mój konik
Lepiej napisz jak Martucha?
Znasz odpowiedź na pytanie: Te potworne macki paniki…