Tunezja/ Turcja – dylematy wakacyjne 2012

proszę o pozostawienie wątku do jutra

Mam pytanie, która z Was była w Tunezji, czy warto? i czy można prosić o namiary na jakieś fajne biuro podróży- może być na priv, aby nie siać reklamy

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Tunezja/ Turcja – dylematy wakacyjne 2012

  1. Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
    jest szansa na lasta dla 4 osób dorosłych i 2 dzieci??

    jakiego kierunku szukasz??????

    • Zamieszczone przez ewkam
      Jest, standardowo pokoje 2- os. z dostawkami. Tych jest najwiecej

      teoretycznie wiem… Ale zawsze sie boimy że nie bedzie z czego wybierać i nie załapiemy się w szóstkę na fajny hotel bo będą tylko pojedyncze oferty:(
      ale kusi nas zaryzykować…

      Zalezy od terminu i kierunku
      Jak bedzie to oblezony kierunek w srodku wakacji to moze byc problem z miejscami w samolocie dla 6 sztuk

      tego się właśnie boję…..rozważamy pierwsza połową sierpnia….

      • Zamieszczone przez Gevalia2006
        jakiego kierunku szukasz??????

        myślimy o Turcji…. Ale to jeszcze etap rozmyślań…w tamtym roku tez myśleliśmy o Chorwacji i Grecji i wylądowaliśmy w Tunezji…i było super bosko…

        • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
          myślimy o Turcji…. Ale to jeszcze etap rozmyślań…w tamtym roku tez myśleliśmy o Chorwacji i Grecji i wylądowaliśmy w Tunezji…i było super bosko…

          jakie są atrakcje dla dzieci w Chorwacji????

          • Zamieszczone przez Gevalia2006
            jakie są atrakcje dla dzieci w Chorwacji????

            na Chorwacji bylismy 10 lat temu nie mając dziecka i nie patrzyliśmy pod tym kątem.kamieniste plaże są dla mnie minusem a atrakcje chyba uzależnione od hotelu….u nas Chorwacja odpadła dlatego że samochodem nie zdecydowaliśmy się jechać…samolot tylko wchodził w grę…

            • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
              myślimy o Turcji…. Ale to jeszcze etap rozmyślań…w tamtym roku tez myśleliśmy o Chorwacji i Grecji i wylądowaliśmy w Tunezji…i było super bosko…

              Gracja też piękna 🙂

              • Zamieszczone przez Gevalia2006
                jakie są atrakcje dla dzieci w Chorwacji????

                Jadąc na camping- duużo;)

                Chłopaki byli zachwyceni:) Poza tym my jedne dzień w “domu”-jeden na zwiedzanie.

                • Ja zaczynam sie Turcji bać

                  • a ja nie, w tym roku też było trzęsienie ziemi.
                    gdyby patrzeć na wszystkie kataklizmy na ziemi to człowiek nie powinien ruszać się z domu. a i tu może nas coś spotkać;)

                    głowa do góry smoki😉

                    • Zamieszczone przez smoki
                      Ja zaczynam sie Turcji bać

                      bejbe
                      gdzie rejony turystyczne a gdzie teren trzesienia…

                      • Zamieszczone przez szpilki
                        bejbe
                        gdzie rejony turystyczne a gdzie teren trzesienia…

                        daleko

                        • tak z 1000km lekko liczac – Turcja ma wszerz ponad 2000km..

                          • Daleko. Ale jak wytłumaczyć dzieciom? I to Turcja i to Turcja.

                            • Zamieszczone przez smoki
                              Daleko. Ale jak wytłumaczyć dzieciom? I to Turcja i to Turcja.

                              czy jak w gdansku jest trzesienie ziemii to w krakowie czuc? to polska i to polska

                              • [LEFT]w Tunezji w tym roku tez na pozór było niebezpiecznie a kurorty turystyczne nie ucierpiały….
                                wiadomo zamieszki to coś innego niż trzęsienie ziemi,ale właśnie teraz w tv mówią że od 10 lat nie było tak mocnych trzęsień choć w tym rejonie się zdarzają….
                                do wakacji jeszcze dużo czasu więc będziemy śledzić sytuacje

                                [/LEFT]

                                • Taki miły temat, że aż się włączę do dyskusji, jeśli pozwolicie.

                                  Tak całkiem w temacie, jeżeli chodzi o wybór Turcja – Tunezja, to ja zdecydowanie Turcja. Wynika to z tego, że w Tunezji byłam chyba z 6 lat temu, w hotelu średniej klasy. Turcję zaliczyłam już dwa razy z małym (a dokładnie trzy, ale ten pierwszy tylko jako fasolka w jedną stronę – powrotną ) w hotelach o dość wysokim standardzie. Więc nie mam dobrego porównania, ale Turcja kojarzy mi się z takim wypoczynkiem rodzinnym.

                                  Jeżeli chodzi o Turcję, to pierwszy raz byliśmy w okolicach Side (lotnisko Antalya – ok. 60 km). Hotel byl przy przepięknej, szerokiej, piaszczystej plaży. Wzdłuż plaży ciągął się deptak, więc wieczorkami można sobie było pospacerować. Szczerze polecam tę okolicę na wypoczynek z dzieckiem. My wtedy byliśmy jeszcze bez dziecka, ale jak rozejrzałam się w restauracji, to chyba tylko jako jedyni.
                                  Za drugim razem już z małym byliśmy trochę dalej, przed Alanyą, ok. 90 km od lotniska (sorki, ale nie pamiętam nazwy). Tutaj plaża była już bardzo wąska, kamienista. Jakiś to swój urok miało, bo można było te kamyczki rzucać, przerzucać itp. itd.
                                  Za trzecim razem polecieliśmy do Bodrum. Tu się leci godzinę krócej niż do Alanyi i hotele też są raczej bliżej usytuowane (to duży plus przy dzieciach). Byliśmy w okolicach Gumbet (rozywkowa dzielnica Bodrum). Do hotelu mieliśmy 40 km. Bodrum to górzysty teren i większość hoteli jest ułożonych kaskadowo. Jak ktoś jedzie z małym dzieckiem z wózkiem, to trochę może się nadźwigać. Ale widoki są przepiękne. My z balkoniku widzieliśmy najpierw basen, poniżej morze i zaraz góry. Jeżeli chodzi o plażę, to ja się pozytywnie zaskoczyłam. Z tego co widziałam w katalogach to większość hoteli ma zbudowaną platformę, pomost do opalania i jest kawałek plaży. My też tak mieliśmy. Z platformy i pomostu schodzi się do morza po drabinkach. Ten kawałek plaży, który my mieliśmy był dość spory, z takim grubym ciemnym piaseczkiem. Mały siedział lepił babki, przelewał wodę, jednym słowem raj. I jeszcze jedna rzecz, którą pierwszy raz tu widziałam. Mieliśmy basen, który był pogłębiany, wchodziło się od zera, jak do morza. Dla dzieci rewelacja.

                                  W kwestii większych pokoi, to jak ostatnio przeglądałam oferty, to mi się wydawało, że dość sporo jest pokoi rodznnych. Niektóre hotele mają drzwi łączące dwa standadowe pokoje dwuosobowe i w razie potrzeby te pokoje można łączyć. Ale pewnie jak by mnie osobiście to dotyczyło, to już by tak łatwo nie było ze znalezieniem czegoś ciekawego.

                                  A jeszcze z ciekawostek. To rozmawiałam z jedną kobietką, która była dwa tygodnie i mi powiedziała, że oni na last minut zapłacili o 1500 zł więcej od osoby, niż panie, które poznały, które kupowały wczasy w lutym w opcji first. Ale to w tym roku było takie szaleństwo, że tych lastów praktycznie nie było.

                                  Na koniec jeszcze przestrzegę tylko przed nieuczciwymi praktykami stosowanymi przez jedno z czołowych biur. Byliśmy z dzieckiem, które miało 2,5 roczku, czyli zapłaciliśmy o 20% mniej niż za osobę dorosłą. W opisie hotelu było, że do dwóch lat łóżeczko dziecięce na życzenie. My takiego życzenia nie mieliśmy. Na miejscu dostaliśmy mały pokoik z łóżeczkiem. Poprosiliśmy o zamianę na dostawkę. Jak pan przyszedł z dostawkę, to powiedział, że ona się nie zmieści, ale jakoś ją wcisnął. Możliwości poruszania się po pokoju były niewielkie, do szafy dostęp był z tej dostawki. Jak poprosiliśmy o zmianę pokoju, to się okazało, że to nasze biuro nam taki pokój zarezerwowało (pani rezydentka twierdziła, że to standardowy pokój z opcją dostawki, a hotel miał kategorię dwupokojowego z możliwością wstawienia łóżeczka, i taki pokój mieliśmy). Żeby jakoś funkcjonować na dzień składaliśmy tę dostawkę, a na noc rozkładaliśmy. Złożyliśmy reklamację po powrocie i jeszcze czekamy, bo dopiero za parę dni minie miesiąc, a tyle czasu ma biuro na odpowiedź. W ogóle takie małe dzieci to najlepszy interes dla biur, bo oni zwykle w Turcji nie płacą za hotel (w niektórych hotelach dzieci do 12 lat mają za darmo), a z nas ostro zdzierają.

                                  No to się rozpisałam :). Mam nadzieję, że może komuś pomoże.
                                  My w przyszłym roku chyba musimy sobie odpuścić zagraniczne wczasy, bo mam termin na maj i z czteromiesięcznym bobasem to się raczej nie zdecyduję. Był ktoś z was z tak małym dzieckiem za granicą?

                                  • Wy tu dziewczyny piszecie, że nie ma co myśleć o trzęsieniach ziemi i innych kataklizmach. A ciekawe, co byście powiedziały, gdyby Was to faktycznie dotknęło.
                                    Ja rozważam przyszłe wakacje w Stanach i powiem Wam, że mam cholernego pietra, właśnie ze względu na trzęsienia i tornada, które akurat w porze letniej są tam na porządku dziennym. Normalnie nie wiem, czy tam lecieć, czy nie.

                                    • Zamieszczone przez Matii
                                      W ogóle takie małe dzieci to najlepszy interes dla biur, bo oni zwykle w Turcji nie płacą za hotel (w niektórych hotelach dzieci do 12 lat mają za darmo), a z nas ostro zdzierają.

                                      No to się rozpisałam :). Mam nadzieję, że może komuś pomoże.
                                      My w przyszłym roku chyba musimy sobie odpuścić zagraniczne wczasy, bo mam termin na maj i z czteromiesięcznym bobasem to się raczej nie zdecyduję. Był ktoś z was z tak małym dzieckiem za granicą?

                                      nie jest to prawda jakoby. hotele dostaja za osobodzien, dzieci do 2 lat free 2-12 50% stawki osobodniowej.
                                      za dziecko 2-12 lat placisz glownie za przelot. wychodzi ok. 900 pln przy zalozeniu ze ci zrobia “dziecko gratis” i tam masz bilet (ok 600-700), oplaty lotniskowe (ok 200) – jak ci wychodzi stala cea 1100 za dziecko to masz jeszcze 200pln za hotel ryczaltem

                                      tak, z 3miesicznym bylam na majorce.

                                      • Czy Tunezja czy Turcja nie pomoge bo nie bylam ani tam ani tam….

                                        Zamieszczone przez Mata_Hari
                                        Wy tu dziewczyny piszecie, że nie ma co myśleć o trzęsieniach ziemi i innych kataklizmach. A ciekawe, co byście powiedziały, gdyby Was to faktycznie dotknęło.
                                        Ja rozważam przyszłe wakacje w Stanach i powiem Wam, że mam cholernego pietra, właśnie ze względu na trzęsienia i tornada, które akurat w porze letniej są tam na porządku dziennym. Normalnie nie wiem, czy tam lecieć, czy nie.

                                        Chyba powinnam sie wyprowadzac stad w takim razie ;)…. no bo przeciez trzesienia ziemi, erupcje wulkanow, powodzie, tornada…i mozna tak wyliczac bez konca.
                                        A wez pod uwage, ze jeszcze samolotem musisz leciec a tu katastrofy lotnicze….wiec nie polecam.
                                        Myslac w taki sposob najlepiej siedziec w domu i nie wychylac nigdzie nosa.
                                        Wiadomo wybierac sie gdzies gdzie trwaja zamieszki zbrojne to glupota ale wplywu na kataklizmy naturalne czy katastrofy innego rodzaju nie mamy wpywu ani nie mozemy ich przewidziec.
                                        A zobaczyc miejsca jedyne w swoim rodzaju i poznac inna kulture rzecz bezcenna.

                                        • Zamieszczone przez ilto

                                          Chyba powinnam sie wyprowadzac stad w takim razie ;)…. no bo przeciez trzesienia ziemi, erupcje wulkanow, powodzie, tornada…i mozna tak wyliczac bez konca.
                                          A wez pod uwage, ze jeszcze samolotem musisz leciec a tu katastrofy lotnicze….wiec nie polecam.
                                          Myslac w taki sposob najlepiej siedziec w domu i nie wychylac nigdzie nosa.
                                          Wiadomo wybierac sie gdzies gdzie trwaja zamieszki zbrojne to glupota ale wplywu na kataklizmy naturalne czy katastrofy innego rodzaju nie mamy wpywu ani nie mozemy ich przewidziec.
                                          A zobaczyc miejsca jedyne w swoim rodzaju i poznac inna kulture rzecz bezcenna.

                                          true true true

                                          i amen

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Tunezja/ Turcja – dylematy wakacyjne 2012

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general