Ukradli mi pościel :(

Wiem, że to pierdoła w porównaniu z ostatnimi poruszanymi tu problemami, ale tak mi smutno :(.
Mieszkam na parterze. W zeszły weekend kupiliśmy sobie z mężem wymarzoną pościel. Dziś ją wyprałam, powiesiłam na balkonie korzystając z pięknej pogody. Wyobraźcie sobie, że ktoś – pomimo tego, że byłam w domu, wszystkie okna były otwarte – ukradł mi cały komplet 200×220… resztę prania zostawił. Tak mi szkoda i wściekła zarazem jestem, jak bym gnojka dorwała, to…:mad:
Piszę to, żeby się wyżalić i ku przestrodze, myślałam, że czasy, kiedy kradli pościel z balkonu już dawno minęły.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Ukradli mi pościel :(

  1. Dokładnie lepiej nie…

    • Wspolczuję, mojej sasiadce z parteru ukradli garnki z potrawami przed wigilią!!! Nie miała miejsca w lodówce, a na balkanie zaimno….. Babka płakała jak bóbr- tyle roboty a czasy były ciężki.

      • Nam latem ukradli pomodory,cytryny i truskawki

        • Zamieszczone przez ahimsa
          Powiem Ci szczerze, że takiej poscieli bymnie wywiesia, mieszkajac na parterze… NO ALE BYLAS W DOMU!!!!! szok…bezczelnosc na maxa!

          To jeszcze mała bezczelność. Znam historię lepszą. Facet mieszkał sam w wieżowcu na 11 piętrze. Pewnej nocy zbudziły go jakieś hałasy. Facet zaspany otwiera oczy, patrzy, a tu jakiś dwóch gości w kominiarkach łazi mu po pokoju. Facet w szoku, a włamywacze do niego, żeby był spokojny, oni jeszcze tylko telewizor zabiorą i już sobie idą. Faktycznie, zabrali i sobie poszli.

          Historia prawdziwa, którą mojemu tacie, pośrednikowi ubezpieczeniowemu, opowiedział klient, którego właśnie w ten sposób obrobili.
          Nie wiem, jak bym się zachowała na miejscu tego człowieka, ale podejrzewam, że będąc zaspaną, pewnie też by mnie totalnie zamurowało.

          • Zamieszczone przez aducha
            Wspolczuję, mojej sasiadce z parteru ukradli garnki z potrawami przed wigilią!!! Nie miała miejsca w lodówce, a na balkanie zaimno….. Babka płakała jak bóbr- tyle roboty a czasy były ciężki.

            bosz… tez bym płakała…
            a w zimę jak lodówka zawalona to garnki na balkonie… kurcze, czytając ten wątek zaczynam się cieszyć że mieszkam na ostatnim piętrze

            Zamieszczone przez Mata_Hari
            To jeszcze mała bezczelność. Znam historię lepszą. Facet mieszkał sam w wieżowcu na 11 piętrze. Pewnej nocy zbudziły go jakieś hałasy. Facet zaspany otwiera oczy, patrzy, a tu jakiś dwóch gości w kominiarkach łazi mu po pokoju. Facet w szoku, a włamywacze do niego, żeby był spokojny, oni jeszcze tylko telewizor zabiorą i już sobie idą. Faktycznie, zabrali i sobie poszli.

            Historia prawdziwa, którą mojemu tacie, pośrednikowi ubezpieczeniowemu, opowiedział klient, którego właśnie w ten sposób obrobili.
            Nie wiem, jak bym się zachowała na miejscu tego człowieka, ale podejrzewam, że będąc zaspaną, pewnie też by mnie totalnie zamurowało.

            normalnie szok… dobrze, że nie zrobili mu krzywdy…

            • Ale numer!

              Zalety mieszkania na parterze… My kiedyś pijaczka śpiącego na balkonie znaleźliśmy. Rodzice zabudowali potem balkon.

              • Avocado-ludzie są naprawdę bezczelni
                Mata Hari-ja na miejscu tego faceta zawału bym dostała

                • Niby głupia pościel ale osobiście bym nie mogła przeboleć bo tak się składa, że dobrze czuję temat-parę dni temu po chyba 2 latach zastanawiania się nad kupnem pięknego kompletu do zmiany i chciwienia sobie, ze są ważniejsze wydatki kupiłam w końcu właśnie taką piękną wyjątkową pościel. Nie miałabym co miesiąc na taką i sporo się oswajalam z jej kupnem i powiem Ci, że bym się dziko wściekła gdyby mi ją zwinęli bo to szczyt szczytów kraść komuś pościel z balkonu.
                  Potem by mi przeszło pewnie bo to tylko kawał szmaty i szkoda zdrowia ale złodziei i swojej suszącej się pościeli długo oj długo bym jeszcze wypatrywała starając się zachować co prawda dystans;), po osiedlowych balkonach.

                  • Zamieszczone przez Avocado
                    Wiem, że to pierdoła w porównaniu z ostatnimi poruszanymi tu problemami, ale tak mi smutno :(.
                    Mieszkam na parterze. W zeszły weekend kupiliśmy sobie z mężem wymarzoną pościel. Dziś ją wyprałam, powiesiłam na balkonie korzystając z pięknej pogody. Wyobraźcie sobie, że ktoś – pomimo tego, że byłam w domu, wszystkie okna były otwarte – ukradł mi cały komplet 200×220… resztę prania zostawił. Tak mi szkoda i wściekła zarazem jestem, jak bym gnojka dorwała, to…:mad:
                    Piszę to, żeby się wyżalić i ku przestrodze, myślałam, że czasy, kiedy kradli pościel z balkonu już dawno minęły.

                    :Szok::Szok::Szok:
                    Ale chamstwo

                    • Zamieszczone przez Avocado
                      Wiem, że to pierdoła w porównaniu z ostatnimi poruszanymi tu problemami, ale tak mi smutno :(.
                      Mieszkam na parterze. W zeszły weekend kupiliśmy sobie z mężem wymarzoną pościel. Dziś ją wyprałam, powiesiłam na balkonie korzystając z pięknej pogody. Wyobraźcie sobie, że ktoś – pomimo tego, że byłam w domu, wszystkie okna były otwarte – ukradł mi cały komplet 200×220… resztę prania zostawił. Tak mi szkoda i wściekła zarazem jestem, jak bym gnojka dorwała, to…:mad:
                      Piszę to, żeby się wyżalić i ku przestrodze, myślałam, że czasy, kiedy kradli pościel z balkonu już dawno minęły.

                      Przykro mi. Jestem w szoku, że takie rzeczy się zdarzają :eek:. Swoją drogą jaka to wielka zuchwałość… Pościel musiała być naprawdę piękna, skoro złodziej tak bardzo ryzykował ;).

                      • Zamieszczone przez ahimsa
                        Powiem Ci szczerze, że takiej poscieli bymnie wywiesia, mieszkajac na parterze… NO ALE BYLAS W DOMU!!!!! szok…bezczelnosc na maxa!

                        Mieszkam tu 12 lat, nic nigdy nie zginęło… czułam się bezpiecznie…cóż mam nauczkę.

                        • ale chamstwo…

                          • Niewiarygodne:mad:
                            Ciekawe czy złodziej ma w tej pościeli słodkie sny:mad:

                            • Zamieszczone przez Kasiejka
                              Niby głupia pościel ale osobiście bym nie mogła przeboleć bo tak się składa, że dobrze czuję temat-parę dni temu po chyba 2 latach zastanawiania się nad kupnem pięknego kompletu do zmiany i chciwienia sobie, ze są ważniejsze wydatki kupiłam w końcu właśnie taką piękną wyjątkową pościel. Nie miałabym co miesiąc na taką i sporo się oswajalam z jej kupnem i powiem Ci, że bym się dziko wściekła gdyby mi ją zwinęli bo to szczyt szczytów kraść komuś pościel z balkonu.
                              Potem by mi przeszło pewnie bo to tylko kawał szmaty i szkoda zdrowia ale złodziei i swojej suszącej się pościeli długo oj długo bym jeszcze wypatrywała starając się zachować co prawda dystans;), po osiedlowych balkonach.

                              Cieszę się, że do pracy wróciłam, po następnej wypłacie znowu kupię sobie wyjątkową pościel i NIE POWIESZĘ na balkonie:Nie nie:.

                              • Zamieszczone przez Renka
                                Przykro mi. Jestem w szoku, że takie rzeczy się zdarzają :eek:. Swoją drogą jaka to wielka zuchwałość… Pościel musiała być naprawdę piękna, skoro złodziej tak bardzo ryzykował ;).

                                Chyba jakiś znawca pościeli nam się trafił Renatko, bo reszta sąsiadów z parteru też pościel miała wywieszoną;).

                                • Zamieszczone przez aducha
                                  Wspolczuję, mojej sasiadce z parteru ukradli garnki z potrawami przed wigilią!!! Nie miała miejsca w lodówce, a na balkanie zaimno….. Babka płakała jak bóbr- tyle roboty a czasy były ciężki.

                                  u mnie było bardziej śmiesznie- uczyłam się gotować, pierwszy raz upiekłam indyka, ale musieliśmy jechać do mamy więc wystawiłam go na tarasie. Potem wracam do domu i patrzę a pies sąsiadki rozprawia się z moim obiadem. To był szczeniaczek owczarka niemieckiego, przecisnął się przez bardzo wąską szczelinę, zjadł indyka, poszczekał na mnie a potem nie mógł wrócić bo się nie mieścił 😀

                                  • Zamieszczone przez zonia30
                                    u mnie było bardziej śmiesznie- uczyłam się gotować, pierwszy raz upiekłam indyka, ale musieliśmy jechać do mamy więc wystawiłam go na tarasie. Potem wracam do domu i patrzę a pies sąsiadki rozprawia się z moim obiadem. To był szczeniaczek owczarka niemieckiego, przecisnął się przez bardzo wąską szczelinę, zjadł indyka, poszczekał na mnie a potem nie mógł wrócić bo się nie mieścił 😀

                                    Ale się uśmiałam:D.

                                    • Zamieszczone przez zonia30
                                      u mnie było bardziej śmiesznie- uczyłam się gotować, pierwszy raz upiekłam indyka, ale musieliśmy jechać do mamy więc wystawiłam go na tarasie. Potem wracam do domu i patrzę a pies sąsiadki rozprawia się z moim obiadem. To był szczeniaczek owczarka niemieckiego, przecisnął się przez bardzo wąską szczelinę, zjadł indyka, poszczekał na mnie a potem nie mógł wrócić bo się nie mieścił 😀

                                      buahahahahahahahhaaah

                                      • Asiu
                                        Co za bezczelność! Nienawidzę złodziei. Człowiek sobie czegoś odmawia, oszczędza, kupuje, cieszy się… a taki przychodzi i bierze jak swoje. Wrrrr…

                                        • są ludzie którym wszystko sie przydaje, mi buchneli ze sznurka rękawicę kąpielową i bluzę dresową, a u mojej babci zyła sobie taka kleptomanaka co potrafiła nawet pojemnik z klamerkami buchnąc, są ludzie i ludziska

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ukradli mi pościel :(

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general