w czapce w poczekalni

zastanawia mnie fenomen:
Mam i kobiet w ogóle siedzących w poczeklaniach u lekarza
zawsze w okresie zimowym siedzą w CZAPKACH

zastanawiało mnie to od zawsze….. bo moja mama siedziała w czapiei inne okoliczne mamy równiez…..
teraz oglądajac w TV częste relacje z polskich przychodni znowu widzę te kobiety w tych wielkich czapach….. i w poczekalni i w gabinecie…..

macie tak?
zauważyliście?

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: w czapce w poczekalni

  1. Zamieszczone przez szpilki
    tora ale Ty masz zime – tak jak magdasz

    a tymczasem tej zimy raz widzialam -2 na termometrze

    rajtek nie trawie pod spodniami
    jeszcze jakbym zbiorkomem jezdzila to moze
    ale szczesliwie nie uzywam

    magda jest z calgary, tam maja zimniej. u nas od jeziora jednak cieplej, no i patrzac na szerokosc jestem nizej.

    ostatnie zimu tutaj sa do przejscia. a w tym roku to juz wogole, raz do tej pory snieg pozadnie popadal i utrzymal sie przez dwa dn. zreszta u znajomych z drugiego konca TO sniegu nie bylo wcale..
    a i tem. mamy raczej na + narazie.
    ale to raczej z klimatycznymi zmianami jest zwiazane.

    • jak ja bym miała pod dżinsy zakładać polarowe rajstopy i legginsy to nie wiem, czy bym na mój zad dżinsy gdziekolwiek dostała

      • Zamieszczone przez maduxia
        jak ja bym miała pod dżinsy zakładać polarowe rajstopy i legginsy to nie wiem, czy bym na mój zad dżinsy gdziekolwiek dostała

        jak ty pierdzielisz a pewnie laska jak się patrzy

        • Teraz o rajstopach?

          Niecierpię rajstop. Wkładam na snowboard, bo tam się tyłkiem na śniegu siedzi, ale poza tym? brrrrrrrrrrrrrrrr

          • rajty pod spodniami a feee już mnie wsio swędzi……
            czapki nie noszę bo mi się włosy elektryzują

            • Zamieszczone przez tora
              ….majtki?

              chociazby sznurkowe?

              Hehe, pisząc wczoraj zastanawiałam się kto pierwszy podłapie temat
              Gaciorki noszę oczywiście. Ostatnio bokserowate.

              • Zamieszczone przez majowamama
                posunę się dalej
                nie cierpię butów odkrytych
                zwłaszcza takich wyślizganych od spoconej stopy skórzanych sandałow, których to ani wyprac, ani dobrze umyc…
                piach do takich butów włazi tymi dziurami na paluchy, fuj 😉

                a (ostatnio bywam w kosciele) jak widzę, że laska klęka i ma latem takie wyslizgance, to mi nie dobrze 😉

                Mnie niedobrze się robi jak w takich butach widzę kobietę z tarką na piętach. Buty mi nie przeszkadzają, choć klapek np. nie lubię z powodów o których piszesz – piach między palcami, ale żółte, skorodowane pięty odrzucają mnie na maksa.

                • Zamieszczone przez Mamroć
                  Ja nosze rajtki pod spodniami – zimą.Ale raczej do cienkich nie naleza – grube bawełniane lub 600 den z polarem w srodku – z gola dua pod jeansami przy -2 stopniach zamarzam.
                  Nie łapię jak mozna chodzic bez rajtek na dupie zima…tylko w spodniach…. ze nie zimno wtedy????

                  Mogę napisać o własnych doświadczeniach – paradoksalnie mam wrażenie, że w rajtkach pod spodniami jest mi zimniej niż bez nich. I za cholerkę nie wiem dlaczego tak czuję.

                  • W życiu nie założę rajstop pod spodnie ! Do spódnicy jak najbardziej,
                    ale jak to moja mama mówi że od kiedy pamięta ‘dostaję wścieku pitki’
                    kiedy rajstopy muszę założyć pod spodnie.
                    Choćby było nawet -25 🙂

                    Jak jeżdżę na nartach to nawet pod te narciarskie spodnie nic nie zakładam.
                    Chyba że którejś zimy jeździliśmy we Włoszech i było naprawdę zimno,
                    wtedy założyłam legginsy, ale tylko raz.

                    • Nunaku-moja mama też w czapie siedziała
                      Nigdy się jednak nie zastanawiałam na czym ten fenomen polega
                      A i zgłaszam się do nielicznej grupy noszącej rajtki pod spodniami-ja zmarźluch straszny jestem.

                      • Umieram..
                        ..kocham czytać taaakie rzeczy..

                        P. S. No ten wątek na pewno nie został powielony..

                        • Zamieszczone przez Nunak
                          rajtki z polaru i legginsy i jeansy a to noge można wtedy zgiąć w kolanie????

                          • Zamieszczone przez gacka
                            Mogę napisać o własnych doświadczeniach – paradoksalnie mam wrażenie, że w rajtkach pod spodniami jest mi zimniej niż bez nich. I za cholerkę nie wiem dlaczego tak czuję.

                            A ja probowalam przy zimnej pogodzie isc w samych jeansach…. Normalnie mialam wrazenie ze mi zesztywnialy i nie dosc ze staralam sie isc tak zeby skora nie dotykala tego zimnego jeansu (ale kiepsko mi to szlo) to mialam wrazenie ze jak zegne bardziej noge to mi popekaja te jeansy bo takie zamarzniete.

                            Zreszta ja tez jestem z tych co od jesieni czapke nosza – Smoki swiadkiem 😉
                            Jak raz bylo cieplej a chyba z +8 i przyszlam bez czapki to Smoki byla niewasko zdziwiona ze ja z golym łbem 😉

                            No ale ja to mysle ze Wy mlode dupy jestescie to smigacie jak nastolatki, a ja juz prawie babcia to i ubrac sie musze…. czapa rajty… Ale gaci do kolan nie nosze…. jeszcze

                            • Wczoraj zastanawiałam się dlaczego “problemu” nie przyuważyłam
                              Wysnułam wniosek, że dlatego iż do laryngologa zawsze chadzam a tu chyba cięzko było by zbadać pacjenta w czapie

                              • Coś musi w tym być. Wczoraj na angielskim (45min czekania na dzieciaki) 2 mamy i 2 babcie. Mamy bez kurtek i czapek, babcie dzielnie siedziały w pełnym umundurowaniu, chociaż gorąco w szkole tak, ze zaraz po wejściu ściągam kurtkę, bo mi pot po plecach leci 🙂

                                Żeby się w offtopa wpisać: czapki nie noszę. Rajstop pod spodnie też nie, chociaż w zeszłym roku legginsy założyłam i żałowałam, ale zima, śnieg, góry to myślałam, że tak trzeba 🙄 😉

                                • Zamieszczone przez gacka
                                  Mnie niedobrze się robi jak w takich butach widzę kobietę z tarką na piętach. Buty mi nie przeszkadzają, choć klapek np. nie lubię z powodów o których piszesz – piach między palcami, ale żółte, skorodowane pięty odrzucają mnie na maksa.

                                  moja siostra ma fioła na punkcie stóp- jak są zdjęcia modelek albo innych celebrytek w gazetach, najpierw na stopy patrzy, najczęściej jej sie nie podobają.

                                  Oglądałyśmy sobie kiedyś u niej tutoriale na jutubie o malowaniu paznokci tak z nudów, jak namalować kotka, bałwanka… jak przez przypadek znalazłam filmik dla fetyszystów, z kobitą, która miała takie pazury u nóg, że- miała seksy sandały na platformach z obcasem typu bociani dziób- że jak chodziła, to jej o podłogę stukały, sista prawie obiad zwróciła

                                  nie cierpię takich dluższych paznokci u nóg, nie cierpię, a wiem, że czasami babki specjalnie takie zostawiają

                                  czy już wystarczająco widać, że mam masę roboty? Jak widać to spadam 😀

                                  • A fuj
                                    nie lubię takich długich paznokci u stóp
                                    u rąk też za zbyt długimi nie przepadam, wolę krótkie i “kwadratowe” 😉

                                    • Asiku, no obrzydliwe 😀
                                      ale wiadomo, jak się komuś podoba- jak chodze do kosmetyczki i one latem popylają po salonie w klapeczkach to wszystkie mają dlugie, może ciut krótsze od tych na focie.
                                      Może tak jest trędi a to my się, wieśniary, nie znamy?

                                      jak przejść od czapki do paznokciu u nóg? aż strach myśleć, na czym skończymy

                                      • Zamieszczone przez Mamroć
                                        A ja probowalam przy zimnej pogodzie isc w samych jeansach…. Normalnie mialam wrazenie ze mi zesztywnialy i nie dosc ze staralam sie isc tak zeby skora nie dotykala tego zimnego jeansu (ale kiepsko mi to szlo) to mialam wrazenie ze jak zegne bardziej noge to mi popekaja te jeansy bo takie zamarzniete.

                                        Zreszta ja tez jestem z tych co od jesieni czapke nosza – Smoki swiadkiem 😉
                                        Jak raz bylo cieplej a chyba z +8 i przyszlam bez czapki to Smoki byla niewasko zdziwiona ze ja z golym łbem 😉

                                        No ale ja to mysle ze Wy mlode dupy jestescie to smigacie jak nastolatki, a ja juz prawie babcia to i ubrac sie musze…. czapa rajty… Ale gaci do kolan nie nosze…. jeszcze

                                        a widzisz…. i tu jestes w mylnym błędzie
                                        jam stara i opieram się rajtkom i reformom…
                                        z czapką juz jest inaczej….

                                        Zamieszczone przez maduxia
                                        moja siostra ma fioła na punkcie stóp- jak są zdjęcia modelek albo innych celebrytek w gazetach, najpierw na stopy patrzy, najczęściej jej sie nie podobają.

                                        Oglądałyśmy sobie kiedyś u niej tutoriale na jutubie o malowaniu paznokci tak z nudów, jak namalować kotka, bałwanka… jak przez przypadek znalazłam filmik dla fetyszystów, z kobitą, która miała takie pazury u nóg, że- miała seksy sandały na platformach z obcasem typu bociani dziób- że jak chodziła, to jej o podłogę stukały, sista prawie obiad zwróciła

                                        nie cierpię takich dluższych paznokci u nóg, nie cierpię, a wiem, że czasami babki specjalnie takie zostawiają

                                        czy już wystarczająco widać, że mam masę roboty? Jak widać to spadam 😀

                                        taaa… takie co parkiet rysują jak stoisz…. fuujjjj……

                                        • Od czapki do paznokci?

                                          To teraz by wypadało coś w środeczku drogi

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: w czapce w poczekalni

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general