do “ksiazki kucharskiej” rzadko zagladamy, wiec pytam tutaj: jakie potrawy znajda sie u was na wigilijnym stole? jecie barszcz czy grzybowa? groch z kapusta (dlamnie najgorsza potrawa, jaka w zyciu jadlam), karpia (nie jadlam nigdy), kutie (bardzo lubie)? kilka wigilii spoedzilam w gorzowie, i tu potrawy sa nieco inne niz we wroclawiu.
we wroc zarowno w rodzinei, jak i wsrod znajomych obowiazuje barszcz czerwony, uszka z grzybami, ryba po grecku, kompot z suszu, makowiec, sernik, kutia, kluski z makiem. w gorzowie z kolei bylam na kolacji u kilku rodzin i: nikt nie jadl barszczu – wszyscy grzybowa z makaronem, uszka jedza jak pierogi – na talerzu z maselkiem, obowiazkowo jest kapusta z grochem, kluski z makiem, piernik (przepyszny w wykonaniu pawla babci – prawdziwy, dojrzewajacy tygodniami). no i obrus – u moich rodzicow obowiazkowo bialy, z siankiem pod spodem :), zyczenia sklada kazdy kazdemu. tu sianka nie ma, zyczenia ogolne – skladane wszystkim przez najstarszegoz obecnych.
a jak jest u was? cos sie powiela z tym, co napisalam,czy macie zupelnie inne zwyczaje kulinarne? 🙂
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: wigilijny stol
Re: wigilijny stol
Mialam zapytać o to samo 🙂
Przypomniało mi się dzieciństwo, kiedy cała rodzina (a mieszkałam wtedy w Bydgoszczy) zbierała się w domku dziadków. Najcudowniejszych ludzi jakich znam.
Od rana nuciliśmy kolędy. Wszyscy sie jakoś niecierpliwie krzątali, dzieciaki biegały po schodach, wypatrując od rana gwiazdki.
Zapach smażonego karpia tam czuję do dziś i tak mi serce tęskni do tych chwil….eh
Na stole zawsze zupa grzybowa z kaszą zabielana śmietaną. Ziemniaczki ze śmietaną, karp smażony, w galarecie, ryba po grecku. Grzybki smażone, kompot z suszu (choć mnie jako małej dziewczynce nie dawali kompotu z suszu ale zawsze z brzoskwini, może nie lubilam z suszu). Dużo innych ryb, makowiec, i nie pamiętam jeszcze.
Jak zaświeciła pierwsza gwiazdka, wszyscy siadaliśmy/siadamy do stołu, po czym głowa rodziny czyta ewangelię potem śpiewamy kolędę wspólnie, potem dzielimy sie opłatkiem, zasiadamy do stołu, pałaszujemy, a potem przychodzi Gwiazdorek (taki był u nas). Jemu trzeba było jakąś modlitwę zmówić a potem sie dostawało prezencik:)
A potem jak już poszedł to śpiewaliśmy kolędy/spiewamy. Długo śpiewamy. NIektórzy w tym czasie przysypiaja. A potem idziemy na pasterkę. Po pasterce wyżeramy już jadło nie postne Nie ważne że 2 w nocy. Wyżeramy. Taki urok tego czasu:))
Asia & PAA Kids Co.:
Re: wigilijny stol
Ja mieszkam na Śląsku i u mnie zawsze jest barszcz czerwony z uszkami, pierogi, karpik, śledzik na dwa sposoby i wsio, bo nas trójeczka.
Moja mama robi jeszcze oprócz tego kapuśniak z grzybami (mmmmmm – pycha), kluski z makiem i groch z kapustą dla taty, bo uwielbia no i moczka (bakalie z czekoladą, piernikiem i kompotem)
Oprócz tego nie mogę sobie nigdy odmówić pierniczków, ciasteczek, no i sernika.
Nie jesteśmy rodowitymi Ślązakami, ale gdybyśmy byli to na stole pewnie znalazły by się makówki (bułka moczona nie wiem w czym, przekładana makiem z bakaliami) Osobiście nie lubię.
Gosia, mama Artka (17 maja 2002r.), która czeka na cud (kwiecień 2007 r.)
Re: wigilijny stol
oooooooooo Bydgoszcz to prawie niedaleko miejsca mojego urodzenia no i konczylam tam studium turystyczne Kolfer i pewnie wiesz gdzie jest Naklo, a to juz tylko 20km od Wyrzyska pozdrawiam
Staś Zosia
Re: wigilijny stol
u nas zawsze jest:
– pierogi z kapusta i grzybami – jemy tonami;)
– kapusta z grzybami
– grzybki w ciescie
– zupa grzybowa…. A odkad jest moj maz to i barszczyk dodatkowo dla niego.
– ryba po grecku
– karp smazony (dla meza) a reszta nie lubi wiec je smazonego lososia
– ryba w galarecie
– salatka jarzynowa
– salatka sledziowa
– jakies sledzie w oleju
– kompot z suszu
czasem (tzn nie co roku) sa kluski z makiem (blee), ryba w ŚCIERCE
nigdy nie ma ziemniakow, miesa, kutii, kapusty z grochem.
Re: wigilijny stol
u nas zawsze obowiązkowo:
smażony karp
pierogi z kapusta i grzybami
kapusta z grzybami
czerwony barszcz
grzybowy barszcz z uszkami
kluski z makiem (moje ukochane)
sałatka sledziowa
kompot z suszu
makowiec
Ninka 23 m-ce
Re: wigilijny stol
Tos Ty krajanka?
Tak u nas też jest czytanie P.Ś.. A znasz barszczyk z kiszonej kapusty, kaszy, grzybów….
w świątecznym nastroju!
Kinga
Re: wigilijny stol
W tym roku pierwszy raz Wigilia będzie u nas. Przyjeżdża mój teść (teściowa zmarła nagle w lutym) i brat męża z żoną. Postanowiłam dostosować menu do tradycji i naszych upodobań kulinarnych :)) Będzie tak:
przystawki:
sałatka ziemniaczano-śledziowa
śledzie na rózne sposoby
sałatka z rukoli, ryby wędzonej i migdałów – muszę ją jeszcze do końca wykoncypować 😉
ryba po gracku
zupy:
barszcz z uszkami
grzybowa z łazankami
dania główne:
pierogi z kapustą i grzybami
łosoś pieczony podawany z sosem holenderskim, ziemniakami pieczonymi z rozmarynem (ćwiartki) i zapiekanymi warzywami (plastry cukinii i pomidorów pieczone na duszonej cebuli posypane parmezanem)
desery:
ciasto mandarynkowe by Nigella 🙂
ciasto czekoladowo-cukiniowe
kutia
mus czekoladowy
zamierzam też zrobić domowy Bailley’s (znalazłam fajny i bardzo łatwy przepis).
Zastąpiłam karpia łososiem, bo nikt u nas karpia nie lubi. Teściowa smażyła inne ryby. Ja za smażonymi potrawami nie przepadam, a oni raczej nie jadają łososia* z sosem holenderskim (ktorego ja bardzo lubię), więc myślę, że to będzie miła odmiana i powinien im smakować. Obmyśliłam też wszystko tak, żeby nie spędzać Wigilii przy garnkach. Przystawki postawimy na stole wcześniej, podanie zupy to szybka sprawa. Pierogi trzeba będzie podsmażyć, ale reszta wymaga jedynie wstawienia do piekarnika w odpowiednim momencie i wyłożenia na talerze oraz polania sosem 🙂 Mam nadzieję, że dzięki temu nie będę umęczona i Wigilię spędzę siedząc z rodziną przy stole 😀 Kierujęsię trochę naszymi upodobaniami kulinarnymi, ale jestem pewna, że rodzinie męża dania będą smakować i wszyscy miło będą wspominać ten wieczór. Ale to się okaże 😉
*zamiast łososia było ŁOSIA, co Pola przyuważyła, ja poprawiam, ale opatruję tym przypisem, bo śmiesznie wyszło i też się cały czaś podśmiewam z tej moje wpadki 🙂
<img src=”https://parapetowka.blox.pl/resource/11_12_003m.jpg”> Szymon, 8/12/2003
Edited by Laminja on 2006/12/19 19:24.
Re: wigilijny stol
łał fajne menu, choc dla mnie nie do konca wigilijne ale pare rzeczy chetnie bym skubneła
moge zapytac skad jestes? tzn gdzie mieszkasz?
Re: wigilijny stol
ja jestem z Warszawy rodzina mojego męża pochodzi z małej miejscowości w woj. kujawsko-pomorskim 🙂
edytuję, bo za wszybko wcisnęłam wyślij..
co do menu to, tak jak pisałam, jest połączeniem tradycyjnych dań (śledzie, barsz, grzybowa, pierogi, kutia) z daniami, które moim zdaniem będą pasowały, jako ekwiwalenty tego czego z tradycyjnych dań wigilijnych nie lubimy 🙂 Taki kompromis tradycji z nowoczesnością i Warszawy z… 😉
<img src=”https://parapetowka.blox.pl/resource/11_12_003m.jpg”> Szymon, 8/12/2003
Edited by Laminja on 2006/12/19 19:04.
Re: wigilijny stol
dzieki
juz pomyslalam ze zadaje zbyt osobiste pytania 🙂
edytuje zeby odpowiedziec na twoja edycje 🙂
bo mi ta rukola i cukiniowe przysmaki włochami zajechaly 🙂 mniam
<img src=”https://i134.photobucket.com/albums/q92/dorpuk/chlopakimale.jpg”>
Edited by dorotka1 on 2006/12/19 19:08.
Re: wigilijny stol
:DDD taka prawda ;))))
Szymon, 8/12/2003
Re: wigilijny stol
zaraz mi powiesz ze Zeromski to Twoj wujek
Re: wigilijny stol
na kutie zapraszam do nas
mamy na dwa sposoby
zamojski i samborski cobysmy malz i ja zadowolonego banana obnosic mogli
Re: wigilijny stol
wiedziałam
Re: wigilijny stol
ale co tam, raz się żyje ;))) Moja “pierwsza” Wigilia musi zostać zapamiętana 😉 Swoją drogą łoś z sosem holenderskim nie smakowałby najlepiej 😉 Lepszy byłby z sosem z suszonych śliwek :))
Szymon, 8/12/2003
Re: wigilijny stol
hehe
na tym forum już tyle zostało napisane, że nie wiem co mogłabym uznać za zbyt osobiste pytanie ;))
Szymon, 8/12/2003
Re: wigilijny stol
Boszzzz, Laminja, ja nie na temat, ale daaaawno Cie nie widzialam:)
Jeszcze raz dzieki za pomoc, ksiazka uratowala kawalek dobrej roboty;)))
A w ogole, imponujacy jadlospis…
Radosci i szczescia!
Re: wigilijny stol
jak się zrobi zając, to będzie niezły pasztet ;)))
Szymon, 8/12/2003
Re: wigilijny stol
:)) Bo ja byłam na wakacjach na innym forum 😉 Cieszę się, że książka się przydała. A jadłospis chyba normalny, wszystkie dania (oprócz pierogów) mało skomplikowane i do zrobienia w pół dnia 😀
Szymon, 8/12/2003
i koniecznie
trzeba w święta pić herbatę zimową (moja jest inspirowana podawaną w Jazz Bistro, które bywa miejscem warszawskich spotkań). Jest smaczna i bardzo ładnie się prezentuje 🙂
Szymon, 8/12/2003
Znasz odpowiedź na pytanie: wigilijny stol