Wkładka hormonalna Mirena a tycie?

Zapewne są na forum dziewczyny, które mają wkładkę Mirene. Pytanie do Was kochane: czy po Mirenie nie przybieracie na wadze?
Ja jestem załamana. Wkładkę mam od listopada ubiegłego roku i od tego czasu przytyłam 16 kg! Dodam tylko, że nic nie zmieniło się w moim odżywianiu. Od czerwca nie jem pieczywa, makaronu i przetworów mącznych prawie wcale, słodycze w stopniu znikomym.

Byłam u dwóch ginekologów. Każdy z nich mówi, że tycie na pewno nie jest spowodowane Mireną. Przez 2 miesiące systematycznie 3 razy w tygodniu chodziłam na urządzanie Power Slim i schudłam… 0,5 kg! Przez 2 miesiące!

Jestem zdruzgotana. Nie wiem czy wyciągnąć wkładkę?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Wkładka hormonalna Mirena a tycie?

  1. Niestety potwierdzam, że po Mirenie mogą występować skutki uboczne. Wiele lat byłam na tabletkach antykoncepcyjnych, nie tyłam (inaczej niż po jedzeniu), nie miałam problemów z cerą, włosami, okresem, bólem.
    Dla świętego spokoju, wygody postanowiłam w wieku 30 lat założyć Mirene.
    Wypiszę skutki uboczne, których jestem pewna! Znam swój organizm, nie zmieniłam trybu życia ani jedzenia. Wkładkę mam prawie 8 m-cy.

    • pryszcze ropne na plecach i dekolcie,
    • pryszcze na twarzy, brodzie, głowie pod włosami!
    • tłusta cera
    • włosy przetłuszczone ( wcześniej mylam 2x w tygodniu)
    • pierwsze 3 m-ce skurcze nagłe, jak ukłucie czymś ostrym
    • pół roku – 9 kg przytyłam ( pilnujac się co do diety)

    Dziewczyny, pamiętajmy o tym, że:

    • po pierwsze każdy lek inaczej działa na każdego
    • po drugie wiele skutkow ubocznych leków jeszcze nie zbadano
    • po trzecie ingerencja w naturalne procesy moze niesc za sobą takie skutki.

    Mirena – może to dobry “specyfik”, lecz nie dla każdego.

    Ciesze się, mimo wszystko, że inne kobiety też piszą o skutkach ubocznych, niemalże takich samych jak ja.
    Za 8 dni wyjmuję wkładkę, pod narkozą, bo niestety poprzedni lekarz za mocno przyciął sznurki.

    • Wkładka domaciczna Dodane ponad rok temu,

      Co wy piszecie? Mam 41 lat po trzech ciążach mam wkładkę i przytyłam ok 18 kg! Właśnie to mnie irytuje i podjęłam decyzje o usunięciu. Ja również chodziłam do ginekologa i każdy mówił że przesadzam! Otóż nie. każda z nas ma inny organizm i to nie znaczy że skoro jedna z osób nie przytyła to inne nie mogą przytyć… Mogą mamy w sobie obce ciało które organizm stara się zlikwidować i to pozwala na produkcję hormonów które powodują m in ty cie. Każdy gin co może powiedzieć? Taka prawda że jeżeli posłucha pacjentki to zleci badania i stara znaleźć przyczynę a inny po co ma pracować wystarczy powiedzieć to nie możliwe i dziewczyna myśli no fakt może to moja wina… Prawda jest taka że każda z nas zna swoje ciało i wie kiedy się zmienia i prawda jest to że po wkładkach bez hormonu czy hormonalnych e się tyje!!! I ta która nie przytyła niech się tylko cieszy ze jej organizm zaakceptował ciało obce

      • No cóż….ja mam Mirene założoną 7 miesięcy temu. Pierwsze 3 miesiące to był dla mnie koszmar – mnogie torbiele na jajniku, wieczne zapalenie (3 antybiotyki, leki przeciwzapalne itp.), krwawienie lekkie, ale przez ok 2miesiące ciągłe, bóle brzucha, pleców, miednicy- w terminie wystąpienia miesiączki.
        Tydzień temu kolejny antybiotyk. Ale to wszystko NIC w porównaniu z wagą, która przez te 7 miesięcy wzrosła z 62kg do 74kg. I tak jak jedna z poprzedniczek pisała – nie zmieniłam nic w swoim odżywianiu, a wręcz przeciwnie przeszłam na dietę. I co :(. Przed Mireną, nawet jak przytyłam 2-3kg to “zacisnęłam pasa” i w miesiąc to zrzuciłam. Teraz to koszmar – każdy tydzień to 0,5 kg 🙁
        Pani ginekolog twierdzi, że to na pewno nie od Mireny, ale jak tu wierzyć jak z dnia na dzień przybyło naście kilogramów. Wiele dziewczyn tu pisze, że im nic nie dolega, a inne, że też przytyły jak ja – i jak przekonać ginekologa, że to Mirena tak działa?
        No cóż, mimo, że miałam ogromny problem z narastaniem endometrium (teraz jest ok) mocno się zastanawiam czy jej nie wyciągnąć. Jedyne co mnie jeszcze powstrzymuje to to, że będę musiała powrócić do silnych bóli prawie przez cały cykl – koszmar, porażka.
        Dajcie znać, czy jest nas więcej, czy to jednak mniejszość

        • Mam Mirene prawie rok, od 6mcy nie mam miesiaczki ale przytylam kilka kg, czuję się napuchnieta, a od 3mcy walczę z trądzikiem, walczę, walczę i powoli zaczynam łączyć fakty, cerę miałam ładną a teraz masakra, gule na policzkach brodzie szyi, tłusta skóra na dekoldzie i plecach, libido w skali 1-5 to 0 lub 1. Zdecydowałam się na wkładkę hormonalną bo niby lepsza od miedzianej i ginekolog mówił że hormony działają miejscowo to mnie przekonalo, więc skoro po tabletkach tyłam czy libido spadało to po wkladce nie będę. Dobre jest to że nie muszę pamiętać o tabletce choć jak myślę o tym słabym libido to chyba to wszystko mija się z celem. Założyłam i przekonałam się że to nie dla mnie, chyba zdecyduję się na wyjęcie.

          • Ja mam mirenę od 15 miesięcy. Po założeniu przez dobre pół roku miałam permanentny okres, trądzik taki, że jako nastolatka nie miałam takiego. Wszędzie: plecy, ramiona, nogi, twarz -masakra. Po pół roku okres w miarę ustabilizował się, ale nadal jest nieregularny od 21 do 35 dni i długi – koło 7-8 dni. Jajniki bolą przy owulacji, kręgosłup parę dni przed okresem ma ochotę mnie wykończyć. Do tego w ciągu tego czasu przytyłam 18 kg! Nawet w ciąży folgując sobie nie miałam takiej wagi jak obecnie! Od miesiąca jestem na diecie, ruszam się, a waga wciąż regularnie pnie się w górę. Dodatkowo czuję, że mam obrzęki. Widać to na rękach i nogach po całym dniu – pod skarpetkami i zegarkiem. A lekarz mówi,że to nie Mirena winna… ciekawe…

            • Jestem przed wymianą trzeciej mireny. Nie wyobrażam sobie, teraz powrotu do okresów i przyjemności z nimi zwiazanych. Z tego co pamietam to zaraz po zalozeniu czuje się” przytyta” i ciezka ale za każdym razem szybko mijało i mam wraze ie, ze dzieki mirenie udaje mi sie trzymac wagę 57-58kg. a skonczylam wlasnie 45lat i jestem w grupie ryzyka… W kazdym razie stoje za mireną murem…

              • We wtorek po roku męczarni usuwam wkładkę. Myślałam że to będzie super sprawa. Ale nie jest. Już po miesiącu miałam 3 kg więcej. Po 3 miesiącach 15 kg. Pryszcze. Łój na głowie i ciele. Wyglądam jak potwór. Dwóch ginekologów twierdzi że pewnie za dużo jem. A ja ćwiczę jak szalona i mam dietę od pół roku. Nie schudłam ani grama. Cellulit nawet na rękach mam. Nigdy więcej mireny.

                • Ja mam ją od ponad roku i przytyłam. Czuję się jak napompowana. Co chwilę jakieś torbiele. Wcześniej miałam wkładkę miedzianą. Fakt bolesne i obfite miesiączki, ale nie tyłam tak jak teraz i libido było wręcz 200%. Chyba też zdecyduję się na usunięcie. Mam koleżanki które schudły i to bardzo przy Mirenie, ale niestety u mnie w drugą stronę poszło.

                  • Założyłam wkładkę w październiku 2019. Po 2 miesiącach zauważyłam duży wzrost wagi. W tej chwili przytylam ok 11-12 kg przez 7 miesięcy. Również nie zmieniłam nawyków żywieniowych, wręcz od nowego roku zaczęłam jeszcze bardziej dbać o dietę.. bez efektu. Plamienie ustalo ok marca. Nic mnie nie bolało po założeniu wkładki (chociaż sama aplikacja wkładki bolała okropnie!!!). Ale wkurzam się, bo tyję I to mocno..

                    • Hej dziewczyny!
                      Mam 39lat i endometriozę. Miałam usuwane cysty 3lata temu.. miała być 1… było 6?.7dni w szpitalu+14dni na zwolnieniu. Bolesne ale do przeżycia. Ze względu na endometriozę lekarz przepisał mi Visanne, które biorę od 3lat bez robienia przerw. Okresu nie mam. Bez tabletek będę co parę lat operowana bo cysty endometrczne będą powstawać. Nie przytyłam…libido ok…i tak było fajnie do stycznia.. kiedy to niemiecka kasa chorych przestała finansować Visanne..i wszystkie pacjentki musiały przejść na Zafrilla, która jest więcej jak połowę tańszym zamiennikiem, skład rzekomo identyczny. I wtedy się zaczęło…Visanna tzn.jej resztka starczyła mi do końca lutego..od marca do teraz przytyłam 12kg!!!! Dziewczyny 12!!! Jestem od 3tygodni na diecie 1500kal. I w tym czasie przytyłam ponad 3kg!! Dużo się ruszam np.jeżdżę do pracy na rowerze-8km (przez Berlin to jak sport wyczynowy)
                      Libido nie istnieje, zerowe. Raz na 2tyg.jak już się zmuszę ?nie śpię, mam koszmary i myśli depresyjne, jest nerwowa, chumorzasta i płaczliwa. W porównaniu z wypowiedziami innych dziewczyn moja skóra jest ok i włosy mi się nie przetłuszczają..mimo to..mam dość i jestem coraz grubsza. Mój lekarz radzi przejść na Mirenę.. Ale jak czytam co wy piszecie to chce mi się płakać..ja nie wiem co to dalej będzie. To co biorę muszę odstawić.. Ale co dalej? Boję się że Mirena zmasakruje moje życie do końca ?poradźcie coś…
                      Jeszcze coś…to czwarty rodzaj hormonów jakie biorę w moim życiu. Jeszcze nigdy nie przytyłam po tabletkach i powiem wam jedno..to możliwe i nie dajcie sobie wmawiać, że to kwestia diety albo za mało ruchu.. Nie prawda. Nie tylko przytyłam ale i schudnąć nie mogę ?

                      • Witam. To moja druga już mirena. Pierwszą założyłam ponad 5 lat temu, po 8 – miu miesiącach skończyła mi się miesiączka. Całkowicie. Byłam przeszczęśliwa. Po trzech latach przytylam ale nie było tragedii. W marcu tego roku wymienilam na nową też hormonalna. Po wymianie plamilam 3 dni. Ale jest mały problem bo tyje i spadło libido. Może jest to wina wieku, 51 lat, nie wiem!?

                        • Pierwszą spiralkę miałam miedzianą okresy normalne nie przytyłam z tym że spiralka miedziana działa w taki sposób że podrażnia miejsce gdzie jest założona i wywołuje ciągły stan zapalny w ten sposób nie ma możliwości zajścia w ciążę ponieważ twój własny organizm zabija plemniki zakładaną miałam podczas podania środków nasennych ze względu że rodziłam przez cesarskie cięcie więc moja macica była skręcona tak jakbym nigdy nie rodziła i to ponoć bardzo bolesne zakładanie by było, następnie z czasem żadnej antykoncepcji aż do momentu gdy rozpoznano endometriozę mam już 3 miesiące wkładkę hormonalną ( ból przy zakładaniu masakra) bóle które zwalały mnie z nóg ustąpiły ale pojawiły się pryszcze na twarzy klatce piersiowej i plecach mam 33 lata przytyłam 5 kg w 3 miesiące ale hormony miałam za niskie przy niedoczynności i Hashimoto zostały wyrównane więc muszę odczekać kolejne 3 miesiące żeby wiedzieć czy to było przez niewyrównane hormony tarczycy czy wkładkę moja gin mówiła mi że będę miała pryszcze ale przytyć nie powinnam na ulotce napisane jest że może wystąpić ale jest to bardzo rzadkie

                          • Jestem po 4 ciążach i 3 porodach cesarskiej. Lekarz zabronił więcej porodów i polecił Mirene. Sama też już nie chcę więc zdecydowałam się. Zalozylam ją w grudniu 2018 roku. Zapłaciłam 1300zl z założeniem. Zakładanie bolało niemiłosiernie…. Okres miałam po założeniu przez rok!!!! Non stop!!! Czasem mocniej czasem lżej. Obecnie okres jest co miesiac – tylko plamienia. Jednak po kazdym stosunku plamię. Najgorsze jest jak u Was. Pryszcze! Doslownie wszędzie na calym ciele… Od zalozenia wkladki przeszlam na ostra dietę bo przestalam karmic. Schudlam 15kg w 3 miesiące 🙂 super:-) Ale później to już nic….. wręcz przeciwnie przytylam spowrotem!!! Przy tej samej diecie i ruchu. Waga nie idzie nic w dół a ja po malu się załamuje. Od roku walczę z pryszczami, tłustą skórą i włosami i ta nieszczęsną wagą. Muszę chyba zdecydować się na wyjęcie spirali ale boję się że będzie tak samo bolało:-(

                            • W lutym 2020 założyłam Mirenę. Do 29 kwietnia przytyłam 10 kg.
                              Ciągle zatrzymywanie wody w organizmie, pryszcze, libido na poziomie zerowym. Stałam się nerwowa, nabrzmiałe piersi, skurcze macicy, wieczne plamienia. Wyciągnęłam Mirenę, założyłam inną spiralę (mieszkam w Holandii). Wszystko się unormowało. Miałam normalną miesiączkę 5 dni. Pierwsze dwa dni obfite. Po miesiączce czuję się super. Zniknęły pryszcze. Moje libido wzrosło do 100 %. Jestem spokojna i najważniejsze – zaczęłam chudnąć i nie czuję się jak balon. Nikt mi nie powie, że hormony nie mają znaczenia. Nie dla każdej kobiety nadaje się antykoncepcja hormonalna. Zawsze miałam problemy z hormonami i nigdy więcej nie zastosuje żadnej antykoncepcji hormonalnej.

                              • Hej dziewczyny!
                                To znowu, pisałam jakiś czas temu. 39lat, endometrioza itd. W tej kwestii nic się nie zmieniło.. wciąż 39(?) i wciąż endometrioza. Po moich przebojach z nowymi hormonami(Zafrilla) teraz jestem już 14kg na +, ostatnio były to jeszcze 12kg+?, zdecydowałam się jednak na Mirenę. Dziś o 9 rano miałam termin na złożenie…i co się okazało.. że nie można mi jej założyć bo moja macica jest po cesarskim cięciu 19lat temu źle zszyta?i nie zniosę przytomna bólu, który mnie przy zakładaniu czeka… jedynie w znieczuleniu ogólnym…Ja się normalnie zastrzelę!!!?? wstałam z fotela i wyszłam z gabinetu. Lekarz powiedział… podczas gdy się ubierałam, że muszę się zastanowić czy chcę Mirenę w ogólnym założyć, do tej pory mam brać dalej tabletki. Odechciało mi się wszystkiego. Tabletki odstawiłam i nie wrócę do nich.(przyrost wagi, bezsenność, nerwowość, libido zerowe, suchość oczu itd)
                                Już przygotowania do założenia były dla mnie bardzo bolesne.. Ale to bardzo indywidualna sprawa z tego co dziewczyny piszą.
                                Nie wiem sama.. może nie miało być. Ja jestem w kropce..

                                • Mirenę mam już drugą z kolei czyli szósty rok. Lat 48. Założenie kilka minut. Wyjęcie to samo. Znam większe bóle w życiu. To raczej takie nieprzyjemne odczucie niż ból a trwa naprawdę chwilę. Same pozytywy: nie tyję (ważę 65 kg, 164 cm wzrostu, waga stabilna od 40tki)- jeśli trzymać się tematu forum. Lubię jeść bardzo;) więc co najwyżej na własne życzenie parę kilo. Natomiast jeśli chce zrzucić i to idzie bardzo szybko a zatem Mirena nie ma wpływu na wagę. Humor mam znakomity, libido też. Nie mam okresu przy tej drugiej wkładce; przy pierwszej był bezbolesny i regularny. żadnych zmian na twarzy czy innych sensacji. Może trochę większe piersi a to akurat super.

                                  • A ja właśnie dzisiaj wyciągnęłam Mirenę.
                                    Proszę mi napisać, czy po wyciągnięciu udało się Wam schudnąć?

                                    • Gosiu, a z jakiego powodu wyciągnęłaś Mirenę? Tycie, czy jeszcze inne powody? Ja tez się nad tym zastanawiam – właśnie z powodu tycia. Dopisuję się do pytania Gosi – czy, któraś z was schudła po wyciągnięciu Mireny?
                                      Bardzo proszę o odpowiedź. Moje 12kg na + naprawdę mi przeszkadza.

                                      • Ciekawe, że wszystkie pochwalne wpisy są wg tego samego schematu. To moja kolejna wkładka, założenie, wyjęcie nie boli, żadnych efektów ubocznych, no może minimalne, ale to wina wieku, sposobu życia, itp. Producent czuwa. Tylko kreatywność mu poległa.

                                        • Bzdury piszesz, ja zakładam 3 raz Mirenę, i tylko przy pierwszej miałam pryszcze i obfity okres, fakt cierpiałam i tez chciałam wyjąć, ale przeczekałam i teraz sobie chwalę. Jestem zwykłą babą…

                                      • Mam Mirene od marca 2019r, za wkladke z założeniem zapłaciłam 1200 + po miesiacu kontrol 250zl (by lekarz mógł sprawdzic czy dobrze założył, moim zdaniem kontrole powinne być w cenie!).
                                        Lekarz zapewniał, ze nie ma ryzyka tycia itd. Po założeniu krwawiłam ok 3 miesiace, teraz mam różnie, co miesiac, okres jest lub plamienia lub wcale, przed okresem puchnę, tyję, wyglądam jak bym byla w ciąży, łapią mnie skurcze, najgorsze w nocy jak przekładam sie z boku na bok (skurcze jak przy porodzie, znam ten ból bo urodziłam naturalnie 3 dzieci z czego 2 bez znieczulenia). Libido roznie raz mega innym razem masakra. Najbardziej załamuje mnie waga, ponad 10kg do przodu, nie zmieniłam diety, chociaz troche tak, ograniczam pieczywo, słodycze i praktycznie rzuciłam mięso. Jeszcze martwi mnie, że przed okresem przekraczam cukier (mialam cukrzycę ciążowa), tyje w miejscach gdzie tyłam w ciąży, wiec nie wierzę, że to nie przez Mirene i hormony. Moje ciało nie znosi ciał obcych, kiedys 2 razy wypchało mi kolczyk z pępka, może nie może przyzwyczaić się do wkladki i do takiej ilości hormonów, chcąc nie chcąc nie do końca sa w jednym miejscu, przechodzą dalej. Z racji na wage rozważam wyjecie wkładki i tez ciekawi mnie czy jest ktoś kto wyjął i waga spadla?

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Wkładka hormonalna Mirena a tycie?

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general