wprowadzanie glutenu do diety niemowlaka

kiedyś zalecano wprowadzać gluten po 10 m-cu albo nawet po roczku
obecnie zalecane jest wprowadzanie glutenu do diety niemowlaka karmionego piersią w 5 miesiącu a karmionego mlekiem modyfikowanym od 6 miesiaca

co lekarz to inna opinia, co koleżanka równiez
a jakie Wy macie doświadczenia? kiedy wprowadzałyście gluten do diety Waszych pociech?

60 odpowiedzi na pytanie: wprowadzanie glutenu do diety niemowlaka

  1. też sie nad tym zastanawiam – czy robić ekspozycje teraz czy dać w 10 mies.

    • Ja idę z aktualnym trendem. Tzn. bliźniaki dostały w 5-6 miesiącu, bo tak teraz zalecają. Oliwier urodził się w 2005, wtedy zalecali dawać od 10m i tak zrobiłam. Pilnuję się tego co mówi lekarka. Specjalnie nie zastanawiając się nad tym, bo pewnie za parę lat znowu coś innego wymyślą. Na razie maluchy dobrze wszystko tolerują wiec dostają wszystko zgodnie z “nową modą”.

      Pozdrawiam
      Asia, Oliwier(2005), Blanka i Oskar (2010)

      • I starsza i młodsza dostały w okolicy 6 miesięcy.

        • Moja mała też zaczęła dostawać w wieku 6 miesięcy i wszystko było w porządku, w końcu medycyna tez idzie do przodu, a skoro lekarze pozwalają to czemu nie.

          • a robiłyscie tą dwumiesięczna ekspozycje????? czy po prostu dałyście na spróbowanie?

            • Zależy czy dziecko ma skłonność do alergii.. Moi od 4 mies byli na pepti, potem na nutramigenie.. Balam sie ze dojdzie jeszcze nietolerancja glutenu i wprowadzalam po 12 mies, po konsultacji z lekarzem. Żeby ich nie bombardować, najpierw z mlekiem sie uporalismy jak okazalo sie ze jest dobrze, doszedl gluten.

              • No to trafilam na odpowiedni watek

                O celiaki wiem niemal wszystko bo jestem z nia blisko zwiazana od prawie 30 lat :Młotek:

                Nie sa znane przyczyny celiaki, kiedys uwazano iz pozne podanie glutenu zmniejsza ryzyko zachorowac na nia. Faktycznie jak zalecano podawanie glutenu od 10 mies zycia wydawalo sie iz zachorowalnosc sie zmniejszyla ale to bylo nieprawda – niestety. Okazalo sie iz zachorowalnosc jest taka sama ale wystepujaca celiakia jest duzo lagodniejsza tzn bezobjawowa. Osoby chorujace na celiakie ktore otrzymywaly gluten niemal od urodzenia szybko zaczely miec biegunke, chudnac itd… dzieci na glutenie od 10 mies zycia nie mialy zadnych typowych objawow celiaki, czesto dopiero w wieku doroslym wykrywano ja gdy ktos cierpial na silne anemie a podawanie lekow nie pomagalo jej zwalczyc, gdy kobiety cierpaly na nieplodnosc badz nie mogly donosic ciazy, gdy chorowali na osteoporoze w mlodym wieku itd… gdyz nie trzymanie diety bezglutenowej przy celiaki powoduje szereg roznych innych chorob. Tak wiec dopiero gdy te dzieci dorosly i wyniszczone choroba organizmy sklanialy do badan i diagnozowania celiaki okazalo sie iz zachorowalnosc jest porownywalna do tej gdy dzieci otrzymywaly gluten od malego.
                Tylko jest jedna niejasnosc ( przynajmniej jak dla mnie) mianowicie ile mam bezwzglednie stosowala sie do tego schematu zywienia podawania glutenu od 10 mies aby te stwierdzenia byly wiarygodne???? z moich obserwacji 99,9% dzieci kolezanek dlugo przed 10 mies zycia wiedzialo co to chleb badz skorka od chleba, biszkopty itd no bo przeciez “troche nie zaszkodzi”. Zachorowalnosc na wszelkie alergie z roku na rok sie zwieksza na celiakie sie nie zwiekszyla, moze wlasnie dzieki temu malemu odsetkowi mam ktore sie bezwzglednie stosowala do schematu??? ( no ale to tylko moje domysly ;))
                Badania przeprowadzone na jakiejs ilosci dzieci zagrozonych celiakia potwierdzily opinie iz dawki EKSPOZYCYJNE glutenu stopniowo zwiekszane zmniejsza zachorowalnosc na celiakie ale taka sama teze gloszono gdy wprowadzone gluten od 10 mies zycia- potrzebne sa lata aby moc faktycznie stwierdzic skutecznosc takich teorii
                Moje dzieci otrzymywaly gluten po skonczeniu 10 mies. zycia mimo iz przy drugim dziecku juz obowiazywaly nowe zasady. Moglabym prowadzic syna nowym schematem ALE badania przeprowadzone na dzieciach byly robione z dokladna zalecana malutka iloscia glutenu ( juz nie pamietam o jaiie ilosci chodzilo ale zainteresowane jak beda chcialoy sie dokopac to sie dokopia ;)) Firmy produkujace kaszki, gotowe obiadki, deserki itp dodajac “gluten” nie stosuja sie do tej wskazanej dawki! Trzeba sie dokladnie wczytac w sklad i jeszcze przeliczac aby wiedziec czy sloik ma zalecana dawke czy wieksza. Jezeli dziecko jest karmione sloiczkami i dostanie taki sloiczek np z makaronem gdzie jest wiecej glutenu niz zalecono pozniej deserek z glutenem a na kolacje jeszcze kaszke to ta dawka jest duzo wieksza niz ta “bezpieczna”. Ja podawalam gotowe obiadki wiec nie chcialam ryzykowac i wybieralam bezglutenowe, jezeli samodzielnie bym gotowala i mogla podawac dokladnie zalecana ilosc to moze i bym podawala. Skoro badania mowia ze bezpieczna dawka to iles tam gram znaczy ze na takiej dawce robiono badania a skutkow przy zwiekszonej dawce nikt nie sprawdzal. Uciazliwe i skopmplikowane jest prowadzenie takiej diety z bezpieczna iloscia glutenu wiec sobie darowalam.
                Jeszcze jedna sprawa sie kierowalam. Pewne jest ze kiedys objawy celiaki u dzieci ktorym go podawano od malego byly bardzo ostre,gdy podawano od 10 mies objawy byly lagodniejsze badz ich praktycznie nie bylo ( przynajmniej nie typowe od strony ukl pokarmowego). Wyszlam z zalozenia ze jezeli ktores z moich dzieci mialoby to cholerstwo miec no to chyba lagodniejsza postac lepsza. Sa osoby chore na celiakie ktore zjedza sladowa ilosc glutenu a cierpia na bole brzucha, biegunki nie mowiac o zmianach skornych przez kilka dni wiec powiedzmy ze moje dzieci przed taka postacia sa uchronione 😉

                Mam nadzieje ze troche przyblizylam temat a teraz sie zastanawiajcie co lepsze dla waszych dzieci 😉

                Ja jestem bardzo ciekawa jakie wnioski zostana wysuniete za te kilkadziesiat lat gdy nasze “kroliczki doswiadczalne” dorosna. Zwlaszcza ze to wyglada tak:
                zalecano gluten od 10 mies. zycia- wiekszosc mam od czasu do czasu dala biszkopt, badz skorke od chleba.
                zalecaja dawki ekspozycyjne glutenu- wiekszosc mam notorycznie przekracza dawke zalecana ( nieswiadomie podajac sloiczki -nie wiem czy jest druga wariatka na tym swiecie ktora by przeliczala to co podaja w skladzie ;)) badz olewa dawke ekspozycyjna bo dociera do niej tylko tyle ze od 5 mies podaje sie gluten wiec dziecko zaczyna zajadac sie biszkoptami i chlebem w takich ilosciach na jakie ma ochote

                • no i podałam, mniej niż zalecają ale i tak mam stracha czekam na reakcje

                  • Zamieszczone przez mimi-d
                    no i podałam, mniej niż zalecają ale i tak mam stracha czekam na reakcje

                    he he nic sie nie martw reakcji zadnej zapewne nie bedzie 🙂
                    Jezeli gluten szkodzi widac to najczescie dopiero po jakims czasie, to nie jest jak po pomidorze ze “zaraz” wysypka wyskoczy ;). Najwazniejsza obserwacja, oczywiscie czy kupki normalne ( przy nietolerancji sa pieniste, bardzo smierdzace, widac niestrawione resztki pokarmow badz wrecz odwrotnie nastepuja zatwardzenia) nie zawsze odrazu,czesto dopiero po dluzszym czasie, wiekszych dawkach glutenu. Wazne rowniez czy dziecko przybiera na wadze tak jak przybieralo i czy nie przestalo rosnac ale te dawki ekspozycyjne sa tak nie wielkie ze nie sadze iz moga skutki nietolerancji byc widoczne.

                    A co sie tyczy wszystkich dzieci, rowniez tych zdrowych to po wszelkich chorobach ukl. pokarmowego konczacych sie wymiotami badz biegunka zastosowanie diety bezglutenowej szybciej doprowadza ukl pokarmowy do formy 🙂 Gdyby maluch mial przepisany antybiotyk to wtedy bym sobie na ten czas darowala te dawki ekspozycyjne aby nie obciazac dodatkowo jelit.

                    Moja celiakia byc moze jest spowodowana przedawkowaniem antybiotyku, lekarz przepisal mi gdy mialam ok 4 miesiec dawke jak dla doroslego czlowieka. W przychodni dostalam pierwsza, w aptece juz farmaceutki wychwycily blad i nie wydaly leku ale jak sie z infekcji drog oddechowych wygrzebalam to ciagle biegunki zostaly poki nie zalecono diety bezglutenowej wiec uczulam dodatkowo na czytanie ulotek i jednak sprawdzanie tego co zalecaja lekarze z zaleceniami producentow lekow 😉

                    • Ja podałam w 7 mź i objawiało się to nocnymi wrzakami i śmierdzącymi kupskami koloru zielonego z początku myślałam że to ból dziąseł przez ząbkowanie. Kiedy lekarz mnie uświadimił że powinnam podać po 10mż nie mogłam w to uwierzyć. Ale faktycznie miał skłonności do alergii. Teraz je wszystko.

                      • Zamieszczone przez Elza27
                        he he nic sie nie martw reakcji zadnej zapewne nie bedzie 🙂
                        Jezeli gluten szkodzi widac to najczescie dopiero po jakims czasie, to nie jest jak po pomidorze ze “zaraz” wysypka wyskoczy ;). Najwazniejsza obserwacja, oczywiscie czy kupki normalne ( przy nietolerancji sa pieniste, bardzo smierdzace, widac niestrawione resztki pokarmow badz wrecz odwrotnie nastepuja zatwardzenia) nie zawsze odrazu,czesto dopiero po dluzszym czasie, wiekszych dawkach glutenu. Wazne rowniez czy dziecko przybiera na wadze tak jak przybieralo i czy nie przestalo rosnac ale te dawki ekspozycyjne sa tak nie wielkie ze nie sadze iz moga skutki nietolerancji byc widoczne.

                        no i mam problem bo nie wiem czy reakcja prawidłowa manne dodałam ugotowaną do zupki jarzynowej, zazwyczaj po zupkach kupka była w postaci papki, a dzisiaj kupka jak na samym mleku, żółta, płynna i kwaśna (czyli norma u mojej córci po cycusiu) a w kupce zbrylona manna takie kluchy jak sie czasem robią przy złym rozmieszaniu manny, było ich ze 4 i nie wiem co to oznacza??????????? czy to normalne? czy układ pokarmowy nie dojrzał do glutenu i podać później???? jak ktoś cos wie to odpiszcie prosze bo nie wiem czy robic dalej ekspozycje czy dopiero po 10 mies. (9mies.?)? innych objawów nie zauwazyłam….

                        • Zamieszczone przez Elza27
                          Moglabym prowadzic syna nowym schematem ALE badania przeprowadzone na dzieciach byly robione z dokladna zalecana malutka iloscia glutenu ( juz nie pamietam o jaiie ilosci chodzilo ale zainteresowane jak beda chcialoy sie dokopac to sie dokopia ;))

                          dawka ekspozycyjna wynosi 2?3 gramy (np. kaszy manny) na 100 ml posiłku
                          w kolejnych 2 miesiącach zwiększa się ją do 4?6 gram
                          po 4 miesiącach ekspozycji na gluten – jeśli dziecku nic nie dolega, można mu podawać posiłki glutenowe bez ograniczeń

                          elza dzięki za wszystko co napisałaś, ja osobiście po przeczytaniu mam jeszcze więcej wątpliwości i nie mogę cały czas się zdecydowac czy podawać juz czy czekać do 10 m-ca

                          ja podaję słoiczki bez glutenu, a częśc sama gotuję
                          myślę, że liczenie podawanego w słoiczkach czy kaszkach glutenu jest możliwe przez tydzień, dwa…. ale w perspektywie 4 miesięcy może być uciązliwe
                          a skoro badania były przeprowadzane na dawkach ekspozycyjnych i tylko one są uznane za bezpieczne to co jesli podam za dużo glutenu i przekroczę te bezpieczne dawki ekspozycyjne…..

                          a co jesli wyniki badań nad podawaniem glutenu od 5/6 m-ca okażą się nieprawdziwe tak jak to było w przypadku badań nad podawaniem glutenu od 10 m-ca tzn okaże się że zachorowałnośc nie spadła a jedynie przybrała łagodniejszą bądź nawet bezobjawową forme….

                          • u nas skończone 13 miesięcy i dalej nietolerancja glutenu,

                            i nie jest prawdą ze gluten szkodzi po czasie
                            u nas wychodzi zawsze na 3 dzień a dawka kaszy manej to 2 gr na 200 gr zupy przez dwa dni podawana zupa z kaszą manna a na trzeci kupa cała ze śluzu cuchnąca jak nie powiem co,

                            • Zamieszczone przez agullec
                              u nas skończone 13 miesięcy i dalej nietolerancja glutenu,

                              i nie jest prawdą ze gluten szkodzi po czasie
                              u nas wychodzi zawsze na 3 dzień a dawka kaszy manej to 2 gr na 200 gr zupy przez dwa dni podawana zupa z kaszą manna a na trzeci kupa cała ze śluzu cuchnąca jak nie powiem co,

                              Oczywiscie ze nie jest to regula, kierowalam sie swoim pozytywnym nastawieniem iz jednak nie jest az tak duzo dzieciaczkow tak ostro reagujacych na gluten 😉 Zaznacze tylko iz nietolerancja moze miec rozna postac aby inne forumki nie pomyslaly ze jak przez 3 dni u nich beda ladne kupki to juz bedzie wszystko ok. Na wszystkie nasze udzielajace sie sierpniowe maluchy u zadnego nie wystapila tak ostra i oczywista reakcja. Dwojka dzieciaczkow musiala jednak przejsc po jakims czasie na diete bezglutenowa gdyz przestaly odpowiednio przybierac na wadze. Jedno jada juz normalnie i nie ma zadnych objawow nietolerancji, drugie nie wiem bo kontakt sie urwal.

                              • Zamieszczone przez mimi-d
                                no i mam problem bo nie wiem czy reakcja prawidłowa manne dodałam ugotowaną do zupki jarzynowej, zazwyczaj po zupkach kupka była w postaci papki, a dzisiaj kupka jak na samym mleku, żółta, płynna i kwaśna (czyli norma u mojej córci po cycusiu) a w kupce zbrylona manna takie kluchy jak sie czasem robią przy złym rozmieszaniu manny, było ich ze 4 i nie wiem co to oznacza??????????? czy to normalne? czy układ pokarmowy nie dojrzał do glutenu i podać później???? jak ktoś cos wie to odpiszcie prosze bo nie wiem czy robic dalej ekspozycje czy dopiero po 10 mies. (9mies.?)? innych objawów nie zauwazyłam….

                                Chyb duzo nie pomoge, z tego co piszesz nie jest to raczej normalna reakcja. Nie musisz jednak czekac do 10 mies. zycia. MOzesz odczekac kilka dni- tygodni i sprobowac raz jeszcze podac

                                Zamieszczone przez moni_ka
                                dawka ekspozycyjna wynosi 2?3 gramy (np. kaszy manny) na 100 ml posiłku
                                w kolejnych 2 miesiącach zwiększa się ją do 4?6 gram
                                po 4 miesiącach ekspozycji na gluten – jeśli dziecku nic nie dolega, można mu podawać posiłki glutenowe bez ograniczeń

                                elza dzięki za wszystko co napisałaś, ja osobiście po przeczytaniu mam jeszcze więcej wątpliwości i nie mogę cały czas się zdecydowac czy podawać juz czy czekać do 10 m-ca

                                ja podaję słoiczki bez glutenu, a częśc sama gotuję
                                myślę, że liczenie podawanego w słoiczkach czy kaszkach glutenu jest możliwe przez tydzień, dwa…. ale w perspektywie 4 miesięcy może być uciązliwe
                                a skoro badania były przeprowadzane na dawkach ekspozycyjnych i tylko one są uznane za bezpieczne to co jesli podam za dużo glutenu i przekroczę te bezpieczne dawki ekspozycyjne…..

                                a co jesli wyniki badań nad podawaniem glutenu od 5/6 m-ca okażą się nieprawdziwe tak jak to było w przypadku badań nad podawaniem glutenu od 10 m-ca tzn okaże się że zachorowałnośc nie spadła a jedynie przybrała łagodniejszą bądź nawet bezobjawową forme….

                                Ciesze sie ze pomoglam 😉

                                • Zamieszczone przez mimi-d
                                  no i mam problem bo nie wiem czy reakcja prawidłowa manne dodałam ugotowaną do zupki jarzynowej, zazwyczaj po zupkach kupka była w postaci papki, a dzisiaj kupka jak na samym mleku, żółta, płynna i kwaśna (czyli norma u mojej córci po cycusiu) a w kupce zbrylona manna takie kluchy jak sie czasem robią przy złym rozmieszaniu manny, było ich ze 4 i nie wiem co to oznacza??????????? czy to normalne? czy układ pokarmowy nie dojrzał do glutenu i podać później???? jak ktoś cos wie to odpiszcie prosze bo nie wiem czy robic dalej ekspozycje czy dopiero po 10 mies. (9mies.?)? innych objawów nie zauwazyłam….

                                  Jesli to jednorazowa sprawa to sprobowalabym znowu podac.. Zobaczysz jak maluch bedzie sie zachowywal, czy bedzie jak do tej pory.. Czasem kupy sa ok, wysypki brak a dziecko jest niespokojne, placzliwe.. Wszystko sie liczy.

                                  • jak gluten nie jest odpowiednio przyswajany to trzeba pamietać że kosmki jelita cienkiego uszkadzają się i trzeba czekać do ich odbudowania a kilka dni to zdecydowanie za mało, u nas próby wprowadzania glutenu są co 2 miesiące

                                    a co objawów nietolerancji to nie musi to być sluz w kupie ale równieżNieprawidłowy rozwój
                                    Bladość
                                    Płaczliwość, marudność, drażliwość
                                    Niezdolność do koncentracji
                                    Zapadnięte pośladki
                                    Wzdęcie połączone z bólem brzucha
                                    Blade, cuchnące, niekształtne stolce
                                    Częsta, pienista biegunka
                                    a także
                                    Zaparcia
                                    Anemia
                                    Utrata wagi,

                                    ELZA – zgadza się że nie jest dużo dzieci które mają nietolerancję bo to jest jakieś 5-10% dzieci obciążonych genetycznie, a tych które nie mają rodziców z nietolerancję to około 0,5-1% wiadomo że to bardzo mało a jednak może się zdarzyć ja bym nawet nie przypuszczała ze własnie nas to spotka.
                                    nalezy też pamietac że nietolerancja nie jest choroba wieku dziecięcego i że z niej się wyrasta, objawy nietolerancji zanikają i dopiero po latach okazuje się ze wiele ważnych składników odzywczych nie było przyswajalnych.
                                    Nietolerancja na gluten jest zdecydowanie gorsza niż uczulenie np na pomidora.

                                    U nas bardzo długa historia z glutenem i wiele obajawów łącznie z tym że Alex po 2 próbie leciał przez ręce a dostał tylko 2 gr.

                                    Jest uciążliwe, pieczenie swojego chleba, robienie makaronu czy pierożków, jak chlebek się skończy to nie można pójśc do najbliższego sklepu, ale czego się nie robi dla dziecka. W razie pytań chętnie pomogę.

                                    • Zamieszczone przez agullec
                                      jak gluten nie jest odpowiednio przyswajany to trzeba pamietać że kosmki jelita cienkiego uszkadzają się i trzeba czekać do ich odbudowania a kilka dni to zdecydowanie za mało, u nas próby wprowadzania glutenu są co 2 miesiące

                                      a co objawów nietolerancji to nie musi to być sluz w kupie ale równieżNieprawidłowy rozwój
                                      Bladość
                                      Płaczliwość, marudność, drażliwość
                                      Niezdolność do koncentracji
                                      Zapadnięte pośladki
                                      Wzdęcie połączone z bólem brzucha
                                      Blade, cuchnące, niekształtne stolce
                                      Częsta, pienista biegunka
                                      a także
                                      Zaparcia
                                      Anemia
                                      Utrata wagi,

                                      ELZA – zgadza się że nie jest dużo dzieci które mają nietolerancję bo to jest jakieś 5-10% dzieci obciążonych genetycznie, a tych które nie mają rodziców z nietolerancję to około 0,5-1% wiadomo że to bardzo mało a jednak może się zdarzyć ja bym nawet nie przypuszczała ze własnie nas to spotka.
                                      nalezy też pamietac że nietolerancja nie jest choroba wieku dziecięcego i że z niej się wyrasta, objawy nietolerancji zanikają i dopiero po latach okazuje się ze wiele ważnych składników odzywczych nie było przyswajalnych.
                                      Nietolerancja na gluten jest zdecydowanie gorsza niż uczulenie np na pomidora.

                                      U nas bardzo długa historia z glutenem i wiele obajawów łącznie z tym że Alex po 2 próbie leciał przez ręce a dostał tylko 2 gr.

                                      Jest uciążliwe, pieczenie swojego chleba, robienie makaronu czy pierożków, jak chlebek się skończy to nie można pójśc do najbliższego sklepu, ale czego się nie robi dla dziecka. W razie pytań chętnie pomogę.

                                      o takim objawie nie slyszalam

                                      Z jedna rzecza sie nie zgodze nietolerancja moze byc choroba wieku dzieciecego bo nie kazda nietolerancja oznacza celiakie.
                                      A nie kupujesz gotowych makaronow? jeszcze nigdy nie robialam samodzielnie Teraz i tak juz jest duzo dostepnych produktow bezglutenowych. Jak ja bylam dzieckiem to mama z Warszawy zamawiac musiala make i makarony Za komuny w sklepach i tak nic nie bylo wiec ze slodyczy moglam tylko nienadziewana czekolade, chrupki kukurydziane i sezamki aaaa i jeszcze landrynki o ile sobie wyplukalam z tego bialego proszku 😉
                                      Jak mozesz napisz jak to bylo w Waszym przypadku. Bylo dziecko jakos obciazone ryzykiem?

                                      • zgadzam się, że nie każda nietolerancja to cekalia, ale ostrozności nigdy za wiele, u nas idzie w kierunku cekali, bo za każdym razem jak próbujemy wprowadzić gluten to jest coraz gorzej,
                                        a kosmyki czy przy nietolerancji czy przy cekali i tak się uszkadzają,

                                        a co do objawów to u nas jest jeszcze narastająca złość, nerwy, połaczone z mega wrzaskami

                                        ja już się strasznie dużo naczytałam i kazdemu zalecam mega ostrożność, pewno ze są takie dzieci które gluten jedzą w 6 miesiącu i nic im nie jest a w 7 dostają bułe do samodzielnego jedzenia, i to od razu dostają kaszkę manna na siadanie bez stopniowego dawkowania.

                                        Makaronu nie kupuję, bo jest w opakowaniu 500 gr, a mój nie je tego jakoś dużo, wole kupić mąkę zawsze to szybciej zejdzie, u nas dostępnośc produktów bezglutenowych zerowa, musze jechac do dużego miasta.

                                        • u nas nie ma obciążenia genetycznego,

                                          od pewnego czasu lekarz próbuje się dowiedzieć czy przypatkiem nietolerancja glutenu nie ma związku z ochronozą, ale nie ma w tym kierunku robionych badań, ogólnie to temat ochronozy (choroba genetyczna ja jestem obciążona ale lekarze nie wiedzą czy jestem chora, mój ojciec i dziadek chorują na to) jest bardzo mało informacji
                                          Ale cały czas mam nadzieję że niebawem skończy się nasz problem i będzie Alex mógł jeść juz razem z nami obiady 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: wprowadzanie glutenu do diety niemowlaka

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general