na oczekujacych pojawily sie wrzesniowki 2004 !
jak ten czas leci !
rok temu zbieralysmy sie wlasnie na oczekujacych, chwalilysmy zdjeciami z usg i wymiarami dzieciaczkow, sporzadzalysmy liste…
milo wspominam ten czas 😉
a jak Wasze dzieciaczki?
u nas dosyc spokojnie. Maly to wielki spioch – pewnie po mamie 😉
dalej potrafi zajac sie sam soba. chwyta juz zabawki i pakuje wszystko do buzki 😉
ostatnio, przy malej pomocy rwie sie do siadania i stawania.
kolejna kontrola i szczepienia na poczatku stycznia.
przy okazji zyczymy Wam szampanskiego Sylwestra i szczesliwego Nowego Roku.
pozdrawiamy 😉
onka i 
;18.08.03
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: wrzesnioweczki ;)
Re: wrzesnioweczki 😉
Przy szczepieniu lekarka powiedziała że to jelitka. Sama od siebie zaczęłam podawać Infacol ale kupki zmieniły kolor i pierdzonko miał inne więc zaprzestałam dawać.
Mycha i Natanek 09.09.03r
Re: wrzesnioweczki 😉
Da sie przerzyc i na dwoch…byl okres jak tylko w sumie mogla ryz i wode cby jeszcze gluten wykluczyc ;-)))
ale za to od ciazy 20kg mniej ;-))))
Re: moje upragnione dwie kreseczki
Baardzo sentymentalny wątek:-)))))))
Musiałąm zajrzeć do kalendarza z zapiskami, żeby sobie wszystko dokładnie przypomnieć. Nie piszę pamiętnika, ale wówczas w styczniu 2003 zrobiłam kilka notatek, jakby coś przeczuwając. Więc najpierw nie wiedzieć skąd zaczęłam tyć i nie wiedzieć dlaczego zrezygnowałam z intensywnych ćwiczeń w fitness klubie. 28 stycznia byłam z mężem w kinie na “Nieodwracalne”. Byłą tam scenka, w której ona robi test ciążowy. I wiecie wtedy pomyślałam: “bardzo chcę mieć dzidziusia”!!!!!
To moje pragnienie nie narodziło się rzecz jasna tego wieczoru, ale dużo wcześniej. Byliśmy już 8 lat po ślubie a od dwóch staraliśmy się o kruszynkę, jak dotąd bezskutecznie. Postanowiłam, że poczekamy do stycznia a jak nie wyjdzie to ostro zabieramy się za leczenie, jeśli i to się nie uda to zaadoptujemy jakiegoś maluszka. Naprawdę ewentualna niemożność posiadania własnego dziecka nigdy nie była dla mnie problemem. Miałam “plan awaryjny”.
No i wyobraźcie sobie, że następnego dnia po obejrzeniu filmu poszłam do apteki i kupiłam test ciążowy. Spóźniał mi się całe 6 dni okres, ale to było u mnie normalne, rzadko miałam o czasie. Jednak wówczas coś mnie tknęło. Brałam tabletki hormalne, po których okres był jak w zegarku, więc skąd to opóźnienie? No i okazało się, że wynik wyszedł pozytywny: po raz pierwszy w życiu ujrałam dwie niebieskie kreseczki. Tego wieczoru telefony się urywały, a słuchawka była gorąca.
NO to tyle wspominek. Muszę kończyć bo moje upragnione 6600 kg szczęścia zrobiło kupkę, o czym mnie już głośno informuje.
Pozdrawiam wszystkie wrzesnióweczki – z łezką w oku:-))))))
Dorota i Mikołaj ur. 18.09.2003
Re: wrzesnioweczki 😉
20 kg mniej, to bym wyglądała jak truposzczak:- ))))
Z eliminacją kolejnych produktów wstrzymam się do wizyty u lekarza. Zobaczymy jak to będzie. Zmiany skórne na buźce Mikiego nie powiększają się. Wydaje mi się nawet, że są jakby bledsze, tylko ich rozmiar się nie zmienił.
Dorota i Mikołaj ur. 18.09.2003
Re: Co o tym myslicie?
Jestem za
Dana&Gabi
(23.09.03)
Re: wrzesnioweczki 😉
ciesze się, że u was już dobrze….!!!!!!!!!!!
Rudasek i Mikołaj 16.08.2003
do własnej nogi….
…zaczęła się śmiać Klaudia i niniejszym dziś własnie zobaczyła że ma nogi
CHMURKA I KLAUDIA 13.09
Re: wrzesnioweczki 😉
choc mam problemy z pisaniem na forum ( wina kompa taty, ktory odpala sie pol godziny….brak czasu juz na cokolwiek innego) to w tym watku musze napisac 🙂
Mati jak narazie potrafi juz:
– przewrocic sie z pleckow na brzuszek
– w odwrotna strone rowniez
– proboje sam siadac
– czolga sie po podlodze 🙂 dosc smiesznie to wyglada bo nie wpadl jeszcze na to zeby rece przesuwac do przodu i po kilku centymetrach sunie nosem po kocu 🙂
– smieje sie w glos.. Najglosniej na widok siostry 🙂
– przesypia cale noce
– wydluzyl sobie przerwy miedzy jedzeniami do 5-6 godzin.. ale za to jak juz sie dorwie do butli 🙂
Narazie z nowych pokarmow to probowal tylko soczek z marchewki i jablkowy ( po jablkowym to juz nie chce pic nawet herbatki, tak mu zasmakowal) dzis mamy zamiar sprobowac przecieru owocowego. Troche sie boje wprowadzac juz zupki i chyba poczekamy z tym jeszcze z miesiac.
Najgorsze jest to ze nie za bardzo wiem co i kiedy wprowadzac do jadlospisu malego…moze byscie mnie troche oswiecily 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: wrzesnioweczki ;)