Witam wszystkie wrzesnioweczki! Jak sie czujecie, macie juz jakies dolegliwosci? U mnie rano jest ok, ale w ciagu dnia mnie zaczyna mdlic. No i czuje podbrzusze, ze cos tam sie dzieje. Aaa, i piersi sie powiekszaja i zaczynaja lekko bolec. Poza tym zadnych wielkich sensacji na razie nie mam.
Poinformowalyscie juz rodzine, znajomych itp.? U nas wiedza na razie tylko rodzice, tesciowie i najblizsi znajomi, ktorzy nam dopingowali w staraniach, reszta sie dowie po usg 24 stycznia. Jeszcze jest tak wczesnie…
A co sadzicie o sporcie w ciazy? Ja od lat chodze 1-2 razy w tygodniu na basen. Slyszalam, ze sie teraz nie powinno, bo jak dojdzie do jakiejs infekcji, to potrzebne sa antybiotyki, a to wiadomo teraz tabu. Ale ze przez te lata nie zdarzyla mi sie zadna infekcja, to postanowilam nadal regularnie chodzic na basen. Czuje, ze bardziej psychicznie szkodzi mi zasiedzenie niz troche zdrowego ruchu.
Piszcie, co u was, bardzo jestem ciekawa, bo to moje pierwsze dni pierwszej ciazy.
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Wrzesnioweczki – co u was slychac?
Re: Wrzesnioweczki – co u was slychac?
Wrześnióweczki coś spadłyśmy na dalszy plan, dlatego podciągam posta wyżej.
A tak przy okazji może kilka słów napiszę w końcu o sobie. Na imię mam Małgosia i w marcu kończę 29 lat. To że ciążę mam z perypetiamy to pewno niektóre z Was wiedzą. To pierwsze bardzo upragnione i wyczekane baby. Termin porodu na 24.09 (ale to moje obliczenia). Z takich ciekawostek to jeszcze mogę się Wam pochwalić że na Wielkanoc biorę ślub z moim ukochonamy. Po 12 latach w końcu w zeszłym roku postanowilismy o tym fakcie. Tak więc ślub, ciąża, dziecko wszystko w jednym roku. No to chyba mi sie poszczęściło….
Pozdrawiaczki i do usłyszenia. Odzywajcie się.
Małgosia
Re: Wrzesnioweczki – co u was slychac?
hej
no to ja tez sie przypomne…
z tej strony vicki ze swoim 11 tygodniowym juz juniorem:)..
czy rzeczywiscie wyglada na te 11 tyg zobacze juz w czwartek, czego sie nie moge doczekac.. dlatego termin i wszelkie inne dane podam w piatek do tego czasu pozdrawiam wszystkie wrzesnioweczki i ich dzieciatka zyczac spokoju i radosnego oczekiwania 🙂
paaaa vicki i junior:)
Re: Wrzesnioweczki – co u was slychac?
Hej Gosiu!
Jak po USG? Co nowego? Na kiedy konkretnie termin?
Czekam też na więcej informacji o tobie, z jakiego miasta, ile lat, zawód i co ci tam jeszcze przyjdzie do głowy.
Pozdrawiam serdecznie
rrenya & donum Dei
Re: Wrzesnioweczki – co u was slychac?
Baniutka!
Nie odzywasz się! Zaczęłam się martwić… Jesteś już po wizycie u ginia?? Co nowego słychać?
Na kiedy termin? Jak tam maluszek? No i napisz jeszcze coś o sobie żebym mogła ruszyć z naszą wrześniową listą
Buziolki
rrenya & donum Dei
Re: Wrzesnioweczki – co u was slychac?
Hej Aniu!
Nie mamy od ciebie żadnych wiadomości! Jak się czujecie ty i kruszynka? Co nowego po wizycie?
Mam nadzieję, że wszystko ok
Odezwij się szybciutko czekamy na więcej info od ciebie!
Buziolki
rrenya & donum Dei
Re: Wrzesnioweczki – co u was slychac?
Hej Aster!
Nie dajesz znaku życia! Co u was słychać? Jak się czujesz? Jesteś już pewnie po wizycie u ginia, co nowego? Na kiedy masz termin?
Czekamy z niecierpliwością na jakieś info od ciebie!
Pozdrawiam
rrenya & donum Dei
Re: Po usg
Witaj Moniczko!
Co u ciebie słychać? Jak po kolejnej wizycie? Odezwij się koniecznie czekamy!
Pozdrawiam serdecznie
rrenya & donum Dei
Re: Wrzesnioweczki – co u was slychac?
Cześć Rrenya,
Dzięki za pamięc 🙂
Wszystko jest ok. Widziałam bijące serduszko i małą kijankę. Dwa tygodnie temu miała już 12,7 mm, więc dziś jest już pewnie znacznie większa 🙂
A co u Ciebie? Jak sie czujesz? Jak dzidzia?
Pozdrówka
Anka
9t5d
Re: Wrzesnioweczki – co u was slychac?
Witam serdecznie, bardzo się cieszę czytając tyle listów radosnych przyszłych mam. Ja również jestem “wrześnióweczką”, aczkolwiek moja radość nie jest tak wielka. Boję się cieszyć. Jestem w siódmym tygodniu ciąży, ale mam torbiel na jajniku 4-cm średnicy. Nie wiem czy mam to wielki wpływ na ciążę, lekarz mówi, że jest wszystko ok. Ja mam jednak obawy ponieważ w lipcu zeszłego roku byłam w ciąży i płód obumarł mi w 9-tym tygodniu. Podobno najgorsze są pierwsze 3 m-ce, więc humor poprawi mi się jak dotrwam do tego czasu. Serdecznie wszystkie panie pozdrawiam i serdecznie gratuluję. Dbajcie o siebie!
Re: Wrzesnioweczki – co u was slychac?
hej Aniu!
U mnie całkiem dobrze. Pomijając brak apetytu i wagę 45 kg
Mdłości trochę mniejsze, tak ogólnie to nawet za bardzo mnie nie męczyły, apetyt średni.
Tylko ciągle te schizy. Przez cały czas mi się przedstawia, że z dzieckiem może się coś stać
Taka stuknięta jestem
Widzę, że termin będziemy miały podobny bo ja dziś jestem w 9 w i 2 d więc twój maluszek jest starszy od mojego jakieś 3 – 4 dni ( rozbieżność pomiędzy terminem wyliczonym przeze mnie – to ten na suwaczku, a terminem wyliczonym przez lekarza)
Hi hi na liście wpiszę 12 wrzesień czyli datę podaną przez lekarza ale z lenistwa nie zmieniam suwaczka więc wg niego wychodzi termin na 11 A znając życie to maluszek zrobi jakiś psikus i urodzi się albo pod koniec sierpnia albo każe na siebie czekać.
Hm 2 tyg temu robiłaś usg?? To dokładnie który to był dzień?? Bo ja 28 stycznia czyli w 7 w i 4 d mój szkrab miał 18,1 mm
Aniu odzywaj się częściej żebyśmy miały stały kontakt.
Fajnie by było gdybyś nam też napisała więcej o sobie. Ile masz lat i takie tam inne, co ci do głowy przyjdzie
Buziolki
rrenya & donum Dei
Do Rrenyi i nie tylko:)
Witam!
Właśnie wróciłam z wizyty lekarskiej:) Nasze Słoneczko ma 22mm, dzis zaczynam 10 tydzień. Musze Wam powiedzieć, że szybko ten czas leci… Musze uwazać na siebie głównie unikając częstych podróży samochodami i autobusami.
Mam do was zreszta pytanie, ale z innej nieco dziedziny: jak to z Wami jest- czy macie brać kwas foliowy i witaminy równoczesnie? chodzi mi o to, że do tej pory miałam łykać kwas foliowy, dzisiaj zaleciła mi jeszcze witaminy- ale cholera, nie spytałam czy mam nadal brac ten kwas… Powiedzcie mi,jak zaleciłi Wam Wasi lekarze??Bierzecie i to i to?Dzieki za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam was cieplutko, bo tu u nas baaaaaardzo zimno. Całuski, Natalia
P. S.Rrenyu, powiedz mi gdzie i kiedy bedzie mozna znależć nasza liste wrzesniowa? Powiedz mi co tam jeszcze tzreba dołączyc do Twoich danych?papa
Do Rrenyi i nie tylko:)
Witam!
Właśnie wróciłam z wizyty lekarskiej:) Nasze Słoneczko ma 22mm i ślicznie mu serduszko bije.Dzis zaczynam 10 tydzień. Musze Wam powiedzieć, że szybko ten czas leci… Musze uwazać na siebie głównie unikając częstych podróży samochodami i autobusami.
Mam do was zreszta pytanie, ale z innej nieco dziedziny: jak to z Wami jest- czy macie brać kwas foliowy i witaminy równoczesnie? chodzi mi o to, że do tej pory miałam łykać kwas foliowy, dzisiaj zaleciła mi jeszcze witaminy- ale cholera, nie spytałam czy mam nadal brac ten kwas… Powiedzcie mi,jak zaleciłi Wam Wasi lekarze??Bierzecie i to i to?Dzieki za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam was cieplutko, bo tu u nas baaaaaardzo zimno. Całuski, Natalia
P. S.Rrenyu, powiedz mi gdzie i kiedy bedzie mozna znależć nasza liste wrzesniowa? Powiedz mi co tam jeszcze tzreba dołączyc do Twoich danych?papa
Re: Wrzesnioweczki – co u was slychac?
Cześć,
Z miłą chęcią napisze Ci o sobie.
Mam 28 lat, męże od półtora roku. Jestem z Krakowa.
Przez 15 miesięcy staraliśmy się o dzidziusia. Najpierw (przez jakieś pół roku) nie przejmowaliśmy się niepowodzeniami, ale potem, z każdym miesiącem było coraz gorzej. Chodziłam po różnych lekarzach, różne były diagnozy i różne sposoby leczenia.
Raz nawet zdiagnozowano już ciążę pozamaciczną!!! Ale na szczęście okazało się to bzdurą. Szybko zmieniłam lekarza.
Gdzieś w czerwcu 2004 trafiłam do lekarza, do którego chodzę do dziś. Jest świetny. Od razu kazał mi zrobić mnóstwo badań (czego żaden z poprzednich lekarzy mi nie zlecił). I padła diagnoza: PCO.
Najpierw próby farmakologicznego pobudzenia moich komórek jajowych. Po kilku bezowocnych miesiącach zdecydowałam się na laparoskopię (prywatnie – bo w państwowym szpitalu mnie wyśmiali, że tak szybko chcę operację, że niektórzy i po 10 lat się starają).
no i pierwszy miesiąc po operacji: sukces. Jak zobaczyłam dwie kreski to się poryczałam. Nie mogłam uwierzyć. Potem badanie z krwi, USG no i potwierdziło się.
Jestem bardzo szczęśliwa, mój mąż zresztą też. Skacze kolo mnie, nic mi nie pozwala robić. Fajnie 🙂 Żebym się tylko za bardzo nie przyzwyczaiła.
Sorki że tak się rozpisałam, ale chciałam Ci opowiedziec moją historię. A jaka jest Twoja?
Też się ciągle martwię, czy wszystko będzie dobrze, czy dzidziuś rozwija się prawidłowo…. To chyba każda tak ma.
A ostatnie USG robiłam 21.01 To był dokładnie 7t1d. Następny termin mam 23.02. Mam nadzieję, że będzie juz więcej widać 🙂
Re: Do Rrenyi i nie tylko:)
Natusiu!
Pytasz o naszą wrześniową listę.
Mnie też już znudziło się czekanie na dane co poniektórych naszych koleżanek. Jak miałaś okazję zauważyć wczoraj co poniektóre ponagliłam i już widać efekty
Oczywiście baaaaaardzo mnie to cieszy. Czekałam do tej pory cierpliwie na te dane bo nie chciałam kogoś pominąć. Bo to na pewno nie jest przyjemne a ja nie chciałabym sprawić nikomu przykrości.
No ale czas nagli już prawie 10 luty a listy jak nie było tak nie ma. Mnie samą to nieco mierzi i dlatego postanowiłam że czekam na jakiekolwiek znaki życia od dziewczyn do dzisiejszego wieczoru a potem się biorę za listę. Najpóźniej do piątku ta lista się już oficjalnie ukaże na forum.
Pozdrawiam wszystkie szczupłe brzuszki (hi hi już pewnie niedługo) i proszę pisać!!!
Ja wiem, że teraz wszystkie mamy wielkiego lenia w sobie i wierzę że jak wracacie z pracy to łóżko jest najlepszym przyjacielem człowieka ale postarajcie się proszę……
Buziolki
wasza rrenya & donum Dei
Re: Witam
gratuluje serdecznie !!!!
poniewaz ostatnio nie zaglądam na forum :(( dowiedziałam się dzis o tym od Twojej siostry i oczywiście zajrzałam
super widomość !!! 🙂
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: Do Rrenyi i nie tylko:)
Hej,uzupelniam info! Mam 34 lata[chyba jestem najstarsza],chociaz kiedy idę gdzieś ze starszą córką to nikt mi nie wierzy-dają mi góra 26 ! Mlodsza córa ma 9 latek, mężatką jestem od 17 lat. Na poczatku 2004 roku zachcialo nam sie maskoteczki [na stare lata hehe..] -niestety w maju stracilam 7-tygodniową ciążę…. O kolejną staralismy się od sierpnia 2004 i udalo się już w grudniu ! Śmieję się,że chyba za bardzo chcialam bo- SĄ BLIŹNIAKI !!! Jako ciekawostka- nigdy nie mialam stymulowanej owulacji, w rodzinie nigdy bliźniąt nie bylo i nie stalam nawet w pobliżu tabletek antykoncepcyjnych ! Teraz odliczam każdy dzień,ponieważ ciąża jest zagrożona… Ale widzialam już serduszka i szkrabiki w calej okazalości ! Tak wię odważylam się zmienić suwaczek ! Co do terminu to pozostańmy przy 20 września, chociaż jako potrónja pewnie rozsypię się wcześniej [niestety].Duża buźka,Ania
Re: Do Rrenyi i nie tylko:)
Tak dla poweności podaję moje dane. Mam na imię Asia i mam jeszcze 30, a od 27 lutego 31! lat. Jestem ze Śląska. To moja trzecia ciąża. Owocem pierwszej jest syn Bartosz- w maju skończy 7 lat, drugą ciążę niestety poroniłam w 10 tyg. Aktualnie jestem pełna nadzieji, że doczekam września. Jutro mam nadzieję zobaczyć serduszko- chyba nie będzie za wcześnie?Pozdrawiam Asia
Re: Do Rrenyi i nie tylko:)
Rrenyu!
Juz sie nie moge doczekać naszej- Twojej listy:)) Jakby Ci jeszcze jakis danych brakowało, to daj mi znać, dobrze? miasta celowo nie wpisywałam, bo to małe miasto, a czasami piszemy o bardzo intymnych lub prywatnych sprawach. Nie wiem czy Ci pisałam ( i czy to w ogóle jest potrzebne do naszej listy)- jestem studentka socjologii- już kończę:))Pozdrawiam cie Rrenyu, pa, Natalia
Re: Do Rrenyi i nie tylko:)
Joasiu super że się odezwałaś
Mam nadzieję że będzie dobrze!
Początek 8 tygodnia to jak najbardziej dobry czas żeby zobaczyć nie tylko bijące serduszko ale też miniaturowego człowieczka.
Czekam więc jutro z niecierpliwością na raport z wizyty
Buziolki
rrenya & donum Dei
Re: Do Rrenyi i nie tylko:)
Taniu,
Ja dostałam Maternę do łykania i zakaz brania osobno kwasu, ponieważ we wszystkich tych witaminkach dla przyszłych mam jest już spora dawka kwasu foliowego.
Znasz odpowiedź na pytanie: Wrzesnioweczki – co u was slychac?