zaczęło się:(

wraz ze zmianą pogody moja trojka zasmarkana,najmłodsza Lidia kaszle od dzis jedziemy na pulmicorcie,podaje tran,bioaronC.wczoraj byłam na testach i tylko Szymon miał je robione odstawiłam mu alermed tylko 2 dni przed testami,bo wyleciało mi to z głowy,ale testy wyszly i to nawet bardzoooo,alergolog była w szoku, ze taka reakcja mimo tak krotkiego czasu po odstawieniu alermedu, zboza,siersc,trawy u nas masakra:eek::(a jak u Was dziewczyny?pozdrawiamy:D

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: zaczęło się:(

  1. wczorajszy piękny dzień, dzień polskiej złotej jesieni – spacer po parku
    wieczorem kaszel
    w nocy kaszel

    koniec spacerów

    • U nas też kaszel i katar- u obojga:(
      Inhalator też wyjęłam:(

      • U nas, tydzień temu zaczęło się bólem gardła. Wizyta u lekarza, leki. Po 3 dniach do bólu gardła (wirusówka) doszedł potworny katar. Najpierw się lało, a potem zatykało tak, że dziecko nie mogło wcale normalnie funkcjonować. Po tygodniu siedzenia w domu kolejna wizyta u lekarza i nowe leki. Gardło teraz czyste (chwilowo pewnie), ale przewody nosowe tak obrzęknięte, że normalne oddychanie niemożliwe. Dołożyłam Rhinocort i obserwuję. Boję się, żeby przez oddychanie buzią znowu nie było nawrotu z gardłem.
        Jak Rhinocort pomoże, to może od środy do przedszkola, ale jak będzie, nie mam pojęcia. Póki co, zaczynamy drugi tydzień w domu 🙁

        Zastanawiam się, ki czort zaczął działać, że młody tak popuchnięty. Grzeją trochę dłużej niż ma objawy, a na pleśnie wcześniej nie reagował. Może jednak to roztocza….

        • Zamieszczone przez Mata_Hari
          , a potem zatykało tak, że dziecko nie mogło wcale normalnie funkcjonować

          U nas to samo ja i chłopaki-katar może nie tak silny jak obrzęk i brak możliwości oddychania,jak obrzęk to u nas i słuch gorszy, kulamy się z tym od 3 tygodni, masakra
          Nie wiem czy to infekcyjne czy alergiczne

          • my też nadal w domu
            kaszel łagodnieje, w nocy już wogóle nie ma, w dzień może kilka razy
            ale zielone gile nadal 🙁

            • Mieliśmy dziś ciężką noc:( Wieczorem podałam małej berodual. Ataki suchego kaszlu tak podrażniły gardło i krtań, że zaczęło się szczekanie. Pomogła na krtań soda oczyszczona w nebulizacji. szczekanie ustąpiło ale kaszel nie. Mała wymęczona, śpiąca, słabo zadziałały dziś nasze homeopatyki, które zwykle dają efekt szybko i zdecydowałam się podać diphergan. Uspokoiła się i spała a ja przy niej do rana. rano po przebudzeniu katar i kaszel, teraz nie kaszle i katarek tez nie spływa.

              Maksiu przespał całą noc, rano trochę kaszlał ale mokrym kaszlem więc już odkrztusza.

              Temperatury nie mają, apetyty normalne. Normalnie się bawią i rozrabiają.
              Myślicie, że można by pójść na spacer? czy nie i lepiej posiedzieć w domu?

              • Zamieszczone przez milw
                Mieliśmy dziś ciężką noc:( Wieczorem podałam małej berodual. Ataki suchego kaszlu tak podrażniły gardło i krtań, że zaczęło się szczekanie. Pomogła na krtań soda oczyszczona w nebulizacji. szczekanie ustąpiło ale kaszel nie. Mała wymęczona, śpiąca, słabo zadziałały dziś nasze homeopatyki, które zwykle dają efekt szybko i zdecydowałam się podać diphergan. Uspokoiła się i spała a ja przy niej do rana. rano po przebudzeniu katar i kaszel, teraz nie kaszle i katarek tez nie spływa.

                Maksiu przespał całą noc, rano trochę kaszlał ale mokrym kaszlem więc już odkrztusza.

                Temperatury nie mają, apetyty normalne. Normalnie się bawią i rozrabiają.
                Myślicie, że można by pójść na spacer? czy nie i lepiej posiedzieć w domu?

                dobrze, ze chociaz u was diphergan działa bo na moja Paula nic nie działa. A na spacerek to ja bym sie wybrała bedąc na twoim miejscu:odużo zdrówka

                • Ja bym na spacer poszła

                  • też bym poszła na spacer
                    tylko ze ja nie mogę do parku 😉

                    • Zamieszczone przez Klucha
                      też bym poszła na spacer
                      tylko ze ja nie mogę do parku 😉

                      A ja mieszkam przy lesie…

                      • nodiinana-agnieszka Dodane ponad rok temu,

                        czesc dziewczyny u nas tez katar ponad 2 tyg i kaszel mokry my tez mieszkamy kolo lasu wiec spacery troche ograniczone.leki przyjmuja ale za duzej poprawy niema.

                        • moja noc noc kaszle
                          kaszel suchy
                          chodzę nie wyspana, boli mnie głowa
                          dziś w nocy nie miałam siły wstac do kaszlącego dziecka, buuuuu

                          • nienawidzę jesieni, mokrej, wilgotnej, mglistej, gnijącej
                            nienawidzę

                            • A ja nienawidzę, jak moje dziecko ma tak opuchnięte przewody nosowe, że nie może wcale oddychać przez nos, tylko stale ma buzię otwartą. Mam tak co roku przez kilka m-cy o różnych porach roku. Teraz też psikam mu solą morską, Rhinocortem, ale guzik to daje. Zupełnie nie wiem już, jak pomóc własnemu dziecku. Patrzeć nie mogę jak się męczy. Ani wyspać się nie może, ani najeść. Koszmar. Boję się, żeby zaraz znowu na gardło nie padło.

                              • Ja się czuję jakbym miała znów noworodka w domu. Wstaje milion razy to do jednego to do drugiego i sprawdzam, co się dzieje. Zasnęłam na kanapie, potem przeniosłam się do Miriam, potem znów do sypialni, znów do Miriam i dalej nie pamiętam.
                                Wysprzątałam wczoraj pokój Miriam.Wyprałam wczoraj dywan, starłam wszystkie kurze, wytrzepałam materac, zmieniłam pościele, kołdry wytrzepałam, zmieniłam poduszkę. Zdjęłam firanki.
                                W domu się znów kisimy dziś.
                                Można dół załapać oj można.

                                • Zamieszczone przez Mata_Hari
                                  A ja nienawidzę, jak moje dziecko ma tak opuchnięte przewody nosowe, że nie może wcale oddychać przez nos, tylko stale ma buzię otwartą. Mam tak co roku przez kilka m-cy o różnych porach roku. Teraz też psikam mu solą morską, Rhinocortem, ale guzik to daje. Zupełnie nie wiem już, jak pomóc własnemu dziecku. Patrzeć nie mogę jak się męczy. Ani wyspać się nie może, ani najeść. Koszmar. Boję się, żeby zaraz znowu na gardło nie padło.

                                  A jakiś syropek prawoślazowy na to gardełko wysuszone nie pomoże?
                                  Ja nawilżam takie suche gardełko sodą oczyszczoną.

                                  • Zamieszczone przez Mata_Hari
                                    A ja nienawidzę, jak moje dziecko ma tak opuchnięte przewody nosowe, że nie może wcale oddychać przez nos, tylko stale ma buzię otwartą. Mam tak co roku przez kilka m-cy o różnych porach roku. Teraz też psikam mu solą morską, Rhinocortem, ale guzik to daje. Zupełnie nie wiem już, jak pomóc własnemu dziecku. Patrzeć nie mogę jak się męczy. Ani wyspać się nie może, ani najeść. Koszmar. Boję się, żeby zaraz znowu na gardło nie padło.

                                    Mam dokładnie tak samo – przerwa była na lipiec, sierpień i znowu 🙁
                                    Wszystko co sprawdzałam dosłownie nic na to nie daje, no może Buderhin ale to się na dłuższą metę nie nadaje
                                    A jak Michał słyszy jak taki opuchnięty? U nas to najgorsza zmora

                                    • Zamieszczone przez ania
                                      Mam dokładnie tak samo – przerwa była na lipiec, sierpień i znowu 🙁
                                      Wszystko co sprawdzałam dosłownie nic na to nie daje, no może Buderhin ale to się na dłuższą metę nie nadaje
                                      A jak Michał słyszy jak taki opuchnięty? U nas to najgorsza zmora

                                      W tej chwili (odpukać) problemów ze słyszeniem jeszcze nie ma, ale mieliśmy już tak, że bardzo niedosłyszał. Nasza pediatra wtedy twierdziła, że na pewno ma zapchane ucho i kazała przepłukiwać. Dla mnie bzdura. Poszliśmy do laryngologa i okazało się, że młody miał bardzo obrzęknięte przewody uszno-nosowe. Dostaliśmy wtedy chyba coś antywirusowego i jak alergeny przestały szaleć, wszystko wróciło do normy. Młody oddychał w porządku i dobrze słyszał. Tylko, że to zdaje się było w okresie od lutego do końca lipca. O tej, obecnej porze roku przeważnie nie mieliśmy takich problemów. Dlatego zastanawia mnie, czemu teraz coś się dzieje. Albo zaczął inaczej na coś reagować, albo ten obrzęk mamy w spadku po dopiero w zeszłym tygodniu przebytym wirusowym zapaleniu gardła. W sumie, to wydaje mi się, że mogłoby to być jakoś powiązane, bo jeszcze zanim gardło wyleczyliśmy, to już się pojawił katar, a potem ten obrzęk.
                                      Przyznam, że nie bardzo wiem, co mam z tym fantem zrobić.

                                      • Zamieszczone przez Mata_Hari
                                        W tej chwili (odpukać) problemów ze słyszeniem jeszcze nie ma, ale mieliśmy już tak, że bardzo niedosłyszał. Nasza pediatra wtedy twierdziła, że na pewno ma zapchane ucho i kazała przepłukiwać. Dla mnie bzdura. Poszliśmy do laryngologa i okazało się, że młody miał bardzo obrzęknięte przewody uszno-nosowe. Dostaliśmy wtedy chyba coś antywirusowego i jak alergeny przestały szaleć, wszystko wróciło do normy. Młody oddychał w porządku i dobrze słyszał. Tylko, że to zdaje się było w okresie od lutego do końca lipca. O tej, obecnej porze roku przeważnie nie mieliśmy takich problemów. Dlatego zastanawia mnie, czemu teraz coś się dzieje. Albo zaczął inaczej na coś reagować, albo ten obrzęk mamy w spadku po dopiero w zeszłym tygodniu przebytym wirusowym zapaleniu gardła. W sumie, to wydaje mi się, że mogłoby to być jakoś powiązane, bo jeszcze zanim gardło wyleczyliśmy, to już się pojawił katar, a potem ten obrzęk.
                                        Przyznam, że nie bardzo wiem, co mam z tym fantem zrobić.

                                        a moze o ma tak gesty katar, ze robia sie jakies zatory w nosie i stad te obrzeki?moze warto podac mu ACC albo fluimucil,na rozrzedzenie wydzieliny?moze inhalacje nad para z sody,szlwii pomogaHmmm…?duzo zdrowka

                                        • Inhalacje z ziół odpadają z dwóch powodów: dziecko nie może ziół, po drugie nie jest w stanie wysiedzieć pod ręcznikiem 😉
                                          A co do powodu obrzęków, to nie sądzę, by jakakolwiek wydzielina miała w tym przypadku akurat cokolwiek do powiedzenia, bo on obrzęki ma również przy zupełnie pustym nosie. Teraz akurat coś tam gdzieś głęboko ma, ale tak poza tym przypadkiem, to przeważnie obrzęki są gdy nos jest czysty.
                                          Na piątek umówiłam się do naszej alergolog więc zobaczymy, co powie. Szkoda tylko, że do tego czasu Młody będzie się męczył 🙁 Do przedszkola w każdym bądź razie kazała go puścić, bo sam obrzęk w niczym nikomu nie zagraża.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: zaczęło się:(

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general