Zycie w Warszawie jest drogie???

Moja siostra rok temu zamieszkala w Warszawie i znalazla tam prace jako opiekunka do dziecka.Zarabia od 1000 do 1200 miesiecznie i przy kazdym spotkaniu narzeka na brak pieniedzy,a co zas tym idzie,wyciaga od rodzicow.Dodam, ze to co zarobi jest dla niej-stancje oplacaja rodzice.
Czy rzeczywiscie zycie w Warszawie jest tak drogie, ze rodzice musza jaj pomagac?

Pozdrawiam:Ania i Dawidek(20.09.2005)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Zycie w Warszawie jest drogie???

  1. Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

    Jeśli 1000zł jest tylko i wyłącznie na życie, opłaty wszelkie ma zrobione przez rodziców, to i z tego tysiaka udałoby się odłożyć…

    Ania i

    • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

      ja nie wime z jakiego miasta na podkarpaciu jestes, ale ja pochodze z tamtych regionow i piwo czy kawa/herbata sa co najmniej o polowe ansze niz w Warszawie 😉 nie wiem gdzie trzebaby chodzic w Warszawie zeby bylo porownywalnie, chybabym sie do takich miejsc nie odwazyla ;-p
      Niestety nie zgodze sie z Toba ze jest w Warszawie taniej. Mieszkalam i tu i tam – Warszawa JEST drozsza, duzo drozsza niz prowincja

      Antek 2l i 9 m & Zosia 27 III 2007

      • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

        Sporo to by było 900
        ale za stówę nie przeżyje…chociaż gdyby się uparła i piła jedynie wodę mineralną…to może

        Ania i

        • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

          Mysle, ze jesli chodzi o “codzienne” zycie tj oplata rachunkow, jedzenie, przejazd autobusami to Warszawa jest porownywalna z innymi miastami.
          Natomiast biorac pod uwage ceny mieszkan (wiekszosc mlodych ludzi majacych mieszkania kupuje mieszkania na kredyt ktory splaca przez 30 lat po 1000zl miesiecznie) oraz ceny wynajmu mieszkania zycie tu staje sie koszmarnie drogie. Znajomi kupili ostatnio mieszkanie w Warszawie 63 metry do remontu za 340.000 a kuzynka takie samo w Sandomierzu za 70.000 – nie ma wiec porownania ile beda mieszkanie splacac znajomi a ile kuzynka…..
          My przez dwa lata wynajmowalismy mieszkanie za 1500zl juz razem z oplatami – mniej chyba wydawalismy na jedzenie.

          Ceny nieruchmosci w tym miescie sprawiaja, ze ludzie nie majacy mieszkania np po dziadkach (czy np kiedy rodzice pomoga i kupia) musza wiecej zarabiac by przezyc.

          Z tego co obserwuje drozesze sa knajpy – najtansze piwo w Warszawie to przynajmniej 6zl (nie w centrum) a np bedac ostatnio w Augustowie bylam w szoku jak zobaczylam piwo w fajnej, eleganckiej knajpie przy rynku za 4,20zl:)

          Jedzenie, ciuchy – byc moze w Warszawie jest taniej, nie wiem. Konkurencja wymusza zjazd cen do minimum by wogole cos sprzedac.

          Taksowki nie zauwazylam, ze sa tansze niz gdzie indziej – mam odwrotne odczucia. Gdziekolowiek jestem na wyjazdach jezdze duzo taksowkami bo wydaja mi sie strasznie tanie. W Warszawie jezdze bardzo rzadko – drogo jest.

          • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

            opłata za wynajem pokoju to nie są wszystkie opłaty stałe. Moze to być ułamek dopiero.

            Ile z tego 1000zł można odłożyć? 10%? 5%?
            I czy wtedy można to nazwac sporo?

            marcowe szpileczki

            • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

              Może być, ale ja pisałam w przypadku gdy w wynajem jest wliczone wszystko, chociaż wątpię by tak było w Warszawie…
              5% z 1000 to jak dla mnie sporo nie jest… Nawet chyba nie ma sensu takiej kwoty odkładać.

              Ania i

              • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                Kolezanka jest z malego miasta 200km od Warszawy. Tu mieszka i pracuje. Zarabia 980zl wlasnie.
                Pokoj na stancji oplacaja jej rodzice (350zl).
                980zl idzie jej na:
                – telefon komorkowy (nie ma stancjonarnego a do rodzicow, rodzenstwa czasem zadzwonic trzeba) 50zl
                – bilet miesieczny – 66zl
                – raz w miesiacu jezdzi do domu – 120zl na przejazd w dwie strony.
                – soczewki i plyn do soczewek – 80zl miesiecznie.

                Zostaje jej ok 660zl – ma to na jedzenie, kosmetyki, spotkania z przyjaciolmi czyli np wyjscie do knajpy. Nie mowiac juz o tym, ze do ubrania tez czasem trzeba sobie cos kupic. Do fryzjera pojsc tez trzeba.(w Warszawie 60zl)
                Nie odklada nic i wcale jej sie nie dziwie.

                Jasne, ze moglaby cos odlozyc np zamiast soczewek noszac okulary czy nigdzie nie wychodzic tj do kina, knajpy, na kawe.

                • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                  W odpowiedzi na:


                  Znajomi kupili ostatnio mieszkanie w Warszawie 63 metry do remontu za 340.000 a kuzynka takie samo w Sandomierzu za 70.000 – nie ma wiec porownania ile beda mieszkanie splacac znajomi a ile kuzynka…..


                  Kuzynka może spłacać tak samo wiele lat jak i znajomi…Wszystko zalezy od dochodów, braliśmy 2 lata temu kredyt na niewielką jak dla wielu podejrzewam osób kwotę 14000…wzięliśmy na 5 lat…Rata wyniosła prawie 300zł i jak dla mnie było i jest to bardzo dużo. Gdyby wziąć pod uwagę 70000 rachunek jak dla mnie jest prosty, spłacałabym prawie tak samo długo co znajomi….
                  Wszystko zależy od dochodów rodziny i rzeczywiście nie ma co się licytować. Dla jednychy 1000 może wystarczyć na przezycie nawet 2 miesięcy a dla innych nie wystarczy przykładowo 5000 na miesiąc.

                  Ania i

                  • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                    W Warszawie jeśli chodzi o taksówki za samo “trzaśnięcie drzwiami” masz 6 zł na liczniku. W Poznaniu o ile pamiętam 2 zł.

                    Wioletta i Tomek 3 latka za 2 tygodnie

                    • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                      mieszkam w 120 tys. miescie (miasteczku 🙂 ). fryzjer kosztuje 80 zl za strzyzenie (fryzjer normalny, zwykly sieciowy laurent albo inny gabriel. jest tez slynny migdal, ktory czesze dla sesji w elle czy ts, ale u niego srednio usluga kosztuje 300 zl. pani hela owszem, obetnie i zrobi balejaz nawet za 60 zl, tylko pozniej fortune wydasz na ratowanie spalonych wlosow albo chodzisz w czapce). lekarz – od 60 zl prywatna wizyta do nawet 150 (zalezy jakie nazwisko lekarza. niekorzy sie cenia – konkurencja tu zadna). kolejk ad opanstwowego?mhm… chcialabym czekac 4 godziny 🙂 tu albo rejstrujesz sie o 6,30 i czekaszz 5-6 godzin, albo przychodzisz sobie o 10,00 i czekasz az wejdzie ostatni pacjent – wtedy MOZE lekarz laskawie przyjmie i ciebie (bo juz sie nie zdazylas zarejstrowac)….ZERO wyprzedazy, przecen, promocji (no, chyba ze w tesco na jogurty). mieszkam tu prawie 10 lat, przez ten okres kupilam jedna pare butow – absolutnie wszystkie ubrania i buty kupuje we wroclawiu (jestem tam 1 w mies.) za 1/3 – 1/4 ceny ( a jak sa wyprzedaze, to i za 1/10). byle sweterek dla dziecka to koszt minimum 50 – 60 zlotych (sweterek naprawde byle jaki), kombinezony ponizej 150 nie schodza (nawet tzw. bazarowe) – moja mama kupila makaremu piekny, ocieplany dwuczesciowy porzadny kombinezon za 80 zlotych – we wroclawiu. gdybym z naszymi zarobkami miala mieszkac we wroclawiu, bylo by O WIELE taniej i lepiej niz w malym miescie. dla porownia – w moim miescie srednia pensja, to 800 – 900 netto. gdy masz 1200, to jestes fuksiara… czynsz w bloku za 50 metrow kosztuje mnie 260 zl mies. + raz do roku okolo 1000 zl za kaloryfery. moja mama we wroc za 50 metrow placi 160 zl. obydwa mieszkania wlasnosciowe.
                      tu plusem sa tylko i wylacznie odleglosci – wszedzie blisko, nie trace czasu na dojazdy, mieszkam w samym centrum i do pracy pieszo ide 10 minut. no i jeszcze nizsze ceny mieszkan, to fakt – srednio mieszkanie na rynku wtornym od 1800 do 2300 zl za metr. tak wiec dla mnie bezdyskusyjnie mieszkanie i praca w duzym, normalnym miesice jest o wiele tansze niz w malej pipidowce 🙂

                      ania i makary 🙂

                      • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                        no i gdyby sama miala placic za stancje to juz by nie przezyla:(

                        Naszczescie szykuje jej sie zmiana pracy na lepsza:)

                        • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                          No i właśnie o to chodzi, jednemu się uda, bo zrezygnuje z wielu rzeczy, a drugiemu nie. Ani jednych ani drugich nie mam zamiaru krytykować, bo każdy żyje wg własnego uznania.

                          Ania i

                          • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                            🙂

                            Ania i

                            • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                              Ja powiem tak…Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
                              Mając przykładowo mieszkanie 18 m (jak ja kiedyś) po pojawieniu się Tomka zamieniliśmy na 55m, ale obarczając się kredytem (1300 zł miesięcznie). Mogliśmy żyć w starym mieszkaniu? mogliśmy… Chęć wygody spowodowała podniesienie kosztów.
                              Można żyć kupując jedzenie czy ciuchy na promocjach, zamiast kawy Jacobs jakiegoś Leader Price’a czy coś innego… Można wybierać tańsze zamienniki. Śmiem jednak twierdzić, że ten kto mieszka w Warszawie ma tendencję do wydawania więcej i stąd przekonanie, że życie w Warszawie jest droższe. Oprócz zaspokajania podstawowych potrzeb jest: wyjście do kina, do knajpy, dam sobie rękę uciąć, że samo wyjście do centrum handlowego, żeby połazic po sklepach kończy się co najmniej wypiciem kawy w Coffee Heaven…
                              Specyficzny tryb życia w Warszawie powoduje zwiększenie kosztów.

                              Wioletta i Tomek 3 latka za 2 tygodnie

                              • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                                ok chcialam inaczej to napisac – nie chodzilo mi o to ile czasu beda splacac znajomi a ile kuzynka ale o to jak duza jest roznica w cenie nieruchomosci. Dlatego zycie w Warszawie biorac pod uwage chociazby kupno wlasnego mieszkania jest drozsze i dlatego zarobki sa wyzsze.
                                ile kuzynka bedzie splacac nie wiem – ale podejrzewam, ze krotko bo mieszkajac w Sandomierzu zarabia wiecej niz moj maz w Warszawie;)

                                Gdybysmy mieli sie teraz przeprowadzic do Sandomierza moglabym kupic male mieszkanie z oszczednosci za gotowke a mieszkajac w Wawie nie chca nam nawet dac tego kredytu na 300.000zl:(

                                • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                                  tez sie zastanawiam 🙂 bo wychodzi ze w Warszawie to ja strasznie hulaszczy tryb zycia prowadzilam – za lekarza nie udalo mi sie prywatnie zaplacic mniej niz 100 a bylo to juz kilka lat temu – na prowincji jak chodzilam, to placilam okolo 50. ZA czynsz spoldzielczy w W-wie za porownywalne mieszkanie jak na prowincji o jakies 30 % wiecej, za warzywa i owoce na bazarku ( bo sorry, ale hipermarketowe rzadko sie do jedzenia nadaja) – tez co najmniej 20 % wiecej, za ciuchy tez wiecej ( bo jakos hipermarketowe ciuchy mi nie leza), niania do dziecka tez drozej, to gdzie tu taniej????

                                  Antek 2l i 9 m & Zosia 27 III 2007

                                  • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                                    rodzice placa za 52metry 560zl w Warszawie (tez wlasnosciowe) + oplaty rzecz jasna. Blok z wielkiej plyty, lata 80′. No ale u nas w spoldzielni sami zlodzieje rzadza….moja babcia za 45 metrow w 4 letnim bloku na osiedlu z monitoringiem w drogiej dzielnicy placi juz tylko 260zl. to samo miasto ale rozne spoldzielnie, inny zarzad.

                                    czynsz nie ma nic wspolnego z miejscem zamieszkania ale jedynie z tym w jakiej spoldzielni mieszkasz, czy w jakiej wspolnocie mieszkaniowej.

                                    • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                                      przecież kiara pisze, że te 1000 zł to na własne wydatki siostry, bo mieszkanie opąłcają jej rodzice, nop to jak eni odłożyć??? Jeśli ejst sama, to nie przeżre tego tysiaka, nei przepije, no chyba że wcina na mieście, często chodzi do knajp, kin, dyskotek i kupuje sobei markowe ciuchy, wtedy zgodzę sie, że pomoc rodziców będzie potrzebna. 1000 zł na jedną osobę, na same jej prywatne wydatki to bardzo dużo pienięzy, chciałąbym mieć tyle wolnych środków do wykorzystania co miesiąc tylko i wyłącznei na siebie i swoje potrzeby i zapewniam was, że jeszcze bym coś tam odłożyła. Za to utrzymanei meiszkanei i przezycie za 1000 zł w Warszawie to dla mnie abstrakcja.

                                      Dawcio 15.10.04

                                      • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                                        tylko czy oplaca sie rezygnowac choc z odrobiny przyjemnosci (czyli dwa razy w miesiacy wyjscie “na miasto”) dla 80zl oszczednosci miesiecznie. Gdybym miala 24 lata jak ona, brak dzieci, zobowiazan itp to mi by sie nie oplacalo;)
                                        a soczewki coz- ja np nosze je od prawie 10 lat i dla mnie wydatek na soczewki jest poprostu obowiazkowy tak jak np musze sobie kupic podpaski by przezyc to musze i soczewki by widziec:)

                                        • Re: Zycie w Warszawie jest drogie???

                                          zobacz moja odpowiedz do nucha o mojej kolezance ktora zarabia 980 zl w Warszawie.
                                          niewiele da sie odlozyc.
                                          no chyba, ze procz stancji rodzice oplacaja tez wszystkie inne wydatki typu dojazdy do domu, bilety miesieczne, rachunki telefoniczne….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zycie w Warszawie jest drogie???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general