Dziewczyny po latach użytkowania sztucznej choinki chciałabym w tym roku kupić żywą,
najlepiej w doniczce żeby ją na wiosnę posadzić na działce.
Ostatnia żywa choinka, którą miałam kilka lat temu straciła wszyskie (!) igły w przeciągu 2 tygodni
I został suchy badyl z bombkami
Nie wyglądało to fajnie, nie mówiąc o tym że nie nadawała się już do wsadzenia na działce
I tu moje pytanie jaką choinkę kupić?
Są podobno gatunki, które są trwalsze i lepiej się nadaja do domu?
Jakie Wy kupujecie choinki i jak długo Wam stoją w domu?
28 odpowiedzi na pytanie: Żywa choinka
ja kupiłam ostatnio w Leroyu pod Manu…
miala mieć korzenie i być do przesadzenia i dupa…
lepiej wybierać mniejsze choinki i najlepiej kupić u ogrodnika…
przy dobrym traktowaniu przesadzisz i sie przyjmie;)
Jodły kaukaskie się trzymają długo. Nawet jak uschną – igły im nie odpadają.
Jodła kaukaska? A jak długo stoi? Duże to?
Pytam, bo i mnie się marzy żywa w tym roku.
ALe jest jeden problem – wyjeżdżamy na dni kilka i nie wiem, czy drzewko przetrwa… Jak na 4 dni drzewko zostanie samo, bez opieki (czyt. podlewania), to się nie zmarnuje? Żal by mi było 🙁
Bruni kto Ci tak powiedział? Wiem coś na ten temat – drzewka mają fajne,ale rzadko przyjeżdżają z korzeniami ( producent krótko mówiąc robi ciach)
To im antyreklamę zrobiłam
Jodły kaukazkie sa sliczne ale maja 1 wade – nie pachną :(. A dla mnie żywa choinak to przede wszystkim zapach. Nie am to jak zapach świerku :).
Co do doniczkowych – moim zdaniem nie wytrzymają. Próbowaliśmy kilka razy, ale one mają tak poucinane korzenie, że raczej się nie przyjmą.
ja miałam zwykły świerk w tamtym roku w doniczce mały ok 1,5 metra. Trzymałam w domku ok 3 tygodnie i wygladał bardzo ładnie. Po swiętach rodzice zabrali do garażu i tam stał kilka dni chyba – tak sie podobno robi żeby z ciepłego domu nie wynosić od razu na mróz, a potem go wkopali w ogrodzie. Wyrósł iglak tak ze sięga teraz do balkonu na I piętrze i wtym roku zrobimy dokładnie tak samo. A rodzice juz kupili jodłę i stoi na balkonie od czasu do czasu podlewaja tylko.
No właśnie, podlewanie…. jak nas nie będzie przez kilka dni, to drzewko padnie i na działkę nie zdąży pojechać.Ech… chyba znów sztuczna nam zostanie 🙁
Ja raz próbowałam.
Drzewko ma teraz ze 2,5 m. albo i lepiej 🙂
Nie upieram się, że koniecznie muszę to drzewko potem przesadzić do ogródka
ale żeby mi chociaż wytrzymało w domu bez stracenia wszystkich igieł 😉
Ostatnim razem jeszcze parę miesięcy po świętach igły wyciągałam z różnych zakamarków
Ja absolutnie nie kupuję choinki w Marketach tylko w sklepach ogrodniczych. W doniczce. Nie ma problemu z przesadzenie jej wiosną do ogrodu.
Wszystkie świerki w donicach na choinki są tzw kopane – czyli wykopywane (często niefachowo) z gruntu i wsadzane do doniczki, te bardziej fachowo kopane czasem przeżywają i po wysadzeniu do gruntu rosną dalej, ale rzadko się to zdarza i taki egzemplarz można nabyć tylko w zaufanym sklepie ogordniczym, w którym wiedzą skąd mają i jak były “robione”
ja kupuje w takiej szkółce hodowli drzew i krzewów niedaleko nas:)
profesjonalnie 🙂
🙂 noo 🙂
rzeczywiście wszystko zależy od szcześcia
ja od kiedy mieszkam w domku kupuję żywą aby ja potem posadzić w ogródku
na 6 lat mieszkania
mam 2 uchowane
Ja w zeszłym roku kupiłam w doniczce ale nie wstawiłam jej do domu, została na tarasie. Wiosną wypuściła nowe pędy i urosła dobre 30 cm. W tym roku znów będzie z nami 😀 więc nowej nie kupuję.
Ja tez w tym roku zywą
ale ciętą tesc zasadził jakis czas temu pod
oknem powiedziano mu ze malutka urosnie
a urosła taka nawet spora i wszystko mu
zasłoniła chce zeby ją wyciąc wiec weznę
przygarnę ją do domku 😉
a ja kupuje bezposrednio od lesniczego
nawet ide z nim i wybieram sobie z tych przeznaczonych na rzez
lesniczy ja wycina, my ja na auto, w donice i tak stoi potem w ogrodzie jak sie swietaskoncza
Zawsze mam zywa choinke. Stoi w sojaku do ktorego wlewam wode.
Ale nie powiem, ze sie nie sypie…
Kiara ja tez mam taki stojak kupiłam kiedys przez przypadek
a duzo ta choinka pije wody czesto tam dolewasz…
Mialam napisac to co Miamia….
My niestety nigdy nie mielismy szczescia, mimo ze ostatnio kupilismy swierk w sprawdzonym ogrodniczym. Ale w pewnym momencie chyba za malo lalismy wody i roslina padla nam juz po posadzeniu w ogrodzie. Kluczem jest podlewanie. Trzeba tez pamietac o tym, ze w domu takie drzewko szybko poczuje wiosne, dlatego warto szybko wystawic na zewnatrz.
aaaaaaaa przepraszam, przypomnialam sobie, ze kiedys moj m. przywiozl z wigilii firmowej 2 małe koreanki (wysokosci okolo 45 cm). Staly w domu do wiosny, podlewalam je spoooooro, mialy stale wilgotne podloze. Potem wysadzilam na dzialke – rosną pieknie i zupelnie nie odchorowaly tej konkretnej zimy. Ale zdaje sie, ze one byly od dziecka hodowane w doniczce.
Znasz odpowiedź na pytanie: Żywa choinka