3 latek idzie do przedszkola

Kochane powiedzcie mi, jak ma wyglądać wyprawka 3-latka, który dopiero idzie do przedszkola? Próbowałam się coś dowiedziec u nas w przedszkolu, ale dowiedziałam się tylko, że P. Dyrektor idzie na emeryturę, a nowego Dyr. jeszcze nie ma i, że Ona nie chce wczhodzić w kompetencje, itd. Chciałabym już coś zacząć pomału kompletować.

Strona 16 odpowiedzi na pytanie: 3 latek idzie do przedszkola

  1. Zamieszczone przez agnessa
    a ja jestem dzisiaj z mojego bardzo dumna. Z samochodu biegł do przedszkola, bo się spóźni….
    wszedł na salę, przywitał się z paniami i z dziećmi, pożegnał z nami i pobiegł do grupy….
    mam nadzieję, że taki stan rzeczy się utrzyma 🙂
    żeby jeszcze jeść zaczął…

    Ja z mojej również, też z radością biegnie do przedszkola. Pani dziś mówiła, że taka z niej kruszynka a tak dużo je, podobno jako jedyna prosi o dokładkę ale ona z tych jedzących prawie wszystko.

    • Zamieszczone przez garstka
      u mnie dziś zebranie…
      matko jak mi się nie chce tam iść….już widzę tą bandę rozwrzeszczanych rodziców… Nienawidzę takich klimatów, takich spędów… No ale pójdę, co robić. dodatkowo maciek będzie musiał być ze mną bo ja nie mam co z nim zrobić, a mąż na 98 % nie będzie mógl dołączyć.

      dziś rano był przedsmak…mamusia przyprowadziła córeczkę i z pretensjami do Pani, że podobno dzieci dostają cukierki za dobre zachowanie, a jej grzecznikutka córeczka nie dostaje i dlaczego? tak nie może być, bo dziecku jest przykro….

      już się “cieszę” perspektywą tego popołudnia, bo takich kwiatków będą pewnie setki

      Ja mam zebranie jutro a w zasadzie dwa, przedszkole na 16:30 a szkoła 17:30, brrrrr….

      U nas za dobre zachowanie dzieci dostają słoneczka, umieszczane są na tablicy z imionami i zapewniam działa to bardzo dobrze. Wolałbym aby mi dzieci cukierkami nie zapychały…

      Przykro może i dziecku jest ale jak to mówiła psycholog dziecięca: dobrze przygotowane dziecko do szkoły to takie, które potrafi przegrywać. Wg mnie niech się uczą rywalizacji od początku.

      • Zamieszczone przez Bourbonetka
        Ja mam zebranie jutro a w zasadzie dwa, przedszkole na 16:30 a szkoła 17:30, brrrrr….

        U nas za dobre zachowanie dzieci dostają słoneczka, umieszczane są na tablicy z imionami i zapewniam działa to bardzo dobrze. Wolałbym aby mi dzieci cukierkami nie zapychały…

        Przykro może i dziecku jest ale jak to mówiła psycholog dziecięca: dobrze przygotowane dziecko do szkoły to takie, które potrafi przegrywać. Wg mnie niech się uczą rywalizacji od początku.

        współczuję jutrzejszego maratonu
        ale masz przynajmniej pewność (dobrą wymówkę), że za dużo czasu w przeszkolu nie stracisz 😉

        mi jeden cukierek dziennie mi nie przeszkadza, zresztą maciek ma raczej nikłe szanse na jego otrzymanie 😉
        jak to pomaga Paniom zmotywować dzieci do bycia grzecznymi to ja nie mam nic przeciwko, jednocześnie rozumiem że komuś może się nie podobać nagradzanie jego dziecka cukierkami, bo np nie daje dziecku słodyczy w tygodniu/wcale itp.
        kompletnie nie rozumiem natomiast pretensji do Pani że dziecko nie dostaje słodyczy w określonym systemie kar i nagród, skoro na taką nagrodę nie zasłużyło.
        mam nadzieję, że to wszystko pójdzie dziś sprawnie i bez roztrząsania takich “problemów” na forum…

        • Zamieszczone przez garstka
          u mnie dziś zebranie…
          matko jak mi się nie chce tam iść….już widzę tą bandę rozwrzeszczanych rodziców… Nienawidzę takich klimatów, takich spędów… No ale pójdę, co robić. dodatkowo maciek będzie musiał być ze mną bo ja nie mam co z nim zrobić, a mąż na 98 % nie będzie mógl dołączyć.

          dziś rano był przedsmak…mamusia przyprowadziła córeczkę i z pretensjami do Pani, że podobno dzieci dostają cukierki za dobre zachowanie, a jej grzecznikutka córeczka nie dostaje i dlaczego? tak nie może być, bo dziecku jest przykro….

          już się “cieszę” perspektywą tego popołudnia, bo takich kwiatków będą pewnie setki

          ja jestem po dwóch zebraniach: w szkole i przedszkolu.
          w przedszkolu było gwarno na ogólnym z dyrekcją, potem w salach było już ok…

          zawsze rodzice mają jakieś pretensje i chcą, żeby ich dziekco było traktowane szczególnie i wyjątkowo…. trochę czasu musi minąć zanim zrozumieją, że panie mają do ogarnięcia kilkadziesiąt dzieci….
          w szkole jest już lepiej… problem tylko przy wyborze rady rodziców

          • Zamieszczone przez garstka
            super!!!
            żeby zaczął jeść, żeby zaczął jeść, żeby zaczął jeść….

            tak, ja też powtarzam jak mantrę 🙂

            • Zamieszczone przez Bourbonetka
              Ja z mojej również, też z radością biegnie do przedszkola. Pani dziś mówiła, że taka z niej kruszynka a tak dużo je, podobno jako jedyna prosi o dokładkę ale ona z tych jedzących prawie wszystko.

              jeny…. jak ja Ci zazdroszczę :):)

              • no i jestem w szoku mój dzieć zjadł zupę krem z brokułów z grzankami mhmmmm
                i znów płatki z mlekiem 🙂 🙂

                jutro mam zebranie rady rodziców tzn ja jestem w naszej grupie w trójce a jutro będzie wybieranie głównej rady całego p-kola 🙂

                dziś luluś mi śpiewał jak wracaliśmy mało nas mało nas do pieczenia chleba
                wczoraj robili kontrakt i jak go spytałam czego nie wolno robić w p-kolu to mówił,że bić kolegów,krzyczeć 🙂 🙂

                • Zamieszczone przez agnessa
                  u Olki kiedyś mamusia przyniosła paniom antybiotyk, żeby podały dziecku, które chore przyprowadziła, bo ona nie ma co z dzieckiem zrobić…
                  nie była w stanie zrozumieć dlaczego pani nie zezwala na pobyt dziecka w przedszkolu, a że było to przedszkole prywatne to krzyczała, że ona płaci i wymaga….

                  przecież nauczycielki niie mogą podawać dzieciom lekarstw nawet tych przyniesionych przez rodziców ehhhhh masakra jakaś naprawde

                  • Zamieszczone przez agnessa
                    a ja jestem dzisiaj z mojego bardzo dumna. Z samochodu biegł do przedszkola, bo się spóźni….
                    wszedł na salę, przywitał się z paniami i z dziećmi, pożegnał z nami i pobiegł do grupy….
                    mam nadzieję, że taki stan rzeczy się utrzyma 🙂
                    żeby jeszcze jeść zaczął…

                    brawo brawo 🙂
                    zacznie z czasem zacznie..ja Olka nie poznaję to normalnie nie moje dziecko ;P wiadomo nie zjadaaa dużo ale jada te rzeczy ktorych nie jadł w domu

                    • Zamieszczone przez alice82
                      no i jestem w szoku mój dzieć zjadł zupę krem z brokułów z grzankami mhmmmm
                      i znów płatki z mlekiem 🙂 🙂

                      jutro mam zebranie rady rodziców tzn ja jestem w naszej grupie w trójce a jutro będzie wybieranie głównej rady całego p-kola 🙂

                      dziś luluś mi śpiewał jak wracaliśmy mało nas mało nas do pieczenia chleba
                      wczoraj robili kontrakt i jak go spytałam czego nie wolno robić w p-kolu to mówił,że bić kolegów,krzyczeć 🙂 🙂

                      u nas na topie “stary niedźwiedź mocno śpi…” i “Baloniku nasz malutki…”

                      • Zamieszczone przez alice82
                        brawo brawo 🙂
                        zacznie z czasem zacznie..ja Olka nie poznaję to normalnie nie moje dziecko ;P wiadomo nie zjadaaa dużo ale jada te rzeczy ktorych nie jadł w domu

                        zazdroszczę 🙂

                        • Zamieszczone przez agnessa
                          u nas na topie “stary niedźwiedź mocno śpi…” i “Baloniku nasz malutki…”

                          U nas dokładnie tak samo 🙂

                          Wczoraj Wiktor był niedźwiedziem ale zawstydzony do kółeczka nie chciał wejść

                          • Zamieszczone przez alice82
                            no i jestem w szoku mój dzieć zjadł zupę krem z brokułów z grzankami mhmmmm
                            i znów płatki z mlekiem 🙂 🙂

                            jutro mam zebranie rady rodziców tzn ja jestem w naszej grupie w trójce a jutro będzie wybieranie głównej rady całego p-kola 🙂

                            dziś luluś mi śpiewał jak wracaliśmy mało nas mało nas do pieczenia chleba
                            wczoraj robili kontrakt i jak go spytałam czego nie wolno robić w p-kolu to mówił,że bić kolegów,krzyczeć 🙂 🙂

                            zuch chłopak 🙂

                            • Dziś Wiktorek poszedł zadowolony do przedszkola, ładnie pomachał i pobiegł do dzieci 🙂

                              • dziękuję 🙂 brawo dla Wiktorka

                                zresztą brawa należą się wszystkim maluchom tym płaczącym równieź kurkaa przecież to dla nich taki stres nowe miejsce nowe twarze brak mamy taty ehhhh
                                dlatego brawoooo dla naszych Skarbów 🙂 🙂

                                p.s Olek dziś ma rytmikę i ogólnie jest jakiś koncert w p-kolu oby się nie rozpłakał

                                • Zamieszczone przez alice82
                                  dziękuję 🙂 brawo dla Wiktorka

                                  zresztą brawa należą się wszystkim maluchom tym płaczącym równieź kurkaa przecież to dla nich taki stres nowe miejsce nowe twarze brak mamy taty ehhhh
                                  dlatego brawoooo dla naszych Skarbów 🙂 🙂

                                  p.s Olek dziś ma rytmikę i ogólnie jest jakiś koncert w p-kolu oby się nie rozpłakał

                                  no właśnie, wszyscy są bardzo dzielni i należą im się brawa 🙂

                                  mój dzisiaj poszedł szybciutko, bo dzieci czekają, wczoraj mięli jakiś teatrzyk, ale nie wie o czym…
                                  ufff, odetchnęłam trochę z ulgą, moze najgorsze za nami

                                  • Witam 🙂

                                    pierwszy raz tutaj piszę, choć zaglądam od początku września, mam pytanie w sensie co z tym mam zrobić
                                    więc moja córcia chodzi od września do przedszkola, jest zadowolona, wstaje bez problemu, mówi, że ona musi tam chodzić, gdy w poniedziałek, wtorek musiała zostać z powodu lekkiego kataru, rano był płacz
                                    dzisiaj rano zawiozłam ją do przedszkola, dwoje maluchów płakało, moja córcia zaczęła się do mnie tulić, poszła do dzieci niepewnie, ale poszła, ze strachem w oczach, po 5 min wyszłam i na korytarzu szukałam kluczy od auta i słyszę przez drzwi krzyk jeden pani na te płaczące dzieciaki, uderzenie w biurko ręką, druga pani je uspakajała łagodnym głosem i teraz boję się, że właśnie z tego powodu moja córcia była lekkko wystraszona, a nie chcę by kojarzyła szkołę z krzykiem, tylko zabawą, co mam teraz zrobić, nie chcę siać paniki, a boję się, że gdy zwrócę uwagę to odbije się to na mojej córci

                                    • Zamieszczone przez Miśka.
                                      Witam 🙂

                                      pierwszy raz tutaj piszę, choć zaglądam od początku września, mam pytanie w sensie co z tym mam zrobić
                                      więc moja córcia chodzi od września do przedszkola, jest zadowolona, wstaje bez problemu, mówi, że ona musi tam chodzić, gdy w poniedziałek, wtorek musiała zostać z powodu lekkiego kataru, rano był płacz
                                      dzisiaj rano zawiozłam ją do przedszkola, dwoje maluchów płakało, moja córcia zaczęła się do mnie tulić, poszła do dzieci niepewnie, ale poszła, ze strachem w oczach, po 5 min wyszłam i na korytarzu szukałam kluczy od auta i słyszę przez drzwi krzyk jeden pani na te płaczące dzieciaki, uderzenie w biurko ręką, druga pani je uspakajała łagodnym głosem i teraz boję się, że właśnie z tego powodu moja córcia była lekkko wystraszona, a nie chcę by kojarzyła szkołę z krzykiem, tylko zabawą, co mam teraz zrobić, nie chcę siać paniki, a boję się, że gdy zwrócę uwagę to odbije się to na mojej córci

                                      Porozmawiaj, ale tak na spokojnie. Może ta PAni miała zły dzień ( choć to żadne usprawiedliwienie…) a jeśli jest wybuchowa z natury to się po prostu nie nadaje do opiekowanie się maluszkami. Małe dzieci bardzo łatwo zrazić wystraszyć. Zdecydowanie polecam poruszenie tego tematu.

                                      • Ja równiez porozmawiałbym z Panią, robiłam tak kilka razy i nigdy się to nie odbijało na dziecku.

                                        Maja dziś rano po otwarciu oczu zapytała z uśmiechem “zawieziesz mnie dziś do przedszkola?” oczywiście bardzo się ucieszyła z pozytywnej odpowiedzi

                                        Nie wiem jak u Was ale ja codziennie dostaję laurkę

                                        • Aż miło się czyta, że nastawienie maluszków do przedszkola coraz lepsze! Oby tak dalej :Radocha:

                                          U nas zaliczony pierwszy katar. Kryzys chorobowy był w sobotę, jak na razie udało się bez nieobecności w przedszkolu. Gorzej, że rozchorował się też mąż, córka też jest “niewyraźna”

                                          Odnośnie tematu, który się przewinął – wysyłać dziecko z katarem czy nie to napiszę, że przede wszystkim zależy to od odporności organizmu. Znacie swoje dzieciaki już na tyle, że powinnyście wiedzieć w jakim tempie zwalczają infekcje i jak intensywnie chorują. Mam w domu 2 różne egzemplarze. Córka jak poszła do przedszkola to 3/4 roku spędziła w domu. Z malego karatu od razu robiła się mega choroba – 2 razy chorowała na zapalenie płuc, o zapaleniach gardła itp. nie będę już nawet pisać… Jej niewiele trzeba było by choroba rozwinęła się błyskawicznie. Jeśli Wasze dzieci zwalaczają byle katarek 2 tygodnie, choroba trwa i trwa to przypuszam, że mogą zacząć poważniej chorować w przedszkolu. A w takich przypadkach lepiej dmuchać na zimne i lepiej nie puszczać dziecka z nawet tylko przytkanym nosem do przedszkola.
                                          Inna historia to mój mały przedszkolak Bartek – jak córka poszła do przeszkola to on chorował równo z nią – a miał wówczas kilka miesięcy. Przeszedł wiele infekcji. Plus teraz jest taki, że dzięki temu nabył już trochę odporności i generalnie widzę, że jego organizm szybciej radzi sobie z chorobami. Takie dziecko jak nawet pójdzie z katarem do przedszkola to nie powinna się z tego rozwinąć poważna choroba. Inna sprawa to kac moralny – jesli ja wysyłam zakatarzone dziecko to pewnie porozsiewa dookoła siebie zarazki…. A te biedne dzieci z gorszą odpornością będę potem chorować…. No cóż, przedszole to pierwsza lekcja prawdziwego życia – czyli silniejszy ma lepiej i dłużej przetrwa….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: 3 latek idzie do przedszkola

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general