A jednak potrzebna IUI nr 2…

1. mala5-mi Dodane ponad rok temu,

   Natusia ale dlaczego podejżewa się u mnie Hashimoto czyli niedoczynność skoro ja mam niziutkie TSH bo ledwo załapało się dolnej granicy? Kurcze a jesli jestem w ciąży to upośledzone dziecko będę miec przez niedoczynność? Matko zaraz normalnie zejdę…. To zaczynam się normalnie modlić o @!!!

   Odpowiedz
2. samanta Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez mala5_mi
   Kurcze a jesli jestem w ciąży to upośledzone dziecko będę miec przez niedoczynność? Matko zaraz normalnie zejdę….

   Nawet nie pisz takich głupot!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymam kciuki 🙂

   Odpowiedz
3. ginginek Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez mala5_mi
   Natusia ale dlaczego podejżewa się u mnie Hashimoto czyli niedoczynność skoro ja mam niziutkie TSH bo ledwo załapało się dolnej granicy? Kurcze a jesli jestem w ciąży to upośledzone dziecko będę miec przez niedoczynność? Matko zaraz normalnie zejdę…. To zaczynam się normalnie modlić o @!!!

   To faktycznie dziwne, bo podwyższone przeciwciała anty TPO mogą być też w nadczynności i chorobie Gravesa-Basedowa. Wydawało mi się, że przy wysokich przeciwciałach i niskim TSH to właśnie diagnozują, a przy wysokich przeciwciałach i wysokim TSH pada diagnoza Hashimoto. Nie wiem jak z tym obrazem USG…

   Ale…

   Znalazłam coś takiego, żeby jeszcze podkręcić atmosferkę 😀

   W okresie ciąży czynność tarczycy jest pobudzana przez obecność gonadotropiny kosmówkowej (HCG). Jest to mechanizm który utrzymuje produkcję hormonów na poziomie pokrywającym zwiększone zapotrzebowanie. Prowadzi to do przejściowego obniżenia poziomu TSH we wczesnej ciąży. Ale ten sam mechanizm nasila, zwłaszcza we wczesnej ciąży, nadczynność tarczycy.

   😮
   😉
   😮
   😀

   Odpowiedz
4. mala5-mi Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Ginginek
   To faktycznie dziwne, bo podwyższone przeciwciała anty TPO mogą być też w nadczynności i chorobie Gravesa-Basedowa. Wydawało mi się, że przy wysokich przeciwciałach i niskim TSH to właśnie diagnozują, a przy wysokich przeciwciałach i wysokim TSH pada diagnoza Hashimoto. Nie wiem jak z tym obrazem USG…

   Ale…

   Znalazłam coś takiego, żeby jeszcze podkręcić atmosferkę 😀

   W okresie ciąży czynność tarczycy jest pobudzana przez obecność gonadotropiny kosmówkowej (HCG). Jest to mechanizm który utrzymuje produkcję hormonów na poziomie pokrywającym zwiększone zapotrzebowanie. Prowadzi to do przejściowego obniżenia poziomu TSH we wczesnej ciąży. Ale ten sam mechanizm nasila, zwłaszcza we wczesnej ciąży, nadczynność tarczycy.

   😮
   😉
   😮
   😀

   Zdecydowanie jestem za nadczynnością poza tym ja jem sporo ale jestem bardzo szczupła – na wzrost 166 mam 49 kg wagi!

   Odpowiedz
5. natusia Dodane ponad rok temu,

   malami, nie znam sie na tarczycy, wiec tu nie pomoge ale jesli jestes w ciazy to zaraz dostaniesz jakies leki i wszystko bedzie ok dla dzidziusia:)
   mnie sie podoba, co napisala ginginek, jakie moga byc powody Twoich dziwnych wynikow;)

   Odpowiedz
6. mala5-mi Dodane ponad rok temu,

   Dzwonię po wynik bety za niecałe 3 godzinki.. więc dam znac przed wyjściem z pracy… sama nie wiem jaki wynik mnie ucieszy po ostatnich wiadomościach i wydarzeniach… ale w ciążę jakoś nie wierzę… choć jej pragnę – boję się teraz przez tą pochrzanioną tarczycę…

   Odpowiedz
7. bambamek Dodane ponad rok temu,

   Mala mi ja tu nic nie pisze bo powiem Ci ze zawal serca jest u mnie niemal pewny, wiec nadal trzymam kciuki za Ciebie 🙂

   Odpowiedz
8. mala5-mi Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez bambamek
   Mala mi ja tu nic nie pisze bo powiem Ci ze zawal serca jest u mnie niemal pewny, wiec nadal trzymam kciuki za Ciebie 🙂

   Łooo matko! Bambamku ani mi się waż dostawac zawału serca!!! Wszystko jest jednym wielkim pochrzanieniem u mnie ale dam znac tak szybko jak sama się dowiem… Jak już pisałam martwi mnie tarczycą ale skoro juz idziemy w tym kierunku to teraz tylko badania i szybka wizyta. Skontaktowałam się też z panią endokrynolog która już w lutym mówiła mi że wg niej jest coś nie tak z tarczycą, zrobiłam te badania ale mój gin popatrzył na nie i wykluczył wszelkie nieprawidłowości co się teraz okazało że to ona miała rację a nie on, wg niej skoro mam TSH w normie ale obniżone ale wielkie antyTPO to mam spokojnie czekać na powtórzone wyniki – ona wraca do kraju w tym tyg czyli po długim weekendzie mam do niej jechać… w sumie na moje pytanie czy niedoczynność czy nadczynność usłyszałam że to są inne zmiany ale mam być spokojna, zaś w sobotę endorynolog facet (lekarz męża) wspomniał o Hashimoto a to niedoczynność tylko że ja chuda jestem o stałej wadze i nie mam za wysokiego TSH… no nic, teraz zaczekam na wyniki badań a najpierw muszę je wykonać – teraz tylko ta beta mnie stresuje….

   Odpowiedz
9. mala5-mi Dodane ponad rok temu,

   Beta poniżej 1… Czyli moja intuicja znowu mnie nie myliła teraz czeka mnie wywoływanie @… super poprostu!

   Odpowiedz
10. bambamek Dodane ponad rok temu,

    przykro mi… przytulam cieplutko

    Odpowiedz
11. mala5-mi Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez bambamek
    przykro mi… przytulam cieplutko

    Ale mnie zalało – już wywoływanie niepotrzebne – to dobrze! Po co mi była ta beta? Teraz muszę zająć się tarczycą czyli cykl albo dwa przerwy na bank i jakoś mi tak lżej bo ten stres już mnie wykańczał powoli – mam plan a to najważniejsze! Teraz zajmę się sobą a nie tylko odmierzanie odliczanie i non stop usg i leki itp… Przerwa dobrze mi zrobi:)

    Odpowiedz
12. bambamek Dodane ponad rok temu,

    beta pewnie byla Ci potrzebna zeby odblokowac Twoj umysl
    Mala mi mysle ze przerwa bardzo dobrze Ci zrobi 🙂

    Odpowiedz
13. mala5-mi Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez bambamek
    beta pewnie byla Ci potrzebna zeby odblokowac Twoj umysl
    Mala mi mysle ze przerwa bardzo dobrze Ci zrobi 🙂

    A co najważniejsze wywaliłam do pieca co termometr 😀 sama bez przymusu! Koniec tego, moje zycie zrobiło się szare i do dupy, zero spontaniczności przez to wszystko! Buziolek:D

    Odpowiedz
14. bambamek Dodane ponad rok temu,

    BRAWO 😀

    Odpowiedz
15. nadii Dodane ponad rok temu,

    Mała Mi Słoneczko jak dobrze, że pozbyłaś się termometru. Zobaczysz odżyjesz teraz psychicznie. Najważniejsze teraz są badania, ustalenie leczenia i spontaniczność. A zobaczysz, szybciej niż Ci się to wydaje zostaniecie rodzicami :D. Staraj się, ale nie podporządkowuj wszystkiego staraniom. Ja wierzę w Ciebie i mocno trzymam kciuki :).

    Odpowiedz
16. mala5-mi Dodane ponad rok temu,

    DZIĘKUJĘ KOCHANE

    Odpowiedz
17. ginginek Dodane ponad rok temu,

    MalaMi Bardzo mi przykro 🙁
    A co do bety to Bambamek chyba ma rację… Odblokowała Ci psychikę. Ależ masz ją ogromniaście silną jak @ możesz siłą woli przesunąć. Tarczycą się nie martw, to do wyregulowania. Tylko szkoda, że wcześniej tego nie wykryli…
    Przytulam

    Odpowiedz
18. mala5-mi Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Ginginek
    MalaMi Bardzo mi przykro 🙁
    A co do bety to Bambamek chyba ma rację… Odblokowała Ci psychikę. Ależ masz ją ogromniaście silną jak @ możesz siłą woli przesunąć. Tarczycą się nie martw, to do wyregulowania. Tylko szkoda, że wcześniej tego nie wykryli…
    Przytulam

    Dziękuję Ginginku:) Ta moja psycha to może i blokuje również zajście? No nic przez konowałów mamy 4 cykle do tyły plus teraz leczenie nie wiadomo ile potrwa… Już wkrótce wyjaśni się wszystko zaraz po badaniach.

    Mam pytanko może głupie ale jesli dostanę skierowanie na NFZ na badania tarczycy to mogę wejść do każdego labu?

    Odpowiedz
19. natusia Dodane ponad rok temu,

    malami, przykro mi… ale moze to dobrze w sytyuacji kiepskich wynikow… mama powinna byc zdrowa zanim dzidzius zamieszka u niej, bo to ogromny wysilek dla organizmu. a jestem pewna, ze kiedy ustabilizujesz hormony, to normalnie wpadka Cie czeka;)
    i dobrze… ze nie powtorzyla sie sytuacja z nie zagniezdzeniem zarodka.
    trzymam kciuki za Ciebie malami

    Odpowiedz
20. natusia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez mala5_mi
    Dziękuję Ginginku:) Ta moja psycha to może i blokuje również zajście? No nic przez konowałów mamy 4 cykle do tyły plus teraz leczenie nie wiadomo ile potrwa… Już wkrótce wyjaśni się wszystko zaraz po badaniach.

    ja wiem, ze latwo to powiedziec i wczesniej w zyciu nie uwierzylabym, ba – wydrapalbym oczy kazdemu, kto by mi to powiedzial – ale psychika blokuje zajscie. podejrzewam, ze po prostu wplywa na hormony.

    a z mojego doswiadczenia, i rozmow z wieloma kobietami (na patologii ciazy dosc dlugo lezalam) wynika, ze glowna przyczyna niepowodzen sa durni lekarze, pisalam to juz i w bocianowym, i w szymonkowym blogu…

    aha, i gratulacje z powodu uwolnienia sie od termometru:)

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• ...
• 14
• 15
• 16
• 17
• 18
• 19
• 20
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: A jednak potrzebna IUI nr 2…