Witam wszystkich. Moja córcia (6 lat), dosyc często choruje na zapalenia uszu. Dzis dostaliśmy skierowanie na zabieg drenażu ucha środkowego, ze względu na długotrwałe zaleganie płynu w uszach. Czy jest ktoś, kogo dziecko miało taki zabieg? Jak on wygląda i jak dzieci to znoszą? Moja Julka miała ponad rok temu usuwane migdałki i już wiem, że narkozy nie znosi zbyt dobrze. Natomiast interesuje mnie, czy te dreniki są w jakiś sposób wyczuwalne i jak właściwie wygląda codzienne funkcjonowanie z tym “ustrojstwem” w uszach . Będę wdzieczna za jakies informacje 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Drenaż ucha środkowego
Bardzo dziękuje kasiulkawpk 🙂 Od jutra bębnie, w końcu ktoś musi nas gdzieś zapisac…
daj znać jak poszło 🙂
Hmmm, no cóż… Na Kajetany sie tradycyjnie nie dodzwoniłam, na Niekłańską zreszta też nie, caly czas zajęte. Jakby ktoś odłożył słuchawke na bok i “dzwoń człowieku, aż ci się znudzi bo i tak nie odbierzemy”… Natomiast w CZD dziecka poinformowano mnie o najbliższym terminie w poradni laryngologicznej, bo przeciez musza sami sprawdzic czy dziecko sie faktycznie kwalifikuje na zabieg. Więc zapisane jesteśmy na 15 marca (!) najpierw konultacja, a zabieg to Bóg raczy wiedziec czy do końca świata zdążymy zrobic.
Izusia to chyba standard, kwalifikacje przed zabiegiem – imo słusznie
Równolegle możesz szukać szybciej gdzie indziej
Ja trzymam kciuki by płyn sam zlazł i by zabieg był zbędny
My czekaliśmy około miesiąca, dwa na zabieg.
Dwa lata temu wycinanie migdałka i przecinananie błony, dziś zakładanie drenu na lewe ucho.
Byliśmy tylko na pobycie jednodniowym, wycieli przy okazji odrośnięty migdał.
Dzieci różnie znoszą narkozę, Konrad jako tako.
Na wieczór już nie mógł się najeść:)
A w szpitalu herbata słodzona postawiła go na nogi, trzeba powolutku dawać pić, bo może dojść do wymiotów.
A powiedzice mi, czy na pewno zauważę jak dren wypadnie?
Zalecili nam, że jeśli do pół roku nie wypadnie, trzeba będzie go wyjąć.
A ktoś Ci powiedział, ze zauważysz? Bo ja jednak zostawilabym to lekarzom. Wydaje mi sie ze sprawnego drenu się nie wyciąga, a jak sam wyleci to przynajmniej jedna narkoza mniej…
Ewike, nie wiem.
Tak powiedział lekarz operujący.
Czyli lekarz kontrolujący zauważy ewentualny brak drenu?
Nie wpadłam na to
Wydaje mi się, ze obecność drenu lub jego brak jest dla lekarza łatwa do stwierdzenia natomiast bardziej mnie zastanawia jak stwierdzają ze jest drożny i funkcjonuje. Przy którymś z kolei zapaleniu ucha z wyciekiem nasza pediatra rozbrajająco rzuciła: to przynajmniej wiemy ze działa
lekarz podczas badania widzi czy dren jest na swoim miejscu
u nas było to samo, przy pierwszym zapaleniu ucha po założeniu leciało z jednego okazało się że drugi jest ale nie siedzi tam gdzie powinnien i nie spełnia swojej roli…..
wyjęła go czymś podobnym do pęsetki… drugi po pół roku również wyjęła na miejscu….
chyba trzeba po jakimś czasie/ rok?/ wyjąć no chyba że to dren typu stały wtedy jakoś inaczej
1cm czy 0,5 taka pałeczka, u nas było ubrudzone w miodku, i pewnie innych smarkach…..lekarz powiedziała, że czasami można zauważyć na poduszce, czy w małżowinie ale to raczej rzadkość
W ma teraz włożony ten “stały”
czekamy na termin wizyty aby sprawdzić czy siedzi/////
Przypomniało mi się jeden dostałam na pamiątkę wielkość malutkiego ogniwa z łańcuszka nawet nie 5 mm
Mojej córce wypadł dren stały :(.
Ma kolejną kwalifikację do zabiegu, jako, że stara wciąż wisiała w systemie to nie powinna długo czekać, a ja się waham.
Skonsultowałam z inną laryngolog. I tak przed feriami nic nie będzie robione, więc przeciągnę do lutego, a potem zobaczymy…
Tego, że dren wypadł z zewnątrz raczej nie widać. Ale lekarz podczas zaglądania do ucha zobaczy.
Zwykle po drenażu zalecano Zu wpierw kontrolę co 3 miesiące potem co pół roku.
o kurczę…….. 🙁
W ma założone stałe….
w styczniu jak się dostaniemy do laryngolog to zobaczymy jak te dreny się mają
KAs gdzie Zu miała zakładane te dreny???
Czy czyjeś dziecko jest pod opieką dr. Krajewskiego????
W Kajetanach.
Jest to wszystko o tyle dziwne, że te zwykłe potrafiły jej się trzymać tyle ile ten stały :(.
Moja córka (3 lata) miała w sierpniu obustronny drenaż uszu. W całym zabiegu najgorzej wspominam jej widok po narkozie 🙁 Drenaże są wielkości łebka od szpilki. Po około 6 miesiącach same wypadają. Rodzice najczęściej nie wiedza kiedy. Przez cały kres z drenami nie można chodzić na kapieliska, przy myciu głowy uważać, żeby woda nie dpstała się do uszu. Szkoda ze nie zrobili jej tego od razu z migdałem- moja Sara tak miała. Wszystko za jednym zamachem. Na pocieszenie napiszę Ci, że od zabiegu zero zapalenia uszu a przed był okres że miała nawet 2 razy w miesiącu 🙁
Moja chodzi z drenami na basen. Używa zatyczek do uszu. Dodam, że za zgodą lekarza, oczywiście.
Mi stanowczo zakazała 🙁
Może kwestia wieku dziecka i tego, czy samo tej zatyczki dopilnuje. Ja się w zasadzie przy każdej kontroli pytam, a trafiam na różnych lekarzy i zgodnie zgadzają się na basen. Tylko bez nurkowania.
[QUOTE=basik85;3777666] Szkoda ze nie zrobili jej tego od razu z migdałem- moja Sara tak miała.
Moja tez by miala, ale akurat tympanogram wyszedl ok, wiec juz nie zrobili. Zła jestem, bo te dreniki oszczedzily by nam wielu zapalen uszu i tego wzystkiego co jest z tym związane. Póki co musimy czekac do marca na konsultacje w CZD i zobaczymy na kiedy nam wyznacza termin zabiegu. Na Niekłańską i do kajetan nie mam szczęścia sie dodzwonic…
u nas brak zgody na zatyczki
Do Kajetam możesz spróbować napisać maila. Zasadniczo odpowiadają.
Znasz odpowiedź na pytanie: Drenaż ucha środkowego