Dziecko w czasach paranoi

Nas to na pewno nie dotyczy 😉

[Zobacz stronę]

… ale tą matą dopiekli mi do żywego 😉

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Dziecko w czasach paranoi

  1. Zamieszczone przez JoannaR
    Jam Matka Wyrodna w calej rozciąglosci jest 😀

    Artykul świetny. Rzeczywiście fajnie to zebrane.
    I generalnie, mam jednak taki wniosek. We wszystkim trzeba mieć umiar.
    Żeby teraz caly ten ruch nie poszedl w skrajnie drugą stronę, bo nam się dzieci po ulicach samotnie zaczną szlajać 😀
    😉

    Wniosek mi sie podoba. Natomiast artykul… hm… widze jednak z przymruzeniem oka, wiadomo, ze aby pokazac zjawisko, to troche sie wyjaskrawia i koloryzuje, zeby temat wygladal atrakcyjniej. Myslalby kto np. ze pedagog w szkole ma czas na systematyczne wmawianie dziewczynom, ze maja mysli samobojcze, bo sobie rysuja po rekach. Rozne rzeczy bym mogla wytknac pedagogom, jakich znam, ale nie takie kwiatki…

    ten Klub Wyrodnych Matek ma juz chyba kilka lat…?

    • Zamieszczone przez Edysia
      A w tym całym artykule najbardziej mi sie podoba to forum, chyba sie zapisze 🙂

      “… Na forum gazeta.pl powstał pierwszy Klub Matek Wyrodnych. W deklaracji programowej piszą: “Matka Wyrodna istotą wygodną i leniwą jest. Matka Wyrodna karmi niemowlę danonkami, a zabawek nie myje co przepisowe siedem dni, tylko jak zaczynają się lepić. Matka Wyrodna nie sterylizuje butelek, wyparza je również z rzadka. Matka Wyrodna czasami nie bawi się z niemowlęciem, ponieważ gdy ono bawi się samo, Matka Wyrodna może posiedzieć przy komputerze, poczytać książkę, poobijać się nieco. Matce Wyrodnej zdarza się z czystego lenistwa nie wychodzić z dzieckiem na spacer przez dwa dni. Matka Wyrodna nie prasuje ubranek dziecięcych po obu stronach. Na Matki Wyrodne często urządzane są nagonki na innych forach, gdzie przebywają głównie Matki Idealne”….

      I ostatnie zdanie, normalnie jak by o mnie jakis czas temu hihihihihihih
      Nie zapomnę postu o telewizorze w pokoju dziecka i burzy jaka sie wtedy rozpętała 🙂
      Albo o poscie o wyzszości karmienia piersią nad butelką….pamietacie to?

      Musze Cie rozczarowac;)

      Nie tzlko Ty jedna nie karmias piersia itd. a jednak na nikogo innego tak sie nie oburzano;) ciekawe, dlaczegohmmm:p

      • na szczęście mnie takie reklamy omijaką szerokim łukiem i spływaja jak po kaczcehmmmwyrodna jestem matką.:Dnajbardziej wyrodna jestem przy 4 dziecku dzięki czemu dziecko nie choruje:)

        • Zamieszczone przez ahimsa
          Musze Cie rozczarowac;)

          Nie tzlko Ty jedna nie karmias piersia itd. a jednak na nikogo innego tak sie nie oburzano;) ciekawe, dlaczegohmmm:p

          hehehehe pewnie dlatego, ze ja o tym mówiłam otwarcie i twierdziłam do tego, ze to nic złego że sie nie karmi i za to nic złego sie mi obrywało 🙂

          • Zamieszczone przez Edysia
            hehehehe pewnie dlatego, ze ja o tym mówiłam otwarcie i twierdziłam do tego, ze to nic złego że sie nie karmi i za to nic złego sie mi obrywało 🙂

            Pewnie trochę racji w tym jest;)

            • Zamieszczone przez ahimsa
              Pewnie trochę racji w tym jest;)

              😀

              • Zamieszczone przez Edysia

                – braku telewizora

                ja pamiętam, jak Maciek się urodził jak szalałam, że tv nie może przy dziecku chodzić, że komputer najlepiej wyłączony, chyba że dzieć w drugim pokoju..
                jak teraz o tym myślę, to :eek::eek::eek:

                • Zamieszczone przez ahimsa
                  Przy pierwszym dałam się tak zwariowac, przy drugim nastąpiło otrzeźwienie;)

                  Dokładnie ja mam tak samo i Boże……..jak mi z tym otrzeźwieniem cudownie sie żyje, bez stresu i wogóle jakos lżej 🙂

                  • Napisał ahimsa
                    Przy pierwszym dałam się tak zwariowac, przy drugim nastąpiło otrzeźwienie

                    Zamieszczone przez Alina78
                    Dokładnie ja mam tak samo i Boże……..jak mi z tym otrzeźwieniem cudownie sie żyje, bez stresu i wogóle jakos lżej 🙂

                    mam podobnie…jest lepiej. Duuuużo lepiej

                    • Zamieszczone przez Edysia
                      hehehe dobry ten artykuł 🙂

                      Ja która była czasami wyrodna matką w oczach innych mam i tych na forum poczułam sie zupełnie “wybitnie” bo nie dałam sie zwariować
                      – karmieniu piersią
                      – braku telewizora
                      – klapsu od czasu do czasu
                      – gotowaniu nie tylko zdrowemu i wielu innym rzeczą.

                      Czuje się doceniona teraz, znaczy, że nie dałam się omamic tym wszystkim teoria głoszonym przez matki i tez tu na forum 🙂 Jestem dumna z siebie 😉 😛

                      Hej, ale przecież karmienie piersią to nie jest jakaś nowinka techniczna 😉 czy najnowszy wynalazek, kobiety tak karmiły od tysięcy lat. TV w pokoju dziecka też raczej podchodzi pod opisane w artykule gadżeciarstwo czyli listę rzeczy, które dziecko MUSI w dzisiejszych czasach mieć ;).
                      O klapsach tam coś było?

                      Nie dać się zwariować = zachować umiar. W obie strony :). Myślę, że większość mam z tego forum jest właśnie gdzieś pośrodku, co widać gdy ktoś zaczyna głosić skrajne teorie hmmm.

                      Swoją drogą to trochę przesadzili, podgrzewacz samochodowy przedstawiony jako gadżet niezbędny matce karmiącej na godziny Zamotany. Czy zwykła szczotka do mycia butelek na tejże liście.

                      • Bardzo fajny artykuł.
                        Mi sie podoba okreslenie: wystarczajaco dobra matka 🙂
                        i taka staram sie byc.

                        Chociaż ostatnio naszła mnie taka reflaksja, po wizycie kuzynki męża. Wszystko było tam idealne, zero frustracji rodziców, rozmowy jak z poradnika, dzieci chodzace kilkanascie zajęć, czytanie po 2 h dziennie bajek, brak zabawek militarnych, wszytsko idealne, oczywiście krew pepowinowa, szczepienia….itd.
                        Po wizycie tej kuzynki poczułam sie jak wyrodna matka, która nie skupia sie wystarczająco na wychowaniu swojego dziecka, która nie dba o jego potrzeby… Ale szybko mi przeszło.
                        Tamte dzieciaki wydawały się jakies takie bardziej sfrustrowane niz moje dziecko, króre nie uczeszcza na razie nigdzie, które nie zna jeszcze literek i oprócz liczenia do 100 🙂 nie zna żadnej innej szkolej czynności – a ma juz 5 lat!!!, które jest bardziej puszczone samopas niż tresowane i szkolone, które zachowuje sie jak dziki pieciolatek a nie 30 letni filozof, które brudzi, chlapie, wrzeszczy i nie umie się zachowac w restauracji.
                        nie dąże do ideału 🙂 chce żeby moje dziecko kiedys powiedziało, ze miało szczęsliwe dzieciństwo.

                        • Zamieszczone przez ciapa
                          Tamte dzieciaki wydawały się jakies takie bardziej sfrustrowane niz moje dziecko, króre nie uczeszcza na razie nigdzie, które nie zna jeszcze literek i oprócz liczenia do 100 🙂 nie zna żadnej innej szkolej czynności – a ma juz 5 lat!!!, które jest bardziej puszczone samopas niż tresowane i szkolone, które zachowuje sie jak dziki pieciolatek a nie 30 letni filozof, które brudzi, chlapie, wrzeszczy i nie umie się zachowac w restauracji.
                          nie dąże do ideału 🙂 chce żeby moje dziecko kiedys powiedziało, ze miało szczęsliwe dzieciństwo.

                          Jak to czytam, przypominają mi się studenckie czasy. Miałam zostać animatorem kultury 🙂 Prowadziłam zajęcia dla dzieci w muzeum. Nigdy nie zapomnę, jak maluchy siedziały między eksponatami i malowały, wycinały, kleiły, często same całe w farbach i kleju. Śmiały się i nikt im tego nie zabraniał, bo w muzeum nie wolno. Wtedy postanowiłam, ze moje dziecko będzie wychowywane w “twórczej wolności”.

                          • Zamieszczone przez Edysia

                            Ja która była czasami wyrodna matką w oczach innych mam i tych na forum poczułam sie zupełnie “wybitnie” bo nie dałam sie zwariować
                            ..
                            – braku telewizora
                            – klapsu od czasu do czasu

                            Brak tv akurat sobie bardzo chwalimy i szczerze polecamy. Decyzja nie była podjeta ze wzgledu na dziecko. Tzn tv mamy i to calkiem niezły:D, ale ogladamy tylko czasami filmy z dvd i dziecko bajki, nie mamy podpiętego do żadnej stacji i naprawde polecam o ileż człowiek jest szczęśliwszy jak nie musi tego g… ogladac 🙂

                            Klaps zawsze u mnie wzbudza poczucie winy i nie zgadzam sie z biciem dzieci, uznaje to za swoja porazkę, uwazam, ze nikt nie ma prawa naruszać nietykalnosci drugiej osoby.

                            • Zamieszczone przez Bronia
                              Jak to czytam, przypominają mi się studenckie czasy. Miałam zostać animatorem kultury 🙂 Prowadziłam zajęcia dla dzieci w muzeum. Nigdy nie zapomnę, jak maluchy siedziały między eksponatami i malowały, wycinały, kleiły, często same całe w farbach i kleju. Śmiały się i nikt im tego nie zabraniał, bo w muzeum nie wolno. Wtedy postanowiłam, ze moje dziecko będzie wychowywane w “twórczej wolności”.

                              ooo widzisz a mi własnie takich zajęć brakuje.
                              Chciałam młodego w okresie wakacyjnym na cos zapisać ale wszystko było takie sztywne.

                              • Zamieszczone przez ciapa
                                ooo widzisz a mi własnie takich zajęć brakuje.
                                Chciałam młodego w okresie wakacyjnym na cos zapisać ale wszystko było takie sztywne.

                                Tia…dziś moje dziecko w ramch twórczej aktywności zdarło ze ściany drogą tapetę!hmmm

                                • Zamieszczone przez ahimsa
                                  Tia…dziś moje dziecko w ramch twórczej aktywności zdarło ze ściany drogą tapetę!hmmm

                                  Szczerze mówiąc, mnie też przeraża, kiedy widzę młodego, jak z kredkami do scian się zbliża…. Ot i matka ma problem z zachowaniem granic wolności 😉

                                  • Zamieszczone przez ciapa
                                    Klaps zawsze u mnie wzbudza poczucie winy i nie zgadzam sie z biciem dzieci, uznaje to za swoja porazkę, uwazam, ze nikt nie ma prawa naruszać nietykalnosci drugiej osoby.

                                    To ja tu się podpiszę.

                                    • Zamieszczone przez Bronia
                                      Szczerze mówiąc, mnie też przeraża, kiedy widzę młodego, jak z kredkami do scian się zbliża…. Ot i matka ma problem z zachowaniem granic wolności 😉

                                      No mnie szlag trafił! ale co mam zrobic 13 miesięczniakowi? gdybym go choc przydybała, jak to robił! ale nie…

                                      • Zamieszczone przez ahimsa
                                        Tia…dziś moje dziecko w ramch twórczej aktywności zdarło ze ściany drogą tapetę!hmmm

                                        😀 I zapewne bardzo szczęśliwe było

                                        • Zamieszczone przez ciapa
                                          😀 I zapewne bardzo szczęśliwe było

                                          Ooo, to na pewno!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Dziecko w czasach paranoi

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general