Przenosze temat tutaj..
kurcze bo jestem w szoku
Ale juz pisze o co chodzi.
Jak napisałam, ze Natalka nigdy nie widziała mojego męża na golasa i zawsze jak jest sytuacja gdy sie kąpie czy cos to zakrywa się to stwierdziły, ze ja przesadzam
I nie ma w tym nic złego by dziewczynka ogladała swojego ojca na nago
Kurcze zamurowało mnie
Wy tez uważacie, ze nie ma w tym nic złego, bo dla mnie to nie do pomyslenia by małe dziecko ogladało na nago rodzica przeciwnej płuci zwłaszcza teraz jak juz “kuma” co i jak… i zadaje pytania
Bo wychodzi na to, ze jak Natalka wejdzie do łazienki jak mój mąz sie kąpie i spyta o siusiaka to mój mąz powinien jej go pokazać bez skrepowania
Wszystkie uwazacie na prawdę, ze ogladanie nagiego rodzica dla dziecka “rozumiejacego juz róznice płuci” to normalne zachowanie?
Dla mnie nie, a jak jest sytuacja, ze Natalka wchodzi do łazienki jak mój mąz sie kompie to zawsze sie zakrywa – dla nas to normalne i sama nigdy nie widziałam mojego taty na nago.
PS: i nie mam problemów z seksualnościa – bo już to usłyszałam
Edysia & Natalka 2,2 lat
Strona 14 odpowiedzi na pytanie: Goli rodzice
Re: Pewna sytuacja…
Otoż to – nie pytajmy 2 – latki co pamieta sprzed kilku tygodni czy z jednorazowej choinki… zapytajmy dorosla osobe, co pamieta i z jakiego okresu. Ja np. dziwie sie, ze niektorzy sa w stanie powiedziec na 100 %, ze na pewno nie widzieli nagiego ojca.
Przypuszczam, ze wiekszosc z nas byla w jednym pokoju z nagim ojcem we wczesnym dziecinstwie… ale moze sie myle, ok.
W kazdym razie moje dziecko bylo wczoraj u lekarza. Rzadko tam bywamy, bo Mati na szczescie niemal nie choruje. Ale bylam pewna, ze wizyty bedzie pamietal – niektore byly dla niego z pewnoscią silnym przezyciem, a jego krzyki przychodnia pamieta do dzis. Dlugo tez nie chcial nawet zblizac sie do drzwi podobnych do tych, jakie sa w przychodni.
I co powiedzialo wczoraj moje dziecko?
Ze nigdy nie bylo u lekarza. Szlo radosne (mimo ze chore), zero zachowan, jakie byly kiedys i wprost wyrazone zdanie – ze jeszcze u lekarza nigdy nie byl!
Potem sobie przypomnial, ze byl z kuzynkiem (jakies pol roku temu) w poczekalni, kiedy kuzyna badano i bawil sie tam klockami. Natomiast wlasnych wizyt nie pamieta w ogole. Przyznam, ze nie sądzialm, ze kiedykolwiek zapomni cos tak silnego emocjonalnie…
Natomiast nagosc… no wlasnie…. jak ktos napisal… siusiak, stopa czy ucho – dla dziecka wszystko jedno.
Re: Pewna sytuacja…
A mnie mocno zaskoczyła Julia…
Jak miała 9 m-cy zachorowała na zapalenie płuc i rotawirusa, spędziła 11 dni w szpitalu :-(, dostawała sporo kroplówek, co nie było miłe, bo pielęgniarki miały trudności z wbiciem się w żyły…
Następna wizyta (u laryngologa) miała miejsce w szpitalu z 3-letnią już Julią, która jak tylko zobaczyła kroplówkę, powiedziała mi, że ona nie chce tego zastrzyku… Zapytałam jej, w którym miejscu miała ten zastrzyk, pokazała na dłoń… dokładnie tam, gdzie podłączano kroplówkę.
Z tego wynika, że część niemiłych wspomnień bardzo zapada w pamięć… Oczywiście nie nawiązuję tu do nagości :-).
Asia, Julia 4 latka i Lenka 22.12.2006
Re: Pewna sytuacja…
Na pewno zapada… wiesz, mniej zaskoczyła mnie Twoja córa, ze pamieta tak wczesne ale jednak przeciez bardzo silne wydarzenie, niz to, ze Mateusz nie pamieta wizyty u lekarza… Fakt, ze ostatnio bylismy w gabinecie ponad rok temu… jednak jakie to byly wizyty…
Re: Goli rodzice
Hmmm…mi się wydaje, że młody co nieco kuma. Nie wiem ile i co dokładnie, ale moje “cycki” na pewno nie kojarzą mu się w żaden sposób z jedzeniem! A zainteresowanie nimi zaczął wykazywać niedawno.
i lipcowy dzidziol
Re: Goli rodzice
Co Ci właściwie zrobiła edysia, że jej tak nie lubisz? Pytam z ciekawości…
i lipcowy dzidziol
Re: Goli rodzice
A co ja Ci zrobiłam takiego, ze jest dla Ciebie motorem do kopania mnie nawet w momencie kiedy opłakuje strate dziecka?
Tak z czystej ciekawości pytam?
marcowe szpileczki
Re: Goli rodzice
…
Re: Goli rodzice
szpilki nikogo nie lubi…
Re: Goli rodzice
Nie przypominam sobie, żebym Cie “kopala”. Sama musisz przyznać, że wtedy trochę dziwnie się zachowałaś.
A tak swoją drogą, to delikatnością nie grzeszysz! i dlaczego Ty akurat masz prawo jechać po wszystkim i po wszystkich, ale tę zasadę do siebie już nie bardzo stosujesz? jak ktoś zada nie bardzo wygodne pytanie, to jest już wieeelka obraza???
Bądźmy uczciwi.
i lipcowy dzidziol
Re: Dziekuje za odpowiedzi.
A ja się zgadzam z dziewczynami dla których nagośc jest normnalna – tak zostaliśmy stworzeni. To ze dziewczynak nie moze zobaczyc ojca nago to moze tak samo podejśc że chłopiec nie może zobaczyc nago mamy i jeszcze nie daj boże nie oglądać jej piersi… przecież to u kobiet najbardziej sexualna częśc ciała (ponoc jeszcze posladki 🙂 )
Ja fakt nigdy nie widziałam nago mojego ojca ale kapałam się często z mamą. I przypuszczam ze jak bym był chłpcem też bym się z mamą kąpała. Ja bede mieć syna i wlasnie wspólna kapiel – i jak to kapiel nago ma być jednym z waznych elementów naszego życia i budowania bliskości.
Mąz śpi tylko i wylącznie nagoja często równiez tak sypiam a babel pewni bedzie tez z nami spał – przynajmniej czasami to co?? nagle mamy wariowac i w pierwszej kolejności kupowac pizamy????
Justonka i groszek 😀
Re: Goli rodzice
a czym sie rożni oglądanie nagiego ojca przez córeczke od oglądania nagiej matki przez synka???
Dla mnie jest to poprostu jakis Twój lek przed niewiem nawet jak to nazwac meskościa. To co kobiece jest ok a meskie ciało be???
Nie bardzo rozumiem
Justonka i groszek 😀
Re: Goli rodzice
Edysia – a jak byś miała synka??? To nie mógł by Ciebie zobaczyć?? To wtedy widok matki był by czyms niedopowiednim???
Justonka i groszek 😀
Re: Dziekuje za odpowiedzi.
E tam, zawsze mozna się kąpać w majtkach 🙂 A ja, czyli każda z nas mam w kostiumie kąpielowym. 🙂
Gdy Oluś miał roczek, jakoś w rozmowie wyszło, że kapiemy się z Olusiem, wtedy była mowa o mężu, na to moja teściowa oburzona “no ale chyba w majtkach”, hahaha jasne 🙂
Ania i
Re: Goli rodzice
Szpilki – jaką strate??? Co się dzieje – Kurde Kobieto może i tam pisza że nikogo nie lubisz ale – ja akurat sie martwie – ledwo wróciłam ze szpitala a tu taki post?????? Odezwij sie prosze
Justonka i groszek 😀
Re: Dziekuje za odpowiedzi.
Hmm no tak… starsznie jaki jeszcze czasem purytanizm panuje – moze zaczniemy robic dziurki w koszulach do prokreacji… jak w średniowieczu. Mnie to najbardziej zastanawia dlaczego to męskie ciało jest takie strasznie że trzeba się go bac???
Justonka i groszek 😀
Re: Goli rodzice
O cholera! Szpilki – jaka strate?!?
Jeszcze wczoraj pisalas na marcowkach, ze jestes po wizycie u gina i ze prawdopodobnie od grudnia szpital, a dzisiaj taki post…
Kurna Szpilki naprawde nie wiem co powiedziec 🙁
Odezwij sie jak mozesz! 🙁
Tysiaczek, Dawidek i Marcowy Tygrysek – Wojtuś
Re: Goli rodzice
Myslę, ze to byla jakas sprawa z przeszlosci, a nie z obecnej chwili. Z mala szpileczka na pewno jest wszystko ok. Dziewczyny zastanówcie się, jeśli wczoraj szpilki była u lekarza, to gdyby stało się coś złego, nie sądzę by była dzisiaj w domu i rano pisała taki post. Raczej nie byłoby to wykonalne.
Ania i
Re: Goli rodzice
odezwała się ta, która napisała mi, że jestem nienormalna….
**Julinka**
Re: Goli rodzice
porky, bo Ty jesteś nienormalna 🙂
Re: Goli rodzice
poznał swój swego, co? 🙂
**Julinka**
Znasz odpowiedź na pytanie: Goli rodzice