Powiedźmy że dla mnie nie jest problemem, dzieci też nie sugerują, że swoją nagością (czytaj goła matka pod prysznicem bądź przemykająca biegusiem między łazienką do pokoju – żadne ekscesy ;)) narażam je na traumę..
Ale czy faktycznie? Jest jakiś “niepisany przepis” kiedy dziecko już nie powinno oglądać rodziców gołych?
PS. ostatnio miałam taką rozmowę z pewną psycholog, która mnie przekonywała, że blisko 6-letnia dziewczynka nie powinna już oglądać nagiej matki, nie mówiąc już o 7-letnim synu :). Trochę pomyślałam nad tym, nie do końca się zgodziłam, ale wzięłam pod uwagę. Chciałam się zastosować, ale, kurcze, trudno jest… Zwłaszcza rano, jak w ciągu pół godziny wszyscy co się myją to się myją, ci co tylko sikają 😉 też muszą to zrobić w tym samym czasie… Wiem, pewnie rozwiązałby problem dom z kilkoma łazienkami…
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Golizna przy dziecku – do kiedy?!
Na szczęście na cywilizowanych basenach są boksy, w których należy się przebrać.
Wtedy to jest wygodne, gdy idzie tata z córką czy mama z synem. Dziecko nie ogląda stada fiutów czy cipek;)
mąż zabiera córki do męskiej szatni na basenie- jeśli nie ma szatni rodzinnych- właśnie z powodów wymienionych przez Ciebie Aniu wyżej- bezpieczeństwo
do toalet chodzą do inwalidzkich
są rodzinne szatnie.
Ahimsa pozwól że się podpiszę 🙂
Mam dokładnie takie same odczucia 🙂
my nie chowamy się ale i nie obnosimy
dziewczyny często wchodzą do lazienki jak się kąpiemy- myją nam plecy np
czasem mogą mnie spotkać bez stanika- nie wzbudza to żadnych reakcji
męża bez gatków raczej nie widują- ale nie dlatego, że on się specjalnie chowa tylko nie ma takiej potrzeby by ganiał bez 😀 (sypia w bokserkach itd)
Powinnam się obrazić chyba?;)
Urzędas to też człowiek…
No jak są osobne to inna inszość, podobnie jak toalety dla niepełnosprawnych – niestety nadal w wielu punktach takich miejsc nie ma
ja nie mówię o urzędnikach ale o tych nienormalnych urzędasach a ty chyba nie jestes jedną z nich?:)
nie wiem, nie mnie oceniać:D.
jak się do petenta o byle g ó wienko nie przypierniczasz i nie szukasz problemu tam gdzie go nie ma to jest git:)
a dlaczego mam tłumaczyć przecież to normalne, że dziecko wie jak wygląda nago rodzic. Co w tym dziwnego
się podpiszę:)
berto, wyluzuj.
U nas są osobne, a i tak jest kartka wywieszona z zakazem wprowadzenia chłopców do damskiej i odwrotnie. I wychodzi na to, że samotna matka nie może iść z synem na basen.
eeeeeeeeee język pisany jest podły…
kurcze baby ja tak ja wy – nie widze problemu w nagości ale chodzi mi o to ze nie kazdy myśli jak my i co wtedy? co kiedy 3 latek w przedszkolu narysuje rodzinę? ale nie jak inne dzieci – tylko taką jaką zapamietał z “wczorajszych” przechadzek nago? nie jedna pani przedszkolanka zacznie komentować że coś w tym domu nie tak…i co z tego że był to incydent jedorazowy bo mama/tato zapomniał z sypialni szlafroka i sie przebiegł- nikt nam nie da wiary, bo rysunek jest dokumentem a do tego dokumentu odpowiedni ludzie dobiorą teorię i może być nieciekawie
we wszystkich basenach na których byłam jest rodzinna szatnia lub dla niepełnosprawnych. i tam sie rozbierają i myja rodziny
do wszystkiego można dorobić gębę.
jakbym się zastanawiała co inni wymyślą i dopowiedzą, to bym się bała
pierdnąć. take it easy:)
jak dla mnie to ciemnogród
jedynie osoba o chorej wyobraźni, u mnie to nie jest incydent że tata chodzi nago. TAta chodzi nago codziennie bo nie uznaje piżamy. I nie wydaje mi się by 3 latek narysował rodzinę nago, bo dzieci odbierają nagość jako coś normalnego, zwykłego to dorośli mają z tym problem
Konrad miał taki okres, że dorysowywał siusiaki chłopcom, no ale męża to on chyba w ogóle nagiego nie widział,no ale przecież sam ma to samo;)
Przestał, bo pani Grażynka w przedszkolu kazała nie dorysowywać:)
gobin niestety ale jeden z moich przedszkolaków narysował tatę nago i w dodatku czarna kredką i uwierz że rodzicom nie było po tym zdarzeniu do śmiechu…
Znasz odpowiedź na pytanie: Golizna przy dziecku – do kiedy?!