In vitro – polityka a kościół :(

Posłowie, którzy świadomie poprą ustawy dopuszczające metodę in vitro, mrożenie i selekcję zarodków, automatycznie będą poza wspólnotą Kościoła – podkreśla w wywiadzie udzielonym PAP przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. bioetycznych abp Henryk Hoser:

[Zobacz stronę]

I fragment wypowiedzi:

“Ustawy, które zakazują zapłodnienia pozaustrojowego, będą akceptowane przez Kościół.”

A o politykach, którzy są ZA:

“Jeżeli są świadomi tego co robią i chcą, by taka sytuacja zaistniała, jeżeli nie działają w kierunku ograniczenia szkodliwości takiej ustawy, to moim zdaniem automatycznie są poza wspólnotą Kościoła.”

Nie potrafię tego zrozumieć 🙁

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: In vitro – polityka a kościół :(

  1. Zamieszczone przez Jumo
    do oglądania wiadomosci potrzebuje relanium
    powinni dawac w komplecie z programem w gazecie…
    krew mnie zalewa i same mało cenzuralne słowa cisną mi się na usta

    Racja!mnie też się bardzo podnosi ciśnienie jak czytam takie rzeczy.
    Wiecie co,Tu w Grecji są ortodoksi(nie wiem czy dobrze to napisałam)
    i tu jakoś nie mają takich problemów! a w sumie to różnica chyba jest tylko taka że mają święta Wielkanocne tydzień wcześniej

    • Zamieszczone przez Jaga
      Czyli musimy poczekać jakieś 200 lat….

      A dokładnie: Trzeba te dwieście, trzysta lat poczekać; a tymczasem robić swoje. 😉

      • Przysłucę się komentarzom, rozmowom o możliwych kompromisach i dochodzę do wniosku, że nawet jak przyzwolenie na ivf będzie, to – przynajmniej dla mnie i innych osób obciążonych genetycznie – i tak go nie będzie. Zrobią sobie selekcję – ci do in vitro podchodzić mogą, a tamci nie.

        Z drugiej strony wszyscy mówią tylko o tych, którzy mają problem z poczęciem, a nie inne problemy, które skutkują tym, że też nie mogą mieć dzieci. Boję się tylko, że stanie na tym, że badania genetyczne będą zabronione. W końcu dotyczy to tylko co szóstej pary…

        • Jaga wiesz mi sie wydaje ze nie zabronia… bo nie moga zabraniac rozwoju medycyny, moga bic piane i to wszystko, a nauka i tak bedzie szla na przod. Badz dobrej mysli, wiem to moze nie byc za rok, dwa, ale w koncu nadejdzie czas i dla Ciebie.

          • Zamieszczone przez bambamek
            Jaga wiesz mi sie wydaje ze nie zabronia… bo nie moga zabraniac rozwoju medycyny, moga bic piane i to wszystko, a nauka i tak bedzie szla na przod. Badz dobrej mysli, wiem to moze nie byc za rok, dwa, ale w koncu nadejdzie czas i dla Ciebie.

            Nie ominę w tym momencie porównania do sprawy aborcji – w pewnych przypadkach jest prawnie usankcjonowana, w innych – grozi odpowiedzialnością karną. Przyznaję, ze obawiam się, że coś podobnego jak w kwestii aborcji będzie w kwestii in vitro.

            Bambanku, ja nawet nie myślę o sobie. Bo ja to szczęście mam, że udało mi się – mam Kacpra i nie wiem, czy będę dalej walczyć. Ale przebywając dość często w instytucie genetyki, przekonałam się, jak wiele osób cierpi, bo z powodu wad genetycznych mają problemy z zostaniem rodzicami. Uważam, że nie można im tego zabronić!

            • Zamieszczone przez Jaga
              Posłowie, którzy świadomie poprą ustawy dopuszczające metodę in vitro, mrożenie i selekcję zarodków, automatycznie będą poza wspólnotą Kościoła – podkreśla w wywiadzie udzielonym PAP przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. bioetycznych abp Henryk Hoser:

              I fragment wypowiedzi:

              “Ustawy, które zakazują zapłodnienia pozaustrojowego, będą akceptowane przez Kościół.”

              A o politykach, którzy są ZA:

              “Jeżeli są świadomi tego co robią i chcą, by taka sytuacja zaistniała, jeżeli nie działają w kierunku ograniczenia szkodliwości takiej ustawy, to moim zdaniem automatycznie są poza wspólnotą Kościoła.”

              Nie potrafię tego zrozumieć 🙁

              Organizacje, zrzeszenia, wspólnoty maja swoje poglady i zasady, którymi się kieruja. Jeśli ktos do nich należy, to automatycznie akceptuje te zasady. Jeśli się z nimi nie zgadza, to odchodzi. Wolny wybor, wolna wola. Jeśli posel, który twierdzil, ze był katolikiem uchwala ustawe sprzeczna z zasadami tej wspólnoty, to znaczy, ze katolikiem być nie chce. Nikt go z Kosciola nie wyklucza, nie wyrzuca, to on swoja postawa stwierdza, ze nie chce z nim mieć nic wspolnego. Tu nie chodzi o wskazanie go palcem i stwierdzenie, ze?już do nas nie należysz?, tylko o dobrowolne odejście, każdemu wolno przeciez odejść.

              Kazdemu tez wolno wyrazac swoje opinie i poglady. Rozne organizacje, zrzeszenia, wspólnoty mieszaja się do polityki, bo uwazaja, ze ich zasady sa dobre, ze ludziom będzie lepiej, jeśli te zasady będą powszechne. To przeciez zupełnie normalne i nie tylko Kosciol do polityki się miesza.

              • Zamieszczone przez blawatek
                Organizacje, zrzeszenia, wspólnoty maja swoje poglady i zasady, którymi się kieruja. Jeśli ktos do nich należy, to automatycznie akceptuje te zasady. Jeśli się z nimi nie zgadza, to odchodzi. Wolny wybor, wolna wola. Jeśli posel, który twierdzil, ze był katolikiem uchwala ustawe sprzeczna z zasadami tej wspólnoty, to znaczy, ze katolikiem być nie chce. Nikt go z Kosciola nie wyklucza, nie wyrzuca, to on swoja postawa stwierdza, ze nie chce z nim mieć nic wspolnego. Tu nie chodzi o wskazanie go palcem i stwierdzenie, ze?już do nas nie należysz?, tylko o dobrowolne odejście, każdemu wolno przeciez odejść.

                Kazdemu tez wolno wyrazac swoje opinie i poglady. Rozne organizacje, zrzeszenia, wspólnoty mieszaja się do polityki, bo uwazaja, ze ich zasady sa dobre, ze ludziom będzie lepiej, jeśli te zasady będą powszechne. To przeciez zupełnie normalne i nie tylko Kosciol do polityki się miesza.

                Mają prawo do wyrażania poglądów, ale czy mają prawo do publicznego linczowania?

                Czy kościół ma prawo mieszać się w politykę i wydawać nakazy tym, którzy katolikami nie są?

                Wyrażanie poglądów TAK, ale czy wywieranie nacisku w tej wolności słowa sie mieści?

                Mówi się, że Polska to kraj katolicki… hmmm.. jak czytam wpisy ws ivf i Twoją wypowiedź o tym, że jeśli nie akceptuje zasad kościoła, to się samemu automatycznie z niego wyklucza, to pytam – jakim krajem jest Polska? Mówimy, że jesteśmy katolikami, a robimy swoje (o czym wyżej było)… kim więc jesteśmy?

                • Zamieszczone przez blawatek
                  Organizacje, zrzeszenia, wspólnoty maja swoje poglady i zasady, którymi się kieruja. Jeśli ktos do nich należy, to automatycznie akceptuje te zasady. Jeśli się z nimi nie zgadza, to odchodzi. Wolny wybor, wolna wola. Jeśli posel, który twierdzil, ze był katolikiem uchwala ustawe sprzeczna z zasadami tej wspólnoty, to znaczy, ze katolikiem być nie chce. Nikt go z Kosciola nie wyklucza, nie wyrzuca, to on swoja postawa stwierdza, ze nie chce z nim mieć nic wspolnego. Tu nie chodzi o wskazanie go palcem i stwierdzenie, ze?już do nas nie należysz?, tylko o dobrowolne odejście, każdemu wolno przeciez odejść.

                  Zgadza się, ale w takim razie wg. takiego toku rozumowania od kościoła powinni odejść także ci, którzy czytają horoskopy, stosuja antykoncepcję, a nawet stosują homeopatię, bo to też z nauką KK niezgodne. 😉

                  • Zamieszczone przez Jaga
                    Mówimy, że jesteśmy katolikami, a robimy swoje (o czym wyżej było)… kim więc jesteśmy?

                    Chciałabym wierzyć, że ludźmi, którzy wierzą w Boga, ufają mu, postępują zgodnie z Jego przykazaniami, ale mającymi WOLNY WYBÓR i własne sumienie, do rozstrzygania co jest dobre, a co złe. Pozdrawiam!

                    • O matuchno… kościół nie ma nawet argumentów (wszystkie można z łatwością odeprzeć), ma takie a nie inne zdanie dla zasady. Niepłodne pary niech robią po swojemu (zgodnie z sumieniem, zasobami finansowycmi, możliwościami innego typu), a kwestia refundacji… długo przyjdzie nam czekać. Czuję się, jakbyśmy żyli w średniowieczu, żyjemy w bardzo kostycznym państwie… aż żal. Metody, którymi posluguje się kościół (zastraszanie, szantaż) sa zbliżone do tych, ktorymi w dalekiej i niedalekiej przeszlości poslugiwali sie nasi oprawcy… Stwierdzam z przykrościa, że kościół, który jest częścią naszej kultury, staje się naszym wrogiem… Mam wrażenie, że jeśli tak nadal będzie, kolejne pokolenia nie pozwolą, by ta instytucja miała prawo ingerować w sprawy państwa… oby.
                      Kilka dni temu oglądałam na Discovery program o in vitro… USA, Kanada, WB, wszystkie kraje europejskie (prócz Polski), nawet Indie… wszędzie in vitro jest przyjmowane z otwartymi ramionami… nie u nas.

                      • Terlikowski porównał w TVN24 osoby popierające ivf do nazistów 🙁

                        • In Vitro Kościół & Polityka

                          Witam!
                          Jeśli kościół doprowadzi do tego że in vitro będzie zabronione w Polsce ja odchodzę od kościoła – leczę się już 5 lat i nic, zapowiada się że in vitro będzie jedyną szansą na dziecko. W Boga nie przestanę wierzyć ale Kościół nie będzie dla mnie istnieć!!!

                          • Zamieszczone przez blawatek
                            Organizacje, zrzeszenia, wspólnoty maja swoje poglady i zasady, którymi się kieruja. Jeśli ktos do nich należy, to automatycznie akceptuje te zasady. Jeśli się z nimi nie zgadza, to odchodzi. Wolny wybor, wolna wola. Jeśli posel, który twierdzil, ze był katolikiem uchwala ustawe sprzeczna z zasadami tej wspólnoty, to znaczy, ze katolikiem być nie chce. Nikt go z Kosciola nie wyklucza, nie wyrzuca, to on swoja postawa stwierdza, ze nie chce z nim mieć nic wspolnego. Tu nie chodzi o wskazanie go palcem i stwierdzenie, ze?już do nas nie należysz?, tylko o dobrowolne odejście, każdemu wolno przeciez odejść.

                            Kazdemu tez wolno wyrazac swoje opinie i poglady. Rozne organizacje, zrzeszenia, wspólnoty mieszaja się do polityki, bo uwazaja, ze ich zasady sa dobre, ze ludziom będzie lepiej, jeśli te zasady będą powszechne. To przeciez zupełnie normalne i nie tylko Kosciol do polityki się miesza.

                            Kościół nie można traktować jako organizacją, a przynajmniej nie jak każdą inną organizację.
                            Kościół ma wymiar duchowy, to nie jest tak, że nie podoba mi się, odchodzę.
                            Dużo osób wierzy w Boga a zarazem pragnie mieć dzieci.
                            A zasady ustalają ludzie, nei do końca mają rację, historia nieraz to wykazała.
                            Dla mnei nie jest oczywistym taki wybór i takie stawianie sprawy.

                            Nie miałam problemu zajść z ciąża, łatwo mi to przyszło, ale rozumiem dzieczyny, którym trudno tego dokonać i decydują się na in vitro

                            • Zamieszczone przez Jaga
                              Mają prawo do wyrażania poglądów, ale czy mają prawo do publicznego linczowania?

                              Czy kościół ma prawo mieszać się w politykę i wydawać nakazy tym, którzy katolikami nie są?

                              Wyrażanie poglądów TAK, ale czy wywieranie nacisku w tej wolności słowa sie mieści?

                              Mówi się, że Polska to kraj katolicki… hmmm.. jak czytam wpisy ws ivf i Twoją wypowiedź o tym, że jeśli nie akceptuje zasad kościoła, to się samemu automatycznie z niego wyklucza, to pytam – jakim krajem jest Polska? Mówimy, że jesteśmy katolikami, a robimy swoje (o czym wyżej było)… kim więc jesteśmy?

                              1. Nie zauwazylam publicznego linczowania.
                              2. Ja odbieram to tak, ze przypomina nauke Kosciola tym, ktorzy katolikami sa.
                              3. Nie zauwazylam wywierania nacisku. Niby w jaki sposob?
                              4. Jak dla mnie raczej nie katolickim krajem.
                              Ja akceptuje nauke Kosciola i staram sie wg niej postepowac w kazdej sytuacji.

                              • Zamieszczone przez monika3r
                                Zgadza się, ale w takim razie wg. takiego toku rozumowania od kościoła powinni odejść także ci, którzy czytają horoskopy, stosuja antykoncepcję, a nawet stosują homeopatię, bo to też z nauką KK niezgodne. 😉

                                Jak dla mnie Ci, ktorzy stosuja antykoncepcje juz odeszli. Ale zawsze moga wrocic, jesli sie z tego wyspowiadaja i zmienia swoje postepowanie. Ja i moj maz stosujemy NPR, polecam:)
                                Czytanie horoskopow nie jest grzechem, tylko wiara w nie.
                                Homeopatii Kosciol nie zabrania, ale jako lekarz nie probowalabym nigdy w ten sposob sie leczyc;)

                                • Zamieszczone przez monika3r
                                  Chciałabym wierzyć, że ludźmi, którzy wierzą w Boga, ufają mu, postępują zgodnie z Jego przykazaniami, ale mającymi WOLNY WYBÓR i własne sumienie, do rozstrzygania co jest dobre, a co złe. Pozdrawiam!

                                  Oczywiscie ze mamy wolny wobor: albo postepujemy wg przykazan Bozych albo sami rozstrzygamy, co jest dobre, a co zle. Jedno raczej wyklucza drugie.
                                  A ludzi ktorzy wierza w Boga jest na swiecie naprawde sporo, wiekszosc z nich nie nalezy do Kosciola katolickiego.

                                  • Zamieszczone przez karolakoj
                                    O matuchno… kościół nie ma nawet argumentów (wszystkie można z łatwością odeprzeć), ma takie a nie inne zdanie dla zasady. Niepłodne pary niech robią po swojemu (zgodnie z sumieniem, zasobami finansowycmi, możliwościami innego typu), a kwestia refundacji… długo przyjdzie nam czekać. Czuję się, jakbyśmy żyli w średniowieczu, żyjemy w bardzo kostycznym państwie… aż żal. Metody, którymi posluguje się kościół (zastraszanie, szantaż) sa zbliżone do tych, ktorymi w dalekiej i niedalekiej przeszlości poslugiwali sie nasi oprawcy… Stwierdzam z przykrościa, że kościół, który jest częścią naszej kultury, staje się naszym wrogiem… Mam wrażenie, że jeśli tak nadal będzie, kolejne pokolenia nie pozwolą, by ta instytucja miała prawo ingerować w sprawy państwa… oby.
                                    Kilka dni temu oglądałam na Discovery program o in vitro… USA, Kanada, WB, wszystkie kraje europejskie (prócz Polski), nawet Indie… wszędzie in vitro jest przyjmowane z otwartymi ramionami… nie u nas.

                                    Zastraszanie, szantaz???
                                    Wrogiem, czy wyrzutem sumienia…

                                    • Zamieszczone przez ulaluki
                                      Kościół nie można traktować jako organizacją, a przynajmniej nie jak każdą inną organizację.
                                      Kościół ma wymiar duchowy, to nie jest tak, że nie podoba mi się, odchodzę.
                                      Dużo osób wierzy w Boga a zarazem pragnie mieć dzieci.
                                      A zasady ustalają ludzie, nei do końca mają rację, historia nieraz to wykazała.
                                      Dla mnei nie jest oczywistym taki wybór i takie stawianie sprawy.

                                      Nie miałam problemu zajść z ciąża, łatwo mi to przyszło, ale rozumiem dzieczyny, którym trudno tego dokonać i decydują się na in vitro

                                      1. Kosciol jest wspolnota.
                                      2. Duchowo mozna odejsc.
                                      3. Szczerze wspolczuje osobom, ktorych starania o dziecko sa bezowocne, a bardzo go pragna. Mnie tez to grozilo… Zycze im, by leczenie okazalo sie skuteczne lub odkryli w sobie powolanie do adopcji.
                                      4. Przykazania Boze ustalil Bog.

                                      • Zamieszczone przez blawatek

                                        4. Przykazania Boze ustalil Bog.

                                        Z którym przykazaniem Bożym wiążesz potępianie in vitro i ludzi którzy się mu poddają? Pytam z ciekawości.

                                        • Zamieszczone przez blawatek
                                          1. Nie zauwazylam publicznego linczowania.
                                          2. Ja odbieram to tak, ze przypomina nauke Kosciola tym, ktorzy katolikami sa.
                                          3. Nie zauwazylam wywierania nacisku. Niby w jaki sposob?

                                          Straszenie ekskomuniką – czy to nie jest nacisk na posłów, którzy na dokładkę zdają sobie sprawę, ze będą potem rozliczni ze swoich decyzji? Publicznie rozliczani, co może zamienić się w lincz.
                                          Niewykluczone, że będzie tak, jak z głosowaniem na Komorowskiego w Chicago – dziewczyna opowiadała, że po głosowaniu pytano ją, na kogo głos oddała i powiedziała, że na Kaczyńskiego, bo bała się powiedzieć prawdę…

                                          Zamieszczone przez blawatek
                                          Oczywiscie ze mamy wolny wobor: albo postepujemy wg przykazan Bozych albo sami rozstrzygamy, co jest dobre, a co zle. Jedno raczej wyklucza.

                                          Bożych czy ludzkich?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: In vitro – polityka a kościół :(

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general