jak wychować faceta???

.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: jak wychować faceta???

  1. Re: jak wychować faceta???

    fantastycznie to opisałaś!
    No i szkoda, że tak niewiele można zmienić.

    Julcia 26.04.2001

    • Re: jak wychować faceta???

      tak się zastanawiam jak to zrobić by on był szczęśliwym a ja i tak robiła co chcę?

      Julcia 26.04.2001

      • Re: jak wychować faceta???

        dla mojego niby my jesteśmy najważniejsze i charuje jak wół.
        Ale nie ma czasu, sił, podejscia do dziecka a to ostatnie najbardziej boli.
        Nawet jak przeklina(co drugie słowo) to mówię:nie mów tak to i tak mówi. A mnie szlak trafia że julka łapie jego słownictwo. Niby drobiazg a do szału doprowadza.
        I też nie wiem co robić:czy czekać aż dojrzeje?

        Julcia 26.04.2001

        • Re: jak wychować faceta???

          ja też!
          …choć nigdy nie zrozumiem dlaczego byłam naiwna sądząc że ja go zmienię….ehhhhh

          Julcia 26.04.2001

          • Re: jak wychować faceta???

            u nas identycznie….ehhhh….i my też jesteśmy 5 lat(w październiku 6lat)

            Julcia 26.04.2001

            Edited by vieta on 2004/06/22 01:35.

            • Re: jak wychować faceta???

              ja myślę że to czy wasz mały skarb będzie tez kochany dla swojej żony to zależy od Ciebie i od twojego męża.
              Patrząc na twojego męża wydaje się on być takim aniołkiem.
              Zawsze w takich momentach zastanawiam się gdzie ty go znalazłaś?
              Ja byłam ciapa, bo nie miałam doświadczenia, nie znałam mężczyzn bo byłam wychowana bez ojca i wydawało mi się ze on się zmieni….ehhh

              Julcia 26.04.2001

              • Re: jak wychować faceta???

                uprzejmie proszę:
                znaczy że się kochamy, jesteśmy ze sobą długo, znamy się dobrze i drobna różnica zdań nie zachwieje naszym związkiem ani całym zbudowanym wspólnie życiem.

                • Re: jak wychować faceta???

                  hmmmm…super!

                  Julcia 26.04.2001

                  • Re: jak wychować faceta???

                    Ja jakims cudem znalazlam wspanialego meza, ze czasami mysle sobie jaka jestem dla niego niedobra. jak mieszkalam w Polsce poznalam kilka milosci i zawsze ubolewalam, ze albo ja zerwalam zwiazek albo zostalam zostawiona. Dzis moge tylko podizekowac losowi, ze dlugo przebieralam, bylam kaprysna. Postawilam w zyciu na jedno, wyjsc za maz z milosci i z rozsadku. Bo jak dobre malzenstwo to i inne sprawy maja sie dobrze. Widzialam w dziecinstwie moja matke uciekajaca przed ojcem, bo grozil jej, ze ja zabije, tulalam sie nocami po sasiadkach, w pizamie, bo ojciec wrocil pijany i zawsze wiedzialam jedno, ze nie wyjde za maz, dopoki nie bede pewna, ze to dobra osoba. Bo generalnie na poczatku wszyscy wydaja sie ok. Moj maz daje mi milosc i opiekunczosc, ktorej nie zaznalam nigdy w zyciu. Ja czesto swiadomie udaje, ze czegos nie wiem, nei umiem i wiecie co? on tak radosnie niesie sie z pomoca, bo co z tego, ze zawsze bylam zaradna, wszystko wiedzialam i spychalam facetow na bok a oni po prostu odchodzili, mezczyzna musi sie czuc potrzebny, musi go cos stymulowac do zycia a nie miec wszystko podane na talerzu. Po przeczytaniu tylu Waszych postow jest mi przykro, ze nie wszystkie takiego szczescia zaznaly, ale czasami mi sie wydaje, ze Bog mi wynagrodzil brak ojca i smierc mamy, ze widzial jak prosilam w dziecinstwie, aby ktos mnie kochal…. i teraz to otrzymalam.

                    • Re: jak wychować faceta???

                      A ja sie nie zgadzam.Wiadomoze nie każdy jest idealny ale nie zawsze mozna zaakceptować czyjeś wady czy dziwne zachowania. Mężczyżni z wiekiem sie zmieniają jak każdy,tylko nie zawsze na lepsze.

                      LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

                      • Re: jak wychować faceta???

                        ja tez miałam kiepskie dzieicństwo, coś podobnego do Ciebie.
                        Ale ja chyba popełniłam ten błąd, że przystanęłam przy jednym i nie znałam facetów.
                        ehhh.
                        Świetnie, iż chocciaż Tobie wyszło super!!!

                        Julcia 26.04.2001

                        • Re: jak wychować faceta???

                          A ja nie wyobrażam sobie życia u boku faceta, którego “dziwnych zachowań” nie akceptuję… ale to tylko moja refleksja

                          Serdecznie Pozdrawiam,
                          Karolcia_

                          • Re: jak wychować faceta???

                            ja sama sie zastanawiam gdzie i jak on sie uchował. ja byłam 3 mies po zerwaniu z facetem z którym byłam 4 lata i razem mieszkalismy (jak po rozwoadzie). 25 lat i wszytko zaczynaj od nowa.
                            własnie dochodzilam do siebie. byłam na weselu kolezanki (a mój były to brat jej meża). pzyjechałam z moim byłym i jego rodzicami (stosunki raczej kolezenskie). ale on sie zachowywał jak idiota. i obrazony powidział ze jedzie ok 24. no ale stwierdziłam ze trudno, bawie sie do rana, a potem sie bede martwic jak wrócic do domu pod warszawe.
                            idokładnie po 2 min Grzes mnie poprosił do tanca. Zauwazył mnie i sie zakochał. W tancui tak mną wyobracał ze zapomniałam o całym swiecie. oczywisci odwiózł mnie do domu. no i potem juz bylismy razem. zresztą on tez był z odzysku, 4 lata z jedną heterą. dlatego nigdy sie nie zna dnia ani godziny. to było przeznaczenie. gdyby nie mój były to nie zaprzyjazniłabym sie nigdy z tą kolezanką, nie byłabym na weselu i nie poznałabym mojego meza (to był jej daawny kolega).

                            Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003

                            • Re: jak wychować faceta???

                              niesamowite historia jak u mnie:))

                              ja tez bylam z facetem 4 lata, mieszkalismy razem, remontowalismy powoli jego (wtedy nasze) mieszkanie. pewnego dnia mi sie oswiadczyl a tydzien po oswiadczynach powiedzial ze jednak mnie nie kocha….zglupialam calkwicie. bylam zalamana i siedzialam non stop w domu.mialam 24 lata, konczylam studia i cale moje zycie sie zawalilo, wszystkie moje plany na reszte zycia. mpja dwie najlepsze przyjaciolki zalogowaly mnie na jakis randkach w necie. odezwalo sie kilkudziesieci ale odpisalam tylko do jednego (do dzis nie wiem co mnie ujelo w jego liscie do mnie, chyba to ze byl poprostu normalny, bez slodzenia, sciemniania, podrywania itp)…to byl wlasnie moj Mariuszek. spotkalismy sie jak ja bylam 3 miesiace po rozstaniu. 3 miesiace pozniej mi sie oswiadczyl….ja bylam tak zaskoczona ze sie zgodzilam:) 2 miesiace pozniej zaszlam w ciaze bo mnie meczyl ze chce ze mna Kubusia:)) (zartuje oczywiscie ale 24 na dobe mowiel mi ze chce Kubusia i juz… No ale wyszla Gosia:)….po kolejnych 3 miesiacach bylismy malzenstwem….wszystko szybko ale wciaz sie kochamy,wydaje mi sie ze coraz mocniej…mimo kilku sprzeczek wynikajacych chyba z moich poporodowych dolow i przewrazliwienia jest suuuper.

                              po rozstaniu z tamtym facetem bylam pewna ze zostane stara panna a juz po 9 miesiacach bylam szczesliwa zona:)

                              • Re: jak wychować faceta???

                                No i właśnie tak sobie myślę,że nie wszystko jest do przeskoczenia. NA pewne sprawy nie mamy wpływu, mimo ogrooomnych starań. Widze to w relacji z własnym synciem…

                                Madzia z Igą ( 8 lat) i Filem (5)

                                Znasz odpowiedź na pytanie: jak wychować faceta???

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general