Tak przeglądając zdjęcia moich znajomych i nie tylko na Naszej Klasie, nasunęło mi się pytanie, dlaczego ludzie wypisują takie brednie pod zdjęciami ich pociech. Jak widzę zdjecie które mi sie naprawdę podoba, to mogę napisać zgodnie z prawdą że dziecko jest ładne ale jeśli nie jest to nic nie piszę. Mówi się, że wszystkie dzieci są ładne ale ja się z tym nie zgadzam Pewna osoba zamieściła zdjęcie swojego dziecka, które było niepelnosprawne i z tego też powodu miało lekko powykrzywianą twarz:( a pod zdjęciem podpisy znajomych w stylu: jakie piekne dziecko, prześliczna itp… Dla mnie to obłuda. Wole nic nie napisać albo wstawic jakiś podpis nie związany z urodą dziecka a nie wypisywać takie brednie.
Oprocz podpisów do zdjęć dzieci na NK są oczywiscie zdjęcia dorosłych. Czasem to własnym oczom nie wierzę w te podpisy. Kolezanka z klasy od momentu skonczenia szkoly utyla z 50kg i wygląda na zdjęciach jakby miala z 40 lat a ma niecałe 30. A jakie podpisy??? Slicznie wyglądasz, nic się nie zmieniłaś……..
Czy Wasze odczucia są podobne?
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: "Jaka śliczna córeczka/synek!"
ha, ha, wiedziałam że się przyczepisz.:D
W takim razie jeszcze raz:
Pani MM chuda nie była ( gabaryty Liszki mniej więcej), a żaden wieszak jej nigdy nie dorównał i nie dorówna, oprócz naszego forumowego vieshacka.😀
Piszecie żeby nie porównywać, a wciaż porównujecie…
Jak już ktoś mądrze napisał – każdemu wg. gustu:)
Czasami idę z mężem ulicą i zapiera mi dech na widok jakiejś kobiety i od razu myśle “jaka piekna”, a mój mąz mąz mi mówi, że wg. niego mniej niż przeciętna…
Każdemu co innego sie podoba zwyczajnie, choć jak widać cieżko to zrozumiec.
Popieram w calej rozciagliwosci
Dziewczyny, jeśli pod zdjęciem dziecka którejkolwiek z Was napisałam, że jest śliczne, słodkie, fajne, wyrośnięte (hihi) – to znaczy, że tak myślę. Jeśli nie napisałam… to albo tak nie myślę, albo zdjęcia nie widziałam 😉 Nie kadzę.
Za Teodorkiem:
śliczna apetyczna
wulkan seksu
a czemu nie? czy osoba niepełnosprawna nie może być piękna? już padło to pytanie
jejku, ta dziewczynka jest ładniejsza od połowy dzieci mijanych na ulicy!
Tej pani dziękujemy – ani zgrabna, ani ładna
wyglądają wybitnie pokracznie w tych pozach
no jakoś mnie nie powaliła
Tak bawiąc się w porównywanie… Ogólnie rzecz biorąc, to nasza mentalność jest jakaś taka wredno-wścibska. Anglosasi bardziej sobie popuszczają.
Zgadzam się w 100% odnośnie każdego z tych zdjęć…
A ja zgadzam sie razem z Toba:)
Przecież te kobiety są piękne:)nie wiem teraz jaki to miał być dla mnie przykład…Widzę że chyba ktoś chciał mi dopiec a pokazał dokładnie to co ja myślę…ehhh
Teo chciala Ci dopiec?
eeeech
pewnie sie to nie spodoba, ale skoro kazdy ma prawo do wlasnego zdania
Liszowska nie podoba mi sie nic a nic, nie moge w niej jakos tego seksapilu wylapac. Beckhamowa – miss anoreksji. Dziewczynka – przesliczna, strasznie slodziutka. Podobaja mi sie szczuple dziewczyny, co nie oznacza ze komus nie moga sie poodbac nieco pelniejsze.
Kazdemu wedlug potrzeb, to tak jak ze faceci lubi dlugowlose blondynki
Nam tez nie kazdej podoba sie Zakoscielny czy Brad Pitt, o niebo bardziej podoba mi sie Ralph Finnes ( o Deppie nie wspomne ).
Dyskusja o gustach jest zawsze trudna.
nie, bo o gustach nie ma co dyskutowac.
liszowska uwielbiam, ale to zdjecie nie jest dobre.
bekhamowa fajna laska, szkoda, ze ma silikonowy cyc jak przylepione pileczki.
ja podkreslalam, ze wg mnie niefortunny byl przyklad o dziecku niepelosprawnym.
od razu lepiej 😀
A kto tu powiedział że ten przykład był trafiony??
Ja podając za przykład amazonki – chciałam powiedziec, ze nie zawsze piękno jest symetryczne
napadacie i nie dacie dziewczynie szczerze powiedziec co myśli. czy nie mozna miec własnej opinii. czy nigdy nie zdarzyło wam sie pomysleć ze jakieś dziecko jest brzydkie?? Ja mam wiele znajomych których dzieci na jakimś tam etapie ich życia uwazałam za bardzo brzydkie. nie dzieliłam sie z nimi moimi odczuciami oczywiście. A dzieci wyrosły i zmieniły sie i wyglądają juz zupełnie inaczej. Moje tez pewnie na pewnym etapie – z krostami, kazdym włosem w inną strone i podwójmym podbróbkiem nie były ideałam. Dla mnie piekne i wtedy ale jak po pewnym czasie oglądam zdjęcia to wiem ze wtedy piękne nie były. i co z tego. Dziecko nie będzie mądrzejsze czy głubsze od tego czy ja uznam je za ładne czy nieładne. To jest moje, prywatne prawo oceny urody a nie dziecka.
Przykład z dzieckiem niepełnosprawnym moze niefortunny ale nie mozna mówić ze wszystkie dzieci niepełnosprawne są piękne. to obłuda i przesładzanie świata i nieprawda. są czyimś skarbem, są piękne dla swoich matek. Ale świat otaczający moze postrzegac je inaczej. Jak widze dzieci z porazeniem, z wyrkęconą buzią to widze cierpienie ich i rodziny a nie piękno. Pewnie to wynika z mojego najzwyklejszego strachu przed jakąś niepełnosprawnością. Moze jak ktoś ma większą stycznoś z chorymi dziećmi to potrafi sie zdystansować i zobaczyć coś wiecej. Oczywiście, inaczej jest jak sie dziecko zna. A autora postu (pierwszego) pisała o zdjęciu obcego dziecka. Zdjęcia nikt nie widział a dyskusja rozgorzała ze ho ho….
moze byc tysiąc pięknych niepełnosprawnych dzieci i grubych kobiet. Ale nie ma takich co są piękne dla wszystkich…Zawsze sie komuś coś nie spodoba i nie ma na to rady. I kazdy ma prawo do swojego zdania…
Oczywiście, jak dostaje e-maila ze zdjeciem noworodka to oczywiscie pisze ze piekne 🙂 mimo ze 99% noworodków pieknych nie jest. Ale za to jakie cudowne…..
ale co Twoje pytanie ma do rzeczy? nie rozumiem?
kto napada?
czy wyrazanie WLASNEJ opinii to napadanie?
tzn. autorka postu moze miec wlasne zdanie, a komentujacy nie? dlaczego komentujacy nie moze powiedziec szczerze, co mysli?
ja szczerze powiedzialam, co mysle.
tak, pracuje z niepelnosprawnymi. w dalszym ciagu uwazam, ze przyklad z dzieckiem niepelnosprawnym jest niefortunny. i juz nawet nie chce mi sie tlumaczyc dlaczego. byc moze niektorym ciezko zrozumiec pewna róznice plaszczyzn.
bardzo mądrze piszesz, więc się podpiszę i pod tym i pod poprzednim postem
moje dzieci też się czesem dorwią do pustej butelki po piwie 🙄
Ulka ma nawet zdjęcie (niezmontowane) i to takie przerażające?
BYł ostatnio u Drzyzgi taki program o dzieciach ze zdeformowaną twarzą. Była taka dziewczynka z Niemiec, która urodziła się chora, ma zdeformowaną twarz, nie ma kciuków, nie może zginać rąk.
Bardzo ładna dziewczynka moim zdaniem. Pomimo powykrzywiania bardzo mi się podobała. Szczerze.
Znasz odpowiedź na pytanie: "Jaka śliczna córeczka/synek!"