W związku z tym, że będę się niedługo urządzać w nowym mieszkaniu (a nie jest ono zbyt duże), chciałabym jakoś sensownie rozplanować powierzchnię.
No i pytanie do Was, macie może jakieś ciekawe rozwiązania do salonu, kuchni, łazienki, które się u was sprawdzają.
Albo gdybyście się urządzały drugi raz to wiecie czego byście nie kupiły/nie zamontowały albo z kolei co byłoby dla was priorytetem.
Ciężko mi wyjaśnić o co chodzi, ale ja np. mam teraz jedno spostrzeżenie.
Łatwiej się sprząta łazienkę jeśli wszystkie kosmetyki są pochowane w pudełka 😉
I o tego typu rady mi chodzi 🙂
Może powstanie fajny wątek dotyczący właśnie aranżacji wnętrza, aby łatwiej się sprzątało, mieszkało,
który posłuży nie tylko mnie 🙂
Strona 17 odpowiedzi na pytanie: Kącik porady domowej.
Usianka, no trudno. Nie będę Cię męczyła i dam Ci w spokoju żyć 🙂
Cieszę sie, ze i Tobie płytki się podobają – mam nadzieje, że w realu będą równie ładne i je nabędziemy:) Czy podwieszana lakierowana szafka pod umywalkę czarna będzie pasowała? jaki blat do niej?
Aaa i zapomniała – łazienka i wc będą jednak osobno.
Po przeniesieniu muszli na inną ścianę trzeba będzie na w scianach ukryć od niej rury, a żeby nie zmniejszać powierzchni trzeba by było zrobić jakieś gzymsy czy coś w ten desen, a tego chcemy uniknąć. Chcemy mieć proste ściany.
Jeśli w przyszłości dojdziemy do wniosku, że jednak niezbyt wygodnie z osobnym wc, to połączymy. Łatwiej będzie w tę stronę niż odwrotnie.
We wtorek ekipa bierze klucze i w środę chcą już robić, a my bez pomysłów A trzeba na początek chociaż kibelek zawiesić w konkretnej odległości. Chcemy nad nim zrobić na gładko szafke, tak żeby ściana była na prosto. Tylko jak to ładnie rozwiązać, żeby front szafki ładnie z płytkami wyglądał?
Kiara mam taką małą podpowiedź, u mnie w salonie z płytkami mają usługę zaprojektowania łazienki jesli u nich kupisz płytki. Sprawdź sobie u siebie, bo warto. Masz możliwość zobaczenia swojej własnej łazienki w aranżacji z wybranymi płytkami, no i kupujesz odpowiednie ilości, bo ci na miejscu wyliczają.
Masz tez możliwość zobaczenia czy na 100% podoba ci się łazienka w takich płytkach jakie wybrałaś.
Zaprojektowac sobie mozna tez ze str. niektorych producentow plytek. Np paradyz ma program : light decor paradyz.
Ja swojego też męczę bo kręci nosem.
Jestem coraz bliższa sukcesu, tylko ja mam jeszcze co najmniej miesiąc, półtora czasu.
Ale zaczęłam się pomału rozglądać za tym co mi się podoba.
Nie mogę się doczekać jak wstawisz zdjęcia swojej łazienki 🙂
I tak jak dziewczyny radzą, Paradyż ma na swojej stronie program do projektowania,
korzystałam z niego i dość przestępny jest – spróbuj.
Bib, jeden z salonów ma to w ofercie, tylko płytek nie mają takich jakie mi się w 100% podobają.
Na paradyż tez kręcę nosem;)
Marnat, no my nie mamy dużo czasu, na nic:( Muszę zadzwinić do Gadańska i zapytac w salonie czy mają tę kolekcję. Jak nie to d.upa i będe brała coś innego, nie do końca “mojego”
A fotki wstawię, obiecuję 🙂
Kiara a przez internet nie chcesz kupić? Skoro jest problem, żeby dostać w okolicy.
Bib, najpierw muszę je zobaczyć.
najbliższy sklep z tymi płytkami jest w Gdańsku
kup wysyłkowo 1 sztukę
Dziewczyny, jaka jest normalna, rozsądna cena za listwy mdf.
Znajduję różne cenniki na stronach i nie wiem co jest tanie, a co drogie.
Możecie podpowiedzieć jaki to był koszt u Was?
Jeśli są w ofercie w salonie nie ma najmniejszego problemu – w sobote wsiadamy do samochodu i jedziemy. Wolę pojechać i zobaczyć, moze jest cos innego ciekawego i jakieś przykładowe aranżacje:)
Marnat, nie mam pojecia, więc nie pomogę.
chyba mnie coś strzeli zaraz.
Miała już być łazienka nie łaczona, po czym wczoraj mąż znowu wrócił do łączenia z opcją prysznica. Ok.
A dzis już zrezygnował z prysznica, bo koszta, ale łazienkę połączymy by była większa. Tak to ja nie chcę, bo dla mnie łazienka nie musi mieć wielkości pokoju by wejść do wanny, więc zmiana decyzji. To teraz znowu opcja łączenia z wstawieniem we wnękę pralki.
No trafia mnie. Raz ma być tak, raz tak. I ponoć to ja jestem niezdecydowana.
Płytki które niedawno wstawiałm są tylko w jedny salonie na eksopzycji, ale nie wiadomo, czy producent ma je na składzie, jeśli to trzeba czekać za długo by je mógł wyprodukować, o ile jeśli w ogóle.
Spodobały mi sie inne tak bardzo, że szok, ale co z tego skoro nigdzie ich nie ma. Może gdzieś w większym mieście, ale nie będę robiła setek km po nie. Nie mogę znaleźć podobnych, moze Wy gdzieś widziałyście?
Chodzi mi o IMOLA TRAVERTINA BASALTO. Czarna ze srebrnymi paskami, takie jak w tej łazience:
oszaleję niedługo, z wariatkowa będę do Was pisała;)
dziś je oglądałam. Nie podobają mi się zdecydowanie, zupełnie inaczej wyglądają w realu.
Niemożliwe.
Może każda oddzielnie wygląda inaczej, ale w takiej aranżacji.
Co z nimi nie tak?
Kiara, bardzo dobrze myslisz.
Na zywo plytki zobaczyc trzeba. Poglaskac, pomacac, sktopic woda nawet.
Albo wypozyczac po jednej do domu jak ja i sprawdzac jak sie myje, jak schnie, a przede wszystkim, co jest chyba najistotniejsze sprawdzac kolor przy normalnym oswietleniu, a nie sklepowych silnych halogenach.
Podobnie z farbami. Absolutnie inaczej wygladaja na probce, a inaczej na duzej powierzchni przy swietle dziennym.
Te madrosci troche mnie kosztowaly 😉
Przemalowywalismy korytarz, bo jak slonce wyszlo i jedns sciana na druga cien rzucila to wyszedl dramat.
Jedyne w ciemno z netu kupione plytki przeklinam do dzis, ile razy spojrze. Nie da sie ich umyc, a wygladaja na praktyczny grafitowo stalowy kolor…
Wszystko kupowalismy w necie, bo ceny jednak mocno zrozncowane. Na jednych mialam 40 zl. Na metrze roznicy.
Polecam zatem wyniesc plytke na swiatlo dzienne, kupic probnik farby i maznac na scianie (Fluger ma probniki po 2 zl, w sklepach nie wiem jak inne firmy. Nam imparat z mieszalnika dawal probki). I pamietac, ze sklepowy kolor w domu zawdze bedzie troche ciemniejszy.
Halina, nie wiedziałam że można, ani nie pomyślałam o tym, aby płytki wypożyczyć. Dzięki za podpowiedz, to dla mnie bardzo cenne:)
O farbach wiem, że inne kolory wychodzą, dlatego jeśli byłby jakiś (póki co jest wersja bieli wszędzie) to zdecydowanie najpierw kupimy próbkę.
Marnat, struktura płytki mi się nie podobała, taka lekko grudkowata jest. na fotkach w necie jest szaro-srebrzysta, w na żywca jest troszkę jaśniejsza i (przynajmniej w salonie) nie miała takiego połysku srebrzystego połysku. Jest perlista, zresztą nazywa sie perlato, ale to nie to co bym chciała. Już wolę gładkie białe proste płytki.
Może rzeczywiście jedna płytka sprawia takie wrażenie, ale ryzykować nie będę.
Mąż z synem zaczęli wieczorem jęczeć, ze chcą kibelek w łazience. Zastrzelę się zaraz. Powiedziałam, że jeśli łączymy, to robimy dodatkowo prysznic, jeśli nie, to zostaje osobno, bo dla kibelka i pustej niezagospodarowanej ściany nic burzyć i zmieniać hydraulikę nie będę.
Bylismy w mieszkaniu. W środku pełno gruzu jak po tornadzie:)
Tam gdzie miało nie być ścian, już ich nie ma, nowe dostawione.
łazienka już połączona – to była dobra decyzja, bo nawet po połączeniu jest niewielka. MUSIMY (najlepiej na wczoraj) określić się co do płytek, czy na całe ściany, czy do określonej wysokości, no i przede wszystkim zamówić płytki.
A my dalej w czarnej d.upie. Nawet projektu sensownego nie mamy. Tzn. wiemy gdzie co będzie stało i jakich wymiarów ma być, ale gdzie jakie kolory to już porażka.
Nie mogę mieć płytek, które tak bardzo mi się podobają, więc chyba będzie biel i czarna szklana mozaika. Tylko nie wiem jak dać ściany w kabinie prysznicowej? Tylko biel? Czerni ze względu na twardą wodę i kamień boję się. Z trzech stron płytki będą, czwarta strona to oczywiście szklane drzwiczki.
W kabinie dałabym biel, w ogóle jak łazienka mała to im więcej bieli tym lepiej.
No i łatwiej Ci będzie tą biel czyścić.
I płytki kładłabym tylko do połowy- bo tak mi się podoba 🙂
Trafnych decyzji Kiara 🙂
Skoro wracasz do opcji “biała” to ja jednak wrócę do szukania kabelka i pokażę Ci moją białą prysznicową.
Optuję za płytkami do sufitu, ale tylko w strefach mokrych – reszta malowana farbą łazienkową (od 7 lat kocham miłością prawdziwą farby Para). A we wnęce prysznicowej mam mozaikę.
sie sprawdza mozaika?
Jak fugi?
W zadnej lazience sie na mozaike nie odwazylam w kabinie, choc mi sie bardzo podoba….
Za to odwazylam sie jednej nie wykafelkowac.
Poki co jest swietna.
Znasz odpowiedź na pytanie: Kącik porady domowej.