Byłam wczoraj u mojego gina po roku przerwy. Zaniosłam badania hormonalne, które wyszły prawie tak samo jak te wcześniejsze. Jestem zadowolona z wizyty ponieważ poświęcił dobrą godzinę na badanie i rozmowy co z tym fantem robić dalej. Ponieważ od monitorowania cyklu i HSG minęło już prawie 1,5 r. zaproponował ponownie monitoring jednego całego cyklu. Od nowa cytologia i test UroGin Pronatal, koniecznie TSH, prolaktyna. Jeśli badnia będą ok to czeka mnie laparoskopia. Po laparoskopii 3 m-ce przerwy na starania. Jeśli sie nie uda z dzidzią to inseminacje najmniej 3 razy. Jeśli IUI nie wypali to wtedy invitro. INVITRO to bardzo drogi sposób na zajście w ciążę, na dzień dzisiejszy mnie niestać na ten zabieg. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i nie będę musiała z tego korzystać. Pozdrawiam
Strona 55 odpowiedzi na pytanie: L A P A R O S K O P I A
no mi lekarka też nie kazała nic brać, żadnych wspomagaczy. Będzie dobrze, zobaczysz!!!! Po zabiegu chodź do lekarza na monitoring,żeby mieć pewność, że jajeczko urosło.W marcu, najpóźniej w kwietniu będziesz w ciąży
Ja po laparoskopii nie dostałam od lekarza żadnych leków, na wlasna rękę brałam luteine. Pół roku po laparo zaszłam w ciaże biochemiczną ( a żeby było ciekawie to przed laparo dwiedziałam się,że bete mam wysoką ale niestety zaczęła maleć-ciąża biochemiczna). Czyli w sumie cos się dzieje ale na 6 lat starań to jednak powinno juz coś być. Zaraz minie rok od laparo a brzucha nie widać. Jestem juz po pierwszej IUi a teraz w lutym ide na drugą IUI. Niestety u mnie jes niepłodnośc idiopatyczna i w sumie nie wiadomo dlaczego nie zachodzę-nie wiedza jak leczyc. Wiem,że duzo dziewczyn z PCO zachodzi szybko w ciażę. Ja jeszcze podejde w marcu do IUi a potem kolejna laparoskopia i znów 3 x IUI. Tak zaplanowal mój gin i tego będę sie 3mac. Potem nie wiem co zrobimy może invitro tylko,że ja tak nie chcę. Próbujemy narazie mniej inwazyjnie i oczywiście koszty mniejsze przy IUI
Witam Was ponownie. Wczoraj miałam robioną laparoskopie z drożnością jajowodów. Dziś jestem juz w domu. W skrócie mój wypis brzmi tak: Po stronie prawej jajnik i jajowód niezmienione, aparat pęcherzykowy widoczny. Po stronie lewej jajnik nieznacznie powiększony. Stwierdzono po podaniu kontrastu obydwa jajowody drożne, przepuszczają kontrast z opóźnieniem. Sprawdzono hemostaze – pełna. Miałam mieć nakłuwane jajniki z powodu PCOS, ale lekarz (nie wiem czy dobrze go zrozumiałam) powiedział, że widział tam zdrowe jajeczka? i nie podjął się nakłucia jajników, żeby nic tam nie popsuć i żebym nie nabawiła sie zrostów. Powiedział, że szanse na dziecko są duże i wspominał cos o stosowaniu Clo. Ale mam sie pojawić u niego dopiero w pierwszym dniu miesiączki i wtedy mi ewentualie leki wypisze. Jest to możliwe, że cos tam zdrowego jest? Bo rozmawiał ze mną po zabiegu i nie wiem czy ja go dobrze zrozumiałam, ale w razie czego to jeszcze dopytam co i jak.
Co oznacza aparat pęcherzykowy widoczny i homeostaza pełna? Bo oto zapomniałam się zapytać z wrażnia chyba. I czy udało Wam się z clo? Pozdrawiam i ciesze sie,że już po wszystkim.
Dziewczyny mam problem. Otóż rano wyglądało na to, że dostałam @. Teraz raz coś tam sie pojawia a raz nie. I nie wiem co zrobić, bo lekarz mi powiedział, że mam sie z nim umówić jak ją dostane. Ale tak naprawde nie wiem czy to juz miesiącza czy nie. Prawidłowo powinna pojawić sie 5marca. Może poczekam do jutra i wtedy zadzwonie do niego? Doradźcie cos. Myśle, że to bez sensu żebym rozpoczęła teraz leczenie i brała sie z mężem do roboty skoro dopiero jestem 2 dni po laparo. Nie wiem co robić. 🙁
ja krwawiłam po laparoskopii i to krwawienie naszło na moja prawidłowa miesiączkę. Więc samego krwawienia miałam prawie 3 tyg. ale tak bylo u mnie. Wiem, że inne dziewczyny nie miały krwawien po laparo a potem dostały normalnie @. Byc moze ty dostaniesz prawidłowo @ tak jak masz miec a teraz to krwawienie jest polaparoskopowe-sama nie wiem ja pierwszy cykl po laparo to mialam dziwny pomieszany. Jakies krwawienia w srodku cyklu,myslałam ze to przyszła tak szybko @ ale potem dostałam w planowanym terminie@. Cykle mi sie wydłużyły z 26 dni na 31,37. ale to był dobry znak,bo raz wydłuzyło mi sie do 45 dni i wtedy okazało sie,że byla to ciaża biochemiczna(10.2010). Od tego czasu nie byłam w ciązy niestety a cykle znów przestawiły sie na 26 dniowe. raz podchodziłam do IUI ale klapa. Wczoraj mialam podejść do kolejnej ale podłapalam infekcje tam na dole i znów klapa, nie podeszłam do IUI, bo mam bół okropny w dole brzucha. Niepotzrebnie faszerowałam sie hormonami CLO bo do IUI nie doszła a tulenie z mężem tez jest nie mozliwe.
Aleksandra2-ja miałam jeden dzień krwawienia, ale to było w wyniku laparoskopii, potem ustało. Okres dostałam jakieś tydzień czy dwa tyg potem i od 3 dnia cyklu brałam clo. Możliwe,że miałaś zdrowe jajeczka, lekarz wie najlepiej. Życzę powodzenia w starankach i po przytulańcach lepiej sobie poleż z pół godzinki
Cześć dziewczyny. 20 marca po laparo dostałam @ (40 dni na nią czekałam). Wczoraj mój lekarz zrobił mi USG, PCOS jak było tak jest, ale przepisał mi CLO. Kazał brac raz dziennie po pół tabletki. W poniedziałek i w środę mam mieć ponownie zrobione usg. No i zobaczymy jak to będzie. Narazie nie powiedział mi przez jaki czas mam przyjmowac Clo, no ale widze sie z nim wponiedziałek to sobie wszystko omowimy. Mam tylko takie pytanie czy podczas stosowania clo czułyście tą owulacje? Wiedziałyście kiedy macie brać się do roboty?
Ja po laparoskopi też brałam clo. Tylko ze brałam chyba jedną tabletkę już dobrze nie pamiętam… Ale mnie jajniki tak pobolewały… Po prostu czułam że coś się w nich dzieje… Ale tylko przez 1 cykl brałam i w następnym nie miałam czasu ani siły aby jechać na kolejny monitoring… normalnie zastrajkowałam i powiedziałam do męża ze i tak w tym cyklu się nie uda więc ja robię przerwę od leczenia… no i udało się tak naturalnie… i mała niespodzianka siedzi w moim brzuchu…
Więc za monitoring…
Teraz na tym usg lekarz stwierdzi czy urósł pęcherzyk i określi wam dzień w którym może pęknąć i powie kiedy masz męża pogonić do roboty…
Meg-wi dzieki za odpowiedź. Dzisiaj czuje a jestem dopiero po 1 całej tabletce, że coś mnie boli w lewym jajniku. Może zaczyna sie coś dziać 🙂 Odezwę sie w tygodniu i napisze co i jak 🙂
ja po CLO czułam jak mi rosna pęcherzyki i nie mogłam sie doczekac 7 dnia cyklu, żeby odstawić te leki. jak miała byc owulka to to czułam takie dziwne mrowienie, bulgotanie i oczywiście bóle ale nie sa one jakies ogromne tylko troche upierdliwe. Teraz minął moj 3 cykl z CLO i jest lepiej. Reagowałam na CLO w pierwszym cyklu m.in. zmienne nastroje, chłop lepiej niech nie podchodzi hihi
Dziękuje za odpowiedzi wsparcie itd. 🙂
Mam jednak jeszcze pytanie. Po zabiegu mój cykl przedłużył sie do 40 dni. Tak jak pisałam wcześniej 20.03 pojawiła sie miesiączka no i 24 zaczęłam przyjmować Clo. Jutro i w środe ma mieć usg no i zobaczymy co z tego będzie. Jednak sama nie wiem teraz (gdyby na usg jeszcze nic nie wyszło) kiedy mam liczyc na owulację. Kupiłam sobie test LH, ale juz sama nie wiem kiedy go zrobić, czy potraktować cykl jako ten 40 dniowy i gdzies w połowie wykonać test czy poczekać na kolejną miesiączkę.
Nie do końca rozumiem pytanie – masz przecież USG i monitoring, więc LH w sumie nie potrzebny? Jak nie masz monitoringu to bym dołożyła oprócz LH temperatury i bym testowała zgodnie z zaleceniami dla najkrótszego cyklu jaki miałaś w życiu.
podtrzymuje-pójdziesz na usg to będziesz wiedziała jakiej wielkości sa pęcherzyki czy rosna i takie tam
dokładnie, po to masz USG,żeby lekarz zobaczył,czy coś się tam dzieje, czy rośnie i ewentualnie czy pęknie(co z tego że urośnie jak nie pęknie-tak miałam wiele razy). Ja na owulacje czułam pobolewanie w jajniku. Oczywiście trzymam i daj koniecznie znać co i jak!!!
Madziorex w sumie masz racje, że przy monitoringu LH nie jest w sumie potrzebny, ale już chyba wariuję i kupuje i zaopatruje sie we wszystko co może mi ułatwić określić ten dzień. Jakas masakra. Byłam 8dc na Usg, jeszcze nic sie nie działo i lekarz kazał przedłużyC leczenie Clo do 12dc. W tą sobote jade do niego ponownie na usg i zobaczymy co tam z tego wyjdzie.
Mam nadzieje, że z moim PCOS i Clo uda mi sie. Trzymajcie kciuki 🙂
No więc po wczorajszym usg jest tak. W lewym jajniku jest jakiś pęcherzyk o średnicy 12mm. Ogólnie lekarz powiedział, że jajniki się troszkę podstymulowały na tym CLO, ale kazał mi teraz już nie brać tych tablletek tylko poczekać na kolejna miesiączke i zacząć przyjmować CLO od 1 do 14 dc po jednej tabletce, a po miesiączce zrobić usg. No zobaczymy co to będzie.
ja bralam CLO przez 5 dni od 3 dc do 7 dc, pierwszy raz slysze,że przez 14 dni no ale to lekarz więc wie co robi
a ja brałam od 3 do 9 dnia,oby Cię nie przestymulował tym Clo,ale jak rośnie to dobrze,trzymam
Dziewczyny dla mnie tez jest to dziwne, że tak długo mam brać te tabletki, ale zaraz po miesiączce bede miała usg, więc może skróci czas przyjmowania Clo. Zobaczymy jak to będzie.
Witajcie
Prosze o pomoc. moje cykle są po laparoskopii 26 dniowe, natomiast jeśli chodzi o ten obecny cykl to dziś jest 30-ty dzień ale objawy mam jak przy nadchodzącej @. bolące piersi troche obniżona macica, bóle brzucha w dolnej części. bardzo proszę powiedzcie mi czy jest to możliwe że jestem w ciąży?? Jeszcze nie testowałam bo sie boję wyniku. odpowiedzcie proszę jak to było w Waszym przypadku jak to wyglądało
Znasz odpowiedź na pytanie: L A P A R O S K O P I A