***MARCÓWKI*** KOLEJ NA NAS!!!

Życzę Wam i sobie cierpliwości i radości w tych ostatnich chwilach oczekiwania:-)
ciepło

halusia,Pawcio21m i Kropka25.3.05

Strona 8 odpowiedzi na pytanie: ***MARCÓWKI*** KOLEJ NA NAS!!!

  1. to tazmanki w sprawie oleju rycynowego

    olej działa tylko wtedy gdy jest rozwarcie, mnie za drugim razem nic nie wzięło więc nie ma sensu.
    pozdrawiam
    ania

    • Re: gratulacje

      nasze gratulacje:)
      zyczymy zdrowia i samych szczesliwych chwil z malenstwem:)) oby jak najmniej nie przespanych nocek i kolki precz:)
      pozdrawiamy martyna z julia 7 marca 1999:) i dareczkiem 28 luty 2005

      • Re: URODZILAM MALUTKA NATALKE 🙂

        Gratuluje!!! Niech mała szybko rosnie!!!
        Pozdrawiam

        Koralka
        [image]https://lilypie.com/cache4/16/001116011.png[/image]

        • Re: Juz po. Z Karolinką w domu…

          Gratulacje!

          Koralka
          [image=”https://lilypie.com/baby1/060305/1/16/1/+1″]

          • Re: zima i zima…….

            te bóle które masz to bóle przed porodowe to dobrze że są bo może urodzisz w terminie ja byłam prawie 10 dni po terminie i nic mnie nie bolało pomogły masarze szyjki bolesne i dożylnie oksytocyna.

            Ania i Alicja 2l

            • poczytajcie sobie może pomogę

              [Zobacz stronę] wiem że macie dość ja też miałam dość byłam po terminie 10 dni i musiałam iść do szpitala i miałam wywoływany poród przez przebicie pęcherza płodowego i podanie oksytocyny.

              Ania i Alicja 2l

              • Re: Ninka urodzila coreczke!!

                Gratulacje dla Was obu :-)))

                ania, filip, jaś

                • jutro jadę do szpitala!!!

                  Witam was marcóweczki, jutro jadę do szpitala, jestem 6 dni po terminie i lekarz kazał mi się stawić 15 marca w szpitalu. Niewiem czy będą czekać jeszcze tydzień czy może dadzą mi coś na przyspieszenie. Trzymajcie kciuki.
                  pozdrawiam
                  ania i przeterminowany Łukasz

                  • Re: jutro jadę do szpitala!!!

                    witam.. A ja dzis bylam u lekarza…w srode mam sie zglosic do szpitala ze wszystkimi manelami…i tam czekac na Juleczke..:)..mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze…i ze chociaz termin mam na 27marca to na Swieta obie bedziemy juz w domciu….:)) troszke sie boje…bo wiem co mnie czeka..:(( trzymajcie kciuki,bedzie mi razniej..:)

                    • –14 MARZEC–

                      PERSPEKTYWA SRODY MNIE PRZERAZA. SZCZERZE MOWIAC TO NADZIEJA CHYBA MNIE OPUSCILA ZE COS SIE RUSZY. CHODZE TYLKO I WKURZAM SIE NA WSZYSTKICH.JESZCZE JUTRO…. TROCHE GODZIN.ALE CZY MOZE SIE TAK NAGLE ZACZAC…?LICZE NA TO I PRZEPRASZAM ZA SWOJE MARUDZENIE.

                      Dorota i Julia (po terminie na 9 marca)

                      • Re: jutro jadę do szpitala!!!

                        Powodzenia !!!

                        Aneta z Amelią

                        • Re: jutro jadę do szpitala!!!

                          Andziula, Trójeczka – życzę Wam powodzenia:-)
                          Wracajcie szybko, już z dzidziami!
                          Pozdrawiam.
                          Aneta

                          • Re: Połowa marca i tak spokojnie…

                            Witajcie marcóweczki:-)
                            Jakoś cichutko i spokojniutko się u nas zrobiło ostatnio.
                            Pierwszy ” wysyp” dzidziusiów mamy już za sobą, teraz pewnie szykuje sie drugi;-) Jakby nie patrzeć, mamy już połowę marca a 15 z nas jest już mamusiami ( wychodzi jedno dziennie, hihihi).
                            Nie powiem, zazdroszczę mamusiom strasznie!!!

                            Ja już sama ze sobą nie daję rady, jestem wiecznie poddenerwowana, zaczynam się czepiać wszystkich o byle co, boli mnie chyba każda część ciała i ogólnie mam dość stanu ciężarówkowego!!! Cholernie drażnią mnie telefony znajomych z pytaniem czy to już . Do tego wszystkiego chodzę nieprzytomna, bo niestety wcześniej niż o 5 rano nie zasnę, a stan ten trwa już dośc długo.

                            Chwilowo darowałam sobie wszelkie przyspieszacze ( raczej jeszcze nie pora na mnie). Dość często miewam za to mało bolesne, systematyczne skurcze i twardnienia brzuszka.
                            Wczoraj obliczyłam sobie dokładną datę porodu na podstawie długości mojego cyklu @ ( 34 dni) oraz daty zapłodnienia, wyszedł – 2 kwietnia. A tak mnie straszyli, że urodzę lada moment!!!
                            Nie pozostaje mi nic innego jak uzbroić się w cierpliwość ( do tego nie pozabijać rodziny i nie dopuścić do tego, aby oni zabili mnie).
                            Wygląda na to, że wszystkie Was kochane “obgratuluję” i dopiero spokojnie pójdę rodzić;-)

                            Pozdrawiam serdecznie i cieplutko wszystkie marcowe mamusie oraz niecierpliwe właścicielki dużych brzuszków;-)
                            Aneta + Igorek

                            • Re: Połowa marca i tak spokojnie…

                              Nie zazdroszczę Ci tego czekania. Tym bardziej, ze faktycznie część marcówek już urodziła i cieszy się swoimi maleństwami. Na pocieszenie Ci powiem, że po porodzie będziesz jeszcze bardziej obolała, a huśtawki nastrojów też pewnie nie unikniesz. Ja miałam taki największy spadek formy psychicznej 4 dni po porodzie. Ciągle chiało mi się płakać. I to nie tylko dlatego, że byłam bardzo zmęczona, miałam nawał i zastoj pokarmu a mała nie umiala ssać. Wyłam na przykład ze szczęscia, że mała jest taka zdrowiutka lub ze ma takie malutkie uszka :)) Emocje, hormony… 🙂 Tak więc korzystaj jeszcze ze stany kiedy jestes 2 w 1. I zbieraj siły!!!
                              Pozdrawiam i trzymam kciuki za szybki poród 🙂

                              Koralka

                              • Re: Połowa marca i tak spokojnie…

                                Aneci…hihi…zycze wytrwalosci w czekaniu…i sprytu w unikaniu ewentualnych zamachow na swoja osobe..:).. wiem ze to nie bedzie latwe bo sama czuje sie jak zajac na polowaniu…i czasem widze chec mordu w oczach swojego meza..:) ale ja jutro schodze z lini ognia…wiec jesli szczesliwie przetrwam dzisiejszy dzien….bede miala szanse dotrwac do porodu w pelnym zdrowiu i przede wszystkim….zywa..:)) czego i Tobie zycze..:)

                                • Re: Połowa marca i tak spokojnie…

                                  Gratuluję wszystkim szczęśliwym mamusiom. Moja córcia niestety nie spieszy się na świat.7.03 z objawami zatrucia ciążowego wylądowałam w szpitalu. Mój lekarz powiedział że prawdopodobnie będzie trzeba wywołać poród. Trochę przerażona a zarazem bardzo szczęśliwa że to już koniec wyczekiwałam tego momentu.Ale jak na złość a może na szczęście zatrucie się cofneło i po kolejnym USG stwierdzono że łożysko jest młode i to nie czas na poród.
                                  Miałam leżeć w szpitalu do piątku 11.03. Gdy nadszedł ten upragniony dzień wyjścia ze szpitala po zbadaniu lekarz stwierdził iż szyja zaczyna się skracać i jest rozwarcie na 2 cm więc muszę zostać z nimi do dnia porodu. Położna powiedziała mi że poród może nastąpić za kilka godzin a może i za tydzień lub dwa. Cały dzień kursowałam po szpitalnych schodach mając nadzieję że może się zacznie.Do wieczora nic się nie działo więc przerażona perspektywą dalszego pobytu w szpitalu ( leżałam na sali przedporodowej gdzie były dziewczyny z bólami więc co się naoglądałam i nasłuchałam to moje) wysłałam męża z przysłowiową kopertą do lekarza dyżurującego aby podłączył kroplówkę. Był to stary lekarz z 40 letnim doświadczeniem.Zbadał mnie bardzo dokładnie i powiedział – Moje dziecko tu i kroplówka nie pomoże. Główka jest bardzo wysoko ty się namęczysz i tak nic z tego nie będzie.
                                  Pozwolił mi spakować swoje rzeczy i o 20 na własną prośbę wypisałam się ze szpitala.
                                  Kontaktowałam się z lekarzem prowadzącym który powiedział że dobrze zrobiłam bo do czasu terminu (19.03.2005) nic by nie robiono.
                                  Do tej pory byłam pozytywnie nastawiona do porodu.Od czasu kiedy znalazłam się w szpitalu jestem przerażona. Te wrzeszczące dziewczyny oraz ich widok po porodzie zdołowały mnie do reszty. Myślałam już o przyspieszaczach aby mieć to za sobę ale położna powiedziała mi żeby nic nie robić samemu w domu bo można zaszkodzić dziecku. Pytałam o olej rycynowy i potwierdziła mi teorię o tym że olej przyspiesza poród ale zaznaczyła że podaje się je dziewczyną którym odeszły wody a nie mają żadnych bóli. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać chociaż przyznam że mam serdecznie dosyć.
                                  Pozdrawiam
                                  Ania(19.03.2005)

                                  • Re: Połowa marca i tak spokojnie…

                                    Pewnie rzeczywiście zaraz będzie kolejny wysyp Marcówek :-))
                                    Czekamy na Was niecierpliwie już “po drugiej stronie”, a na razie wysypiajcie się i odpoczywajcie na zapas ;-))

                                    Kasia i…

                                    Łukasz i Karolina(07.03.2005) )

                                    • urodzilam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                                      12 marca o 5:10 przyszla na swiat moja coreczka :-))))
                                      Maja 53cm, 2870g, 10 pkt.
                                      Mala jest slodka i b. czesto je.
                                      wszystko bylo b. niespodziewane i dosyc szybko poszlo jak na 1 raz. Ok. 22 zaczely sie bole. Do szpitala dojechalismy po 23. Wzielam znieczulenie bo mialam bole z krzyza, cos nie do wytrzymania, niespodziewalam sie az takiego bolu. Koszmarnie balam sie znieczulenia,ale juz zaczynalam odlatywac z bolu wiec bylo mi wszystko jedno byle tylko juz nie czuc skurczy.
                                      A teraz okropnie bola mnie brodawki i krocze, dzisiaj jest najgorzej. Czy Wy tez tak macie??
                                      Pozdrawiam,
                                      Szczesliwa ale i przezazona nowa sytuacja MAMA

                                      • Re: urodzilam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                                        Gratulacje!
                                        Znieczulenie to super sprawa!

                                        • Re: urodzilam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                                          Edyta – serdeczne gratulacje:-)))
                                          Szybciutko wróciłaś do domku, współczuję Ci tych bóli – dużo o nich złego słyszałam:-(
                                          Było, mineło teraz jesteś już po, ze swoim szczęściem i to jest najważniejsze:-)))

                                          Pozdrawiam serdecznie.
                                          Aneta z Igorkiem ( jeszcze w brzuszku)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ***MARCÓWKI*** KOLEJ NA NAS!!!

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general