co sadzicie na ten temat?
z radia i prasy dowiedzialam sie, ze wraca moda na mamki. kilkaset zlotych moze zarobic kobieta, ktora karmi piersia nie swoje dziecko.
podobno moda przyszla z “Klanu”..
dla mnie to kontrowersyjne. nawet bardzo.
k8 i Adaś 
30.04.04
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: moda na mamkę
Re: moda na mamkę
Jak leżałam w szpitalu podczas ciązy rozmawiałam z taką panią po 60-tce i opowiadała mi że jak miała małe dziecko to przy okazji miała nawał pokarmu. I to trwało długo, jak to ujęła “pół ulicy bym mogła wykarmić”. I pewnego razu przyszłą do niej sąsiadka (która wówczas urodziła dzidziusia ale nie miała pokarmu) z prośbą aby ta karmiła jej dziecko. Cóż odmóić było jej głupio a pokarmu miała bardzo dużo. I się zgodziła. Ale mówi że nie da się tego opisać, jakie to dzwne uczucie. Żałować nie żałuje bo przeciez komuś pomogła ale mówiła że drugi raz by się już nie zgodziła
Ewcia i Asieńka
Re: moda na mamkę
Jak leżałam w szpitalu podczas ciązy rozmawiałam z taką panią po 60-tce i opowiadała mi że jak miała małe dziecko to przy okazji miała nawał pokarmu. I to trwało długo, jak to ujęła “pół ulicy bym mogła wykarmić”. I pewnego razu przyszłą do niej sąsiadka (która wówczas urodziła dzidziusia ale nie miała pokarmu) z prośbą aby ta karmiła jej dziecko. Cóż odmóić było jej głupio a pokarmu miała bardzo dużo. I się zgodziła. Ale mówi że nie da się tego opisać, jakie to dzwne uczucie. Żałować nie żałuje bo przeciez komuś pomogła ale mówiła że drugi raz by się już nie zgodziła
Ewcia i Asieńka
Re: moda na mamkę
W takiej sytuacja jak ja się wtedy znalazłam nie miałam większego wyboru.Dostałam krwotoku musiałam szybko jechac do szpitala. Nie chciałam teściowej zostawiac 3 dzieci,chciałam jej ulzyc i wykorzystac kolezanke do pomocy. Bolesne było to dla moich 2 starszych córek kiedy ciocia zabierała małą Kornelcie,a mama szła do szpitala Objęły się w łazience i zaczęły płakac. Poza tym naprawdę zależało mi żeby karmic piersią i bałam się,żeby Kornelcia nie przyzwyczaiła się do butelki. Po wyjściu ze szpitala musiałam ją trzymac 2 dni non stop przy cycu bo już mi pokarm zanikał.I tym sposobem karmiłam je 11 mies.Gdybym była postawiona drugi raz w takiej sytuacji nie wiem co bym zrobiła. Taka była wtedy moja reakcja. Mimo,że jestem zwolenniczka karmienia piersią to jednak nie uległabym presji mody,aby wynajmowac mamkę.Ewentualnie tylko w chwili kryzysowej na kilka dni.I wcale nie mówie a fuj jeśli kobieta dba o higienę.
Tak samo z pilnowaniem dzieci przez nianię. Nigdy nie chciałam,żeby ktokolwiek inny niz ja pilnował i wychowywał dzieci. Nawet teściowej nie wykorzystywałam za często.Do przedszkola oddaję jak najpóżniej,żeby dziecko było jak najdłużej w domu. Nie moge zniesc płaczu dziecka kiedy mama zostawia je w przedszkolu.Wolałam zawsze życ skromniej,oszczędniej ale byc z dziecmi.Jednak gdyby moje dzieci nie miały co jeśc napewno musiałabym je z kimś zostawic i iśc do pracy.
Marysia 8.07.05
Re: moda na mamkę
Czemu?, tak z ciekawości spytam…
Re: moda na mamkę
a jak taką odpowiedzialną wybrać??? Dać ogłoszenie w wyborczej??
Chyba nigdy nie ma się 100 % pewności… Nigdy nie zna się dokonca drugiej osoby, jej historii, przebytych chorob itd.
Re: moda na mamkę
Nie dałabym mojej Alci obcej kobiecie
Ani sama nie chciałabym karmić czyjegoś dziecka..
Ola & Ala
Re: moda na mamkę
Ja korzystałam z mleka innej kobiety, sama miałam nie za wiele, ona miała nadmiar i zaproponowała mi sama, a ja po chwili się zgodizłam, bo pomyślałam, ze dla mojego malucha kolkowego mleko kobiety bedzie lepsze niuż sztuczne. Zaznaczam, ze jeśli chodzi o higienę i dietę nie miałąm nic do zarzucenia tej kobiecie. Natomiast na jej propozycję, aby nakarmiła syna z piersi (ona nie karmiła córki z piersi, tylko odciągałą), zareagowałam bardzo negatywnie i nie chodziło o obrzydzenie. Wynikało to bardziej z pobudek egoistycznych. Nie chciałam dzielić się z nikim intymnym kontaktem z moim dzieckiem. Jednak sama idea mamek nie ejst dla mnie niesmaczna.
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: moda na mamkę