Jechałam dziś z J. na szczepienie.
Podjechałyśmy sobie pod przychodnię,
zaparkowałyśmy na parkingu (dość małym) i poszłyśmy do lekarza.
Nie było nas może 15 min., może nawet mniej.
Wracamy, otwieram samochód, J. wsiada
a ja widzę, że cały zderzak od strony J. obtarty
Ofkors żadnej karteczki za wycieraczką nie było
W* mnie złapał porządny.
Ale podchodzi do mnie facet, który czekał w samochodzie zaparkowanym obok na powrót dziecka ze szkoły.
I mówi, że wszystko widział i nawet zapisał nr rej. samochodu sprawcy.
Za chwilę podchodzi drugi, parę minut wcześniej podjechał pod przychodnię i też widział całe zdarzenie
I też spisał nr rej.
W szoku byłam, że jednak ludzie interesują się tym co się dzieje obok,
że nie ma takiej totalnej znieczulicy.
Okazało się, ze to jechał jakiś młody gówniarz,
jak mnie zarysował to się nawet nie zatrzymał, tylko dodał gazu i odjechał.
Najgorsze jest to, że tacy ludzie nie mają żadnego poczucia odpowiedzialności,
kompletne olewanctwo
Nie wymagam dużo, wystarczyłaby kartka z numerem telefonu itp.
Każdy jest tylko człowiekiem i każdemu może się coś takiego przydarzyć.
Czemu trochę odpowiedzialności za swoje czyny to dla niektórych aż taki duży problem? 🙁
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: na parkingu :(
A czemu zgłoszenie na Policję miałoby nic nie dać?
mieliśmy podobną sytuację- też nam ktoś pomógł spisując numer rejestracyjny- Policja pojechała do gościa, ten się przyznał- resztę załatwialiśmy przez ubezpieczyciela bo facet nie chciał się zgodzić na naszą cenę proponowaną…
no a nie?przeciez już był watek udowadniający;)
by moze dzieciak juz dostal wpiernicz od ojca, bo przeciez porysowal swoje rowniez. W tym wypadku nie ma co szukac kierowcy, jesli policja umorzy. Znajdzie sie, to oddac za swoje. Ja kiedys znalazlem takiego goscia. Przypadkowo przyjechalem terenowka i go obtarlem. Przypadek.
bekon, głupoty piszesz…
niskie takie to… zachowałeś sie jak gówniarz.
tyle, ze wiedzialem kto to. Nawet biorac moje zachowanie pod uwage, mam wyzszy poziom od sprawcy.
doprawdy, “pocieszające”
nie ujmujac, jestes kobieta, nie zrozumiesz 😉 Kobietom to sie nawet ople i vw podobaja
takimi słowami przeciez tylko sobie ujmujesz…
ja mam wrzucone na luz.
Ofkors, że zgłosiłam 😀
I grzecznie poczekałam, aż panowie policjanci przyjechali
Nawet dość szybko 😉
Spisali protokół,
porobili zdjęcia,
podałam im nr rej. samochodu sprawcy
telefon do świadka
Mam czekać 😉
No właśnie o to chodzi
jakby zostawił kartkę z telefonem
nie robiłabym problemu
bekon….. No comments
dla mnie zachowanie na poziomie gówniarza
Dzięki za te “cenne” rady
ale nie skorzystam
srutu tu tu pierdzi drutu 🙂
osobiście nie podobają mi się i co?
o to to 🙂
badalas czy jestes XY czy XX?
racja, zwyklym plaskaczem tez bym sie nie odwazyl.
i bardzo dobrze 🙂 cytuj seletkywnie, nie pisz posta pod postem.
akurat tego regulamin nie nakazuje…
no ale ty masz terenoooooooooooowca
ty jesteś gościu
nie jesteś od zwracania mi uwagi ! jak mam ochotę to piszę post pod postem !
szkoda. Ale lepiej wyglada, kobiety w estetyce maja lepsze pojecie.
nie tylko, bo tak sie nie da na co dzien. Przezywasz? Bo nie rozumiem Twojego zachowania.
nie, nie przeżywam
nawalam się z twojej głupoty jakbyś jeszcze nie zrozumiał
Znasz odpowiedź na pytanie: na parkingu :(