W jakim wieku posłałybyście na kolonie lub w jakim wieku pierwszy raz puściłyście dziecko na kolonie?
Mam dylemat czy moja 8 – letnia córka (wg rocznika to 9 -letnia) może już pojechać na kolonie
Co powinnam brać pod uwagę? Co Wy brałyście pod uwagę?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Od jakiego wieku na kolonie?
też czytałam te opinie, i jeszcze te, że dzieci zębów nie myły ale jak dla mnie to żaden negatyw tzn. ta opinia a nie nie mycie zebów:-P
O tym Poroninie myślałam na wakacje, będe czekać na relacje od Was.
Albo o Białce Tatrzańskiej myślałam też. M. spodobała się Akademia wojskowa
nooooo wiesz
😀 zostali i ona i pies
nie posiada rodzeństwa 😀
bez koleżanki
zaprzyjaxniła się z rówieśniczkami
na obozie była też grupa starsza tzw. młodzież
wiem że opiekowali się najmłodszymi.
No dobra- nie krzyczcie na mnie-ale nie boicie sie zgwałcenia, pobicia, molestowania, dokuczani itd itd?
Jednak to dużo dzieci, swoboda;) często opiekunowie nie mogą upilnować wszystkich…ja wiem, że na większości obozów nic sie nie dzieje.
A jak sie zdarzy???
aaa tam niektórzy przesadzają
po tygodniu pobytu na obozie odwiedziłam moje dziecko
więc tak:
– ciuchy czyste walały sie z brudnymi,
– dałam flaszkę mydła do rąk w dozowniku. Flaszka nie naruszona.
– dałam zel pod prysznic. Może zaliczył jedną kąpiel 😀
– zęby??? hmmm zostawię bez komentarza, chyba przez tydzień szczoteczki i pasty nie widziały.
– grzebień do włosów walajacy się ze szczotami dla koni, zgrzebłami itp.
– dałam jej cieplejszą kurtkę, ani razu nie założyła twierdząc że było jej ciepło.
– ręczniki które jaj dałam do rąk i do kąpieli, skarpetki, musiałam powywalać bo nie mogłam doprać.
w skrócie musiałam dzieciaka nieźle wymoczyć po powrocie do domu, aby nadawała sie do ludzi.
ale najważniejsze że moje dziecko wróciło szczęsliwe, zadowolone, pełne wrażeń i wspomnień.
Ala również może zdarzyć się w krzach na osiedlu
czy w drodze z placu zabaw do domu
czy ze szkoły
nie można myśleć w ten sposób.
Człowiek by oszalał.
Dzieciak musi się kiedyś usamodzielnić.
Czy jak będzie miała 13-15 lat to będzie bezpieczniej dla niej bo starsza?
wcale nie.
Wszystko to przeżyję. Bez problemu. Mam potęzne obawy natomiast, że się bez kontroli ubiorą i np. Mati wyjdzie w samych dżinsach (bez kalesonów) na mróz. On ich nie znosi, więc jak nikt nad nim nie będzie stał – nie ubierze.. Obym się myliła, bo jak nic odmrozi pupsko 🙁
Ja swoich chlopakow odprowadzam do szkoly ( mata teraz)
Chodził do sklepu- teraz z tego zrezygnowałam…
Ale Mała Klucha strasza:) może za jakis czas inaczej na to spojrze.
Nie zostawiłabym ich nawet pod opieką dobrego znajomego….
No bardzo nieufna jestem…
jedno masz
moze nawet dwoje albo troje skoluje
No i super.
Twoje sztuki, moje sztuki i jakoś się uskłada 😉
mała klucha od dawna przyzwyczajana do samodzielności 🙂
małymi kroczkami
przecież nie będę chowała całe życie pod ochronnym parasolem, pewnie nawet by nie dała 🙂
hmm, ale w szkole też mogą zgwałcić Ci dziecko, starsze dzieci, lub jakiś chory pan woźny!
Teraz to chyba nawet sobie nie można ufać…
nie można w ten sposób myśleć, bo jak ktoś pisał oszaleć można
Jesli już bym miała głupie myśli to raczej, że wypadek zdarzy się po drodze itp. itd….
Kotagus i jak było? podobało się dzieciom?
Podobało się bardzo! W sumie były naprawdę “zaopiekowane”, ze sprawdzaniem ubioru włącznie. Plan dnia wypełniony na maxa, nie mieli czasu tęsknić. Generalnie – już dwie kolonie na lato wykupiłam 😀
tam gdzie pisałaś wcześniej, czy coś innego?
Ja się zastanawiam nad Akademią rozmaitości w Białce Tatrzańskiej
Zarezerwowałam, także zobaczymy jak będzie:-) powoli mam
stresa!
Ranczo Adama i Krościenko.
A Ty?
Burzenin akademia artystyczni-taneczna, w sumie chciałam w góry, ale koleżanka zdecydowała się na to i w sumie może to dobrze, bo to bliżej 🙂
M. już się pytała czy może się pakować
aaa i to było już ostatnie miejsce, czyli powodzenie mają!
bardzo podoba mi się takie podejście, też wychodzę z takiego założenia, że dziecko należy nauczyć samodzielności, a nie trzymać pod kloszem. Pierwsze kolonie na pewno będę bardzo przeżywać, ale z drugiej strony wiem, że syn sobie poradzi 🙂
Nina jedzie w tym roku na 2 tygodnie nad morze.
Z koleżanką.
Jako, że morze daleko to odwiedzin niedzielnych nie będzie i ciężko będzie w razie czego po nią jechać.
Założenie jest takie, że da radę 😉
Baredzo chce jechać, a i ja myślę, że to wiek w sam raz na pierwsze kolonie.
Znasz odpowiedź na pytanie: Od jakiego wieku na kolonie?