Tak czytalam wlasnie posta Anek i odpowiedzi na niego, i jestem ciekawa dlaczego choc tak naprawde zadna z Was nie osluchiwala chlopca, nie widziala jego stanu pisze antybiotykom NIE.
Zaskoczyl mnie post Bruni cytuje:
potrzebujesz recepty na :
– Acc 200 – 2 razy dziennie tabletka – rano i ok 17:00 – lek osuszajcy i wykrztusny.
– claritine – tabletki na katar 2 razy dziennie po 1/2 tabl (rano i przed spaniem)
– do nosa – sulfarinol – natłuszcza śluzówke i dziala p/ bakteryjnie, mozewsz dodatkowo Euphorbium S compositum (homeopatycznie)…
oprócz tego – coś z Rutinem i wapnem (rutinacea, rutinoscorbinum)…
Brzmi to tak, jakby wszystko wiedziala i jakby miala to by recepte juz wypisala.
przeciez lekarz wie co robi, zwlaszcza ze ida swieta, tak jak ktoras napisala.
Poza tym, zielony katar to bakterie, sama pamietam jak dziwilam sie, ze lekarz dal na katar antybiotyk,ale dalam, bo ja nie musze sie znac i to on leczy dziecko. Jakbym miala watpliwosci szla bym do innego lekarza i tyle.
trudno mi niekiedy pojac dlaczego ludzie radza sobie kiedy lekarz juz cos powiedzial, i dlaczego tak stronia od antybiotykow, wiem ze oslabiaja organizm, wiem ze nie pomagaja na wirusy, ale na bakterie tak, zwlaszcza ze czesto i zreszta prawie zawsze katar u dziecka konczy sie oskrzelami lub pliucam.
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: OMC doktor czyli bawienie sie w lekarza
ahimso, odsylam ciebie do PIERWSZEGO ZDANIA MOJEGO PIERWSZEGO POSTA w tym watku
zebys nie musiala marnowac swojego cennego czasu, sparafrazuje je, a moze nawet zacytuje doslownie “jestem z tym, ktore raczej ufaja lekarzom”
i jeszcze, zeby nie bylo niedomowien, cytat o matkach, ktore zaczytuja sie w literaturze fachowej, w zasadzie wyrwany z kontekstu, to cytat z mojego kuzyna lekarza (watek chyba o tym, dlaczego lekarze nie wypisuja skierowan, prawda?)
jesli chcialas wlozyc go w moje usta, moglas postarac sie bardziej i wyciac fragment “pewnie troche ma racje,” co juz stanowi moje slowa
cytat zas “sluchaj sie lekarza…” ponownie wyjety z kontekstu, w moim pierwotnym poscie stanowil przeciwwage dla drugiej skrajnosci, ktora jest sytuacja wrecz odwrotna, czyli zamiast sluchac lekarza, posluchaj mnie
z calym szacunkiem, bo nie jestem osoba, ktora za wszelka cene usiluje zrobic z innych niedouczonych idiotow, czytaj ciut ostrozniej, a nie bedziesz musiala odczytywac wszedzie atakow na swoja osobe
i swiat wtedy taki przyjemny…
Wiem, ze prosila o zdanie, ja nie przecze ze to jest ok, ale podwazanie zdania lekarza, jak mi sie nie podobal lekarz zmienilam go i tyle.
I chodzilo mi o sposob w jaki niektore wyrazaja sie na temat “potrzebnej kuracji”
Hubi tez ma super pediatre, dzis bylismy na kontroli i okazalo sie ze ok, katar sie konczy i wogole wszystko oki
dokladnie ja dostalam AC 200 na zapalenie oskrzeli i uslyszlam wiele ostrzezen itd na temat tego leku, fakt kaszel zaczal byc bardziej do zniesienia i zaczelam wiezyc sie kiedys sie skonczy.
aj nei powiedizalam ze antybiotyk to jest lek na wszystko.
Poza tym, Hubert teraz tez byl fest przeziebiony no i co i dostawal eurespal, witaminy i mienelo, wiele katarow itd przechodzilo bez antybiotyku,
Ale chodzi mi o jedno, ze niestety, czesto jezeli juz lekarz przepisuje antybiotyk dziecku ma ku temu powody, niestety lekarze sa niekiedy zbyt niechetni do udzielania tlumaczen i robia to bardzo chaotycznie.
Z całym szacunkiem, ale czepiam się leku, który zaproponowała Bruni… Nigdzie nie sugeruje, że Ty podajesz ten lek. Klucha chyba napisała, że czepiłaby się leków wykrztuśnych, które poleca Bruni…. Sorry powinnam zacytować wypowiedź Kluchy – nie Twoją. Tu mój błąd.
ano, ma sie to wyczucie…
ale szkoda, że mi nie odpowiedzialaś… mam nadzieje, ze czasem zastanawiasz się nad sobą i nie jestes taką osobą, jaka mi tu wynika z Twoich postów.
zdaza sie ;))))
Bruni.. Nie powinnaś tyle myśleć, wiesz?;)
Znasz odpowiedź na pytanie: OMC doktor czyli bawienie sie w lekarza