ospa?

W poniedzialek lekarz stwierdzil u Niny ospe ( bardzo prawdopodobne- 10 dni temu w przedszkolu przestrzegli mnie zeby ja obserwowac bo panuje ospa, od kilku dni goraczkowala, w kilku miejscach ma krostki- rowniez na moje oko wygladaja jak 100% wyprryski przy ospie) – dostalam tydzien zwolnienia na chore dziecie, a teraz siedze i sie zastanawiam czy oby na pewno ona chora…Goraczki juz nie miala ( ani w poniedzialek, a nic w nocy ni dzisiaj czyli we wtorek) na chora nie wyglada ( ma brzydki gesty katar, ale bez przesady 🙂 no i najwazniejsze zadnych wiecej wypryskow – jak miala wczoraj z 7 krostek to dzisiaj ma to samo- ja osobiscie nie spotkalam sie z przypadkiem aby przy ospie chory nie byl zasypany krostkami od stop po czubek glowy- myle sie? A moze jeszcze ja wysypie ( akurat jak minie ten tydzien na zwolnieniu tfu tfu…)A moze to tak cudownie leki dzialaja i ma ospe bez wysypki? ( bierze tabletki Heviran) Co o tym myslicie….?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: ospa?

  1. Zamieszczone przez Reno
    Dzięki, Kasia. Szczerze mówiąc to ciarki mi przechodzą po plecach jak sobie pomyślę o siedzeniu z Nadią w domu przez 2 tygodnie…

    Kiedy te krosty swędzą? Nadia póki co się nie drapie.
    I jeszcze – do kiedy zaraża? Kiedy można wychodzić na dwór?

    Zaraża się, dopuki pojawiają się krostki z ropką. Na dwór można dopiero, kiedy są wszystkie poprzysychane a nie jątrzące, bo inaczej można przeziębić i dopiero wtedy jest dramat:eek:

    • Zamieszczone przez Cukiereczek0
      Zaraża się, dopuki pojawiają się krostki z ropką

      Cukliereczku, jest jeszcze drugi okres zarażania – gdy krostki odpadają

      • A jak jest z myciem? Nasza lekarka powiedziała, żeby nie kąpać, nie wiem – w ogóle nie myć czy nie kąpać w wannie? Myję ją codziennie pod prysznicem.

        Nadia jest wysypana konkretnie. Zaczęło się w niedzielę wieczorem, mam nadzieję, że już więcej krost nie będzie. Wie, że ma nie drapać tylko mi mówić, najgorzej jak akurat Tomek płacze i nagle słyszę “mamoooo!!! spędzi mnie!!!!!”.

        • Zamieszczone przez Reno
          A jak jest z myciem? Nasza lekarka powiedziała, żeby nie kąpać, nie wiem – w ogóle nie myć czy nie kąpać w wannie? Myję ją codziennie pod prysznicem.

          Ja też dokładnie nie wiem.
          Maciejkowa pediatra zabroniła kąpieli w wannie ale zaleciła właśnie prysznic…i lekkie osuszanie ręcznikiem.

          Natomiast mój mąż dostał reprymendę za to, że wziął prysznic przed wizytą u lekarza…i ma zakaz kąpieli Zamotany
          Nie jestem z tego zadowolona…bo mam hopla jeśli chodzi o codzienny prysznic…uważam to za konieczność.
          I jak smarować te kropy jeśli nawet nie widzę w jakim są stanie pod tymi białymi warstwami??

          Dzisiaj u nas trzeci dzień wysypki…mam nadzieje, że to już niedługo koniec hmmm

          • My nie myjemy nawet pod prysznicem. Własciwie poza myciem rąk i zębów całe mycie jest na zasadzie mokre waciki/ręcznik i omijamy krosty. Nie jest lekko, tym bardziej ze młoda tez jest niezle wysypana. No i dzisiajw nocy wogole sie nie wierciła – twierdzi, ze przestało swędziec. Boje sie myslec, ze jeszcze pożądnie nie zaczeło.
            Czy Nadia ma temperature? Czym smarujecie?

            • Maciek był smarowany Pudrodermem.

              A małż stosuje …
              On jest bardziej zaawansowany ospowo niż dziecko 😉
              I do tego ma całą baterię leków (Heviran, Nemesil, Zyrtec, Hydrkortyzon)

              • Smarujemy takim . Jak swędzi dodatkowo dmucham, trochę pomaga. Nadia krosty ma wszędzie! Masakra. Temperatura 37 st. Póki co raczej się nie drapie, w nocy też spokój. Podajemy Clemastinum (przeciwświądowo).

                A z czego wynika ten zakaz mycia? Żeby nie przeziębić? Czy nie namaczać?

                • Zamieszczone przez Reno
                  Jak swędzi dodatkowo dmucham, trochę pomaga. Nadia krosty ma wszędzie! Masakra. Temperatura 37 st. Póki co raczej się nie drapie, w nocy też spokój. Podajemy Clemastinum (przeciwświądowo).

                  A z czego wynika ten zakaz mycia? Żeby nie przeziębić? Czy nie namaczać?

                  Emilke smaruje . Trzyma sie to w lodówce, jest z mentolem. Młoda twierdzi ze nie swędzi po tym, tylko smiechu co niemiara przy smarowaniu, bo łaskocze. Oprocz tego dajemy jednak Groprinosin i Ceruvit. Krosty tez sa prawie wszedzie i dużo – niestety.
                  W ubiegłym tygodniu rozmawialam z mamą jednej z kumpelek Emilki z przedszkola – u jej córki wysypało najwięcej w cipulce. U młodej na szczęscie na śluzówkach czysto. Mam za to wrazenie, ze dzisiaj dosypało ją troche – nei wiem czy to jeszcze trwa pierwszy wysyp, czy juz drugi rzut. Poczekamy, zobaczymy…
                  Pediatra kazała nam nie myc młodej po to zeby nie rozmaczać krost (tym bardziej, ze w nich jest materiał zakaźny – to moze powodowac “dosypywanie”). Powiedziała, ze nawet działanie tych “wysuszaczy” do kąpieli tego nie równoważy. W tej chwili jakos to przezyjemy – latem i przy wysokiej goraczce byloby to znacznei trudniejsze do zniesienia.

                  • Zamieszczone przez amber
                    A małż stosuje …
                    On jest bardziej zaawansowany ospowo niż dziecko 😉
                    I do tego ma całą baterię leków (Heviran, Nemesil, Zyrtec, Hydrkortyzon)

                    Współczuje męzowi. Mój mąz chorował na studiach – cięzko było. Wylądował w szpitalu z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych jako powikłanie. Kolega z pracy chorował juz po 30-tce i bylo podobnie.
                    Kiedys stosowalismy Tanno Hermal przy czym innym. Teraz smarujemy młodą Varidermem (link w odpowiedzi dla Reno) i mam wrazenie ze on sie trudniej ściera ze skóry. Poza tym jest z mentolem – likwiduje świąd.

                    • Dzięki 🙂
                      Ja się własnie bardzo boję tych powikłań, ale póki co mąż się dzielnie trzyma!
                      Mam nadzieję, ze jakoś to przetrwa!
                      Jednak o niebo lepiej dzieciaki tę chorobę przechodzą…bynajmniej po Maćku dosłownie spłyneło…żadnych sladów już nie ma…już nikt nawet nie pamieta o tej jego ospie 😉
                      Zdrówka dla Emi 🙂

                      • Ten mój preparat też jest z mentolem. Nadia ma błony śluzowe wysypane, nawet w przełyku ma krosty! Nie wiecie czy coś się robi z tymi krostami w buzi??? Na ustach też ma jedną… Jest marudna, nic nie chce robić tylko bajki oglądać, smarowanie też jej się nie podoba a krost przybywa. Dzisiaj trzeci dzień minął więc mam nadzieję, że to już koniec wysypu.

                        • Zamieszczone przez Reno
                          Nadia ma błony śluzowe wysypane, nawet w przełyku ma krosty! Nie wiecie czy coś się robi z tymi krostami w buzi??? Na ustach też ma jedną… Jest marudna, nic nie chce robić tylko bajki oglądać, smarowanie też jej się nie podoba a krost przybywa. Dzisiaj trzeci dzień minął więc mam nadzieję, że to już koniec wysypu.

                          no oby to juz byl koniec…. współczuje… ciekawe czy i młodsze sie nie zarazi

                          Nam pediatra mówiła, ze w razie krostek w buzi mamy unikac kwasnych potraw i płukac buzie rumiankiem. Tak sobie mysle, ze moznaby tez na nie psiukac czyms w stylu TantumVerde czy HascoSeptu (ściagająco, dezynfekująco i wysuszająco), ewentualnie pędzlować moze naparem z kory debu? Moze Dentosept (dziecko pewnie tym nie popłucze, bo to ohydne w smaku) albo Corsodyl? Corsodyl jest dobry we wszelkich stanach zapalnych jamy ustnej, a tutaj chodzi o to zeby nie doprowadzic do zapalenia jamy ustnej i wysuszyć. Jesli chodzi o pupe to przemywanie tantum rosa.
                          Acha, smarujesz czerwone plamki jeszcze zanim pojawi sie krosta? Nam pediatra kazala to smarowac i widze, ze krosty albo nie wychodza albo są mikroskopijne.

                          • Smaruję wszystko, też mam wrażenie, że niektóre nie wychodzą. Ale i tak jest ich dość.
                            Psiknęłam jej dzisiaj tantum verde, spróbuję przemyć czymś, Nadia pozwala sobie palcem przemywać gardło jak ma przeziębione.
                            Dzięki za pomysły, wszystkie przetestuję.
                            Młodsze ponoć chronione, zobaczymy…
                            A jak u Was? Koniec sypania?

                            • Zamieszczone przez Reno
                              A jak u Was? Koniec sypania?

                              sama nie wiem, wydawalo mi sie ze tak, ale dzisiaj jakby znowu cos przybylo – juz jestem głupia…

                              • Zamieszczone przez Usianka
                                sama nie wiem, wydawalo mi sie ze tak, ale dzisiaj jakby znowu cos przybylo – juz jestem głupia…

                                A ja wciąż czekam…

                                • Zamieszczone przez komanczera
                                  A ja wciąż czekam…

                                  Obyś się nie doczekała, ja mam po 4 dniach zarazy dość…

                                  • Zamieszczone przez komanczera
                                    A ja wciąż czekam…

                                    ja też…
                                    ciekawe czy się w końcu złapią

                                    • Zamieszczone przez Reno
                                      Obyś się nie doczekała, ja mam po 4 dniach zarazy dość…

                                      Ja tam czekam z ochotą, za tydzień w czwartek jedziemy do teściów na święta, to dopiero bedą 4 dni zarazy!
                                      A tak miałabym wytłymaczenie… ospa 🙂
                                      Wredna jestem co? dzieckiem sie wymigać chcę 🙂

                                      • Zamieszczone przez kasiex
                                        ja też…
                                        ciekawe czy się w końcu złapią

                                        Chyba mamy najbardziej odporne dzieci w przedszkolu. U nas zaczynają powracać już dzieciaki po ospie 🙂
                                        A tu ani widu, ani słychu.

                                        • Zamieszczone przez komanczera
                                          Ja tam czekam z ochotą, za tydzień w czwartek jedziemy do teściów na święta, to dopiero bedą 4 dni zarazy!
                                          A tak miałabym wytłymaczenie… ospa 🙂
                                          Wredna jestem co? dzieckiem sie wymigać chcę 🙂

                                          😀
                                          Komanczera, widze ze życie ludzkie trzeba ratować 😉 wsiadaj w auto, wskakuj na “dziewiętnastkę” i w 3 godziny jestes u nas 😉 Młodej zaczynają odpadac krostki wiec podobno znowu zaraża.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: ospa?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general