Witajcie,
właśnie się zarejestrowałam na forum mam olbrzymi problem staramy się o dzidziusia i nie wychodzi nam mamy 31/35 lat więc to nie tragedia dziś odebrałam wyniki morfologi-ok,THS- 3,04(0,4-4) czyli chyba ok,prolaktyna- 67,9 ng/ml i tu przeżyłam szooook (1,9-25) i co mam o tym myśleć,ginekologa odwiedzam dopiero 1.12,pomagacie sobie PROSZĘ POMÓŻCIE MI BO SIĘ MARTWIĘ…:
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: pomoc przy interpretacji wynikow
W tej chwili odchodzi się od tego badania.
cd bromocorn
dziękuje za wiadomość,
sama nie wiem zdałam się na mojego ginekologa skoro mi przepisał na zbicie prolaktyny bromocorn to go zażywam,nie jest lekko bo mam praktycznie cały dzień mdłości ale tylko to więc jest do przeżycia śmieje się,że to takie ” przystosowanie” do późniejszej ciąży bo liczę że wreszcie to nastąpi.
Mam teraz mętlik skoro piszecie że powinnam mimo to i tak udać się do endokrynologa mam namiar na fajna kobietę więc może skorzystam z tej sugestii.
Cały czas działamy może uda się okłamać troszkę organizm
Jutro umówię się do endokrynologa i zobaczymy a po świętach idę zbadać prolaktynę i potem w ostatnich dniach stycznia czy jest jakakolwiek zmiana.
Jak macie jeszcze jakieś pomysły to piszcie…
Ja leczę prolaktynę od pół roku.
Biorę lek Norprolac. Najpierw miałam za dużą dawkę – 2 tabl/dzień – z poziomu 1400 do 18 spadła!
Po odstawieniu skoczyło znowu do 5000!!!!
Teraz biorę 1 tabl – na monitoringu i owulka i pękający duży pęcherzyk, więc chyba ok.
Nie wiem, jaki teraz mam poziom – w przysz tyg idę na badania.
Wiem, że jest też inny lek- który bierze się 1/4 tabl na tydz, ale nie pamiętam nazwy.
Koleżanka zaszła w ciążę biorąc ten lek właśnie a miałą wysoką prolaktynę.
acha – jestem pod stałą opieką endokrynologa – właściwie u 3 aż byłam 🙂
z czego 1 zna się na rzeczy
cd prolaktyna
dziś umówiłam się z endokrynolog ale dopiero na 7.01 więc mam nadzieję że do tego czasu mi prolaktyna choć troszkę spadnie…
a propos w jakich Ty wartościach podajesz te wyniki prolaktyny bo jestem w szoku….
liczę że uda się wszystko i będzie dzidziuś nie chciałabym bliźniaków choć gratuluję takiego osiągnięcia ale jedno to tak bardzo byśmy chcieli
a ten lek to może bromocorn bo właśnie większość dziewczyn je otrzymuje od ginekologa i właśnie w takich dawkach na początku się go bierze ja go teraz zażywam i liczę że on zadziała
Najpopularniejszy jest bromergon ale to wszystko jest to samo.
Nonprolac nowszy i bazuje na innym składniku.
PRL
Ten lek, o którym piszecie, co bierze się raz na tydzień to przypuszczalnie Dostinex 🙂
Ja osobiście nie zażywałam, ale wiele moich koleżanek, które miały problem z PRL i zażywały Dostinex bardzo szybko zaszły w ciążę. Ale znów zdania ginów na jego temat są zróżnicowane. No i cana o wiele wyższa niż np. Bromka.
Pozdrowionka 🙂 3 mam kciuki 🙂
narazie biorę bromocorn i czekam na efekty pod koniec stycznia mam znów wpaść do ginia i będziemy ” tworzyć”coś dalej jeśli taletki przez dwa m-ce nie pomogą….
A wogóle jak byłam u niego w 5 dniu cyklu to zdziwił sie bardzo bo podczas badania okazało sie że mam pcherzyk wielkości 13 mm co na ten dzień nie powinno mieć miejsca ja się kompletnie nie znam na wielkości pęcherzyka dopiero zagłębię temat jak juz będę chodziała na ” monitoring cyklu ” ale jak Wy coś wiecie na ten temat to czekam na newsy
pół roku zbijasz PRL i tak naprawdę to jak długo to może trwać ja miałam nadzieję że po 2 m-cach to mi coś spadnie i będzie wieksza szansa na maleństwo a teraz jak sobie myślę to będzie wielka loteria….
Trzymam za nas kciuki w takim razie!!!!!
Są babki, co leczą prolaktynę latami, więc te kilka miesięcy to nic.
Ważne żeby wyeliminować przyczynę. Ja miałam rezonans przysadki i ok, nic nie ma.
Lekarze stawiają na zbyt długie karmienie synka piersią – coś ponad 2 lata!
Prolaktyna wpływa na produkcję pokarmu no i u mnie się rozszalała 🙂
Poza tym stres wpływa na pewno na tak wysoki poziom.
Karinko, nie martw sie na zapas. Kiedy ja zaczynalam sie leczyc, przyjmujac jedna tabletke na noc, juz po dwoch tygodniach prolaktyna spadla mi z 40 do 3. I moze sie okazac, ze w styczniu bedziesz juz w ciazy. Tylko tak jak pisalam: lepiej by bylo, zebys przed ciaza poznala przyczyne – wykluczyla gruczolaka przysadki.
WIEM ŻE NIE MA CO SIĘ PRZEJMOWAĆ NA ZAPAS ALE MYŚLAŁAM,ŻE TO BĘDZIE TAKIE ZWYKŁE ” MOCNE PRZYTULENIE” I DZIDZIUŚ GOTOWY…
PO CO JA TO PISZĘ PRZECIEŻ JAK CZYTAM W NECIE TO MNÓSTWO Z NAS MA PROBLEMY Z ZAJŚCIEM…
ALE ZAWSZE SIĘ ZAKŁADA ŻE ” MNIE TO NIE DOTYCZY ” PRAWDA.
MYSLĘ ŻE BĘDZIE DOBRZE,OBY 2010 BYŁ TYM SUPER ROKIEM,ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM….
ja tez mam problem z prl. pierwszy wynik norma, a po mtc 10 x skoczylo.
jeden lekarz przez pol roku przepisywal promergon, a efektu nie bylo, sama odstawilam, bo zle sie po nim czulam. drugi lekarz zalecil zbadac prl, ale tylko podstawowy wynik…
ten drugi zajmuje sié nieplodnoscia w dwoch klinikach, wiec rozum podpowiada, ze jemu powinnam zaufac, bo wie co mowi. jednak mam zgryz…
widzisz człowiek najlepiej powinien sam studia skończyć bo tak naprawdę zawierzasz komuś o czasem okazuje się że szkoda na to czasu….
mój lekarz przepisał mi bromocorn i go biorę zobaczę za m-c jak zrobię prl,niby najlepszy w bydgoszczy zobaczymy jak zajdę w ciąże to będę jego opinie podtrzymywać….
trzymam za Ciebie kciuki….
nawet nie wiesz, ile mogłabym Ci powiedzieć o zaufaniu do lekarzy:((
nie chodzi o leczenie niepłodności, ale niestety lekarzom nie potrafię już zaufać z marszu.
ja za Ciebie też trzymam:)
mój cykl obecny w plecy – zrobiła się torbiel
oj ta prolaktyna to jest cholerstwo….
ja leczyłam się od lutego 2009 (wówczas pRL miałam 49,8) ginka przepisała mi broergon w dawce 2×1. Niestety na to, ze może być to spowodowane niedoczynnością tarczycy musiałam wpaść sama (no z pomocą forumek) i sama się diagnozowałam robiąc badania w prywatnych laboratoriach.
TSH miałam ponad 6!! gdy pokazałam wyniki gince powiedziała, że TSH jest za niskie aby mogło mieć związek z podwyższoną PRL….. BZDURA! Ta SŁAWNA pani ginekolog leczyła mnie w ciemno i nawet nie kazała mi monitować poziomu PRL, ja oczywiście badania robiłam co miesiąc i PRRL nie spadała prawie wcale… Na szczęście po jakimś czasie (6 miesięcy) trafiłam na wspaniałą endokrynolog, która wyregulowała mi tarczycę i PRL.
Przez 30 dni brałam bromek w dawce 4 tab/dobę (tak mi zaleciła endokrynolog i miałam brać taką dawkę do zajścia) i dopiero wtedy zobaczyłam II kreseczki na teście…
o rany, jaka dawka!!
ja przy jednej tabletce żle się czułam, takiej dawki bym nie zniosła
najważniejsze, że jest efekt!
gratuluję!
ja przy tsh ok 4 też miałam podwyższoną prl, ale tą drugą wartość po mtc.
najważniejsze, to trafić na dobrego lekarza!!!
Margotta dziękuję:) ja się na początku czułam fatalnie, zaczynałam tak na prawdę od 1 tabl, miałam dojść nawet do 6! Na początku było kiepsko, nudności itd, ale moja tolerancja na ten lek okazała się zniewalajaca. Przy 4 nie czułam kompletnie nic.Żaden ginekolog nie zleci Ci takiej dawki bromku, ale dobry endo wie co robić. teraz muszę tylko badać TSH co 3 tyg i brać hormony tarczycy.
Ja myślę, ze u Ciebie to też może być kwestia tarczycy.
Co do torbieli, też mi się robiły, ponoć pęcherzyki nie pękały przez zbyt wysoką PRL:(
Znasz odpowiedź na pytanie: pomoc przy interpretacji wynikow