pytanie o clostilbegyt?

chcialabym sie was poradzic bo nie wiem co robic… a mianowicie jestem po wszystkich badaniach jak i maz i stwierdzono u nas nieplodnosc nazwe zapomnialam (przyczyna nieznana)
staramy sie ponad 2 lata, bedziemy miec inseminacje.
gin. przepisal mi clostilbegyt i mam brac od 3dc do 7dc po 2 tabletki i przy 8-10dc mam sie do niego zglosic i te dni wypadaja mi na 22grudnia czyli 9dc a on przyjmuje wlasnie w poniedzialek 22 grudnia i w czwartek 25grudnia ale wypadaja na swieta wiec klinika bedzie zamknieta i tu pytanie czy moge brac te tabletki w tym miesiacu bez monitoringu czy raczej poczekac do nastepnej miesiaczki i wtedy zaczac juz po swietach z monitoringiem… czy moga mi zaszkodzic te tabletki bez obserwacji bo czytalam ze moze wyjsc torbiel lub cos innego jeszcze
pomozcie!!!

Strona 38 odpowiedzi na pytanie: pytanie o clostilbegyt?

  1. Dześć Dziewczyny!Tak się wczoraj rozpisałam o sobie, że nie napisałam nic o wyniku badań męża. Podobno bardzo dobra jakość:
    114.400.000 sztuk chłopaków
    68% w ruchu postępowym
    7% ruch w miejscu
    25% nieruchome.
    Dziś mam 9 dzień cyklu, w pt i pon mam monitoring. Mam nadzieję, że rosną moje kochane jajeczka i dojrzewają
    Pozdrawiam serdecznie!

    • Zamieszczone przez karinka1979
      Cleotka powiem tak – z doświadczenia, nie żeby Cie demotywować: moje dwa pierwsze cykle z Clo mimo idealnych parametrów cyklu monitorowanych okazały się klapą. A napalałam się przed tym jak cholera. Więc radzę podejść do tego troszę spokojniej, bo potem baaardzo boli rozczarowanie. Ja kończe teraz 3 Clo i absolutnie nie nastawiam się na nic (szczególnie, że ten cykla akurat był taki jak opisywałam wyżej). Mam nadzieję, że u Ciebie nie będzie potrzebny nawet 2 Clo, bo wiele osób po pierwszym sie udaje, jednak w razie niepowodzeń nie myśl o Clo jak o ratunku na śmierć i życie.
      A co do śluzu, to polecam bardziej wiesiołek (ja brałam oeparol) od 1dc do owu. Z lnem jest różnie – lekarz mi powiedział, że len wyłagadza błonę śluzową żołądka, a z tym śluzem dróg rodnych to nie do końca…

      karinka mam też nadzieję, że po pierwszymsię uda jak nie to tragedii jeszcze nie ma :). Ale idę za radą Pani Doktor, która powiedziala, że to bardzo pomaga i należy wykorzystać ten czas -korzystamy zobaczymy tylko co jutro na kontrolnym powie. a co do wiesiołka to bralam i wiele nie pomógł – naczytałam sie o nim i się zawiodłam a po lnie to mogę faktycznie stwierdzić, że mnie nie zalewa ale tam gdzie trzeba jest jak najbardziej ok.
      🙂

      • Cześc dziewczyny!Mimo że już nie biore clo to bedę zawsze z Wami.Jakoś narazie u Nas sie tutaj uspokoiło,przybyło troche Nowych dziewczyn oczekujących wiele po clo,mam nadzieje że wszystkim przyniesie zamierzony rezultat jeśli oczywiscie ich mężowie maja dobre wyniki.Ja niestety straciłam czas biorąc clo,ale skąd mogłam wiedziec że mąz ma takie kiepskie wyniki.W przyszłym tygodniu chce zeby znowu sie umówił na powtórzenie badania no i oczywiscie posiewy.WCZORAJ MIAŁAM 14 DC I WSZYSTKIE OZNAKI OWULACJI CZYLI ŚLUZ PŁODNY,KŁUCIE W DOLE ITP ALE CO Z TEGO.I tak już sie nie nastawiam tym bardziej że wczoraj bylismy zmęczeni po pracy ale napewno już nie dopuszcze az do invitro żebysmy znowu mieli taką długą abstynencje!Dziś mąż dowiaadywał sie o kredyt,staramy sie teraz uzbierac jak najwiecej zeby kredyt spłacis w 1 rok,bo w razie niepowodzenia można jeszce za jakis 1 rok spróbowac z nowu,oby nieOstatnio mam tez duzo stresu w pracy,duzo wiecej obbowiazków ale moze akurat teraz Mi sie to i lepsza kasa przyda. Przecież w koncu nic sie nie dzieje w zyciu przez przyczyny!
        Karinka trzymam kciuki oby ci sie w koncu w tym cyklu z clo udało,niech twój mąz wraca szybko do zdrowia,ale pamietaj staraj sie podchodzic do tego z dystansem żebys znowu sie nie zdenerwowała za bardzo
        Netka,cieszę sie że już wracasz do formy,wiec teraz nabieraj dużo sił i do działania!
        CleotkaMi pomógł wiesiołek,wyrażnie mam wiecej sluzu i rzeczywiscie po zblizeniu z męzem tak szybko nie wypływało ze MNie,ale len tez czasmi pije bo to mi ochrania przy okazji żołądek

        • Zamieszczone przez klaudia30
          Dziś mąż dowiaadywał sie o kredyt,staramy sie teraz uzbierac jak najwiecej zeby kredyt spłacis w 1 rok,bo w razie niepowodzenia można jeszce za jakis 1 rok spróbowac z nowu,oby nieOstatnio mam tez duzo stresu w pracy,duzo wiecej obbowiazków ale moze akurat teraz Mi sie to i lepsza kasa przyda.

          Klaudia podziwiam Was bardzo za determinację. To straszne, że człowiek zmuszony jest do zapożyczania się, finansowych ogromnych wyrzeczeń, żeby dostac szansę na dziecko! I to szansę, a nie pewnik przecież!
          Mam nadzieję, że Twój mąż będzie bardziej zadowolony po 2 badaniu. Dawaj mu codziennie salfazin – to na pewno nie zaszkodzi. Po 3 mcach powinno się polepszyć.
          Pozdrawiam!
          Ja w tym miesiącu zupełnie na nic się nie nastawiam. Szanse są marne, więc nie będę zaskoczona @.

          • Karinka - szanse są zawsze więc ja bardzo mocno trzymam za Ciebie kciukasy. Poradziłaś mężowi Klaudi Safalzin, ja oststnio kupiłam mojemu m. Androwit, czy ma on podobny skład do Safalzinu? który jest lepszy?
            Klaudia – może to i dobrze, że masz teraz więcej zajęć, bo i czas nie będzie ci się dłużył do września. Ja ostatnio mam odwrotną sytuację, przykre wydażenia z życia osobistego zbiegły mi się z utrata pracy (spółka w której pracowałam została rozwiązana). Na razie jestem jeszcze na zwolnieniu lekarskim ale po nim nie wracam do dawnych obowiązków. Z jednej strony odpoczywam trochę ale z drugiej nadmiar czasu trochę mnie przytłacza, bo żyłam zawsze dosyć aktywnie.
            Jestem teraz w 5 dniu cyklu i w trakcie brania clo, w przyszły czwartek jadę na podglądanko. ten cykl jest inny od poprzednich, dobrze,że coś się dzieje ale jakoś nie przeżywam tego wszystkiego jak wcześniej. Mam nadzieję,że przyjdzie to wszystko z czasem. Jesli będzie owulacja, to zaraz po niej mam przepisana luteinę dopochwowo – 4 tabletki rano i 4 wieczorem.

            • witam wszytskich 🙂

              widze, ze jest nas calkiem duzo, starajacych sie. A to wcale nie jest dobry znak

              ja wlasnie jestem w trakcie pierwszego cyklu z clo. Pokrotce tak wyglada moja historia: tabletki anty przez 6 lat. Odstawione z koncem grudnia 2008 i od razu rozpoczete starania 🙂

              – 1 cykl- bez wywolywania, @ sama przyszla
              – 2 cykl- Badania hormonalne 11 lutego 09 w 4dc:
              – prl 41 ng/ml [4,79-23];
              – prl z obciazeniem 194 ng/ml;
              – FSH 4,7 mlU/ml [3,5-12,5];
              – LH 5,3 mlU/ml [2,4-12,6];
              – Estradiol 21,4 pg/ml [12,5-166];
              – Progesteron 0,57 pg/nl [0-1,13];
              – Testosteron 36,8 ng/dl [15-84];
              Kolejne powtorzenie badan hormonalnych w 52dc tego samego cyklu:
              – prl – 34,6 ng/ml [1,2-25];
              – tsh – 2,52 ulU/ml [0,4-4,0];
              – ft4 – 1,1 ng/dl [0,8-1,9];
              @ wywolywana luteina. brak owu w pierwszych dwoch cyklach po odstawieniu.
              Po powyzszych badaniach wizyta u lekarza i:
              lewy jajnik policystyczny. prawy ok. endometrium 10 cm. plamienia od ziol.
              Luteina przez 5 dni rano i wieczorem na wywolanie okresu. potem od 1dc bromergon (bez przerw) i od 16dc przez 10 dni duphaston (tak przez 2 cykle).
              Po dwoch cyklach na bro i dup do kontroli.
              – 3 i 4 cykl- chyba wrocila owulacja, teraz w kolejnym cyklu na wizyte 🙂
              – 5 cykl- 3dc badanie prl: 9,6 ng/ml [1,2-25]; wizyta w 10dc, prawy pecherzyk nic, lewy 13mm, kolejne usg 12dc nie ma zmiany. koniec monitoringu. Przepisany duphaston od 16dc (10 tabletek) a od kolejnego cyklu clostylbegyt.
              – 6 cykl – clo 1 tabletke przez 5 dni od 5dc. 1 USG 9dc lewy jajnik nic, prawy jeden pecherzyk 1cm, endo 4,1. Kolejna wizyta w 14dc – pecherzyki nic nie urosly a nawet nie ma tych wiekszych co byly w 9dc 🙁

              Od przyszlego cyklu przepisal clo, z tym, ze od 3 dc przez 5 dni jedna tableta. Duphaston kazal brac dalej od 16dc. Zapytalam sie, czy nie brac troche pozniej – padlo krotkie: “nie”.

              I teraz mam pytanie do was:
              – czy jest to mozliwe, ze jest skok temperatury a pecherzyki nie rosna?
              – czy cos oprocz lekow typu clo moge brac, zeby je wspomoc?
              – jak szybko moge oczekiwac poprawy? – wiem pytanie z serii dziwnych, bo u kazdej kobiety jest inaczej. a moze pozniej sprobowac innego leku albo brac po 2 tabletki?

              Mam mozliwosc zmiany lekarza, ale pierwsza wizyte mialabym dopiero z poczatkiem wrzesnia. I teraz nie wiem, czy jeden cykl odpuscic i pociagnac bez wpomagaczy i potem do nowego lekarza, czy lepiej jeszcze koljeny cykl wg zalecen “starego”

              Poradzcie cos prosze 🙂
              p.s. mam nadzieje, ze ktos dotrwa do konca tej wypowiedzi

              • Zamieszczone przez Netka78
                Karinka - szanse są zawsze więc ja bardzo mocno trzymam za Ciebie kciukasy. Poradziłaś mężowi Klaudi Safalzin, ja oststnio kupiłam mojemu m. Androwit, czy ma on podobny skład do Safalzinu? który jest lepszy?
                Klaudia – może to i dobrze, że masz teraz więcej zajęć, bo i czas nie będzie ci się dłużył do września. Ja ostatnio mam odwrotną sytuację, przykre wydażenia z życia osobistego zbiegły mi się z utrata pracy (spółka w której pracowałam została rozwiązana). Na razie jestem jeszcze na zwolnieniu lekarskim ale po nim nie wracam do dawnych obowiązków. Z jednej strony odpoczywam trochę ale z drugiej nadmiar czasu trochę mnie przytłacza, bo żyłam zawsze dosyć aktywnie.

                Netka co do salfazinu to jest to, co o nim znalazłam (porównaj z Androwitem – bo ja ni ejestem w stanie):

                Salfazin to wyjątkowy preparat zawierający cynk w postaci organicznego połączenia z glukonianem, co ułatwia przyswajanie cynku przez organizm. Cynk jest wyjątkowym mikroelementem, którego właściwości są coraz częściej doceniane przez specjalistów. Salfazin to idealny preparat, którym można uzupełnić dietę w cynk. Zawiera on dużą, ale bezpieczną dla organizmu ilość 25 mg cynku. Wiele czynników środowiskowych powoduje coraz większe zubożenie diety w cynk i gorszą jego przyswajalność.
                O cynku mówi się, że jest to pierwiastek męski, gdyż odpowiada za rozwój i prawidłowe funkcjonowanie męskich narządów rozrodczych. Udowodniły to badania przeprowadzone przez prof. Michała Karaska w Katedrze Patomorfologii Akademii Medycznej w Łodzi. Wykazano w nich, że

                [RIGHT]

                [/RIGHT]

                preparat Salfazin zwiększa ilość i ruchliwość plemników i może być stosowany jako uzupełnienie diety w przypadku bezpłodności męskiej. Zalecane jest również przyjmowanie cynku aby utrzymać prawidłowe funkcjonowanie gruczołu krokowego (prostaty).
                Wskazania:

                [LIST]
                [*]W stanach zwiększonego zapotrzebowania organizmu- cynk uczestniczy w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego
                [*]W celu poprawy kondycji paznokci (kruchość, białe plamki) i włosów (wypadanie)
                [*]W problemach ze skórą (nadmierna aktywność gruczołów łojowych, niedoskonałości) i paznokciami (białe plamki)
                [*]W celu utrzymania odpowiedniej struktury tkanki mięśniowej- modelowanie sylwetki
                [*]Dla mężczyzn w celu poprawy funkcjonowania narządów rozrodczych
                [*]W celu utrzymania prawidłowej funkcji gruczołu krokowego [/LIST]Dodatkowo preparat zawiera witaminy:
                [LIST]
                [*]Witamina C zwiększa aktywność cynku i poprawia odporność organizmu
                [*]Witamina A reguluje keratynizację i wspomaga działanie cynku przy tendencji do wyprysków
                [*]Witamina B6 jest ważna dla skóry, zmniejsza aktywność gruczołów łojowych
                [*]Witamina E wspomaga zachowanie właściwego nawilżenia skóry, hamuje aktywność wolnych rodników [/LIST]Bardzo mi przykro z powodu tego splotu nieszczęśc u Ciebie. Już jakoś tak jest, że nieszczęścia chodzą parami. Wiem to, bo sama jestem właśnie w takim dołku. Ale pocieszające jest to, że przecież kiedyś musi wzejśc słońce! Na pewno się doczekasz! A co dalej z Twoją pracą? Masz na oku coś innego? Życzę wytrwałości!

                • Zamieszczone przez madejka3

                  Poradzcie cos prosze 🙂
                  p.s. mam nadzieje, ze ktos dotrwa do konca tej wypowiedzi

                  Ja dotrwałam

                  Witaj u nas!
                  Moim zdaniem po tak długim czasie brania tabletek anty i takich problemach z owulacją, okres dochodzenia do przyzwoitej sprawności zapewnie będzie dość długi. Przy PCO Clo zazwyczaj pomaga, o czym świadczą wypowiedzi dziewczyn tutaj na forum. Owu znacznie się poprawia – zobacz u Klaudii czy Netki. Spróbuj może dać szansę Clo przez kilka miesięcy, w połączeniu z duphastonem. Może potrzebować będziesz większą dawkę Clo niż 1 tabletka? Nalezałoby tez chyba pomyśleć o poprawie endometrium, bo wydaje mi się, że trochę za słabe.
                  Jak nie ufasz lekarzowi, to zmień, bo przecież nie o to chodzi, żeby się z kimś męczyć. Tym bardziej z ginem 🙂
                  Pozdrawiam!

                  • Klaudia do ivf zalecam Wam częsty seks (co 2-3 dzien), aby się żołnierzyki rozruszały. Jak zaczniesz stymulację to podpytaj lekarza o częstotliwość seksu tak aby ilość nasienia i jego jakość była jak najlepsza.
                    Jeśli teraz zastosujecie witaminy powinniście zrobić badanie nasienia pod koniec brania przez Ciebie marvelonu, abyście mieli pewność, że za te kilka dni nasienie będzie się nadawało. To takie działania zabezpieczające.
                    No i trzymam kciuki.

                    Zamieszczone przez madejka3
                    I teraz mam pytanie do was:
                    – czy jest to mozliwe, ze jest skok temperatury a pecherzyki nie rosna?
                    – czy cos oprocz lekow typu clo moge brac, zeby je wspomoc?
                    – jak szybko moge oczekiwac poprawy? – wiem pytanie z serii dziwnych, bo u kazdej kobiety jest inaczej. a moze pozniej sprobowac innego leku albo brac po 2 tabletki?

                    Mam mozliwosc zmiany lekarza, ale pierwsza wizyte mialabym dopiero z poczatkiem wrzesnia. I teraz nie wiem, czy jeden cykl odpuscic i pociagnac bez wpomagaczy i potem do nowego lekarza, czy lepiej jeszcze koljeny cykl wg zalecen “starego”

                    Poradzcie cos prosze 🙂
                    p.s. mam nadzieje, ze ktos dotrwa do konca tej wypowiedzi

                    Twoje badania są całkiem ok. PRL bardzo ładnie Ci się poprawiła.
                    Clo od 3 dc nie jest głupim pomysłem, bo to może dać szanse wystartować pęcherzykom. Myślę, że powinnaś spróbować. Uważam też, że lekarz powinien Ci zwiększyć dawkę clo ale przy tym obserwować grubość endometrium (clo często powoduje, że ono nie przyrasta odpowiednio i jest za cienkie aby przyjąć dzidziusia). Jeśli kiepsko będzie przyrastało dostaniesz coś podwyższającego estrogeny (jest kilka leków) dodatkowo.
                    Ja zawsze powtarzam, że jak są problemy z zajściem to należy pójść do ginekologa specjalizującego się w leczeniu niepłodności… u innego można, ale oczywiście nie jest to normą, stracić wiele czasu.
                    Jeśli chodzi o poprawę ona już w sumie nastąpiła… każdy następny cykl może już być ok.
                    Ze wzgledu na lekko podwyższone TSH w ujęciu starań można się przyglądnąć tarczycy.
                    Jeśli chodzi o Twoje hormony to podejrzewam, że lekarz stwierdził USG na podstawie obrazu USG, bo z wyników tego nie widać.

                    Pozostało trzymac kciuki!!!

                    • dzieki karinka i paszulka… No nic to moze rzeczywiscie przeczekam jeszcze ten kolejny cykl u “starego” lekarza.
                      Tak mysle tylko, czy nic nie badac dalej w cyklu? bo lekarz powiedzial wprost, ze teraz juz nie ma co robic monitoringu tylko na kolejny cykl sie nastawic. A moze sprobowac jeszcze z testami owu? No i jak z tym dupkiem – czy tak jak zalecil lekarz czy poczekac na skok (tylko czy on bedzie?)
                      sama raczej nie bede zwiekszala dawki clo

                      poradzcie cos 🙂

                      • Sama nic nie rób. 🙂

                        Jeśli będziesz badała hormony to powinnaś je przebadać w jednym pełnym cyklu, bo tylko wtedy będzie można coś stwierdzić. Jeśli chodzi o pozostałe badania to możesz teraz, ale może lepiej w klinice leczenia niepłodności całość, co?!
                        Jeśli chodzi o testy owu chyba nie ma co… jeśli mierzysz tempkę to zacznij brać dupka po skoku temperatury lub dzień później nawet lepiej.

                        • Zamieszczone przez madejka3
                          dzieki karinka i paszulka… No nic to moze rzeczywiscie przeczekam jeszcze ten kolejny cykl u “starego” lekarza.
                          Tak mysle tylko, czy nic nie badac dalej w cyklu? bo lekarz powiedzial wprost, ze teraz juz nie ma co robic monitoringu tylko na kolejny cykl sie nastawic. A moze sprobowac jeszcze z testami owu? No i jak z tym dupkiem – czy tak jak zalecil lekarz czy poczekac na skok (tylko czy on bedzie?)
                          sama raczej nie bede zwiekszala dawki clo

                          poradzcie cos 🙂

                          A ja tam jestem zwolenniczką testów owu dla własnego spokoju i jak możesz, to sobie zrób – duphastonu nie wolno brac przed wystąpieniem owu, dlatego lepiej byc pewnym, kiedy ma to miejsce. Ja wg testów owu mam ok. 13dc, dlatego dupka zaczynam nie wcześniej niż 16 dnia. A z badaniami paszula ma rację – zrób sobie wszystko w jednym pełnym cyklu. I nic nie rób sama, bez konsultacji z lekarzem!! Szczególnie jeśli chodzi o leki!

                          • wlasnie nigdy nie robilam testow…moze warto zaczac 🙂 tylko jeszcze w glowie mam slowa lekarza – ze moje cykle sa bezowulacyjne – dlatego sie zastanawiam. Ale z drugiej strony patrzac na moje wykresy (w podpisie) to tak jakby owu byla

                            • Zamieszczone przez madejka3
                              wlasnie nigdy nie robilam testow…moze warto zaczac 🙂 tylko jeszcze w glowie mam slowa lekarza – ze moje cykle sa bezowulacyjne – dlatego sie zastanawiam. Ale z drugiej strony patrzac na moje wykresy (w podpisie) to tak jakby owu byla

                              No więc test da Ci odpowiedź – wykrywa on pik LH poprzedzający owulację. Spróbuj – to niczym nie grozi. Jak masz 28-dniowy cykl to testy zacznij robić około 11dc, wieczorem, po 2-godzinnym wstrzymaniu od picia. Nigdy nie z porannego moczu! Tak codziennie, o stałej porze, aż do pojawienia się II kresek na teście. Wtedy należy zintensyfikowac staranka, bo około 24h po pozytywnym teście (czasem po 36 albo nawet 48h) powinna nastąpić owulacja.
                              Powodzenia!

                              • Madejko – życzę Ci szybkiego sukcesu w postaci pieknej owulacji, a zaraz po tym fasolki :). Ja jak dotąd mam pozytywne doświadczenie z clo, od początku miałam owulacje po trzecim cyklu zaszłam w ciążę niestety szybko ją straciłam 🙁 (ciąża biochemiczna) ale lekarze nie wiążą tego z pcos i kuracja hormonalna. Teraz jestem w trakcie 4 cyklu z clo, pregnylem, encortonem i tym razem luteiną zamiast duphastonu. Jeśli dana dawka clo nie wystarcza lekarz może ją zwiększyć ale na endometrium także warto zwrócić uwagę. Jeśli czujesz,że powinnaś poradzić się jeszcze innego lekarza to polecam Ci tak jak dziewczyny klinikę niepłodności. Ja również zaczynałam kurację u zwykłego gina ale już w drugim cyklu przeszłam do kliniki. Tam masz pewność,że zajmą się Toba kompleksowo.
                                Karinka – także mam nadzieję, że los się w końcu odwróci i zacznie się układac, czego Tobie i pozostałym dziewczyn. Na gorum także życzę.
                                Na razie nie rozglądałam się jeszcze za nowym zajeciem, bo wszystko zbiegło mi sie w jednym czasie. Jakoś tak czuje,że musze odpocząć więc może nawet przydają mi się takie małe walacje… 😉
                                Karinka przepraszam że pytam, bo nie mam pewności czy masz ochotę o tym pisać ale czy mogłabyś mi powiedzieć czy miałaś robione jakieś badania po poronieniu? Mnie oprócz histeroskopii nie zlecono żadnych innych badań. Wcześniej miałam badania w kierunku chlamydii, cytomegalii i toxoplazmozy ale robiłam je dosyc dawno, bo w styczniu. Nie wiem czy te dotyczace szczególnie toxopl. sa jeszcze aktualne czy trzeba je powtarzac, wcześniej wyszło mi,że odporoności na to nie mam. Klika lat temu miałam robione także badania na tarczycę ale może warto je powtórzyć?
                                paczula – życzę powodzenia w starankach 🙂

                                • Zamieszczone przez Netka78
                                  Karinka przepraszam że pytam, bo nie mam pewności czy masz ochotę o tym pisać ale czy mogłabyś mi powiedzieć czy miałaś robione jakieś badania po poronieniu? Mnie oprócz histeroskopii nie zlecono żadnych innych badań. Wcześniej miałam badania w kierunku chlamydii, cytomegalii i toxoplazmozy ale robiłam je dosyc dawno, bo w styczniu. Nie wiem czy te dotyczace szczególnie toxopl. sa jeszcze aktualne czy trzeba je powtarzac, wcześniej wyszło mi,że odporoności na to nie mam. Klika lat temu miałam robione także badania na tarczycę ale może warto je powtórzyć?

                                  W związku z tym, że poroniłam samoistnie, w domu i było to moje pierwsze poronienie i pierwsza ciąża, gin stwierdziła, że nie są potrzebne żadne badania, bo najprawdopodobniej była to wada komórek rozrodczych. Tak się zdarza. Wcześniej też miałam robione wszystkie badania, o których piszesz i były ok.
                                  Gdyby poronienie się powtórzyło, to z pewnością zlecono by mi dodatkowe badania.
                                  Co do toxo i inn. – jak masz bardzo stare badania to należałoby sobie odświeżyć. Ale piszesz, że w styczniu robiłaś, to chyba nie są aż tak stare. Mnie dr Biernat kazała powtarzać toxo po rocznej przerwie. Zapytaj ją przy najbliższej okazji to z pewnością odpowie Ci w sposób kompetentny. Ja mogę się tylko domyślać 🙂

                                  • Zamieszczone przez madejka3
                                    wlasnie nigdy nie robilam testow…moze warto zaczac 🙂 tylko jeszcze w glowie mam slowa lekarza – ze moje cykle sa bezowulacyjne – dlatego sie zastanawiam. Ale z drugiej strony patrzac na moje wykresy (w podpisie) to tak jakby owu byla

                                    Hej Madejka. Ja miałam podobie,też brałam antykoncepcję doustną przez długi czas ale z przerwami. Dziwię się, że lekarz od razu zaczął Cię leczyć, zazwyczaj lek. czekają tymbardziej po tabletkach by wszystko się unormowało. Mój lekarz tak właśnie zrobił chociaż PCO miałam stwierdzone 4 lata temu. W czerwcu ubiegłego roku odstawiłam anty-, a dopiero teraz podjeliśmy się hormonalnego leczenia. Szkoda zaśmiecać organizm. Dobrze, że zrobiłaś badania, a Twój mąż zrobił badanie nasienia-bo bez tego jak lekarz przepisał Ci stymulację, to o nim raczej dobrze nie świadczy. Może warto pomyśleć o zmianie ginekol., tak jak pisały dziewczyny wcześniej-szkoda się męczyć z jakimś olewatoram bardzo ważnej dla ciebie sprawy! Może tak piszę bo sama mam fantastycznego lekarza (a już u wielu byłam), który zawsze mi wszystko tak dokładnie tłumaczy, że mogłabym przekwalifikować się na medycynę Trzymam kciuki za Ciebie,oby się udało za pierwszym razem!!!
                                    Jutro mam pierwsze usg – trzymajcie kciuki, może się coś ruszyło…

                                    • netka, dzieki za slowa otuchy 🙂 przykro mi z powodu twojej straty.co do lekow to masz calkiem niezly zestaw – pytalam sie lekarza o cos na endo, ale stwierdzil, ze na razie nie warto.
                                      Asiano wlasnie z tym czekaniem roznie jest – w sumie clo mi przepisal po 7 miesiacach od odstawienia tabletek. Tak okolo 20-tki (jak jeszcze nie bralam tabletek anty) tez mialam baaardzo nieregularne @ – nawet co 60 dni, wiec dlatego tak szybko podjal sie stymulacji. Mnie to akurat cieszylo – bo szansa na szybsze doczekanie sie potomstwa Taki zly ten lekarz nie jest – wszytsko wytlumaczy na spokojnie itp, ale rzeczywiscie specem od leczenia juz bardziej powaznego nie jest.
                                      Dostalam namiary na lekarza od nieplodnosci i poczekam az wroci z urlopu i uderzam do niego A tym czasem sprobuje jeszcze ten jeden cykl z clo od 3dc. Nie mam nic do stracenia 😉

                                      trzymam kciuki za nas wszystkie

                                      • nefka co do badan to jeszcze nie wysylalam meza na badania – lekarz tez nic nie sugerowal. Ale jednak problem lezy po mojej stronie – przynajmniej na razie wszystko na to wskazuje jak nic nie wyjdzie przez wakacje to wtedy wysle meza na badankan

                                        • Zamieszczone przez madejka3
                                          nefka co do badan to jeszcze nie wysylalam meza na badania – lekarz tez nic nie sugerowal. Ale jednak problem lezy po mojej stronie – przynajmniej na razie wszystko na to wskazuje jak nic nie wyjdzie przez wakacje to wtedy wysle meza na badankan

                                          Pomimo Twoich problemów powinniście wiedzieć także, czy u męża wszystko ok. Proces budowania nasienia trwa u mężczyzn 3 mce więc w przypadku ewentulanych złych wyników (czego absolutnie nie życzę), dobrze jest zacząć lekczenie jak najszybciej. Myślę, że dla pewności powinniście zbadac też nasienie męża.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie o clostilbegyt?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general