Śląskie szpitale…równiez potrzebne aktualne inf.

…jak w temacie, chodzi mi szczeg. o Świętochłowice, rodziła któraś? Ew. coś innego godnego polecenia, najlepiej blisko K-c.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Śląskie szpitale…równiez potrzebne aktualne inf.

  1. witam

    ponawiam moje pytanie z marca dot szpitala na traugutta w zabrzu. moze teraz juz ktos wie jak tam jest??

    • Zamieszczone przez jutka2010
      witam

      ponawiam moje pytanie z marca dot szpitala na traugutta w zabrzu. moze teraz juz ktos wie jak tam jest??

      ja co prawda nigdy nie rodziłam w Zabrzu, ale teraz szpital jest po remoncie i personel ponoć miły, ordynatorem jest moim zdaniem gbur, ale kompetentny fachowiec

      • Zamieszczone przez jutka2010
        witam

        ponawiam moje pytanie z marca dot szpitala na traugutta w zabrzu. moze teraz juz ktos wie jak tam jest??

        Ja lezalam tam na podtrzymaniu 8 tyg i potem mialam cesarke. Przez ostatnie 4tyg codziennie mialam na porodowce ktg, wiec duzo stycznosci z poloznymi i musze powiedziec, ze tamtejsze polozne sa cudowne, chyba tylko jedna troche zolzowata byla. I nawet jak kobieta kompletnie rodzic nie potrafi, wszystko pieknie tlumacza i maja anielska cierpliwosc (troche sie tych porodow nasluchalam z sasiedniej sali podlaczona do ktg:D)
        Opieka po cesarce rewelacyjna i polozne z oddzialu poporodowego tez mile. Jeden wielki minus, to ze jest 5lozek w stosunkowo niewielkiej sali wiec jak duzo kobiet urodzi, to jest strasznie ciasno. Ja akurat mialam luksus, bo tylko jedna mame.
        Jesli chodzi o panie z oddzialu noworodkowego, to zalezy jaka sie trafi. Kiedy mi przywiozly dzieci, mialam od razu ladnie wytlumaczone jak karmic i nie mialam z tym pozniej najmniejszego problemu.
        Dla dziecka trzeba miec tylko chusteczki do pupy i ewentualnie rekawiczki niedrapki. Jak ktos ma planowana cesarke to jeszcze sztuczne mleczko w buteleczkach (smoczkow nie trzeba, bo maja).

        • Zamieszczone przez blawatek
          Ja lezalam tam na podtrzymaniu 8 tyg i potem mialam cesarke. Przez ostatnie 4tyg codziennie mialam na porodowce ktg, wiec duzo stycznosci z poloznymi i musze powiedziec, ze tamtejsze polozne sa cudowne, chyba tylko jedna troche zolzowata byla. I nawet jak kobieta kompletnie rodzic nie potrafi, wszystko pieknie tlumacza i maja anielska cierpliwosc (troche sie tych porodow nasluchalam z sasiedniej sali podlaczona do ktg:D)
          Opieka po cesarce rewelacyjna i polozne z oddzialu poporodowego tez mile. Jeden wielki minus, to ze jest 5lozek w stosunkowo niewielkiej sali wiec jak duzo kobiet urodzi, to jest strasznie ciasno. Ja akurat mialam luksus, bo tylko jedna mame.
          Jesli chodzi o panie z oddzialu noworodkowego, to zalezy jaka sie trafi. Kiedy mi przywiozly dzieci, mialam od razu ladnie wytlumaczone jak karmic i nie mialam z tym pozniej najmniejszego problemu.
          Dla dziecka trzeba miec tylko chusteczki do pupy i ewentualnie rekawiczki niedrapki. Jak ktos ma planowana cesarke to jeszcze sztuczne mleczko w buteleczkach (smoczkow nie trzeba, bo maja).

          P. S Sorki, ze wczesniej nie napisalam, ale jakos nie trafilam na ten watek i Twoje pytanie…

          • Bławatek a skąd Ty jesteś?

            • Zamieszczone przez Becia25
              Bławatek a skąd Ty jesteś?

              Z Katowic:D Wiem, w sumie daleko rodzilam, ale tam pracuje lekarz, do ktorego chodzilam.

              • Zamieszczone przez blawatek
                Z Katowic:D Wiem, w sumie daleko rodzilam, ale tam pracuje lekarz, do ktorego chodzilam.

                to ja jestem z Zabrza a pierwsze rodziłam w Knurowie a drugie w Bytomiu

                • Zamieszczone przez Becia25
                  ja co prawda nigdy nie rodziłam w Zabrzu, ale teraz szpital jest po remoncie i personel ponoć miły, ordynatorem jest moim zdaniem gbur, ale kompetentny fachowiec

                  Czy to dr Łochocki?

                  • Ja całą trójkę w Świętochłowickiej dwójce… Dwoje pierwszych za czasów Pabiana i Bałagi… wielki +
                    Trzecie za czasów innego ordynatora… nawet nazwiska nie pamiętam i było tak sobie. Ale za to położne rewelacyjne i wciąż te same 🙂 ogólnie na PLUS 🙂

                    • Zamieszczone przez agaa29
                      Czy to dr Łochocki?

                      nie, dr S….k

                      • Zamieszczone przez agaa29
                        Ja całą trójkę w Świętochłowickiej dwójce… Dwoje pierwszych za czasów Pabiana i Bałagi… wielki +
                        Trzecie za czasów innego ordynatora… nawet nazwiska nie pamiętam i było tak sobie. Ale za to położne rewelacyjne i wciąż te same 🙂 ogólnie na PLUS 🙂

                        ja kiedyś leżałam w Świętochłowicach w 2004 roku, wtedy chodziłam do dr D…ka, a Pabian robił mi usg lekarz rewelacyjny

                        • Zamieszczone przez blawatek
                          P. S Sorki, ze wczesniej nie napisalam, ale jakos nie trafilam na ten watek i Twoje pytanie…

                          Przestań:) Jestem Ci bardzo wdzięczna za informaje:) I ciesze sie, ze jest fajnie, bo moja lekarka tam pracuje i chciałabym tam własnie rodzic. Szkoda tylko, że jest w sali 5 łóżek bo to chyba marne szanse na poród z mężem 🙁

                          nie wyspalam się dzis i powoli jarze… 5 łóżek jest w salach 🙂 jak sie domyśliłam z opóźnieniem a na porodówce??:) Jak to wygląda?? 🙂

                          • Zamieszczone przez jutka2010
                            Przestań:) Jestem Ci bardzo wdzięczna za informaje:) I ciesze sie, ze jest fajnie, bo moja lekarka tam pracuje i chciałabym tam własnie rodzic. Szkoda tylko, że jest w sali 5 łóżek bo to chyba marne szanse na poród z mężem 🙁

                            nie wyspalam się dzis i powoli jarze… 5 łóżek jest w salach 🙂 jak sie domyśliłam z opóźnieniem a na porodówce??:) Jak to wygląda?? 🙂

                            😀
                            Na porodowce jest chyba 3 sale, kazda z dwoma lozkami i przedzielona na pol parawanem oraz jedna sala z jednym lozkiem tzw. do porodow rodzinnych. Z ta ostatnia chodzi chyba o to, ze intymniej, bo tak generalnie nikt nie ma nic przeciwko, zeby maz byl przy porodzie i w ogole tam bardzo fajnie traktuja przyszlych tatusiow:)

                            P. S. A wlasnie, bo nie napisalam przedtem, ja chyba dobrze trafilam z tym tlumaczeniem karmienia piersia, generalnie slyszalam opinie, ze nie za dobrze i nie za chetnie tlumacza… Ale nie wiem ile rzeczywiscie w tym prawdy, bo to slyszalam jak lezalam na innym pietrze na podtrzymaniu, a z mam na salach poporodowych zadna sie nie skarzyla.

                            • Zamieszczone przez agaa29
                              Ja całą trójkę w Świętochłowickiej dwójce… Dwoje pierwszych za czasów Pabiana i Bałagi… wielki +
                              Trzecie za czasów innego ordynatora… nawet nazwiska nie pamiętam i było tak sobie. Ale za to położne rewelacyjne i wciąż te same 🙂 ogólnie na PLUS 🙂

                              Rodziłam tam drugą córę, dokładnie w momencie zawirowań personalnych. W dniu mojego porodu Pabiana nie było już, na drugi dzień był już nowy. Ale był w porządku,
                              Położne – świetne kobiety.

                              • Zamieszczone przez Vala
                                Rodziłam tam drugą córę, dokładnie w momencie zawirowań personalnych. W dniu mojego porodu Pabiana nie było już, na drugi dzień był już nowy. Ale był w porządku,
                                Położne – świetne kobiety.

                                ale na szczęście Pabian pracuje teraz w Gliwicach, ciesze sie, bo jest dobrym lekarzem

                                • Zamieszczone przez Becia25
                                  ale na szczęście Pabian pracuje teraz w Gliwicach, ciesze sie, bo jest dobrym lekarzem

                                  Wszyscy chwalili sobie doktora jako ordynatora i jako lekarza, ehh szkoda że sobie poszedł 🙂

                                  • Zamieszczone przez Vala
                                    Rodziłam tam drugą córę, dokładnie w momencie zawirowań personalnych. W dniu mojego porodu Pabiana nie było już, na drugi dzień był już nowy. Ale był w porządku,
                                    Położne – świetne kobiety.

                                    HIHI to chyba minęłyśmy się, ja tam leżałam chwilkę po roszadach 🙂 i zawsze w tej samej sali nr 5 😀 zaraz naprzeciwko pokoju pielęgniarek tak więc z ploteczkami zawsze byłyśmy za bieżąco i o zawirowaniach można było nie jedno usłyszec 😀

                                    • Zamieszczone przez agaa29
                                      Wszyscy chwalili sobie doktora jako ordynatora i jako lekarza, ehh szkoda że sobie poszedł 🙂

                                      on sobie nie poszedł został zwolniony za to, że pomógł rodzącej kobiecie a był juz po godzinach pracy i na dodatek w tym dniu skończyła mu sie umowa a był strajk…wiem brzmi niewiarygodnie ale taka rzeczywistość

                                      • Zamieszczone przez Becia25
                                        to ja jestem z Zabrza a pierwsze rodziłam w Knurowie a drugie w Bytomiu

                                        W Bytomiu na Batorego? Możesz napisać jak się tam rodziło? Mam lekarza prowadzącego właśnie z Bytomia ale nie za bardzo chcę tam rodzić i jeśli będzie sn to mam rodzić w Pyskowicach- rodziła może któraś z Was tam?
                                        Ale jeśli cc to właśnie na bloku 5 w Bytomiu i jestem ciekawa jakie tam są warunki?

                                        • Zamieszczone przez koralowa
                                          W Bytomiu na Batorego? Możesz napisać jak się tam rodziło? Mam lekarza prowadzącego właśnie z Bytomia ale nie za bardzo chcę tam rodzić i jeśli będzie sn to mam rodzić w Pyskowicach- rodziła może któraś z Was tam?
                                          Ale jeśli cc to właśnie na bloku 5 w Bytomiu i jestem ciekawa jakie tam są warunki?

                                          Moja koleżanka miała tam 2 cesarki, ostatnią we wrzesniu 2010. Generalnie nie wpomina najlepiej. Oddział teraz jest po remoncie, więc warunki się poprawiły, ale personel niestety wciąż ten sam, lekarze kompetentni, jednak położne i pielęgniarki

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Śląskie szpitale…równiez potrzebne aktualne inf.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general