Śląskie szpitale…równiez potrzebne aktualne inf.

…jak w temacie, chodzi mi szczeg. o Świętochłowice, rodziła któraś? Ew. coś innego godnego polecenia, najlepiej blisko K-c.

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Śląskie szpitale…równiez potrzebne aktualne inf.

  1. Zamieszczone przez Iwi
    Moja koleżanka miała tam 2 cesarki, ostatnią we wrzesniu 2010. Generalnie nie wspomina najlepiej. Oddział teraz jest po remoncie, więc warunki się poprawiły, ale personel niestety wciąż ten sam, lekarze kompetentni, jednak położne i pielęgniarki

    Moja siostra rodziła troje dzieci przez CC na Batorego w Bytomiu z tym, że na bloku nr 3. uuuu cóż mam powiedzieć, ja nie polecam – przy pierwszej cesarce zarazili moją siostrę jakimś paskudztwem i o mały włos jej nie straciliśmy 🙁 była na silnych antybiotykach, straciła pokarm… kolejne porody takie sobie… z jedzeniem skromniutko ehh. Ja rodziłam moją szczęśliwą trójeczkę w świętochłowickiej dwójce i sobie bardzo chwalę, ale już o tym kiedyś wspominałam 😉

    • Zamieszczone przez koralowa
      W Bytomiu na Batorego? Możesz napisać jak się tam rodziło? Mam lekarza prowadzącego właśnie z Bytomia ale nie za bardzo chcę tam rodzić i jeśli będzie sn to mam rodzić w Pyskowicach- rodziła może któraś z Was tam?
      Ale jeśli cc to właśnie na bloku 5 w Bytomiu i jestem ciekawa jakie tam są warunki?

      wiesz co ja miałam rodzic w Knurowie, ale miałam ciążę zagrożona, dziecko sie dusiło i przewiezli mnie w trybie natychmiastowym do Bytomia, na blok nr 5 i pomimo nieznanych lekarzy zostałam dobrze potraktowana, personel miły, ale warunki jak dla mnie katastrofa, po cc miałam przemiła położną, była na każde zawołanie, ale jak już leżałam na sali co dochodziłam do dzidziusia bo to wcześniak, to katastrofa, nie było lustra, deska sedesowa na podłodze, prysznice sie nie domykały, zimno w ubikacjach ahhh szkoda wspominac, mimo, że miałam tam dziecko to wypisałam sie bo nie wytrzymałabym, dojeżdzałam 5 tygodni

      • O kurcze 🙁 Pozostaje mi w takim razie się modlić by mały się ułożył prawidłowo i by nie było żadnych wcześniejszych wskazań do cc i rodzić w Pyskowicach…zastanawiam sie jak ten mój- naprawdę świetny lekarz może tam pracować Wiem że zapewnił by nam jak najlepsze warunki, ale przecież nie może brać odpowiedzialności za każdą pielęgniarkę na oddziale
        Dziękuję Wam za opinie 🙂
        A może któraś z Was rodziła w Pyskowicach?

        • Zamieszczone przez koralowa
          .zastanawiam sie jak ten mój- naprawdę świetny lekarz może tam pracować Wiem że zapewnił by nam jak najlepsze warunki, ale przecież nie może brać odpowiedzialności za każdą pielęgniarkę na oddziale
          Dziękuję Wam za opinie 🙂
          A może któraś z Was rodziła w Pyskowicach?

          Masz na myśli dr Muszera?
          Moje rodzeństwo, ja i 3 dzieci moich barci urodziły sie w Pyskowicach. Przy jednym z tych porodów byłam (poza moimi narodzinami oczywiscie) i moge powiedzieć, że szpital ladny, zadbany, polozna, ktora odbierala moja bratanice to anioł. lekarze bardzo dobrzy ale z tego co wiem niektorzy potrafia byc bardzo wredni (np pani K)-przy ostatnim porodzie moja szwagierka uslyszala od niej, ze kiedys kobiety rodzily w burakach i zyja

          Ja wybieram się rodzic do zabrza bo tam mam moją lekarke, ale nie wiem czy to dobry wybór…podobno jest tam calkiem ok.

          • Zamieszczone przez jutka2010

            Ja wybieram się rodzic do zabrza bo tam mam moją lekarke, ale nie wiem czy to dobry wybór…podobno jest tam calkiem ok.

            obecnie Zabrze jest po remoncie, polepszyło sie i to dużo na lepsze, a do kogo chodzisz?

            • Do Cieślak-Steć.

              • Zamieszczone przez jutka2010
                Do Cieślak-Steć.

                ee nie znam

                • Zamieszczone przez jutka2010
                  Masz na myśli dr Muszera?
                  Moje rodzeństwo, ja i 3 dzieci moich barci urodziły sie w Pyskowicach. Przy jednym z tych porodów byłam (poza moimi narodzinami oczywiscie) i moge powiedzieć, że szpital ladny, zadbany, polozna, ktora odbierala moja bratanice to anioł. lekarze bardzo dobrzy ale z tego co wiem niektorzy potrafia byc bardzo wredni (np pani K)-przy ostatnim porodzie moja szwagierka uslyszala od niej, ze kiedys kobiety rodzily w burakach i zyja

                  Ja wybieram się rodzic do zabrza bo tam mam moją lekarke, ale nie wiem czy to dobry wybór…podobno jest tam calkiem ok.

                  Nie, nie w Bytomiu chodzę do doc Zamłyńskiego, mały na razie leży pośladkowo i mam ogromną nadzieję że się obróci, bo naprawdę wizja rodzenia w Bytomiu mnie przeraża…od nast. środy zaczynamy szkołę rodzenia w Pyskowicach to zobaczę na żywo jak wygląda szpital 🙂

                  • ja nie słyszałam ani jednej dobrej opini o szpitalu w Bytomiu 😉
                    Ja polecam szpital na Kościuszki w Gliwicach,chociaż tam nie rodziłam,ale znam personel,moja gin tam pracuje i jest położną-złota kobita, zawsze miła…
                    Polecam też szpital na Goduli w Rudzie Śląskiej,opieke miałam super przez pierwsze 2 dni,potem inny personel był,położną podczas porodu miałam okropną,ale wiadomo zawsze jakaś jędza się przytrafi 😉 ale ogólnie ok 🙂

                    • Zamieszczone przez calineczkaa

                      Polecam też szpital na Goduli w Rudzie Śląskiej,opieke miałam super przez pierwsze 2 dni,potem inny personel był,położną podczas porodu miałam okropną,ale wiadomo zawsze jakaś jędza się przytrafi 😉 ale ogólnie ok 🙂

                      też słyszałam dużo dobrego o szpitalu na Goduli… dużo osób go poleca

                      • Mam pytanie czy są jakieś mamy rodzące niedawno w szpitalu w Jaworznie? Byłabym wdzięczna za opinie

                        • A ja rodziłam w k-cach na Łubinowej – i polecam (mimo różnych opinii, które widuję w necie).

                          Panuje przekonanie, że tam lubią cc – a guzik prawda. Tyle tylko, że nie trzymają kobiety bez sensu gdy akcja porodowa do niczego po 20h, tylko robią ją wcześniej. Ja akurat miałam cc, po porodzie rozmawiałam z 4 kobietami i akurat każda rodziła sn. Łącznie z mamą bliźniaczek 😉

                          Opieka rewelacyjna, za nic nie płaciłam, co prawda ciążę prowadziłam u lekarza tam pracującego (ale chyba większość kobiet prywatnie ciąże prowadzi), przypadkiem akurat rodziłam też u niego 😆 Bo 2 dni wcześniej młoda się wyrwała na świat. Jedzenie z cateringu – smaczne, pokoje super, 2osobowe (jest 1 sala jednoosobowa, płatna, ale… pypcia bym dostała chyba), zzo 500zł, ale że trafiła mi się cesarka, to zzo nieodpłatnie było, bo cc refundowane. Poza tym żadnych pieniędzy nie chcą, wsio od nfz zgarniają. Da się? Da. Tak powinna wyglądać u nas opieka szpitalna…

                          Położne fajne. Lekarze również, pielęgniarki miłe, jedna tylko taka oschła jakaś, ale mnie to rybka, ich było tam tyle, że jedna mi latała 😉 dużo praktykantek – i tu wielkie brawa dla nich, bo dziewczyny zwijają się jak w ukropie, zarówno na poporodowej sali (mierzą temp., przychodzą pokazywać jak zajmować się dzieckiem, odpowiadają na pierdyliard pytań, jesli coś tylko się dzieje poważniejszego od razu BIEGNĄ po fachowe pielęgniarki), to samo z praktykantkami z położnictwa – mimo, że miałam poród rodzinny, to gdyby nie 2 dziewczyny to za cholerę bym się z łóżka nie zwlekła, bo miałam nerwoból jakiś…

                          Jeśli zdecydujemy się na drugie dziecko, to też tylko ten szpital, żaden inny.

                          A, do wyboru miałam ten lub… będzińską mordownię – to ja dziękuję, wolę już w taxi rodzić 😉

                          • Proszę o informacje na temat porodów w Bytomiu. Wiem, że jest tam kilka bloków położniczych czy coś takiego. Od czego zależy na którym się rodzi? Moim lekarzem jest dr Grzegorz Tomanek – więc może też coś o nim jeśli chodzi o sam poród.

                            • Zamieszczone przez emka805
                              Proszę o informacje na temat porodów w Bytomiu. Wiem, że jest tam kilka bloków położniczych czy coś takiego. Od czego zależy na którym się rodzi? Moim lekarzem jest dr Grzegorz Tomanek – więc może też coś o nim jeśli chodzi o sam poród.

                              ja rodziłam na bloku nr 5, ogólnie opieka rewelacja mimo, ze nie byłam ich pacjentką, miałam cc… Ale warunki…

                              • szajajaba no właśnie zastanawiałam się czy tak się na Łubinowej pogorszyło odkąd tam rodziłam synka, bo też się naczytałam negatywnych opinii Ja osobiście też byłam baaardzo zadowolona 🙂 A teraz mam dylemat czy znowu Łubinowa czy szpital Bonifratrów? Jedyne co mnie trochę martwi, to że jak coś by było nie tak na łubinowej to wzywają karetkę i wiozą na ligotę

                                • Ja polecam Bonifratrów. Leżałam 5 tygodni na podtrzymaniu. Miałam w sierpniu CC. Warunki były takie sobie, ale personel świetny. Później miał być remont.

                                  • Zamieszczone przez calineczkaa
                                    ja nie słyszałam ani jednej dobrej opini o szpitalu w Bytomiu 😉
                                    Ja polecam szpital na Kościuszki w Gliwicach,chociaż tam nie rodziłam,ale znam personel,moja gin tam pracuje i jest położną-złota kobita, zawsze miła…
                                    Polecam też szpital na Goduli w Rudzie Śląskiej,opieke miałam super przez pierwsze 2 dni,potem inny personel był,położną podczas porodu miałam okropną,ale wiadomo zawsze jakaś jędza się przytrafi 😉 ale ogólnie ok 🙂

                                    no to teraz usłyszysz pierwszą pozytywną 😉

                                    Ja moją Nutkę urodziłam na 5 w Bytomiu i powiem, że super opieka położnych i lekarzy i tak na patologi ciąży jak i na porodówce i na położnictwie.
                                    Bardzo kompetentny personel. Jedna niemiła tylko położna na Położnictwie ale reszta super!!
                                    Warunki na położnictwie mogłyby być lepsze ale ja rodziłam 5,5 roku temu i wiem, że od tego czasu był tam remont i się poprawiło.

                                    Co do Rudy Śląskiej to nie jest tak różowo jak ludzie piszą. Mam koleżankę, która z powodu opieszałości personelu urodziła synka z porażeniem mózgowym

                                    Ze mną rodziła dziewczyna, którą przywieźli do Bytomia właśnie z Rudy Śl.
                                    Tam rodziła 30 godzin. Stwierdzili, że to trudny przypadek i ją odesłali do nas. W Bytomiu po przywiezieniu miała po 40 min cesarkę. Córcia cała i zdrowa.

                                    Co do statystyk Bytomskich to weźcie pod uwagę fakt, że jest to szpital kliniczny i do tego szpitala odsyłają trudne przypadku z całego województwa (spoza zresztą też 😉

                                    Będąc w szpitalu na Laparo poznałam dziewczynę, która była z Krakowa i leżała u nas bo była w ciąży trojaczej i jedno z dzieci zmarło. Była w 26 tyg.
                                    Tak się zdarzyło, że spotkałam ją już jak urodziła dzieci (byłam u koleżanki na Położnictwie i trafiłam na nią), ciążę w Bytomiu utrzymali do 35 tyg.
                                    Pamiętam jak się wtedy dziwiłam, że ona w Bytomiu leży a nie w Krakowie Za trudny przypadek dla Krakowa?
                                    Pogorszyli by sobie statystyki 😉

                                    Ja osobiście gdybym miała drugi raz rodzić to bez zastanowienia wybrałabym 5 w Bytomiu 😀

                                    • Zamieszczone przez lilka11
                                      szajajaba no właśnie zastanawiałam się czy tak się na Łubinowej pogorszyło odkąd tam rodziłam synka, bo też się naczytałam negatywnych opinii Ja osobiście też byłam baaardzo zadowolona 🙂 A teraz mam dylemat czy znowu Łubinowa czy szpital Bonifratrów? Jedyne co mnie trochę martwi, to że jak coś by było nie tak na łubinowej to wzywają karetkę i wiozą na ligotę

                                      Ja 2 razy rodzilam na Ligocie, rewelacji lokalowych nie bylo. Siorty ok. Ale najwazniejsze bylo dobro dzieci, wlasnie zeby nie trzebabylo nigdzie jechac. Wszystko co najlepsze na miejscu. Polecam wszytskim z czystym sumieniem.

                                      • Zamieszczone przez emka805
                                        Proszę o informacje na temat porodów w Bytomiu. Wiem, że jest tam kilka bloków położniczych czy coś takiego. Od czego zależy na którym się rodzi? Moim lekarzem jest dr Grzegorz Tomanek – więc może też coś o nim jeśli chodzi o sam poród.

                                        Najwięcej Ci powie forumowa Gablysia bo Ona była jego pacjentką. Dzięki niemu zaciążyła i on się nią opiekował przez całą ciążę 😀

                                        Ja Go znam pośrednio (miałam z nim do czynienia zaledwie kilkakrotnie ale wrażenia super!), byłam pacjentką jego kolegi – dr Grettki (już nie pracuje w Bytomiu, ku mojemu niezadowoleniu ofkors ;))

                                        • ???????????????,????????????????.???????????

                                          ???????????????

                                          ????????????????

                                          ???????????????

                                          ????????????????

                                          ?????????????????

                                          ????????????????

                                          ?????????????????

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Śląskie szpitale…równiez potrzebne aktualne inf.

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general